Wypowiedź dla GW:
"Wśród walut środkowoeuropejskich złoty traci najwięcej, bo nasz rynek
walutowy jest najbardziej płynny. Złotego łatwiej sprzedać niż np.
forinta lub czeską koronę" - mówi Marek Rogalski z Domu Maklerskiego
Banku Ochrony Środowiska

http://biznes.onet.pl/boze-bron-euro,18493,3221359,3219970,199,1,news-detal


Co powiecie na temat tej wypowiedzi?

Moim zdaniem, następne komentarze pana Marka mozna sobie odpuścić, albo
poczytać dla poprawy nastroju.


J.

Cytat:

Wypowiedź dla GW: "Wśród walut środkowoeuropejskich złoty traci najwięcej, bo nasz rynek walutowy jest najbardziej płynny. Złotego łatwiej sprzedać niż np. forinta lub czeską koronę" - mówi Marek Rogalski z Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska http://biznes.onet.pl/boze-bron-euro,18493,3221359,3219970,199,1,news-detal Co powiecie na temat tej wypowiedzi? Moim zdaniem, następne komentarze pana Marka mozna sobie odpuścić, albo poczytać dla poprawy nastroju. J.

miszczu :)

george

Cytat:

Wypowiedź dla GW: "Wśród walut środkowoeuropejskich złoty traci najwięcej, bo nasz rynek walutowy jest najbardziej płynny. Złotego łatwiej sprzedać niż np. forinta lub czeską koronę" - mówi Marek Rogalski z Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska http://biznes.onet.pl/boze-bron-euro,18493,3221359,3219970,199,1,news-detal Co powiecie na temat tej wypowiedzi? Moim zdaniem, następne komentarze pana Marka mozna sobie odpuścić, albo poczytać dla poprawy nastroju. J.

Genialne! Jestem pewien, że sam tego nie wymyślił, ktoś musiał
podpowiedzieć. Jest wielu specjalistów (w gazecie) od pokrętnego tłumaczenia
rzeczywistości.

kc

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Cytat:

Wypowiedź dla GW:  "Wśród walut środkowoeuropejskich złoty traci najwięcej, bo nasz rynek walutowy jest najbardziej płynny. Złotego łatwiej sprzedać niż np. forinta lub czeską koronę" - mówi Marek Rogalski z Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska http://biznes.onet.pl/boze-bron-euro,18493,3221359,3219970,199,1,news-detal Co powiecie na temat tej wypowiedzi? Moim zdaniem, następne komentarze pana Marka mozna sobie odpuścić, albo poczytać dla poprawy nastroju. J.

Joachim taka mała uwaga... Marek Rogalski jest w mojej ocenie jedynym
analitykiem rynku walutoego którego warto czytac... ma nieprawdopodobne
wyczucie rynku, ogromną wiedzę i doświadczenie... dlatego nie obraź się, ale
jeszcze nie dorosłeś do tego by się z niego naśmiewac i lepiej zawsze uważnie
czytaj co pisze... ja nigdy nie czytam anali, ale jego zawsze chętnie jak jest
pod ręką... Rogal zajmuje się tym zresztą od bardzo wielu lat, a poza tym jest
wychowankiem tej grupy he he... oczywiście z dawnych czasów, gdy dla wielu z
nas była prawdziwym domem i nie było na niej tylu obłąkanych kolesi...

Cytat:

Cytat:

Jeśli jakaś internetowa grupa dyskusyjna jest dla ciebie prawdziwym domem, to ok. Jeśli koleś jest dla ciebie autorytetem, to też ok. Fakt jest jednak taki, że pan Marek tym komentarzem się nie popisał. J. zapytaj fatso jakie tutaj kiedyś panowały klimaty... naprawdę chciało się tę

grupę przeglądac...to był prawie nałóg... a teraz trudno poradzic sobie z
odruchem wymiotnym... ja nie twierdzę że ktoś ma byc dla ciebie autorytetem...
z autorytetami trzeba bardzo uważac, autorytety są niezdrowe... ale MR jest
naprawdę bardzo dobry w tym co robi... a ludzi dobrych zawsze warto czytac,
chociaż wcale nie ma obowiązku się z nimi zgadzac... teraz nie mam z jego
komentarzami w zasadzie kontaktu, ale kiedy działał w TMS czytałem go często, w
sumie chyba kilka lat... robiłem dla niego wyjątek, bo anali z zasady nie
czytam... i uważam że jest foreksowym zawodowcem...

Cytat:

Wypowiedź dla GW: "Wśród walut środkowoeuropejskich złoty traci najwięcej, bo nasz rynek walutowy jest najbardziej płynny. Złotego łatwiej sprzedać niż np. forinta lub czeską koronę" - mówi Marek Rogalski z Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska http://biznes.onet.pl/boze-bron-euro,18493,3221359,3219970,199,1,news-detal Co powiecie na temat tej wypowiedzi? Moim zdaniem, następne komentarze pana Marka mozna sobie odpuścić, albo poczytać dla poprawy nastroju. J. Joachim taka mała uwaga... Marek Rogalski jest w mojej ocenie jedynym analitykiem rynku walutoego którego warto czytac... ma nieprawdopodobne wyczucie rynku, ogromną wiedzę i doświadczenie... dlatego nie obraź się, ale jeszcze nie dorosłeś do tego by się z niego naśmiewac i lepiej zawsze uważnie czytaj co pisze... ja nigdy nie czytam anali, ale jego zawsze chętnie jak jest pod ręką... Rogal zajmuje się tym zresztą od bardzo wielu lat, a poza tym jest wychowankiem tej grupy he he... oczywiście z dawnych czasów, gdy dla wielu z nas była prawdziwym domem i nie było na niej tylu obłąkanych kolesi... Jeśli jakaś internetowa grupa dyskusyjna jest dla ciebie prawdziwym

domem, to ok. Jeśli koleś jest dla ciebie autorytetem, to też ok.


Fakt jest jednak taki, że pan Marek tym komentarzem się nie popisał.

J.

Cytat:

Joachim taka mała uwaga... Marek Rogalski jest w mojej ocenie jedynym analitykiem rynku walutoego którego warto czytac... ma nieprawdopodobne wyczucie rynku, ogromną wiedzę i doświadczenie... dlatego nie obraź się, ale jeszcze nie dorosłeś do tego by się z niego naśmiewac i lepiej zawsze uważnie czytaj co pisze... ja nigdy nie czytam anali, ale jego zawsze chętnie jak jest pod ręką... Rogal zajmuje się tym zresztą od bardzo wielu lat, a poza tym jest wychowankiem tej grupy he he... oczywiście z dawnych czasów, gdy dla wielu z nas była prawdziwym domem i nie było na niej tylu obłąkanych kolesi...

W styczniu byłem na spotkaniu z Rogalskim, w ramach szkoleń z Bossa, gdzie
sugerował on, że EURUSD może zjechać nawet do 0.9. Wtedy to było całkiem
nieprawdopodobne, ale teraz...

A co do niefortunnej wypowiedzi: brak płynności to brak zawieranych
transakcji, a brak zawieranych transakcji to brak zmian ceny. Oczywiście
problem pojawia się wtedy, gdy nagle ktoś chce dużo sprzedać czy kupić,
ale w przypadku niepłynnych rynków, sytuacja taka może się zdarzyć w
każdym momencie.

Pzdr,
--
Marek

Cytat:

Joachim taka mała uwaga... Marek Rogalski jest w mojej ocenie jedynym analitykiem rynku walutoego którego warto czytac... ma nieprawdopodobne wyczucie rynku, ogromną wiedzę i doświadczenie... dlatego nie obraź się, ale jeszcze nie dorosłeś do tego by się z niego naśmiewac i lepiej zawsze uważnie czytaj co pisze... ja nigdy nie czytam anali, ale jego zawsze chętnie jak jest pod ręką... Rogal zajmuje się tym zresztą od bardzo wielu lat, a poza tym jest wychowankiem tej grupy he he... oczywiście z dawnych czasów, gdy dla wielu z nas była prawdziwym domem i nie było na niej tylu obłąkanych kolesi... W styczniu byłem na spotkaniu z Rogalskim, w ramach szkoleń z Bossa, gdzie sugerował on, że EURUSD może zjechać nawet do 0.9. Wtedy to było całkiem nieprawdopodobne, ale teraz... A mówił przy okazji, że EURUSD "może" wzrosnąć?

Sorry, ale jakoś do słowa "może" wypowiadanego przez anali podchodzę z
dystansem.


J.

Cytat:

Wypowiedź dla GW: "Wśród walut środkowoeuropejskich złoty traci najwięcej, bo nasz rynek walutowy jest najbardziej płynny. Złotego łatwiej sprzedać niż np. forinta lub czeską koronę" - mówi Marek Rogalski z Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska http://biznes.onet.pl/boze-bron-euro,18493,3221359,3219970,199,1,news-detal Co powiecie na temat tej wypowiedzi? Moim zdaniem, następne komentarze pana Marka mozna sobie odpuścić, albo poczytać dla poprawy nastroju.

Może chodzi o to, że tzw. "zagranica" ewakuuje się rynków naszego regionu i
z racji wiekszej płynności
zaczęli operację przeprowadzać na polskim rynku jako najwiekszym. A w
kolejce nastepne będą forint
i czeska korona?

Arch

Cytat:

W styczniu byłem na spotkaniu z Rogalskim, w ramach szkoleń z Bossa, gdzie sugerował on, że EURUSD może zjechać nawet do 0.9. Wtedy to było całkiem nieprawdopodobne, ale teraz... A mówił przy okazji, że EURUSD "może" wzrosnąć? Sorry, ale jakoś do słowa "może" wypowiadanego przez anali podchodzę z dystansem.

Twierdzisz, że byłby bardziej wiarygodny, gdyby powiedział, że "na pewno"
EURUSD spadnie do 0.9?

Pzdr,
--
Marek

Cytat:

Jeśli jakaś internetowa grupa dyskusyjna jest dla ciebie prawdziwym domem, to ok. Jeśli koleś jest dla ciebie autorytetem, to też ok. Fakt jest jednak taki, że pan Marek tym komentarzem się nie popisał. J. zapytaj fatso jakie tutaj kiedyś panowały klimaty... naprawdę chciało się tę grupę przeglądac...to był prawie nałóg... a teraz trudno poradzic sobie z odruchem wymiotnym... ja nie twierdzę że ktoś ma byc dla ciebie autorytetem... z autorytetami trzeba bardzo uważac, autorytety są niezdrowe... ale MR jest naprawdę bardzo dobry w tym co robi... a ludzi dobrych zawsze warto czytac, chociaż wcale nie ma obowiązku się z nimi zgadzac... teraz nie mam z jego komentarzami w zasadzie kontaktu, ale kiedy działał w TMS czytałem go często, w sumie chyba kilka lat... robiłem dla niego wyjątek, bo anali z zasady nie czytam... i uważam że jest foreksowym zawodowcem...

Gosc moze byc naprawde dobry co nie zmienia faktu ze tym komentarzem
blysnal;)

jak dla mnie zlota czcionka;)

pozdrawiam
SlawciD

Cytat:

zapytaj fatso jakie tutaj kiedyś panowały klimaty... naprawdę chciało się tę grupę przeglądac...to był prawie nałóg... a teraz trudno poradzic sobie z odruchem wymiotnym...

A są jakieś fora w tym stylu gdzie przenieśli się sensowni ludzie, a trolle
są moderowane?

Cytat:

zapytaj fatso jakie tutaj kiedyś panowały klimaty... naprawdę chciało się tę grupę przeglądac...to był prawie nałóg... a teraz trudno poradzic sobie z odruchem wymiotnym... A są jakieś fora w tym stylu gdzie przenieśli się sensowni ludzie, a trolle są moderowane? Gdyby takie fora były, to na tym forum pozostałbyś tylko ty.

TT

Cytat:

Gdyby takie fora były, to na tym forum pozostałbyś tylko ty. Skoro nie ma, to może założyć takie forum?

Cytat:

Gdyby takie fora były, to na tym forum pozostałbyś tylko ty. Skoro nie ma, to może założyć takie forum?

Wszystko było.
Z niemoderowanego zrobi się śmietnik, moderowane zamiera.
Minęły czasy pionierki, gdy wszyscy byli otwarci na dzielenie się wiedzą i
pomaganie sobie nawzajem, weszła komercha.
I wiekszości tych, co cos wiedzą, po prostu nie chce sie bezinteresowanie w
kółko pisać o podstawowych kwestiach.

Po prostu coś się skończyło.