dzieki za odpowiedz

fajnie dowiedziec sie czegos nowego tutaj :)

tak sie zastanawiam czym sa notowania przedsesyjne dla forex? czy to cos w
rodzaju tko ?

pozdr
k

Cytat:

dzieki za odpowiedz fajnie dowiedziec sie czegos nowego tutaj :) tak sie zastanawiam czym sa notowania przedsesyjne dla forex? czy to cos w rodzaju tko ? pozdr k

coś w tym rodzaju... po prostu niektórzy brokerzy umożliwiają handel nawet w
weekendy i takie notowania są jakąś tam wypadkową... oczywiście jest bardzo
dużo fałszywek, ale jak notowania chodzą 150 pipsów powyżej zamknięcia to z
reguły zwiastuje lukę... idmsa są pośrednikiem Saxobanku, a on rozpoczyna
notowania w niedzielę bardzo wcześnie... oczywiście spready są wtedy chore, ale
tu chodzi o orientacyjny kurs... bardzo pewna i stabilna jest strona xe.com,
ona poza tym odświeża się automatycznie...

Cytat:

notowania przedsesyjne sugerują że eurusd otworzy się ze sporą luką w górę, więc prawdopodobnie jakieś odbicie na indeksach będzie... ale kreski sugerują że będzie to raczej miało charakter ząbką...

A tak już odbiegając od polityki, coś mi pachnie ostrym zjazdem w dół
po nowe minima.

P.S. Sorry Viper za moje obelgi. Przepraszam cię - to w emocjach.
To przez twoje niecelne "rany boskie" które jak zwykle broniło
"jedynie słusznej michnikowskiej tezy".
Nie można zamieniać grupy w chlew bo wszyscy pouciekają.
Niestety na naszych oczach dzieją się takie rzeczy, że nie sposób o
nich nie mówić.
Gdy tylko usłyszałem pierwszy komunikat w RMF-ie o tragedii wiedziełm
od początku że szykują się kłopoty.
Że też musiało się to wszystko wydarzyć, że nasi nie umieli się
zabezpieczyć.
Teraz to już tylko gadanie .....

Nie gniewaj się Viper....

--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Cytat:

Nie gniewaj się Viper.... -- Pozdrawiam Endriu http://drendriu.ovh.org/

ok Endriu, między nami zgoda... kiedyś jak cwiczyłem jakies dziwne sporty to
między chłopakami z nadmiarem testosteronu dochodziło do różnych spięc które
często przeradzały się w ogółną bijatykę... i wtedy zazwyczaj w kulminacyjnym
momencie rozlegał się rozpaczliwy krzyk... "Ku...wa Delicje nam zamkną!" i w
jednym momencie opadały emocje każdy się błyskawicznie ubierał i parę minut
później wszyscy zgodnie wpieprzali lody... bo nieporozumienia
nieporozumieniami, ale lody to była rzecz święta he he...