Cytat:

Poza tym nie czaje własnie co złego jest w każdej dodatkowej kasie. A wyśmiewanie czarowania ulicy nie przeczy że można jednocześnie na tym kosić. Tak to już jest.

Widocznie dla niektórych Dieter jest ikoną i symbolem. Dla nich sprzedawanie
przez niego szkoleń jest niczym kurestwo i prostytucja. Rozczarowali się jak
nastolatki po pierwszym razie i przeżywają dramat. :-)

A swoją drogą to dodatkowy strumień łatwych pieniędzy jest bardzo fajny i
nie mam nic przeciwko.
Prognozy miał lepsze i gorsze. Nie wiem których więcej, ale ciekawie się
czytało. Jedyne czego bym się czepił, to nawiązywanie do astrologii, co
uważam za mocno niepoważne.


--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Cytat:

Poza tym nie czaje własnie co złego jest w każdej dodatkowej kasie. A wyśmiewanie czarowania ulicy nie przeczy że można jednocześnie na tym kosić. Tak to już jest. Widocznie dla niektórych Dieter jest ikoną i symbolem. Dla nich sprzedawanie przez niego szkoleń jest niczym kurestwo i prostytucja. Rozczarowali się jak nastolatki po pierwszym razie i przeżywają dramat. :-) A swoją drogą to dodatkowy strumień łatwych pieniędzy jest bardzo fajny i nie mam nic przeciwko. Prognozy miał lepsze i gorsze. Nie wiem których więcej, ale ciekawie się czytało. Jedyne czego bym się czepił, to nawiązywanie do astrologii, co uważam za mocno niepoważne.

poważne czy niepoważne to kwestia drugorzędna
ważne czy sprawdzalne

tego nie wiem bo nie sprawdzam jego prognoz oprócz obserwowania ostatniej,
czyli że od początku sierpnia już tylko KLOP
jest taka szansa aczkolwiek ostatnio sie obniżyła z lekka

z samej zaś astrologii, jak wykazałem z sys29, pełnie i nowie można se
wsadzić w buty
reszty nie sprawdzałem
linie marsa LeMa wyglądają nieźle, ale też nie wnikałem zbyt dociekliwie

Cytat:

Poza tym nie czaje własnie co złego jest w każdej dodatkowej kasie. A wyśmiewanie czarowania ulicy nie przeczy że można jednocześnie na tym kosić. Tak to już jest. Widocznie dla niektórych Dieter jest ikoną i symbolem. Dla nich sprzedawanie przez niego szkoleń jest niczym kurestwo i prostytucja. Rozczarowali się jak nastolatki po pierwszym razie i przeżywają dramat. :-) A swoją drogą to dodatkowy strumień łatwych pieniędzy jest bardzo fajny i nie mam nic przeciwko. Prognozy miał lepsze i gorsze. Nie wiem których więcej, ale ciekawie się czytało. Jedyne czego bym się czepił, to nawiązywanie do astrologii, co uważam za mocno niepoważne. -- Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul Prywatna http://www.janwer.com/ Nasza siec http://www.fredry.net/

Cytat:

Na prognozach dlugoterminowo kasy sie nie zarabia. Prognozy robi sie bardziej dla rozrywki, a kase robi sie przetestowanymi strategiami. Przypomnij swoją opinię o ludziach, którzy piszą książki o handlu na

giełdzie i tych, którzy nauczają innych jak zarobić na handlu papierami na
giełdzie. Ja pamiętam to tak. Gdyby ci co tak dobrze wiedzą co zrobić, to
zrobili by to i by byli bogaci i nie musieliby zarabiać na sprzedaży swojej
wiedzy innym. Innymi słowy to co piszą to pierdy bo gdyby te recepty
działały to nie trzeba by było robić boków na nauczaniu. Dobrze pamiętam
Twoje przesłanie? Widzisz, że jak się gówno wyrzuci to jest pewność, że
spadnie Ci na gębę.

Wezmy np. takiego Larry'ego Williams'a. Jeden z najslynniejszych graczy.
Gosc robi szkolenia. Czy uwazasz, ze jest slaby?

Szkolenia to biznes jak kazdy inny, a jezeli do tego wiem, ze to co
sprzedaje jest dobre i wartosciowe - a jest, to wszystko gra.


D.










Użytkownik "totus" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i6dnpi$rt0$1@inews.gazeta.pl...

Cytat:

Na prognozach dlugoterminowo kasy sie nie zarabia. Prognozy robi sie bardziej dla rozrywki, a kase robi sie przetestowanymi strategiami. Przypomnij swoją opinię o ludziach, którzy piszą książki o handlu na giełdzie i tych, którzy nauczają innych jak zarobić na handlu papierami na giełdzie. Ja pamiętam to tak. Gdyby ci co tak dobrze wiedzą co zrobić, to zrobili by to i by byli bogaci i nie musieliby zarabiać na sprzedaży swojej wiedzy innym. Innymi słowy to co piszą to pierdy bo gdyby te recepty działały to nie trzeba by było robić boków na nauczaniu. Dobrze pamiętam Twoje przesłanie? Widzisz, że jak się gówno wyrzuci to jest pewność, że spadnie Ci na gębę.

Cytat:

Wezmy np. takiego Larry'ego Williams'a. Jeden z najslynniejszych graczy. Gosc robi szkolenia. Czy uwazasz, ze jest slaby? Szkolenia to biznes jak kazdy inny, a jezeli do tego wiem, ze to co sprzedaje jest dobre i wartosciowe - a jest, to wszystko gra.

Ja nigdy nie mówiłem, że ten co robi szkolenia jest słabym handlarzem na
giełdzie, to Twoja teza. Ty pisałeś, że jak ktoś sprzedaje swoją wiedzę o
handlu na giełdzie to ta wiedza jest gówno warta. Bo jakby była coś warta to
by z niej skorzystał i nie musiałby jej sprzedawać. Twoja teza jest taka, że
każdy analityk pracuje za pieniądze po to by naganiać, manipulować
"plebsem". Plebs to Twoje określenie przyszłych Twoich klientów. Dlatego
napisałem, że jak rzucisz gówno w górę (nieprzemyślane, głupie,
populistyczne tezy) to najpewniej spadnie ono na Twoja głowę. Wygląd
nieciekawy.

Dieter wróży.Nie ma takiego kolesia co wywróży z cyklów ,corolanów itd.Moze
nawet ten "wróz "raz czy dwa trafić.Ale co z tego?Kto to zgra?
Przewaga leszczyny co gra pod wróżby gra na lewarze i nie wytrzymuje im
depo.Proste!

pozdrawiam stary

Cytat:

Wezmy np. takiego Larry'ego Williams'a. Jeden z najslynniejszych graczy. Gosc robi szkolenia. Czy uwazasz, ze jest slaby? Szkolenia to biznes jak kazdy inny, a jezeli do tego wiem, ze to co sprzedaje jest dobre i wartosciowe - a jest, to wszystko gra. Ja nigdy nie mówiłem, że ten co robi szkolenia jest słabym handlarzem na giełdzie, to Twoja teza. Ty pisałeś, że jak ktoś sprzedaje swoją wiedzę o handlu na giełdzie to ta wiedza jest gówno warta. Bo jakby była coś warta to by z niej skorzystał i nie musiałby jej sprzedawać. Twoja teza jest taka, że każdy analityk pracuje za pieniądze po to by naganiać, manipulować "plebsem". Plebs to Twoje określenie przyszłych Twoich klientów.

Ja pamiętam jeszcze parę określeń: "tałatajstwo", "ulica". Uważaj Dieter,
żebyś się nie ubrudził...

--
ichi