Skomentuj prosze swoja prognoze co do konca wzrostów z nastaniem sierpnia
2010

Cytat:

Skomentuj prosze swoja prognoze co do konca wzrostów z nastaniem sierpnia 2010

Ja skomentuje za niego. Prognozowanie nie daje narzędzi do zarabiania na
giełdzie. Przetestowane procedury, w środowisku nazywane systemem, to jest
sposób na zarabianie na giełdzie. D wielokrotnie o tym mówił. Człowiek nie
jest zdolny do podejmowania dobrych decyzji na podstawie dużego strumienia
informacji. Piloci samolotów nie przewidują tylko trenują procedury.
Uczestnicy misji kosmicznych nie przewidują tylko trenują procedury.
Sportowcy sztuk walki nie przewidują tylko trenują. Taki jest komentarz do
Twojej złośliwej uwagi. Na koniec dodam, że do porażki dochodzi wtedy gdy
człowiek chce być "mądrzejszy" od procedury i jej nie wykonuje. Np podejmuje
się lądowania mimo, że na wysokości 100 m nie ma widoczności, a procedura
tego zabrania. Wymyśl procedurę, przetestuj ją i zrób wdrożenie i nie
zawracaj głowy nietrafionymi wróżbami.

to nie złośliwa uwaga tylko raczej prośba o korekte prognozy
pytanie czy sie zanegowała, czy jest jakaś jej korekta

Cytat:

to nie złośliwa uwaga tylko raczej prośba o korekte prognozy pytanie czy sie zanegowała, czy jest jakaś jej korekta

Powiedz mi jakie pożytki Ty czerpiesz z tych prognoz. Kupujesz / sprzedajesz
po przeczytaniu prognozy D? Po przeczytaniu prognozy zgodnej ze swoją
pozycją czujesz spokój mądrego wybory. Czy może jesteś teoretykiem?

Cytat:

to nie złośliwa uwaga tylko raczej prośba o korekte prognozy pytanie czy sie zanegowała, czy jest jakaś jej korekta Powiedz mi jakie pożytki Ty czerpiesz z tych prognoz. Kupujesz / sprzedajesz po przeczytaniu prognozy D? Po przeczytaniu prognozy zgodnej ze swoją pozycją czujesz spokój mądrego wybory. Czy może jesteś teoretykiem?

teoretyzuje, zgadza sie

Cytat:

Skomentuj prosze swoja prognoze co do konca wzrostów z nastaniem sierpnia 2010 Ja skomentuje za niego. Prognozowanie nie daje narzędzi do zarabiania na giełdzie. Przetestowane procedury, w środowisku nazywane systemem, to jest sposób na zarabianie na giełdzie. D wielokrotnie o tym mówił. Człowiek nie jest zdolny do podejmowania dobrych decyzji na podstawie dużego strumienia informacji. Piloci samolotów nie przewidują tylko trenują procedury.

Rozumiem procedura Dietera jest dobra TYLKO PIERDOLONY rynek nie
posluchał. No coz.... jak sie dorabia do systemu "wykladami" dla
ograniczonych to nie dziwota ,ze dobry system byl, a tylko zly rynek
jest GUPI I MA WSZY.

Cytat:

Skomentuj prosze swoja prognoze co do konca wzrostów z nastaniem sierpnia 2010

Idź na szkolenie, zadaj pytanie bezpośrednio.
RK

Cytat:

Skomentuj prosze swoja prognoze co do konca wzrostów z nastaniem sierpnia 2010 Idź na szkolenie, zadaj pytanie bezpośrednio.

mam płacić za odpowiedź na to pytanie???
hehehe dobre:)))

Cytat:

Skomentuj prosze swoja prognoze co do konca wzrostów z nastaniem sierpnia 2010 Ja skomentuje za niego. Prognozowanie nie daje narzędzi do zarabiania na giełdzie. Przetestowane procedury, w środowisku nazywane systemem, to jest sposób na zarabianie na giełdzie. D wielokrotnie o tym mówił. Człowiek nie jest zdolny do podejmowania dobrych decyzji na podstawie dużego strumienia informacji. Piloci samolotów nie przewidują tylko trenują procedury. Uczestnicy misji kosmicznych nie przewidują tylko trenują procedury. Sportowcy sztuk walki nie przewidują tylko trenują. Taki jest komentarz do Twojej złośliwej uwagi. Na koniec dodam, że do porażki dochodzi wtedy gdy człowiek chce być "mądrzejszy" od procedury i jej nie wykonuje. Np podejmuje się lądowania mimo, że na wysokości 100 m nie ma widoczności, a procedura tego zabrania. Wymyśl procedurę, przetestuj ją i zrób wdrożenie i nie zawracaj głowy nietrafionymi wróżbami.

Pewien jesteś, że rozumiesz o czym piszesz?? To jest doskonały przykład na
rozumowanie wyedukowanego człowieka, jednak pozbawionego wrodzonej
inteligencji, tak charakterystyczne zwłaszcza dla prawostronnych. Niby wszystko
logiczne i prawdziwe stwierdzenia, a jednak kompletnie fałszywe. Tłumaczyć
dlaczego nie będę.

Cytat:

Skomentuj prosze swoja prognoze co do konca wzrostów z nastaniem sierpnia 2010 Ja skomentuje za niego. Prognozowanie nie daje narzędzi do zarabiania na giełdzie. Przetestowane procedury, w środowisku nazywane systemem, to jest sposób na zarabianie na giełdzie. D wielokrotnie o tym mówił. Człowiek nie jest zdolny do podejmowania dobrych decyzji na podstawie dużego strumienia informacji. Piloci samolotów nie przewidują tylko trenują procedury. Rozumiem procedura Dietera jest dobra TYLKO PIERDOLONY rynek nie posluchał. No coz.... jak sie dorabia do systemu "wykladami" dla ograniczonych to nie dziwota ,ze dobry system byl, a tylko zly rynek jest GUPI I MA WSZY.

Nie znam procedury Dietera więc nie mogę jej ocenić. Ty znasz więc wiesz.
Masz nade mną przewagę.

Cytat:

Skomentuj prosze swoja prognoze co do konca wzrostów z nastaniem sierpnia 2010 Ja skomentuje za niego. Prognozowanie nie daje narzędzi do zarabiania na giełdzie. Przetestowane procedury, w środowisku nazywane systemem, to jest sposób na zarabianie na giełdzie. D wielokrotnie o tym mówił. Człowiek nie jest zdolny do podejmowania dobrych decyzji na podstawie dużego strumienia informacji. Piloci samolotów nie przewidują tylko trenują procedury. Uczestnicy misji kosmicznych nie przewidują tylko trenują procedury. Sportowcy sztuk walki nie przewidują tylko trenują. Taki jest komentarz do Twojej złośliwej uwagi. Na koniec dodam, że do porażki dochodzi wtedy gdy człowiek chce być "mądrzejszy" od procedury i jej nie wykonuje. Np podejmuje się lądowania mimo, że na wysokości 100 m nie ma widoczności, a procedura tego zabrania. Wymyśl procedurę, przetestuj ją i zrób wdrożenie i nie zawracaj głowy nietrafionymi wróżbami. Pewien jesteś, że rozumiesz o czym piszesz?? To jest doskonały przykład na rozumowanie wyedukowanego człowieka, jednak pozbawionego wrodzonej inteligencji, tak charakterystyczne zwłaszcza dla prawostronnych. Niby wszystko logiczne i prawdziwe stwierdzenia, a jednak kompletnie fałszywe. Tłumaczyć dlaczego nie będę.

"Wiem ale nie powiem" oraz ocena rozmówcy to świetna strategia w dyskusji.
Przekonałeś mnie. Wycofuję to co napisałem. Dlaczego nie wiem. Ale wierzę,
że będę miał objawienie.

Cytat:

mam płacić za odpowiedź na to pytanie??? hehehe dobre:)))

Typowo polskie podejście - jak ktoś ma wykopać dziurę w ziemi, to od razu
należy się stówa za robotę, ale jak ktoś ma wykonać robotę intelektualną, to
się nic nie należy. Lekarza i prawnika tez podpytujesz na ulicy o swoje
problemy, żeby nie iść do gabinetu i nie "narazić się" na wystawienie
faktury? Kolego! Informacja i wiedza kosztuje, czas się tego nauczyć!
Dombrek

Cytat:

mam płacić za odpowiedź na to pytanie??? hehehe dobre:))) Typowo polskie podejście - jak ktoś ma wykopać dziurę w ziemi, to od razu należy się stówa za robotę, ale jak ktoś ma wykonać robotę intelektualną, to się nic nie należy. Lekarza i prawnika tez podpytujesz na ulicy o swoje problemy, żeby nie iść do gabinetu i nie "narazić się" na wystawienie faktury? Kolego! Informacja i wiedza kosztuje, czas się tego nauczyć! Dombrek

Przestańcie bredzić. Zalejecie to potokiem bredni.

Była prognoza podana tutaj? Była.
Spełniła warunki? Nie.

Więc mam bardzo proste i niezłośliwe pytanie do jej autora: czy została
zanegowana, czy też uznał że zmienia jej warunki.
Pytam, bo wyznaczała bardzo ważny punkt zwrotny.

Nie piernicz że informacja kosztuje, akurat w tym przypadku prognoza była
publicznie podana za darmo.
Skoro się nie spełniła, to też publicznie pytam; dlaczego - wyjaśniłem
wyżej.

Dombrek i Alkor - to co piszecie to szczyt głupoty.
Czyli jak opublikuję darmową prognozę i ona się nie spełni, to za
wyjaśnienie co dalej należy się kasa?
)))))))))))))))

Weźcie sie chłopaki ogarnijcie bo to naprawde przykro czytać te głupoty.

i mniej wazeliny, bo te posty aż nią ociekają

Cytat:

mam płacić za odpowiedź na to pytanie??? hehehe dobre:))) Typowo polskie podejście - jak ktoś ma wykopać dziurę w ziemi, to od razu należy się stówa za robotę, ale jak ktoś ma wykonać robotę intelektualną, to się nic nie należy.

Robota intelektualna pokazała ze sie gowno znamy i 100 sie nie należy.