skippy
Gość
|
2010-06-28, 12:29 Re: Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdo wej.
|
|
Użytkownik "totus"
Cytat: | Dopytuje się tylko jak można zarobić na handlu na giełdzie w oparciu o
prognozy. Ja tego nie umiem...
|
OK w jakiś sposób czuje się wywołany.
Więc ja nie twierdzę, że na prognozach da się zarabiać.
Ani nie przeczę.
Pytanie raczej brzmi - co w tym złego, że stawiamy prognozy i obserwujemy
ich sprawdzalność?
A do Dominika - dlaczego mówisz, że mylony jest trading i prognozowanie?
Z czego to konkretnie wnioskujesz?
PS
Na prostej, gdzie po środku jest zero, czyli prognozy są neutralne, jestem
lekko na mentalnym plusie - czyli za tym, co nt. fraktali i wykresów
giełdowych mówi sam odkrywca tych śmiesznych żuczków.
Poza tym widzę w wykresach znacznie więcej prawidłowości i zbieżności z
fizyką, niż białego szumu.
|
|
|
|
Reklamy
|
|
skippy
Gość
|
2010-06-28, 12:30 Re: Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdo wej.
|
|
Cytat: | totus: nie marudź :-)
Faktycznie jest z niego maruda.....
|
Nie maruda, tylko krytyk.
|
|
|
|
totus
Gość
|
2010-06-28, 12:41 Re: Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej.
|
|
Cytat: | Pytanie raczej brzmi - co w tym złego, że stawiamy prognozy i obserwujemy
ich sprawdzalność?
Nie ja nie twierdzę, że w tym jest coś złego. Dopytuję się, czy na handlu w |
oparciu o prognozy można zarobić. Rozumiem to tak. Twoja prognoza jest taka,
że będzie rosło do ... i tu mamy datę lub poziom lub jedno i drugie i nie
wiem co by się działo to do momentu osiągnięcia celu masz L. Ty piszesz co
innego. Twoja prognoza jest taka. Dopóki cena jest nad czerwoną to jest
wzrost jak spadnie poniżej to jest spadek i sprzedaję. Dodatkowo podajesz
jeszcze, że Twoim zdaniem bardziej prawdopodobne jest, że utrzyma się nad
czerwoną. Dla mnie to nie jest prognoza tylko wyznaczenie poziomu do
reakcji. Tak sam robię. Też wyznaczam kierunek bardziej prawdopodobny i
określam poziom kiedy kierunek bardziej prawdopodobny staje się mniej
prawdopodobny. Nie nazywam tego prognozowaniem mimo, że mówię warunkowo co
zrobię w przyszłości. Może różnica zdań jest tylko w definicji
prognozowania.
|
|
|
|
DJ (Dominik)
Gość
|
2010-06-28, 12:53 Re: Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej.
|
|
Jeśli prognoza jest zbudowana na podstawie sprawdzonego narzędzia i pod to
ryzykuje się pieniądze, to wtedy można mówić o strzale z wyznaczonym tą
metodą potencjałem ruchu.
Kiedy jednak prognoza nie zawiera konkretów, przede wszystkim warunków
negacji, a opiera się tylko o niezweryfikowane widzimisię autora, to takie
coś trader powinien odrzucać.
Na rynku analityków i komentatorów większe wzięcie będa jednak mieli zawsze
prognozujący nie piszący wiele o drugiej stronie medalu (czyli o
nietrafionych prognozach i stoplossach) i tacy, którzy nie publikują na
bieżąco wyników swoich analiz.
W mojej ocenie wynika to z niechęci przyznawania sie do "niemania racji"
jest tak zarówno w przypadku indywidualnych graczy jak i zawodowych anali.
W tradingu i biznesie analitycznym siedzę jednocześnie i wiem tyle, że tylko
intencja autora decyduje o tym czy podaje się treść przydatną w tradingu czy
analityczny bełkot wypełniający szpalty/czas.
DJ
|
|
|
|
skippy
Gość
|
2010-06-28, 13:08 Re: Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdo wej.
|
|
Cytat: |
Pytanie raczej brzmi - co w tym złego, że stawiamy prognozy i obserwujemy
ich sprawdzalność?
Nie ja nie twierdzę, że w tym jest coś złego. Dopytuję się, czy na handlu
w
oparciu o prognozy można zarobić. Rozumiem to tak. Twoja prognoza jest
taka,
że będzie rosło do ... i tu mamy datę lub poziom lub jedno i drugie i nie
wiem co by się działo to do momentu osiągnięcia celu masz L. Ty piszesz co
innego. Twoja prognoza jest taka. Dopóki cena jest nad czerwoną to jest
wzrost jak spadnie poniżej to jest spadek i sprzedaję. Dodatkowo podajesz
jeszcze, że Twoim zdaniem bardziej prawdopodobne jest, że utrzyma się nad
czerwoną. Dla mnie to nie jest prognoza tylko wyznaczenie poziomu do
reakcji. Tak sam robię. Też wyznaczam kierunek bardziej prawdopodobny i
określam poziom kiedy kierunek bardziej prawdopodobny staje się mniej
prawdopodobny. Nie nazywam tego prognozowaniem mimo, że mówię warunkowo co
zrobię w przyszłości. Może różnica zdań jest tylko w definicji
prognozowania.
|
Jeśli Ci chodzi o to, żeby razem z prognozą podawać dokładną strategię to
rozumiem takie oczekiwanie ale ze swojej strony nie widzę potrzeby.
Zresztą to by było chyba waniejące doradztwem inwestycyjnym.
Wykryłem pewne niewątpliwe dla mnie zależności, badam je, szukam potwierdzeń
i odzewu innych ludzi w tym zakresie - czego nie osiągnę zachowując
kompletnie wszystko tylko dla siebie.
Z drugiej strony nie widzę nic przemawiającego za tym, żebym pisał
kompletnie wszystko na jakiś temat.
Pozdrawiam
|
|
|
|
skippy
Gość
|
2010-06-28, 13:11 Re: Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdo wej.
|
|
Cytat: | Jeśli prognoza jest zbudowana na podstawie sprawdzonego narzędzia i pod to
ryzykuje się pieniądze, to wtedy można mówić o strzale z wyznaczonym tą
metodą potencjałem ruchu.
Kiedy jednak prognoza nie zawiera konkretów, przede wszystkim warunków
negacji, a opiera się tylko o niezweryfikowane widzimisię autora, to takie
coś trader powinien odrzucać.
Na rynku analityków i komentatorów większe wzięcie będa jednak mieli
zawsze prognozujący nie piszący wiele o drugiej stronie medalu (czyli o
nietrafionych prognozach i stoplossach) i tacy, którzy nie publikują na
bieżąco wyników swoich analiz.
W mojej ocenie wynika to z niechęci przyznawania sie do "niemania racji"
jest tak zarówno w przypadku indywidualnych graczy jak i zawodowych anali.
W tradingu i biznesie analitycznym siedzę jednocześnie i wiem tyle, że
tylko intencja autora decyduje o tym czy podaje się treść przydatną w
tradingu czy analityczny bełkot wypełniający szpalty/czas.
DJ
|
odpowiadam jak totusowi
ja cos badam a nie publikuję strategie pozwalające komus osiągać zysk
jesli to sie przyda, to bdb, ale nie taki jest mój cel osobisty
co do innych ludzi sie nie wypowiadam
|
|
|
|
stary
Gość
|
2010-06-28, 13:19 Re: Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej.
|
|
Cytat: |
.. i linie trendu, zniesienia fibo, cykle, fale ... wszystko jest
do dupy ...
Wnioskuję, że jesteś wybitnym ekspertem od zarabiania. Proszę więc - podaj
kilka razy do publicznej wiadomości jaką pozycję zająłeś ( ale nie dłużej,
niż kilka min po fakcie, abym miał szansę Cię skopiować ).
|
Poczytaj co odpisałem ,nie pisze nic o liniach trendu itd.Pisze o tym że
poziomy wyznaczone sobie bo tu zamykam a tu otwieram przeciwstawna pozycje
często robia to ze czeszą z kasy.
Troche juz gram na fut z powodzeniem.Grac trza z trendem) a gra intra jest
bardzo trudna bo to futures.
Nie jestem tu od podawania moich pozycji tak samo jaki ty.Bo niby po co?
pozdrawiam stary
|
|
|
|
totus
Gość
|
2010-06-28, 14:53 Re: Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej.
|
|
Cytat: | Jeśli Ci chodzi o to, żeby razem z prognozą podawać dokładną strategię to
rozumiem takie oczekiwanie ale ze swojej strony nie widzę potrzeby.
Zresztą to by było chyba waniejące doradztwem inwestycyjnym.
Wykryłem pewne niewątpliwe dla mnie zależności, badam je, szukam
potwierdzeń i odzewu innych ludzi w tym zakresie - czego nie osiągnę
zachowując kompletnie wszystko tylko dla siebie.
Z drugiej strony nie widzę nic przemawiającego za tym, żebym pisał
kompletnie wszystko na jakiś temat.
|
Zupełnie mnie nie zrozumiałeś. Handlować w/g prognoz, a handlować w/g i je
upubliczniać to dwie różne sprawy. Nic nie oczekuje od Ciebie. Chcę się
dopytać czy można zarobić na handlu w/g prognoz. Tzn czy robisz tak: w/g
najlepszej swojej wiedzy opracowujesz prognozę i zajmujesz pozycję w/g tej
prognozy bez linii obrony? W/g mnie stosowanie w takim wypadku SL bądź rev
to to nie jest handel na podstawie prognozy tylko wyznaczanie większego
prawdopodobieństwa ruchu.
|
|
|
|
skippy
Gość
|
2010-06-28, 15:03 Re: Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdo wej.
|
|
Użytkownik "totus"
Cytat: | ...Tzn czy robisz tak: w/g
najlepszej swojej wiedzy opracowujesz prognozę i zajmujesz pozycję w/g tej
prognozy bez linii obrony?
|
No nie, od dawna nie.
Nie mam 100% pewności co do realizacji założeń, więc to by było bez sensu.
Cytat: | W/g mnie stosowanie w takim wypadku SL bądź rev
to to nie jest handel na podstawie prognozy tylko wyznaczanie większego
prawdopodobieństwa ruchu.
|
Nie podałeś tu dwóch sprzeczności.
Prognoza może wyznaczać większe prawd. ruchu.
Oczywiście nie musi i byc moze tu tkwi problem, a nie jest opisany wyżej.
Pozdrawiam
|
|
|
|
mwojc
Gość
|
2010-06-28, 17:50 Re: Dość politykowania, wracamy do tematyki gi ełdowej.
|
|
Cytat: | Jakie są wasze prognozy dla giełd w krótkim i średnim terminie?
Jedyną jak do tej pory konkretną prognozę podał skippy, który przewiduje
ponowny atak WIG20 na szczyt w terminie czerwiec-sierpień.
Ze znanych analityków przytoczę dwie przeciwstawne opinie:
1) W.Białek prognozuje silną falę wzrostową w najbliższych tygodniach.
2) S.Dębowski prognozuje spadki WIG20 do jesieni w okolice 1900 pkt.
|
To będą SSSSuper wakacje...
Pzdr,
--
Marek
|
|
|
|
Endriu
Gość
|
2010-06-29, 00:00 Re: Dość politykowania, wracamy do tematyki giełd owej.
|
|
Cytat: | Czas przeznaczony na wzrosty, wyznaczony przeze mnie pol roku temu na LIPIEC
2010 wlasnie uplywa i za chwile wchodzimy na prawa strone cyklu.
|
Ostatnio jak Dieter zapowiada wzrosty, to od razu rynek się
załamuje .....
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
|
|
|
|
SlawcioD
Gość
|
2010-06-29, 09:34 Re: Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej.
|
|
Cytat: | Czas przeznaczony na wzrosty, wyznaczony przeze mnie pol roku temu na LIPIEC
2010 wlasnie uplywa i za chwile wchodzimy na prawa strone cyklu.
Ostatnio jak Dieter zapowiada wzrosty, to od razu rynek się
załamuje .....
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
|
lipiec za dwa dni ;)
pozdrawiam
SlawcioD
|
|
|
|