rAzor
Gość
|
2010-09-21, 21:08 Idol Kawsioka umoczony
|
|
|
|
|
|
Reklamy
|
|
Antenka
Gość
|
2010-09-21, 21:08 Re: Idol Kawsioka umoczony
|
|
Cytat: | http://niezalezna.pl/article/show/id/39207
No, PełObanda - kwiczeć! he he he
--
*...because, this time is all you have...*
|
A Palipies niech odszczeka hau hau
Antenka
|
|
|
|
Hans Kloss
Gość
|
2010-09-22, 05:47 Re: Idol Kawsioka umoczony
|
|
Cytat: | W 1982 r. każdy student i pracownik naukowy podpisywał taką ... lojalkę.
|
Kłamiesz. Na pewno nic takiego nie miało miejsca w żadnej z cywilnych
wrocławskich uczelni.
J-23
|
|
|
|
dK
Gość
|
2010-09-22, 07:33 Re: Idol Kawsioka umoczony
|
|
Cytat: | http://niezalezna.pl/article/show/id/39207
No, PełObanda - kwiczeć! he he he
--
|
W 1982 r. każdy student i pracownik naukowy podpisywał taką ... lojalkę.
Przychodził smutny gość na wykład i dyktował, a potem zbierał karteczki.
Tak przynajmniej było na polibudzie w Gdańsku. Jeśli to ma być współpraca z
SB, no to ja też jestem Bolkiem ))
dK
|
|
|
|
dK
Gość
|
2010-09-22, 08:08 Re: Idol Kawsioka umoczony
|
|
Cytat: |
W 1982 r. każdy student i pracownik naukowy podpisywał taką ... lojalkę.
Kłamiesz. Na pewno nic takiego nie miało miejsca w żadnej z cywilnych
wrocławskich uczelni.
J-23
Pohamuj się z osądami gościu. To że tu jest dzień to nie znaczy, że kłamcą |
jest mieszkaniec antypodów, któy twierdzi że jest noc.
Nie wiem jak było we Wrocławiu, ale w Gdańsku na jesieni 1982 r. zbierano
zbiorowo lojalki.
Ale, ale, facet !!!!
Proszę bardzo we Wrocławiu na UW były zbierane lojalki na Socjologii i
Psychologii
http://www.psych.uw.edu.pl/o_nas.php?id=2&sub_id=3.9
Cytat
"24 listopada [1982]
Prof. Dobrowolski przesuwa na późniejszą godzinę, a następnie odwołuje
wyznaczone na ten dzień posiedzenie Senatu UW. Na spotkaniu z dziekanami
wszystkich wydziałów prof. Dobrowolski informuje o decyzji ministra NSzWiT,
zgodnie z którą zajęcia na Wydziale Psychologii zostaną wznowione jeżeli:
1. dziekan i prodziekani podadzą się do dymisji;
2. studenci Wydziału Psychologii i Instytutu Socjologii zobowiązą się
pisemnie do przestrzegania ślubowania oraz nie uczestniczenia w żadnych
manifestacjach. Studenci, którzy takiej deklaracji nie złożą, zostaną
relegowani z uczelni. Niespełnienie obu warunków do dnia 1 grudnia spowoduje
rozwiązanie Wydziału Psychologii."
To dokładnie te same lojalki podpisywali studenci PGdańskiej.
dK
|
|
|
|
Tomek
Gość
|
2010-09-22, 08:29 Re: Idol Kawsioka umoczony
|
|
Cytat: |
http://niezalezna.pl/article/show/id/39207
No, PełObanda - kwiczeć! he he he
--
W 1982 r. każdy student i pracownik naukowy podpisywał taką ... lojalkę.
Przychodził smutny gość na wykład i dyktował, a potem zbierał karteczki.
Tak przynajmniej było na polibudzie w Gdańsku. Jeśli to ma być współpraca
z SB, no to ja też jestem Bolkiem ))
dK
|
W 1982 r. studiowałem na PW. Nic takiego nie było. Był tylko jeden taki
wsiowy głupek, który nawoływał, żeby się zapisywać do ZSMP, bp "to się może
przydać". Prawie nikt go nie posłuchał... Żadnych incydentó ze smutnymi
panami nie było, nawet jak później zdarzyło mi się (w stanie wojennym)
pracować w zmilitaryzowanej firmie (PKP).
Więc chyba nie "każdy student podpisywał"...
Tomek
|
|
|
|
dK
Gość
|
2010-09-22, 08:49 Re: Idol Kawsioka umoczony
|
|
Cytat: | i7b3bd$qg4$2@news.onet.pl...
http://niezalezna.pl/article/show/id/39207
No, PełObanda - kwiczeć! he he he
--
W 1982 r. każdy student i pracownik naukowy podpisywał taką ... lojalkę.
Przychodził smutny gość na wykład i dyktował, a potem zbierał karteczki.
Tak przynajmniej było na polibudzie w Gdańsku. Jeśli to ma być współpraca
z SB, no to ja też jestem Bolkiem ))
dK
W 1982 r. studiowałem na PW. Nic takiego nie było. Był tylko jeden taki
wsiowy głupek, który nawoływał, żeby się zapisywać do ZSMP, bp "to się
może przydać". Prawie nikt go nie posłuchał... Żadnych incydentó ze
smutnymi panami nie było, nawet jak później zdarzyło mi się (w stanie
wojennym) pracować w zmilitaryzowanej firmie (PKP).
Więc chyba nie "każdy student podpisywał"...
|
Tak przynajmniej było na Politechnice Gdańskiej.
dK
|
|
|
|
dK
Gość
|
2010-09-22, 08:51 Re: Idol Kawsioka umoczony
|
|
Cytat: |
W 1982 r. każdy student i pracownik naukowy podpisywał taką ... lojalkę.
Kłamiesz. Na pewno nic takiego nie miało miejsca w żadnej z cywilnych
wrocławskich uczelni.
J-23
Pohamuj się z osądami gościu. To że tu jest dzień to nie znaczy, że kłamcą
jest mieszkaniec antypodów, któy twierdzi że jest noc.
Nie wiem jak było we Wrocławiu, ale w Gdańsku na jesieni 1982 r. zbierano
zbiorowo lojalki.
Ale, ale, facet !!!!
Proszę bardzo we Wrocławiu na UW były zbierane lojalki na Socjologii i
Psychologii
http://www.psych.uw.edu.pl/o_nas.php?id=2&sub_id=3.9
Cytat
"24 listopada [1982]
Prof. Dobrowolski przesuwa na późniejszą godzinę, a następnie odwołuje
wyznaczone na ten dzień posiedzenie Senatu UW. Na spotkaniu z dziekanami
wszystkich wydziałów prof. Dobrowolski informuje o decyzji ministra
NSzWiT, zgodnie z którą zajęcia na Wydziale Psychologii zostaną wznowione
jeżeli:
1. dziekan i prodziekani podadzą się do dymisji;
2. studenci Wydziału Psychologii i Instytutu Socjologii zobowiązą się
pisemnie do przestrzegania ślubowania oraz nie uczestniczenia w żadnych
manifestacjach. Studenci, którzy takiej deklaracji nie złożą, zostaną
relegowani z uczelni. Niespełnienie obu warunków do dnia 1 grudnia
spowoduje rozwiązanie Wydziału Psychologii."
To dokładnie te same lojalki podpisywali studenci PGdańskiej.
|
Przepraszam tu chodziło o Warszawę
dK
|
|
|
|
rAzor
Gość
|
2010-09-22, 12:04 Re: Idol Kawsioka umoczony
|
|
Gówno prawda, matole.
--
*...because, this time is all you have...*
|
|
|
|
rAzor
Gość
|
2010-09-22, 12:04 Re: Idol Kawsioka umoczony
|
|
Cytat: |
W 1982 r. każdy student i pracownik naukowy podpisywał taką ... lojalkę.
Kłamiesz. Na pewno nic takiego nie miało miejsca w żadnej z cywilnych
wrocławskich uczelni.
J-23
|
Potwierdzam.
--
*...because, this time is all you have...*
|
|
|
|
rAzor
Gość
|
2010-09-22, 12:06 Re: Idol Kawsioka umoczony
|
|
........................
Cytat: | W 1982 r. studiowałem na PW. Nic takiego nie było. Był tylko jeden
taki wsiowy głupek, który nawoływał, żeby się zapisywać do ZSMP, bp
"to się może przydać". Prawie nikt go nie posłuchał... Żadnych
incydentó ze smutnymi panami nie było, nawet jak później zdarzyło mi
się (w stanie wojennym) pracować w zmilitaryzowanej firmie (PKP).
Więc chyba nie "każdy student podpisywał"...
Tak przynajmniej było na Politechnice Gdańskiej.
dK
|
Łżesz jak ostatnie bydlę - zaden z moich kolesiów, a miałem ich na PG
trzech nie był ani zmuszany, ani nakłaniany do podpisywania lojalki.
--
*...because, this time is all you have...*
|
|
|
|
rAzor
Gość
|
2010-09-22, 12:07 Re: Idol Kawsioka umoczony
|
|
Cytat: |
http://niezalezna.pl/article/show/id/39207
No, PełObanda - kwiczeć! he he he
--
W 1982 r. każdy student i pracownik naukowy podpisywał taką ... lojalkę.
Przychodził smutny gość na wykład i dyktował, a potem zbierał karteczki.
Tak przynajmniej było na polibudzie w Gdańsku. Jeśli to ma być
współpraca z SB, no to ja też jestem Bolkiem ))
dK
|
Co to znaczy podpisywał??? Albo się miało jaja i było uczciwym, albo się
nie miało jaj i bylo kablem i kapustą i sie podpisywało.
--
*...because, this time is all you have...*
|
|
|
|
dK
Gość
|
2010-09-22, 20:25 Re: Idol Kawsioka umoczony
|
|
Cytat: | i7b3bd$qg4$2@news.onet.pl...
http://niezalezna.pl/article/show/id/39207
No, PełObanda - kwiczeć! he he he
--
W 1982 r. każdy student i pracownik naukowy podpisywał taką ...
lojalkę.
Przychodził smutny gość na wykład i dyktował, a potem zbierał
karteczki.
Tak przynajmniej było na polibudzie w Gdańsku. Jeśli to ma być
współpraca
z SB, no to ja też jestem Bolkiem ))
dK
W 1982 r. studiowałem na PW. Nic takiego nie było. Był tylko jeden taki
wsiowy głupek, który nawoływał, żeby się zapisywać do ZSMP, bp "to się
może
przydać". Prawie nikt go nie posłuchał... Żadnych incydentó ze smutnymi
panami nie było, nawet jak później zdarzyło mi się (w stanie wojennym)
pracować w zmilitaryzowanej firmie (PKP).
Więc chyba nie "każdy student podpisywał"...
Tomek
Wystarczylo raz byc na rozmowie ze smutasem, a musiales podpisac
papierek (w 2 czy 3 egz), ze po wyjsciu z wesolego domku nie pusisz
pary co tam widziales i slyszales. jezeli miales to w d... byles
zapraszany na kolejne rozmowy na ktorych uswiadamiono cie, ze ten
czy tamten powiedzial na ciebie to i to. pokazywano jakies akta
z rzekomymi zeznaniami. ta gnida rAzor alias Bula powinien to
wiedziec, on siedzial po tamtej stronie biurka... Co ciekawe,
wiekszosc smutasow miala jakies takie dzwine nazwiska jak np. bula.
|
U nas przyszli po kolejnej zadymie w okolicach akademików przy Białej we
Wrzeszczu.
Już nie pamiętam daty, ale był to albo koniec października, albo listopad -
na pewno przed 13-ym czy 17 grudnia. Akcja represyjna była wobec całego
rocznika.
Wspominano o ewentualności rozwiązania naboru na naszym wydziale ale w
sposób nie budzący wątpliwości, że są do tego zdolni.
Wiem że podobne akcje były na UG no i również w Warszawie. Wiem, że ponad
wszelką wątpliwość zbierano różne oświadczenia i zastraszano uczniów
przynajmniej w częsci szkół średnich. W lojalkach było wyraźnie napisane że
np. uczestnictwo w nielegalnej demonstarcji, kolportaż ulotek skończy się
relegowaniem ze studiów i jeszcze tam kilka szatańskich wersetów z dekretu i
oczywiscie że przyjmujemy to do wiadomosci i zobowiazujemy się do postawy
zgodnej z tym co było na ślubowaniu. Cały glejt miał charakter, że
przyjmujemy to do wiadomości i zobowiązujemy się do przestrzegania
obowiazującego prawa. No i tekst w stylu, ze będą pod naszą opieką i żebyśmy
nie panikowali jak np. od czasu do czasu zechcą z nami indywidualnie
porozmawiać po ... przyjacielsku... czy z kimś od nas rozmawiano.. nie
wiem... mnie nigdy nie zaproszono na takie ... konwersacje.
dK
|
|
|
|
raff
Gość
|
2010-09-22, 21:10 Re: Idol Kawsioka umoczony
|
|
Cytat: |
http://niezalezna.pl/article/show/id/39207
No, PełObanda - kwiczeć! he he he
--
W 1982 r. każdy student i pracownik naukowy podpisywał taką ...
lojalkę.
Przychodził smutny gość na wykład i dyktował, a potem zbierał
karteczki.
Tak przynajmniej było na polibudzie w Gdańsku. Jeśli to ma być
współpraca
z SB, no to ja też jestem Bolkiem ))
dK
W 1982 r. studiowałem na PW. Nic takiego nie było. Był tylko jeden taki
wsiowy głupek, który nawoływał, żeby się zapisywać do ZSMP, bp "to
się może
przydać". Prawie nikt go nie posłuchał... Żadnych incydentó ze smutnymi
panami nie było, nawet jak później zdarzyło mi się (w stanie wojennym)
pracować w zmilitaryzowanej firmie (PKP).
Więc chyba nie "każdy student podpisywał"...
Tomek
Wystarczylo raz byc na rozmowie ze smutasem, a musiales podpisac
papierek (w 2 czy 3 egz), ze po wyjsciu z wesolego domku nie pusisz
pary co tam widziales i slyszales. jezeli miales to w d... byles
zapraszany na kolejne rozmowy na ktorych uswiadamiono cie, ze ten
czy tamten powiedzial na ciebie to i to. pokazywano jakies akta
z rzekomymi zeznaniami. ta gnida rAzor alias Bula powinien to
wiedziec, on siedzial po tamtej stronie biurka... Co ciekawe,
wiekszosc smutasow miala jakies takie dzwine nazwiska jak np. bula.
|
Heniek to byl ten w Tepsie co mowil "Rozmowa kontrolowana"
Sluchawa.
R.
|
|
|
|
zbig
Gość
|
2010-09-23, 02:50 Re: Idol Kawsioka umoczony
|
|
Cytat: |
http://niezalezna.pl/article/show/id/39207
No, PełObanda - kwiczeć! he he he
--
W 1982 r. każdy student i pracownik naukowy podpisywał taką ... lojalkę.
Przychodził smutny gość na wykład i dyktował, a potem zbierał karteczki.
Tak przynajmniej było na polibudzie w Gdańsku. Jeśli to ma być współpraca z
SB, no to ja też jestem Bolkiem ))
dK
|
Nie wiem na jakim wydziale studiowałeś, ala na moim w '82 na PG na
pewno takiego wydarzenia nie było.
|
|
|
|