Maurycy123
Gość
|
2010-05-03, 14:46 Jak tanio przerejestrowac samochod?
|
|
Witam.
Pytanie moze nie do konca prawidlowo zadane.
Przedstawie wiec sytuacje.
Chce odkupic od szwagra samochod.
Jest dwoch wspolwlascicieli. Szwagier i jego ojciec.
Ojciec zmarl. Jest dwoch spadkobiercow.
Szwagra matka i siostra.
Jak to teraz ugryzc? Sprawa spadkowa podniesie koszty samochodu (malo
oplacalne).
Zrzeczenie sie przez siostre i matke spadku?
Gdzie to zalatwic i ile to moze kosztowac?
Pozdrawiam.
Maurycy123.
|
|
|
|
Reklamy
|
|
Robert Tomasik
Gość
|
2010-05-03, 16:22 Re: Jak tanio przerejestrowac samochod?
|
|
Cytat: | Witam.
Pytanie moze nie do konca prawidlowo zadane.
Przedstawie wiec sytuacje.
Chce odkupic od szwagra samochod.
Jest dwoch wspolwlascicieli. Szwagier i jego ojciec.
Ojciec zmarl. Jest dwoch spadkobiercow.
Szwagra matka i siostra.
Jak to teraz ugryzc? Sprawa spadkowa podniesie koszty samochodu (malo
oplacalne).
Zrzeczenie sie przez siostre i matke spadku?
Gdzie to zalatwic i ile to moze kosztowac?
|
A jest postanowinie o nabyciu spadku?
|
|
|
|
Maurycy123
Gość
|
2010-05-03, 16:34 Re: Jak tanio przerejestrowac samochod?
|
|
Cytat: | A jest postanowinie o nabyciu spadku?
|
Nie bylo zadnej sprawy spadkowej.
Samochod normalnie uzytkowany tak jakby ojciec nie byl wspolwlascicielem.
Szwagier chce go sprzedac a siostra i matka nie maja nic przeciwko.
Ojciec zmarl ponad rok temu.
|
|
|
|
Pyrtek
Gość
|
2010-05-03, 16:41 Re: Jak tanio przerejestrowac samochod?
|
|
Cytat: |
Witam.
Pytanie moze nie do konca prawidlowo zadane.
Przedstawie wiec sytuacje.
Chce odkupic od szwagra samochod.
Jest dwoch wspolwlascicieli. Szwagier i jego ojciec.
Ojciec zmarl. Jest dwoch spadkobiercow.
Szwagra matka i siostra.
Jak to teraz ugryzc? Sprawa spadkowa podniesie koszty samochodu (malo
oplacalne).
Zrzeczenie sie przez siostre i matke spadku?
Gdzie to zalatwic i ile to moze kosztowac?
A jest postanowinie o nabyciu spadku?
|
Jeśli jeszcze nie ma sądowego stwierdzenia nabycia spadku, to należy
zamiast takowego wniosku złożyć wniosek o zgodny podział spadku (nieco
drożej, ale w sumie wyjdzie taniej), dogadać się ze spadkobiercami aby
wszyscy zeznawali "zgodnie". Postępowanie o nabycie spadku jest
nieuniknione, bo inaczej niczego potem nie da się ruszyć.
Należy zadbać, aby każda "rzecz" miała jednego właściciela.
A potem to już pestka.
Jeśli auto (czy cokolwiek innego - dom, działka, garaż, kasa) jest
"trochę" warte, to należy wziąć pod uwagę stopnie pokrewieństwa, aby
uniknąć PoSiD i rozsądnie to zaplanować uwzględniając ew. późniejszą
darowiznę. Czas nagli. Jest na to pół roku. BTW - w przypadku mieszkania
POSID nie zapłaci osoba bliska, a "zamieszkująca".
Przerejestrowania nie unikniesz. Zmiana właściciela, to nowe tablice i
związany z tym haracz.
Guglać, czytać, analizować.
--
Tnx. Pzdr. Pyrtek
|
|
|
|
Robert Tomasik
Gość
|
2010-05-03, 20:45 Re: Jak tanio przerejestrowac samochod?
|
|
Cytat: | A jest postanowinie o nabyciu spadku?
Nie bylo zadnej sprawy spadkowej.
Samochod normalnie uzytkowany tak jakby ojciec nie byl wspolwlascicielem.
Szwagier chce go sprzedac a siostra i matka nie maja nic przeciwko.
Ojciec zmarl ponad rok temu.
|
No to trzeba przeprowadzić postępowanie, bo bez tego nic zrobić się nie da.
Jak będzie postanowienie, to samochód mogą Ci sprzedać po prostu wszyscy
współwłaściciele bez ustalania, który kawałek do kogo należy.
|
|
|
|
Mark
Gość
|
2010-05-04, 14:53 Re: Jak tanio przerejestrowac samochod?
|
|
Cytat: | Pytanie moze nie do konca prawidlowo zadane.
Przedstawie wiec sytuacje.
Chce odkupic od szwagra samochod.
Jest dwoch wspolwlascicieli. Szwagier i jego ojciec.
Ojciec zmarl. Jest dwoch spadkobiercow.
Szwagra matka i siostra.
Jak to teraz ugryzc? Sprawa spadkowa podniesie koszty samochodu (malo
oplacalne).
|
Tylko sad.
Niestety, ale nie jestes w stanie tego inaczej ugryzc - bez papierka ze
jestes wlascicielem smaochodu niz nie zlatwisz w Wydziale Komunikacji.
Ba, jest nawet jeszcze gorzej - wlasnie ze wzgledu na to ze jest to
samochod, chcesz czy nie, musisz sprawe spadkowa przeprowadzic, inaczej
nawet go nie zezlomujesz.
To taka "czana dziura" prawna. Spadkobiercy MUSZA placic OC.. i do tego
wystarczy ze sa spadkobiercami. Oczywiscie moga sprobowac nieplacic, ale to
wiaze sie z ryzykiem ze bedzie jakas kontrola jednak, a kary sa bardzo
wysokie. Mozna tez probowac na dawnego wlasciciela, ale w razie jakichs
problemow - tez bedzie kiepsko.
A jednoczesnie - nie mozna NIC zrobic - ani sprzedac, ani darowac, ani nawet
zezlomowac bez sprawy sadowej.
Przerabialem to na wszystkie strony po smierci mojego ojca, jak nie moglem w
zaden sposob "ruszyc" formalnie jego Favoritki, zwlaszcza ze samochod byl w
stanie agonalnym i nawet na zlom nie dalo sie go oddac.
Ale koszty sadowe wcale nie byly takie duze, raptem kilkadziesiat zlotych
oplat - no chyba ze przewidujesz jakies spory:)
Aha - dopytujac sie u przedstawicieli roznych stron - ubezpieczenie, WK,
fundusz gwarancyjny itp - dostawalem wiele "nieformalnych" rad Typu
"dogadac sie ze zlomiarzami, niech go ktos "ukradnie", albo antydatowana
umowa kupna lub darowizny, i tym podobne. Ja jednak zalatwilem to formalnie.
Ale niestety - z samochodem w chwili smierci wlasciciela to jest jedno
wielkie jajo.
--
Mark
|
|
|
|
maurycy123
Gość
|
2010-05-04, 21:28 Re: Jak tanio przerejestrowac samochod?
|
|
Cytat: | Tylko sad.
Niestety, ale nie jestes w stanie tego inaczej ugryzc - bez papierka ze
jestes wlascicielem smaochodu niz nie zlatwisz w Wydziale Komunikacji.
Ba, jest nawet jeszcze gorzej - wlasnie ze wzgledu na to ze jest to
samochod, chcesz czy nie, musisz sprawe spadkowa przeprowadzic, inaczej
nawet go nie zezlomujesz.
To taka "czana dziura" prawna. Spadkobiercy MUSZA placic OC.. i do tego
wystarczy ze sa spadkobiercami. Oczywiscie moga sprobowac nieplacic, ale
to
wiaze sie z ryzykiem ze bedzie jakas kontrola jednak, a kary sa bardzo
wysokie. Mozna tez probowac na dawnego wlasciciela, ale w razie jakichs
problemow - tez bedzie kiepsko.
A jednoczesnie - nie mozna NIC zrobic - ani sprzedac, ani darowac, ani
nawet
zezlomowac bez sprawy sadowej.
Przerabialem to na wszystkie strony po smierci mojego ojca, jak nie moglem
w
zaden sposob "ruszyc" formalnie jego Favoritki, zwlaszcza ze samochod byl
w
stanie agonalnym i nawet na zlom nie dalo sie go oddac.
Ale koszty sadowe wcale nie byly takie duze, raptem kilkadziesiat zlotych
oplat - no chyba ze przewidujesz jakies spory:)
Aha - dopytujac sie u przedstawicieli roznych stron - ubezpieczenie, WK,
fundusz gwarancyjny itp - dostawalem wiele "nieformalnych" rad Typu
"dogadac sie ze zlomiarzami, niech go ktos "ukradnie", albo antydatowana
umowa kupna lub darowizny, i tym podobne. Ja jednak zalatwilem to
formalnie.
Ale niestety - z samochodem w chwili smierci wlasciciela to jest jedno
wielkie jajo.
|
Ubezpieczenie placi szwagier wiec tu nie ma problemu.
Jezeli koszty to kilkadziesiat zl to ok. Samochod wart moze ze 3.000 zl.
Z spadkobiercami nie bedzie problemu aby sie zrzekli.
Jednym jest tesciowa a drugim moja zona.
I raczej by wolaly abym to ja byl wlascicielem.
|
|
|
|