pieniadz.pl

Jesteś tu: Strona główna forum » Dyskusje o bankach » Jak zamykałem konto czyli żegnaj PKOBP po lata ch!

Jak zamykałem konto czyli żegnaj PKOBP po lata ch!

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
krzysztofsf
Gość







Post2010-08-30, 22:18    Jak zamykałem konto czyli żegnaj PKOBP po lata ch! Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Nareszcie! Żegnaj PKOBP! Spłaciłem debet i mogłem nareszcie powiedzieć

A moglo byc prosto.
"Rozdzielenie" kont i przeniesienie na nowe ( juz do oddzialu
bliskiego geograficznie) wraz z polowa srodkow, a nastepnie likwidacja
tego nowego.
Reklamy
krzysztofsf
Gość







Post2010-08-31, 22:46    Re: Jak zamykałem konto czyli żegnaj PKOBP po lata ch! Odpowiedz z cytatem
Cytat:


A moglo byc prosto.
"Rozdzielenie" kont i przeniesienie na nowe ( juz do oddzialu
bliskiego geograficznie) wraz z polowa srodkow, a nastepnie likwidacja
tego nowego.

Ale on chciał je zamknąć, a nie namnażać.

Jesli nie masz pisemnego upowaznienia od wspolwlasciciela, to
wlasciwie nie bardzo powinienes miec mozliwosc zamknac jego "kawalek
konta".

Jesli mozliwosci techniczne (co moge zrozumiec) uniemozliwiaja
dokonanie w oddziale operacji na koncie przynaleznym do innego
punktu, nalezaloby ( w ramach jednej wizyty klienta) przejec konto na
"swoj stan" aby tu je zlikwidowac. Przy wspolwlasnosci - operacja
dotyczy jednej osoby.
krzysztofsf
Gość







Post2010-09-01, 04:53    Re: Jak zamykałem konto czyli żegnaj PKOBP po lata ch! Odpowiedz z cytatem
Cytat:


Jesli nie masz pisemnego upowaznienia od wspolwlasciciela, to
wlasciwie nie bardzo powinienes miec mozliwosc zamknac jego "kawalek
konta".

a jak powinno wygladac takie upowaznienie?

A to juz nie mam pojecia.
Zapewne notarialne powinno przejsc, chociaz moga sie krzywic.


Cytat:
Bo tez w niedalekiej
przyszlosci bede takie konto zamykal, i myslalem ze oboje
wspolwlascicieli musi osobiscie (godzinna kolejka non-stop w tym
oddziale) ale jak tylko jedna osoba wystarczy to z checia bym skorzystal.
Czy sugerujecie to konto "ogolocic" w bankomacie, czy tez lepiej
skorzystac z "przeniesienia konta" (ponoc taka funckjonalnosc istnieje i
np bank sam zglasza w US i jeszcze gdzies o zmianie numeru - tylko nie
wiem ktory, ten nowy czy ten stary?)
Marx

A po co US ma znac twoj numer?
Do przelewania zwrotu podatku ?
Marx
Gość







Post2010-09-01, 11:22    Re: Jak zamykałem konto czyli żegnaj PKOBP po latach! Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Jesli nie masz pisemnego upowaznienia od wspolwlasciciela, to
wlasciwie nie bardzo powinienes miec mozliwosc zamknac jego "kawalek
konta".

a jak powinno wygladac takie upowaznienie? Bo tez w niedalekiej
przyszlosci bede takie konto zamykal, i myslalem ze oboje
wspolwlascicieli musi osobiscie (godzinna kolejka non-stop w tym
oddziale) ale jak tylko jedna osoba wystarczy to z checia bym skorzystal.
Czy sugerujecie to konto "ogolocic" w bankomacie, czy tez lepiej
skorzystac z "przeniesienia konta" (ponoc taka funckjonalnosc istnieje i
np bank sam zglasza w US i jeszcze gdzies o zmianie numeru - tylko nie
wiem ktory, ten nowy czy ten stary?)
Marx
Grzexs
Gość







Post2010-09-01, 17:28    Re: Jak zamykałem konto czyli żegnaj PKOBP po latach! Odpowiedz z cytatem
Cytat:
A to juz nie mam pojecia.
Zapewne notarialne powinno przejsc, chociaz moga sie krzywic.

Konto wspólne może zamknąć każdy współposiadacz działając sam.

Dokładnie tak jest w regulaminie PKOBP. Ponadto współwłaściciel
pojedynczo może zlikwidować limit kredytowy, ale obniżyć go już nie.

--
Grzexs
krzysztofsf
Gość







Post2010-09-01, 23:31    Re: Jak zamykałem konto czyli żegnaj PKOBP po lata ch! Odpowiedz z cytatem
Cytat:
A to juz nie mam pojecia.
Zapewne notarialne powinno przejsc, chociaz moga sie krzywic.

Konto wspólne może zamknąć każdy współposiadacz działając sam.

Dokładnie tak jest w regulaminie PKOBP. Ponadto współwłaściciel
pojedynczo może zlikwidować limit kredytowy, ale obniżyć go już nie.



Jak szukales w regulaminie to mozesz podac dokladnie gdzie to jest
okreslone?
Ja bylem pelnomocnikiem i procedure zamykania w takim przypadku
znalazlem (chociaz tez jet nieprecyzyjna, bo bylem pelnomocnikiem
ustawowym osoby doroslej w chwili zamykania konta - a procedura i tak
byla jak dla maloletniego).
Marx
Gość







Post2010-09-02, 07:35    Re: Jak zamykałem konto czyli żegnaj PKOBP po latach! Odpowiedz z cytatem
Cytat:


Jesli nie masz pisemnego upowaznienia od wspolwlasciciela, to
wlasciwie nie bardzo powinienes miec mozliwosc zamknac jego "kawalek
konta".

a jak powinno wygladac takie upowaznienie?

A to juz nie mam pojecia.
Zapewne notarialne powinno przejsc, chociaz moga sie krzywic.

Konto wspólne może zamknąć każdy współposiadacz działając sam.

super, dzięki za informację!
Dni tego konta są już policzone Smile
Marx
Grzexs
Gość







Post2010-09-02, 19:33    Re: Jak zamykałem konto czyli żegnaj PKOBP po latach! Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Konto wspólne może zamknąć każdy współposiadacz działając sam.
Dokładnie tak jest w regulaminie PKOBP. Ponadto współwłaściciel
pojedynczo może zlikwidować limit kredytowy, ale obniżyć go już nie.

Jak szukales w regulaminie to mozesz podac dokladnie gdzie to jest
okreslone?

Co do zamknięcia rachunku:


lub paragraf 12 pkt. 1.

Co do zmiany limitu kredytowego to niestety nie znalazłem na ich stronie
umowy.

--
Grzexs
Strona główna forum » Dyskusje o bankach » Jak zamykałem konto czyli żegnaj PKOBP po lata ch!
Skocz do:  
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu

Recepcja
Login:
Hasło:
Pamiętaj mnie
Brak konta? Zarejestruj się!
Kursy walut 2024-02-29

Produkty finansowe na skróty:

Konta: Konta osobiste Konta młodzieżowe Konta firmowe Konta walutowe
Kredyty: Kredyty gotówkowe Kredyty mieszkaniowe Kredyty z dopłatą Kredyty dla firm