Witam,
Przyglądam sie właśnie wykresom np. WIG20 i wydaje mi sie, że patrząc od marca 2009
jesteśmy teraz (wg. teorii fal) w końcówce fali B.
Oczywiście od razu dodam, że nie uważam się za żadnego guru giełdy, który rzuca
wyroczniami ale tylko za skromnego amatora.
Ośmielę się jednak zaproponować dyskusje na ten temat.

Czy wy też widzicie taki układ fal, który mówi, że jesteśmy aktualnie na końcu fali B?
A jeżeli tak to w którym miejscu według was zatrzyma się fala C?

Zapraszam do dyskusji i pozdrawiam,
skawet

Cytat:

Witam, Przyglądam sie właśnie wykresom np. WIG20 i wydaje mi sie, że patrząc od marca 2009 jesteśmy teraz (wg. teorii fal) w końcówce fali B. Oczywiście od razu dodam, że nie uważam się za żadnego guru giełdy, który rzuca wyroczniami ale tylko za skromnego amatora. Ośmielę się jednak zaproponować dyskusje na ten temat. Czy wy też widzicie taki układ fal, który mówi, że jesteśmy aktualnie na końcu fali B? A jeżeli tak to w którym miejscu według was zatrzyma się fala C? Zapraszam do dyskusji i pozdrawiam, skawet

Możemy również kończyć falę 2 i wchodzić w falę 3.
http://danericselliottwaves.blogspot.com/

Może też i inny scenariusz
http://stockcharts.com/def/servlet/Favorites.CServlet?obj=ID1606987

Pozdrawiam,
RM.

Cytat:

Witam, Przyglądam sie właśnie wykresom np. WIG20 i wydaje mi sie, że patrząc od marca 2009 jesteśmy teraz (wg. teorii fal) w końcówce fali B. Oczywiście od razu dodam, że nie uważam się za żadnego guru giełdy, który rzuca wyroczniami ale tylko za skromnego amatora. Ośmielę się jednak zaproponować dyskusje na ten temat. Czy wy też widzicie taki układ fal, który mówi, że jesteśmy aktualnie na końcu fali B? A jeżeli tak to w którym miejscu według was zatrzyma się fala C? A nie jesteśmy na końcu fali 2? W teorii Eliota każdy widzi co chce

Cytat:

A nie jesteśmy na końcu fali 2? W teorii Eliota każdy widzi co chce :)

No zależy w jakim okresie na to spojrzeć.
W długim okresie faktycznie możemy być w trakcie fali 2 czyli inaczej mówiąc to co dla
mnie będzie będzie falami ABC może być jednocześnie falą 2 w długim okresie.

Z tym, że nie wiem dlaczego miał by to być akurat końcówka fali 2?

"Ważniejsze od tego czy mam rację jest czy zarobie"

Dokładnie. Z falami to jest tak, że eliotowcy widzą przykładowo
1-2-3-4-5 , później zmieniają na 7 czy 9, bo któraś fala była
'rozszerzona czy przedłużona'. Jak ktoś dzięki temu zarabia, to chylę
czoła. Dla mnie zagmatwana sprawa.
Nie prościej użyć linii prostych i średnich.
Przykładowy stan obecny FW20 interwał 1H
http://i31.tinypic.com/2drf4vm.jpg

Wersja uproszczona, nie chcę zaciemnić co widać
Bez linii wsparć i oporów, bez wskaźników, bez spojrzenia na interwał
dzienny (nawet na tygodniowy wypada spojrzeć czasem)
Czy można na takich prostych 'prostych' zarobić? - spokojnie.
Jak pociąg odjechał to 'kaplica'? - zawsze jest następny, kwestia
cierpliwości.

Cytat:

A nie jesteśmy na końcu fali 2? W teorii Eliota każdy widzi co chce No zależy w jakim okresie na to spojrzeć. W długim okresie faktycznie możemy być w trakcie fali 2 czyli inaczej mówiąc to co dla mnie będzie będzie falami ABC może być jednocześnie falą 2 w długim okresie. Z tym, że nie wiem dlaczego miał by to być akurat końcówka fali 2?

W sensie będzie 2800 w tym/przyszłym roku?. czy nie i lecimy do piekła :-)

RM.

Cytat:

W sensie będzie 2800 w tym/przyszłym roku?. czy nie i lecimy do piekła :-) RM.

2800 na pewno
właściwe pytanie brzmi więc kiedy

Cytat:

W sensie będzie 2800 w tym/przyszłym roku?. czy nie i lecimy do piekła RM. 2800 na pewno właściwe pytanie brzmi więc kiedy

Zatem najpierw 1800, czy 2800 ?

Scenariusz #1a:
Od marca 2009 wykręśliliśmy piątkę wzrostową, skończyliśmy korektę tej fali
(ABC) i teraz jedziemy do góry na >2800.

Scenariusz #1b:
To samo co wyżej, ale nie skończylismy jeszcze korekty ABC i teraz kończym
falę B i niebawem wejdziemy w falę C w dól, potem up nowa piątka.

Scenariusz #2
Wzrosty od marca 2009 były korektą, wykreśliliśmy już falę pierwszą i
kończymy kreślić falę drugą potej korekcie, co skutkuje jazdą do piekiełka.

Zapewne znajdzie się jeszcze i inny scenariusz, rozbudowanej fali czwartej,
przyjmując, że wzrosty od marca 2009 to piątka i jakoś byśmy kreślili falę
piątą.

Jakieś pomysły na inny scenariusz ?
Nie jestem elliotowcem w sensie rozdrabniania się na falki i mikrofalkii
mogę się w założeniach mylić.

RM.

Cytat:

Witam, Przyglądam sie właśnie wykresom np. WIG20 i wydaje mi sie, że patrząc od marca 2009 jesteśmy teraz (wg. teorii fal) w końcówce fali B. Oczywiście od razu dodam, że nie uważam się za żadnego guru giełdy, który rzuca wyroczniami ale tylko za skromnego amatora. Ośmielę się jednak zaproponować dyskusje na ten temat. Czy wy też widzicie taki układ fal, który mówi, że jesteśmy aktualnie na końcu fali B? A jeżeli tak to w którym miejscu według was zatrzyma się fala C? Zapraszam do dyskusji i pozdrawiam, skawet Większość może się mylić ,iż mamy falę B fali 5.Myślę,że obecnie jesteśmy

dopiero w fali 5.Jaka ona będzie ,trudno ustalić.Może np.wyrównać
szczyt/'3900/lum go przebić ale wcale nie musi.Może być falą załamaną i
będzie wynosić np.2950 w marcu-maju 2011.Pażdiom,uwidim ,jak mawiali bracia
ze wschodu.Ważniejsze od tego czy mam rację jest czy zarobie.I tak na to
patrzcie,zwłaszcza mniej doświadczeni.
pozdr
argon

Cytat:

Scenariusz #1a: Od marca 2009 wykręśliliśmy piątkę wzrostową, skończyliśmy korektę tej fali (ABC) i teraz jedziemy do góry na >2800. Da sie zauważyć fale ABC (co by oznaczało że obecnie jesteśmy już na początku kolejnego

"turnusu") ale te fale ABC wydają się mi dość krótkie. Za krótkie (słabe) dla całego
okresu od marca 2009, dlatego sadze, że to nie fale ABC ale jedna fala A.

Cytat:

Scenariusz #1b: To samo co wyżej, ale nie skończylismy jeszcze korekty ABC i teraz kończym falę B i niebawem wejdziemy w falę C w dól, potem up nowa piątka. To wydaje mi sie najbardziej prawdopodobne. Tym bardziej, że informacje z gospodarki nie

są najlepsze. Być może więc dzisiejsze dane z USA o wszystkim ostatecznie rozstrzygną.

Cytat:

Scenariusz #2 Wzrosty od marca 2009 były korektą, wykreśliliśmy już falę pierwszą i kończymy kreślić falę drugą potej korekcie, co skutkuje jazdą do piekiełka. Zapewne znajdzie się jeszcze i inny scenariusz, rozbudowanej fali czwartej, przyjmując, że wzrosty od marca 2009 to piątka i jakoś byśmy kreślili falę piątą. Jakieś pomysły na inny scenariusz ? Nie jestem elliotowcem w sensie rozdrabniania się na falki i mikrofalkii mogę się w założeniach mylić. RM. Ja nie widzę innych scenariusz dla okresu od marca 2009.

A na siłę nic nie szukam.