pieniadz.pl

Jesteś tu: Strona główna forum » Dyskusje o bankach » Książeczka oszczędnościowa PKO z '91 roku

Książeczka oszczędnościowa PKO z '91 roku

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
ererer
Gość







Post2010-08-08, 14:18    Książeczka oszczędnościowa PKO z '91 roku Odpowiedz z cytatem
Znalazłem w domu starą książeczkę oszczędnościową, nikt o niej nie
pamiętał więc zakładam, że wielki kokosów tam nie było ;)

Z czystej ciekawości ile dziś szacunkowo może być warte 86000 zł z
czerwca 1991? Niestety, denominacja to dla mnie mgliste czasy
dzieciństwa Wink, strzelam 8-9 zł?

--
Pozdrawiam,
ererer
Reklamy
Jacenty
Gość







Post2010-08-08, 14:18    Re: Książeczka oszczędnościowa PKO z '91 roku Odpowiedz z cytatem
Możesz iść do oddziału PKO BP w którym była założona książeczka
(niestety nie do dowolnego oddziału) i kazać sobie policzyć odsetki i
ewentualną premię mieszkaniową jaka Ci się należy (dla książeczki
założonej w 1991 roku to będzie jakiś 1000-5000 zł). Obliczanie premii
w naszym "narodowym" i jakże nowoczesnym banku trwa co najmniej
miesiąc, pierwsze takie zlecenie jest bezpłatne.
Odsetki dostaniesz przy likwidacji książeczki, a premię wtedy gdy
będziesz dokonywał inwestycji mieszkaniowej (kupno, zamiana, niektóre
remonty). Ewentualnie możesz zrobić cesję książeczki na kogoś z
rodziny kto niedługo ma zamiar kupić/zamienić mieszkanie i łapie się
na premię mieszkaniową. Premia realizowana jest z dołu, to znaczy
najpierw wydatek, faktura do PKO BP i czekanie na zwrot kasy.
witek
Gość







Post2010-08-08, 14:18    Re: Książeczka oszczędnościowa PKO z ' 91 roku Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Prawie dobrze: s�ownie osiem z�otych sze��dziesi�t groszy

coś mi się obiło o uszy że była jakaś extra rewaloryzacja i ludzie w okolicy
skupowali te książeczki (robili jakieś cesje) i potem kupowali mieszkania za
symboliczne kilka złotych. Płacili jeleniowi np. 1.000zł za książeczkę "wartą
100zł", a potem traktowali tę książeczkę jako wkład mieszkaniowy dający
wielotysięczny upust czy rabat przy kupnie mieszkania.

Nie wiem, czy to jeszcze działa i jak dokładnie działa(ło).

W każdym razie te grosiki na książeczce były warte dużo więcej niż
wynikałoby to z denominacji.


mieszkaniowe, nie oszczędnościowe.
witek
Gość







Post2010-08-08, 14:18    Re: Książeczka oszczędnościowa PKO z ' 91 roku Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Znalazłem w domu starą książeczkę oszczędnościową, nikt o niej nie
pamiętał więc zakładam, że wielki kokosów tam nie było ;)

Z czystej ciekawości ile dziś szacunkowo może być warte 86000 zł z
czerwca 1991? Niestety, denominacja to dla mnie mgliste czasy
dzieciństwa Wink, strzelam 8-9 zł?

Prawie dobrze: słownie osiem złotych sześćdziesiąt groszy

plus odsetki.
Bogdan B.
Gość







Post2010-08-08, 15:28    Re: Książeczka oszczędnościowa PKO z ' 91 roku Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Znalazłem w domu starą książeczkę oszczędnościową, nikt o niej nie
pamiętał więc zakładam, że wielki kokosów tam nie było ;)

Z czystej ciekawości ile dziś szacunkowo może być warte 86000 zł z
czerwca 1991? Niestety, denominacja to dla mnie mgliste czasy
dzieciństwa Wink, strzelam 8-9 zł?

Prawie dobrze: słownie osiem złotych sześćdziesiąt groszy
Gość








Post2010-08-08, 15:32    Re: Książeczka oszczędnościowa PKO z '91 roku Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Prawie dobrze: słownie osiem złotych sześćdziesiąt groszy

coś mi się obiło o uszy że była jakaś extra rewaloryzacja i ludzie w okolicy
skupowali te książeczki (robili jakieś cesje) i potem kupowali mieszkania za
symboliczne kilka złotych. Płacili jeleniowi np. 1.000zł za książeczkę "wartą
100zł", a potem traktowali tę książeczkę jako wkład mieszkaniowy dający
wielotysięczny upust czy rabat przy kupnie mieszkania.

Nie wiem, czy to jeszcze działa i jak dokładnie działa(ło).

W każdym razie te grosiki na książeczce były warte dużo więcej niż
wynikałoby to z denominacji.
witek
Gość







Post2010-08-08, 15:34    Re: Książeczka oszczędnościowa PKO z '91 roku Odpowiedz z cytatem
Cytat:

[ciach]

To niestety nie jest książeczka mieszkaniowa, a oszczędnościowa. Chyba
zostanie jako pamiątka, bo została założona w jakiejś ajencji, która już
dawno nie istnieje.


to do dowolnego oddziału pko. tam ci powiedzą po numerze książeczki,
który oddział to prowadził.
ererer
Gość







Post2010-08-08, 16:35    Re: Książeczka oszczędnościowa PKO z '91 roku Odpowiedz z cytatem
Cytat:
[ciach]

To niestety nie jest książeczka mieszkaniowa, a oszczędnościowa. Chyba
zostanie jako pamiątka, bo została założona w jakiejś ajencji, która już
dawno nie istnieje.

--
ererer
Bogdan B.
Gość







Post2010-08-08, 16:45    Re: Książeczka oszczędnościowa PKO z ' 91 roku Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Znalazłem w domu starą książeczkę oszczędnościową, nikt o niej nie
pamiętał więc zakładam, że wielki kokosów tam nie było ;)

Z czystej ciekawości ile dziś szacunkowo może być warte 86000 zł z
czerwca 1991? Niestety, denominacja to dla mnie mgliste czasy
dzieciństwa Wink, strzelam 8-9 zł?

Prawie dobrze: słownie osiem złotych sześćdziesiąt groszy

plus odsetki.

na koncie a vista PKO BP?
To może i dziesięć złotych będzie Smile
Bogdan B.
Gość







Post2010-08-08, 16:52    Re: Książeczka oszczędnościowa PKO z ' 91 roku Odpowiedz z cytatem
Cytat:

[ciach]

To niestety nie jest książeczka mieszkaniowa, a oszczędnościowa. Chyba
zostanie jako pamiątka, bo została założona w jakiejś ajencji, która już
dawno nie istnieje.

Bez przesady, ajencja może nie istnieje, ale działała w imieniu banku
(na tym ajencja polega) który jest i ma się dobrze.
arkadio
Gość







Post2010-08-08, 18:58    Re: Książeczka oszczędnościowa PKO z '91 roku Odpowiedz z cytatem
Przykład z życia:
- rodzice założyli mi książeczkę mieszkaniową z premią w roku 89. Wpłacali na
nią regularnie co 2 miesiące jakieś całkiem spore jak na tamte czasy
pieniądze. Wpłacanie na książeczkę zakończyło się pod koniec 91 roku. Na
koncie uzbierało się po denominacji 7,4 zł.
Książeczkę założoną miał też mój brat, wkład taki sam, okres "inwestowania"
również.

W roku 2009 kupiłem mieszkanie, liczyłem na sporą premię gwarancyjną - tyle
się na ten temat nasłuchałem i w ogóle. Zrobiłem cesję książeczki mojego brata
na mnie - koszt 70zł. Zlikwidowałem obie książeczki, koniecznością likwidacji
było okazanie aktu notarialnego zakupu mieszkania. Po miesiącu dostałem kasę
na konto (oczywiście przelewają wyłącznie na konta w PKO BP). Myślałem że mnie
się mieni w oczach - dostałem 410 zł z każdej książeczki. Po fakcie przemknęła
mi myśl o braku większego sensu realizowania książeczki brata - aby dokonać
cesji trzeba się było spotkać w jednej placówce, wspólnie, o tym samym czasie
(było to trudne do przeprowadzenia jako że mieszkamy w różnych miastach), z
aktami urodzenia, i innymi głupotkami. Koszt operacji 70 zł. Netto wyniosło
mnie to może ze 100 zł Smile
Krzysztof Halasa
Gość







Post2010-08-10, 20:27    Re: Książeczka oszczędnościowa PKO z '91 roku Odpowiedz z cytatem
s:

Cytat:
Przykład z życia:
- rodzice założyli mi książeczkę mieszkaniową z premią w roku 89. Wpłacali na
nią regularnie co 2 miesiące jakieś całkiem spore jak na tamte czasy
pieniądze. Wpłacanie na książeczkę zakończyło się pod koniec 91 roku. Na
koncie uzbierało się po denominacji 7,4 zł.

Wszystko dlatego, ze ksiazeczka byla zalozona pozno, i suma na niej byla
bardzo mala. 74 stare tysiace, to bylo w tamtych czasach kilka, no moze
10 dolarow USA.
--
Krzysztof Halasa
Pete
Gość







Post2010-08-14, 12:30    Re: Książeczka oszczędnościowa PKO z '91 roku Odpowiedz z cytatem
Cytat:
" arkadio" writes:

Przykład z życia:
- rodzice założyli mi książeczkę mieszkaniową z premią w roku 89. Wpłacali na
nią regularnie co 2 miesiące jakieś całkiem spore jak na tamte czasy
pieniądze. Wpłacanie na książeczkę zakończyło się pod koniec 91 roku. Na
koncie uzbierało się po denominacji 7,4 zł.

Wszystko dlatego, ze ksiazeczka byla zalozona pozno, i suma na niej byla
bardzo mala. 74 stare tysiace, to bylo w tamtych czasach kilka, no moze
10 dolarow USA.

Jaki ma sens porównanie do $ ? W tamtych czasach 10$ to pewnie ok. 1
pensji...

--
Pete
Krzysztof Halasa
Gość







Post2010-08-14, 13:40    Re: Książeczka oszczędnościowa PKO z '91 roku Odpowiedz z cytatem
s:

Cytat:
Wszystko dlatego, ze ksiazeczka byla zalozona pozno, i suma na niej byla
bardzo mala. 74 stare tysiace, to bylo w tamtych czasach kilka, no moze
10 dolarow USA.

Jaki ma sens porównanie do $ ? W tamtych czasach 10$ to pewnie ok. 1
pensji...

Sens jest zasadniczy, ze wzgledu na inflacje (zlotowkowa). Piszac
"w tamtych czasach" trzeba dokladnie okreslic w ktorych.

http://www.mpips.gov.pl/index.php?gid=439

Wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę:
Od 1 stycznia 1989 r. 17.800
Od 1 lipca 1989 r. 22.100
Od 1 października 1989 r. 38.000
Od 1 stycznia 1990 r. 120.000
Od 1 września 1990 r. 368.000
Od 1 października 1990 r. 440.000
Od 1 stycznia 1991 r. 550.000
Od 1 kwietnia 1991 r. 605.000
Od 1 lipca 1991 r. 632.000
Od 1 października 1991 r. 652.000
Od 1 grudnia 1991 r. 700.000
Od 1 stycznia 1992 r. 875.000

Kurs dolara: 1989 r. 3-10 kzl, 91 - tez cos w rodzaju 10 kzl.
Zauwaz ze tabelka podaje pensje minimalna, nie typowa.
--
Krzysztof Halasa
Strona główna forum » Dyskusje o bankach » Książeczka oszczędnościowa PKO z '91 roku
Skocz do:  
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu

Recepcja
Login:
Hasło:
Pamiętaj mnie
Brak konta? Zarejestruj się!
Kursy walut 2024-02-29

Produkty finansowe na skróty:

Konta: Konta osobiste Konta młodzieżowe Konta firmowe Konta walutowe
Kredyty: Kredyty gotówkowe Kredyty mieszkaniowe Kredyty z dopłatą Kredyty dla firm