Papa5merf
Gość
|
2010-05-15, 17:17 kto ma skarżyć?
|
|
czy uszkodzenie prywatnej nieruchomości to jest przestępstwo karne czy
cywilne?
chodzi o to czy sprawcę karze prokuratura ( i w jaki sposób?:O) czy trzeba
go ścigać na drodze procesów cywilnych?
|
|
|
|
Reklamy
|
|
Tomasz Myrdin
Gość
|
2010-05-15, 21:18 Re: kto ma skarżyć?
|
|
Cytat: | czy uszkodzenie prywatnej nieruchomości to jest przestępstwo karne czy
cywilne?
chodzi o to czy sprawcę karze prokuratura ( i w jaki sposób?:O) czy trzeba
go ścigać na drodze procesów cywilnych?
|
Nie ma czegoś takiego jak przestępstwo cywilne. ;)
Poza tym za mało szczegółów. Jeśli szkoda nie przekracza 250 zł to
jest to wykroczenie (zawiadom policję - będą musieli zająć się tą
sprawą) z art. 124 KW. Jeśli szkoda była większa to w grę wchodzi art.
288 KK.
Jeżeli dojdzie do sprawy karnej to już w niej można coś dla siebie
wyszarpać (proces adhezyjny), jeśli nie to i tak pozostaje szarpanie
się na drodze postępowania cywilnego.
Tak czy inaczej zwróć się do prawnika (który tę sprawę poprowadzi).
|
|
|
|
Papa5merf
Gość
|
2010-05-16, 16:34 Re: kto ma skarżyć?
|
|
Cytat: | czy uszkodzenie prywatnej nieruchomości to jest przestępstwo karne czy
cywilne?
chodzi o to czy sprawcę karze prokuratura ( i w jaki sposób?:O) czy
trzeba
go ścigać na drodze procesów cywilnych?
Nie ma czegoś takiego jak przestępstwo cywilne.
|
szczerze to nie wiem jakei są kategorie przestępstw, dlatego spytałem:O)
Cytat: | Poza tym za mało szczegółów. Jeśli szkoda nie przekracza 250 zł to
jest to wykroczenie (zawiadom policję - będą musieli zająć się tą
sprawą) z art. 124 KW. Jeśli szkoda była większa to w grę wchodzi art.
288 KK.
|
z tą wartością szkody to kto ma ją ustalać?:O)
bo przychodzi mi na myśl blokada kół SrażyWiejskiej, niby kawałek złomu za
pare zeta a mówią że to ma wartość 250zł:O)
znajomemu zniszczono jakieś zadaszenie czegoś chroniącego przed deszczem,
jakaś prowizoryczna własnoręczna konstrukcja (nie budowa wymagajaca
zezwolenia) trochę destek i betonu, całkiem przypadkiem udało się namierzyć
sprawcę kturym okazał się okoliczny sąsiad, nie wiem czy chciał, czy ukradł
coś co pod tym daszkiem leżakowało, ale znajomy jest wkur*** bo mówi że on
to zrobił specjalnie i chce mu się za to odwdzięczyć:O)
więc jak sobie wyceni tą swoją konstrukcję na 250zł to zgłasza na milicje a
oni go wsadzają do paki?:O)
Cytat: | Jeżeli dojdzie do sprawy karnej to już w niej można coś dla siebie
wyszarpać (proces adhezyjny), jeśli nie to i tak pozostaje szarpanie
się na drodze postępowania cywilnego.
|
no właśnie jak spowodować zeby do takiej sprawy karnej doszło?:O)
Cytat: | Tak czy inaczej zwróć się do prawnika (który tę sprawę poprowadzi).
|
tak, wiem, ale znajomy nigdy nie maił z prawem doczynienia i na prawnikach
też się nie zna, więc zasiegam informacji co i jak i ewentualnie jakeigo
prawnika szukać no i oczywiście czy po wyggranej sprawie da się jego
kosztami obciążyć sprawcę?:O)
|
|
|
|
Andrzej Lawa
Gość
|
2010-05-17, 09:17 Re: kto ma skarżyć?
|
|
Cytat: | czy uszkodzenie prywatnej nieruchomości to jest przestępstwo karne czy
cywilne?
chodzi o to czy sprawcę karze prokuratura ( i w jaki sposób?:O) czy trzeba
go ścigać na drodze procesów cywilnych?
|
A ktoś podłożył bombę, ostrzelał z broni automatycznej czy np. ktoś
cofając się stuknął bramę?
|
|
|
|
Tomasz Myrdin
Gość
|
2010-05-17, 23:18 Re: kto ma skarżyć?
|
|
A przypadkiem to sobie tu jaj nie robisz? ;)
Zakładając że czyn był zawiniony.
Oceniasz wartość uszkodzenia i zawiadamiasz policję (najlepiej już po
rozmowie z adwokatem). Jeśli Twoje oszacowanie da się podważyć na
korzyść sprawcy to licz się z tym że zostanie podważone (tak więc tu
ostrożnie).
Co do "wsadzenia do paki" to na to raczej bym nie liczył. Domyślam się
że uszkodzenie raczej nie jest kosztowne więc licz się z tym że
skończy się na "pogrożeniu sprawcy palcem", masz jednak szansę (o ile
masz dowody itd.) wyszarpać to co Ci należne.
|
|
|
|
Papa5merf
Gość
|
2010-05-19, 21:14 Re: kto ma skarżyć?
|
|
Cytat: | czy uszkodzenie prywatnej nieruchomości to jest przestępstwo karne czy
cywilne?
chodzi o to czy sprawcę karze prokuratura ( i w jaki sposób?:O) czy
trzeba
go ścigać na drodze procesów cywilnych?
A ktoś podłożył bombę, ostrzelał z broni automatycznej czy np. ktoś
cofając się stuknął bramę?
|
ja to widzę tak że złodziej chciał coś podpier*** i coś rozpier***:O)
znajomy twierdzi że sąsiad celowo zniszczył jego własność, na milicję sprawę
zgłosił i na tym sie skończyło, co jeszcze powinien zrobić?:O)
|
|
|
|
Papa5merf
Gość
|
2010-05-19, 21:14 Re: kto ma skarżyć?
|
|
Cytat: | A przypadkiem to sobie tu jaj nie robisz?
|
żadne jaja, niby dlaczego?:O)
Cytat: | Zakładając że czyn był zawiniony.
Oceniasz wartość uszkodzenia i zawiadamiasz policję (najlepiej już po
rozmowie z adwokatem). Jeśli Twoje oszacowanie da się podważyć na
korzyść sprawcy to licz się z tym że zostanie podważone (tak więc tu
ostrożnie).
|
dzięki, sprawa już była zgłaszana milicji, więc pozostaje kontakt z
adwokatem, co do oszacowania to można je szacować w szerokim zakresie (worek
betonu 300zł, deski 200zł, gwożdzie, narzędzia, robicizna, spokojnie dwa
tysiaczki można uzbierać), zresztą nie chodzi tutaj wcale o pokrycie szkud,
ale jeszcze o karę, czyli dodatkowo jakeiś odszkodowanie i pokrycie kosztuf
prawnych:O)
Cytat: | Co do "wsadzenia do paki" to na to raczej bym nie liczył. Domyślam się
że uszkodzenie raczej nie jest kosztowne więc licz się z tym że
skończy się na "pogrożeniu sprawcy palcem", masz jednak szansę (o ile
masz dowody itd.) wyszarpać to co Ci należne.
|
kurcze, to w KK piszą o więzieniu a w praktyce pogrożą sprafcy palcem?:O)
pszynajmniej będzie miał w papierach wyrok karny?:O)
|
|
|
|