Krzysztof Halasa
Gość
|
2010-06-15, 22:43 Re: Liczba fraudów w Polsce
|
|
s:
Cytat: | Z tego, ze w krajach gdzie paypass juz troche funkcjonuje nie
odnotowano przestepczosci zwiazanej z ta technologia. Wynika to z jej
specyfiki - male kwoty, brak mozliwosci pobrania gotowki - a oszustwa
kartowe to w ogromnym % osztustwa gotowkowe (wybieranie gotowki z
bankomatu) lub transakcje bez fizycznego okazania karty (platnosci
internetowe).
|
Akurat. Wynika to po prostu z tego, ze to jest wzgledna nowosc, ktora
dodatkowo wymaga kombinacji z technologia. Chwilowo latwiej kopiowac
paski magnetyczne. Gdy wszystkie karty i czytniki beda chipowe,
zlodzieje zajma sie zapewne takze paypassami - latwiej bedzie z tym niz
z tylko normalnymi hybrydami, ktore w praktyce trzeba fizycznie ukrasc,
i ktore zwykle jak na zlosc chca jeszcze PINu.
Albo moze nie bedzie sie oplacac, ale nie liczylbym na to jakos bardzo.
--
Krzysztof Halasa
|
|
|
|
Reklamy
|
|
Rafał
Gość
|
2010-06-15, 23:01 Re: Liczba fraudów w Polsce
|
|
Cytat: | Albo moze nie bedzie sie oplacac, ale nie liczylbym na to jakos bardzo.
|
Wytłumacz mi, jak chłopu na miedzy, dlaczego od 6 lat stosowania tego w
Japonii jakoś nie ma spektakularnych fraudów? I to pomimo tego, że
japońskie komórki mogą robić za bilety, karty wstępu czy nawet (o
zgrozo!) klucze autoryzujące. I nie przyjmę wyjaśnienia, że tam nie ma
przestępców.
--
Raf
|
|
|
|
Marcin Wasilewski
Gość
|
2010-06-15, 23:19 Re: Liczba fraudów w Polsce
|
|
Cytat: |
Ale czy "podsłuchując" PayPass nie da się odczytać numeru karty? No bo
jeśli tak (a sądzę że raczej tak...), to Paypass jest idealny dla
przestępców. Kartę można zeskanować nawet nie wyjmując jej ofierze z
portfela, a potem to co zwykle - czyli fraud przez internet.
|
Numer karty to nie wszystko - nawet jeśli założymy, że da się odczytać, to
co skimmerowi po nr karty bez PIN?
Oni jednak wolą żywy "cash" z bankomatu niż zakupy w sklepie internetowym.
|
|
|
|
Krzysztof Halasa
Gość
|
2010-06-15, 23:42 Re: Liczba fraudów w Polsce
|
|
s:
Cytat: | Wytłumacz mi, jak chłopu na miedzy, dlaczego od 6 lat stosowania tego
w Japonii jakoś nie ma spektakularnych fraudów?
|
Szczerze? Nie mam bladego pojecia jak to wyglada w Japonii.
--
Krzysztof Halasa
|
|
|
|
Przemyslaw Kwiatkowski
Gość
|
2010-06-16, 06:28 Re: Liczba fraudów w Polsce
|
|
Cytat: | Do "pos�uchania" - moşe i tak. Ale przecieş zamiast pods�uchiwa�
moĹźna
po prostu udawa�, şe jest si� zwyk�ym czytnikiem - czyli samemu
zainicjowa� transmisj� z kart� w portfelu ofiary. Karta nie ma
moşliwo�ci weryfikacji kto si� z ni� komunikuje, bo operacje s�
offline
.
Bierzemy czytnik pod p�aszcz, wsiadamy do metra w godzinach szczytu i
przeciskamy si� w�ród t�umu. Na koniec sprawdzamy co uda�o
si� "z�owi
�".
Co dalej z tym elektronicznym �upem ?
Dlatego uwaşam, şe ewentualny atak musi polega� na d�şeniu do
skopiowania karty.
Jak to "co dalej" ? To samo, co przy zdobyciu numerów zwyk�ej karty -
czyli fraud Internet.
cvc2/cvv2 też z pod płaszcza "podsłuchasz"?
|
Nie zawsze jest potrzebny.
Cytat: | nie jestem tez pewny czy data
waznosci wogóle jest przesyłana przy bezstykowej płatnosci.
|
Musi być, aby terminal offline był w stanie potwierdzić ważność karty.
--
MiCHA
|
|
|
|
Młotkowy
Gość
|
2010-06-16, 06:52 Re: Liczba fraudów w Polsce
|
|
Cytat: | Agent Piotr Galka nadaje:
Nie rozumiem skad w tym opisie teza, ze Paypass (bez pinu) jest takie
bezpieczne.
W 2009 ilosc fraudów z udzialem PP byla znikoma, jeszcze mniejsza w 2008
i 2007 a np. w 2004 nie bylo zadnego.
|
Słusznie.
To typowy, pismacki, ignorancki bełkot. Dotarł koleś do paru cyferek i
wysmażył artykuł. Mózgu w ogóle nie używał, bo miał włączony
spell-checker ;)
[Piszę nie do Ciebie, Muzykancie, a do niekumającej reszty]. Takie
zjawisko, jak fraudy karciane trzeba analizować w pewnym kontekście, np.
takim:
Wprowadza się nową technologię, początkowo bardzo niewielu ludzi ma
karty z tą technologią. Fraudziarzy więc to nie interesuje zupełnie, a
więc karty są, fraudów zero. Potem popularność karty rośnie, fraudziarze
zauważają, że warto się temu przyjrzeć. Uruchamiają ośrodki
badawczo-rozwojowe , w międzyczasie liczba kart zaczyna rosnąć
szybciej, bo karta taka fajna, a fraudów na niej zero. Fraudziarze
wreszcie dopracowują się skutecznej technologii fraudu, budują do niej
infrastrukturę, organizują siatki, a liczba kart rośnie już lawinowo.
Fraudziarze zaczynają działać, nowa technologia fraudu przynosi lawinowo
rosnące zyski oszustom. Tematem zaczynają się interesować
specjalistyczne organa ścigania (o ile nie byli już na to przygotowani
wcześniej).... itd. I tak to się toczy.
--
Dziękuję. Pozdrawiam. Młotkowy
|
|
|
|
Marcin Kasperski
Gość
|
2010-06-16, 11:30 Re: Liczba fraudów w Polsce
|
|
Cytat: | Z tego, ze w krajach gdzie paypass juz troche funkcjonuje nie
odnotowano przestepczosci zwiazanej z ta technologia.
|
Pamiętam jak w latach gdy wchodziło Windows NT, Microsoft mocno się
reklamował że ich system jest superduperhiperbezpieczny, bo nie ma
przeciw niemu ataków, a przeciwko Uniksom od cholery...
|
|
|
|