pieniadz.pl

Jesteś tu: Strona główna forum » Dyskusje o prawie » Nachodzenie, prześladowanie prcownika w miejscu pracy

Nachodzenie, prześladowanie prcownika w miejscu pracy

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Olgierd
Gość







Post2010-05-04, 13:32    Nachodzenie, prześladowanie prcownika w miejscu pracy Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Jeśli tak jest, to kobieta popełnia przestępstwo (naruszenie miru
domowego) i można zastosować zatrzymanie obywatelskie do przyjazdu
policji.

W zasadzie troszkę bez sensu -- skoro czyn zabroniony ma polegać na "bo
ta pani tu jest", to jakoś dziwnie ją jeszcze dłużej trzymać.

Zwłaszcza, że art. 243 par. 1 kpk (do którego odsyła art. 45 par. 2 kpow)
wyraźnie mówi, iż stosuje się to-to, jeśli "nie można ustalić jej
tożsamości". A tu chyba problemu z tym nie będzie.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl http://foto-krzyki.pl
Reklamy
Olgierd
Gość







Post2010-05-04, 13:51    Re: Nachodzenie, prześladowanie prcownika w miejscu pracy Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Zwłaszcza, że art. 243 par. 1 kpk (do którego odsyła art. 45 par. 2
kpow) wyraźnie mówi, iż stosuje się to-to, jeśli "nie można ustalić
jej tożsamości". A tu chyba problemu z tym nie będzie.

ale watkotworca danych nie zna.

Dokładnie - pracownik może wie, ale powiedzieć nie chce (a zmusić się go
nie da).

Ale między "nie można" a "nie chce powiedzieć pracodawcy" jest kolosalna
różnica.
Jak będzie trzeba to powie -- komu trzeba.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl http://foto-krzyki.pl
Miecio
Gość







Post2010-05-04, 14:28    Nachodzenie, prześladowanie prcownika w mie jscu pracy Odpowiedz z cytatem
Mamy taki problem. Jeden z pracowników ma problemy "rodzinne". Od
pewnego czasu przynajmniej raz w tygodniu, w miejscu pracy, nachodzi go
jakaś kobieta (nie wiem czy dziewczyna, kochanka, była żona). Nie było
by z tym problemu, gdyby nie to, że kobieta strasznie się awanturuje
strasząc przy tym klientów/współpracowników.

Zwolnienie "kłopotliwego" pracownika to jak wylanie dziecka z kąpielą.

Sprawy poszły na tyle daleko, że pracownik poprosił mnie o pomoc.
Próbowałem rozmawiać z tą kobietą - bezskutecznie (to jakaś totalna
wariatka) Policja też nam nie pomogła (zanim przyjadą to jej już nie
ma). Co zrobić z takim problemem?? Przecież nie będę zatrudniał przez
nią ochrony.
Andrzej Lawa
Gość







Post2010-05-04, 14:55    Re: Nachodzenie, prześladowanie prcownika w miejscu pracy Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Sprawy poszły na tyle daleko, że pracownik poprosił mnie o pomoc.
Próbowałem rozmawiać z tą kobietą - bezskutecznie (to jakaś totalna
wariatka) Policja też nam nie pomogła (zanim przyjadą to jej już nie
ma). Co zrobić z takim problemem?? Przecież nie będę zatrudniał przez
nią ochrony.

Czy wariatka wdziera się do jakiegoś np. biura, które generalnie nie
jest przeznaczone dla osób postronnych? Czy proszona o wyjście nie
opuszcza jakiegoś terenu firmy nie udostępnianego publicznie (np. hala
sklepowa) i robi awanturę?

Jeśli tak jest, to kobieta popełnia przestępstwo (naruszenie miru
domowego) i można zastosować zatrzymanie obywatelskie do przyjazdu policji.

Jeśli tylko się awanturuje (zakłóca spokój) to jest to tylko
wykroczenie, ale teoretycznie zatrzymanie obywatelskie też działa.

Niemniej jednak jest to możliwe tylko w trybie art. 243 KPK: na gorącym
uczynku i jeśli istnieje obawa ukrycia się lub nie można ustalić jej
tożsamości.
dK
Gość







Post2010-05-04, 15:10    Re: Nachodzenie, prześladowanie prcownika w miejscu pracy Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Mamy taki problem. Jeden z pracowników ma problemy "rodzinne". Od pewnego
czasu przynajmniej raz w tygodniu, w miejscu pracy, nachodzi go jakaś
kobieta (nie wiem czy dziewczyna, kochanka, była żona). Nie było by z tym
problemu, gdyby nie to, że kobieta strasznie się awanturuje strasząc przy
tym klientów/współpracowników.

Zwolnienie "kłopotliwego" pracownika to jak wylanie dziecka z kąpielą.

Sprawy poszły na tyle daleko, że pracownik poprosił mnie o pomoc.
Próbowałem rozmawiać z tą kobietą - bezskutecznie (to jakaś totalna
wariatka) Policja też nam nie pomogła (zanim przyjadą to jej już nie ma).
Co zrobić z takim problemem?? Przecież nie będę zatrudniał przez nią
ochrony.



Ze dwóch świadków i złożyć doniesienie, policja nie musi być na miejscu w
trakcie "wizytacji" tej pani.
Chyba tożsamość tej pani jest znana, przynajmniej "pokszywdzonemu". Nie
macie tam jakiegoś monoitoringu?

dK
Miecio
Gość







Post2010-05-04, 15:19    Re: Nachodzenie, prześladowanie prcownika w miejscu pracy Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Ze dwóch świadków i złożyć doniesienie, policja nie musi być na miejscu
w trakcie "wizytacji" tej pani.
Chyba tożsamość tej pani jest znana, przynajmniej "pokszywdzonemu". Nie
macie tam jakiegoś monoitoringu?


Monitoringu nie mamy, ale podejrzewam, że tożsamość tej kobiety jest znana.
Icek
Gość







Post2010-05-04, 15:23    Re: Nachodzenie, prześladowanie prcownika w miejscu pracy Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Próbowałem rozmawiać z tą kobietą - bezskutecznie (to jakaś totalna
wariatka) Policja też nam nie pomogła (zanim przyjadą to jej już nie

nagraj to na jakis dyktafon, popros o opuszczenie lokalu. Jezeli dalej sie
bedzie nawanturowac zamknij drzwi, zadzwon po policje informujac, ze
zatrzymales ja do ich przyjazdu

Nagranie jest raczej wazne bo pozniej sie wyprze wszystkiego i bedzie mowic,
ze sama przyszla na chwile zobaczyc sie z mezem a Ty ja tam prawie
zgwalciles.


Icek
Miecio
Gość







Post2010-05-04, 15:23    Re: Nachodzenie, prześladowanie prcownika w miejscu pracy Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Czy wariatka wdziera się do jakiegoś np. biura, które generalnie nie
jest przeznaczone dla osób postronnych? Czy proszona o wyjście nie
opuszcza jakiegoś terenu firmy nie udostępnianego publicznie (np. hala
sklepowa) i robi awanturę?

Jeśli tak jest, to kobieta popełnia przestępstwo (naruszenie miru
domowego) i można zastosować zatrzymanie obywatelskie do przyjazdu policji.

Jeśli tylko się awanturuje (zakłóca spokój) to jest to tylko
wykroczenie, ale teoretycznie zatrzymanie obywatelskie też działa.

Niemniej jednak jest to możliwe tylko w trybie art. 243 KPK: na gorącym
uczynku i jeśli istnieje obawa ukrycia się lub nie można ustalić jej
tożsamości.

Biura znajdują się w części do której każdy ma dostęp (służą obsłudze
interesantów). Zachowanie kobiety można określić jako "bardzo głośne
wyrażanie swoich uwag" Z nikim się nie szarpie, tylko krzyczy.

Policjant stwierdził, że mundurowi są bezradni.
Icek
Gość







Post2010-05-04, 15:36    Re: Nachodzenie, prześladowanie prcownika w miejscu pracy Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Zwłaszcza, że art. 243 par. 1 kpk (do którego odsyła art. 45 par. 2 kpow)
wyraźnie mówi, iż stosuje się to-to, jeśli "nie można ustalić jej
tożsamości". A tu chyba problemu z tym nie będzie.

ale watkotworca danych nie zna.



Icek
Andrzej Lawa
Gość







Post2010-05-04, 15:44    Re: Nachodzenie, prześladowanie prcownika w miejscu pracy Odpowiedz z cytatem
Cytat:


Jeśli tak jest, to kobieta popełnia przestępstwo (naruszenie miru
domowego) i można zastosować zatrzymanie obywatelskie do przyjazdu
policji.

W zasadzie troszkę bez sensu -- skoro czyn zabroniony ma polegać na "bo
ta pani tu jest", to jakoś dziwnie ją jeszcze dłużej trzymać.

Niby tak. Ale zauważ, że na początek pisałem o wdzieraniu się.

Plus nie pisałem o zatrzymaniu jej w tym samym pomieszczeniu ;)

Cytat:
Zwłaszcza, że art. 243 par. 1 kpk (do którego odsyła art. 45 par. 2 kpow)
wyraźnie mówi, iż stosuje się to-to, jeśli "nie można ustalić jej
tożsamości". A tu chyba problemu z tym nie będzie.

Wyraźnie ten "haczyk" zaznaczyłem - czytaj łaskawie do końca co inni
piszą, ok?
Andrzej Lawa
Gość







Post2010-05-04, 15:45    Re: Nachodzenie, prześladowanie prcownika w miejscu pracy Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Zwłaszcza, że art. 243 par. 1 kpk (do którego odsyła art. 45 par. 2 kpow)
wyraźnie mówi, iż stosuje się to-to, jeśli "nie można ustalić jej
tożsamości". A tu chyba problemu z tym nie będzie.

ale watkotworca danych nie zna.

Dokładnie - pracownik może wie, ale powiedzieć nie chce (a zmusić się go
nie da).
Andrzej Lawa
Gość







Post2010-05-08, 12:14    Re: Nachodzenie, prześladowanie prcownika w miejscu pracy Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Dokładnie - pracownik może wie, ale powiedzieć nie chce (a zmusić się go
nie da).

Ale między "nie można" a "nie chce powiedzieć pracodawcy" jest kolosalna
różnica.

_Może_ wie - zakładam sytuację, kiedy pracownik twardo twierdzi, że
wariatki nie zna.

Cytat:
Jak będzie trzeba to powie -- komu trzeba.

Z punktu widzenia pracodawcy, który wierzy swojemu sprawdzonemu
pracownikowi Wink - osoba jest nieznana.
Strona główna forum » Dyskusje o prawie » Nachodzenie, prześladowanie prcownika w miejscu pracy
Skocz do:  
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu

Recepcja
Login:
Hasło:
Pamiętaj mnie
Brak konta? Zarejestruj się!
Kursy walut 2024-02-29

Produkty finansowe na skróty:

Konta: Konta osobiste Konta młodzieżowe Konta firmowe Konta walutowe
Kredyty: Kredyty gotówkowe Kredyty mieszkaniowe Kredyty z dopłatą Kredyty dla firm