"Charlie delta"
8aab01d3-126e-4cef-8025-a1cf57202057@e28g2000vbd.googlegroups.com
: znowu ZALEWAJĄ !
Znowu zalewają Polskę dodrukowanymi dolarami?
Już raz zalali... Dolar
wówczas spadł w Polsce... Tusk miał łatwo -- po prostu wziął to, co Obama
dodrukował.
Zapewne w ramach zapłaty za farbę drukarską.
Tylko mi nie
mów, że zalewał wówczas nie dolarami, ale eurami... A może teraz zamierza
zalewać Grecję walutą?
-=-
A tak poważniej? Niemal w całym kraju (w Polsce) szkolnictwo przeżywa rozkwit,
a tylko Radio Maryja, ze swoja szkołą twierdzi, że [źli ONI] dodając jakieś
warunki dotacyjne, uniemożliwili wiadomej szkole rozwój... Całe szkolnictwo
(poza WSKM -- czy jak się to nazywa) dobrze stoi z finansami, a jedynie ta
szkoła kuleje i kuleje... Jak nie przymierzając ja, gdy pada deszcz... :)
IMO partia Ojca Założyciela oberwała ostatnio (w Smoleńsku) baaardzo mocno.
Przy okazji tak zwany naród dowiedział się o tym, że taki Putra nie tylko
studiów nie skończył, ale nawet ich nie rozpoczął, a jednak rwał się do fotela
marszałka sejmu... (za co został słusznie
ukarany przez Boga) Może przypomnę,
że partia ,,Ojca Rydzyka i innych świętych'' uznała przed laty, iż ja nie mam
prawa powrócenia do pracy na uczelni, gdyż... nie mam skończonych studiów...
A brak tej pracy był u mnie równoznaczny z brakiem środków (i zewnętrzy) do życia. :)
Wiesz, co pewien lekarz powiedział o Kaczyńskim -- ,,dla mnie to człowiek
z pogranicza downa''.
A pogrzeb Kaczyńskiego nazwał wówczas kanonizacją.
(tak mu się wymknęło w mojej obecności -- niechcący; ja, w odróżnieniu od tego
lekarza, nie znałem osobiście nikogo z ,,poległych'' na przedpasiu Siewiernego
w Smoleńsku)
BTW... Chyba Rokita niegdyś przekazał swoje/jego najwyższe dobro -- Kaczyńskiemu,
jako prezydentowi. Jeśli tak było (bo ja Kaczyńskich mylę -- dla nie to ,,jeden
mąż'') to czy teraz małżonka Rokity przejdzie pod panowanie Komorowskiego?
Jeśli wygrałby Kaczyński -- żona Rokity zostałaby w ,,rodzinie''.
Moim
zdaniem to jedyny powód głosowania na Kaczyńskiego. ;)
Wiem dobrze jak ci ciężko
Nie dzielić bólu z nikim
I wracać martwą ścieżką
Bez żywej Eurydyki
Wiem dobrze, że ci lekko
Nie płakać już nad nikim
I śmiać, idąc ścieżką
Bez żywej Eurydyki
Która się stąd nie ruszy
Ona się stąd nie ruszy
I cisza ją pogrzebie
Graj dalej Orfeuszu
Żeby przekonać siebie
Jacek Kaczmarski
8.8.1997
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....