witek
Gość
|
2010-05-05, 00:12 Nieformalne "wezwanie" na policję - co robić
|
|
Cytat: |
Przecież ją dostałeś.
Jak wzywają cię na policję niech ci to dadzą na piśmie i jesli telefon znów
zadzwoni w tej sprawie powiedz temu komuś, że już raz latałeś na policję i
okazało się, że nikt cię tam n ie wzywał więc jak chcą abyś tam przyszeł
niech wezwą cię na piśmie. Inaczej potraktujesz ten telefon jak kolejny
głupi żart.
A to coś zmieni? |
przyjdzie papierek i tak czy siak bedzie musiał iść.
Na telefon można sie jeszcze dogadac co do terminu, z papierkiem nie
pogadasz.
|
|
|
|
Reklamy
|
|
witek
Gość
|
2010-05-05, 00:14 Re: Nieformalne "wezwanie" na policję - co robić
|
|
Cytat: | 2. Co i jak mogę zrobić z facetem utrudniającym mi życie
bez żadnych podstaw i powodów - wielokrotne wizyty policji
niczego nie stwierdziły i nie dały ??? Inni sąsiedzi są w tej samej
sytuacji.
złóż zawiadomienie o nękaniu. |
|
|
|
|
witek
Gość
|
2010-05-05, 04:41 Re: Nieformalne "wezwanie" na policję - co robić
|
|
Cytat: |
Ostatnio policjanci wpadli na pomysł ułatwienia sobie życia
i dzwonią do mnie, żadając stawienia się u nich
w celu złożenia wyjaśnień (- zeznań ??)
Skąd maja twój telefon?
z książki telefonicznej zapewne. |
Cytat: | Zmiana numeru?
po jaką cholerę. Przyślą mu wezwanie poleconym i jeszcze bedzie na |
poczcie dwie godziny stał.
|
|
|
|
HatMan
Gość
|
2010-05-05, 09:58 Nieformalne "wezwanie" na policję - co robić
|
|
Proszę o odpowiedź na poniższy problem :
Mam sąsiada, któremu cyklicznie odbija
i wzywa policję co jakiś czas, oskarżając
mnie o hałaśliwe zachowanie. Taki proceder
trwa już od dwu lat, policja ciągle przyjeżdża
do mnie i sąsiadów, oczywiście niczego nie stwierdza
- żadnego przekroczenia jakichkolkiwek norm nie ma
z mojej strony i nie będzie. Człek ów jest po prostu chory,
ale to akurat nie ma tu znaczenia. Policjanci znają sprawę,
jednakże na każde jego wezwanie muszą przyjeżdzać, etc.etc.
Ostatnio policjanci wpadli na pomysł ułatwienia sobie życia
i dzwonią do mnie, żadając stawienia się u nich
w celu złożenia wyjaśnień (- zeznań ??)
Jestem straszliwie zmęczony tą sytuacją,
oświadczam stanowczo że nie ma żadnej winy z mojej strony.
To co wyczynia sąsiad zakrawa na mobbing.
Pytanie :
1.Jak ma wyglądać wezwanie na policję ??
2. Co i jak mogę zrobić z facetem utrudniającym mi życie
bez żadnych podstaw i powodów - wielokrotne wizyty policji
niczego nie stwierdziły i nie dały ??? Inni sąsiedzi są w tej samej
sytuacji.
|
|
|
|
gacek
Gość
|
2010-05-05, 10:02 Re: Nieformalne "wezwanie" na policję - co robić
|
|
Cytat: | Ostatnio policjanci wpadli na pomysł ułatwienia sobie życia
i dzwonią do mnie, żadając stawienia się u nich
w celu złożenia wyjaśnień (- zeznań ??)
|
Ale przecież to jacyś dowcipnisie dzwonią. Pokazali legitymację?
gacek
|
|
|
|
HatMan
Gość
|
2010-05-05, 10:19 Re: Nieformalne "wezwanie" na policję - co robić
|
|
Cytat: |
Ostatnio policjanci wpadli na pomysł ułatwienia sobie życia
i dzwonią do mnie, żadając stawienia się u nich
w celu złożenia wyjaśnień (- zeznań ??)
Ale przecież to jacyś dowcipnisie dzwonią. Pokazali legitymację?
|
Żadni dowipnisie, z całą pewnościa są to jednak faceci
z policji. już kiedyś u nich byłem "wezwany" w ten sposób, teraz
już mam po prostu dosyć
BTW proszę o odpowiedź merytoryczną.
--
HatMan
|
|
|
|
mz
Gość
|
2010-05-05, 10:25 Re: Nieformalne "wezwanie" na policję - co robić
|
|
Cytat: |
Ostatnio policjanci wpadli na pomysł ułatwienia sobie życia
i dzwonią do mnie, żadając stawienia się u nich
w celu złożenia wyjaśnień (- zeznań ??)
Ale przecież to jacyś dowcipnisie dzwonią. Pokazali legitymację?
Żadni dowipnisie, z całą pewnościa są to jednak faceci
z policji. już kiedyś u nich byłem "wezwany" w ten sposób, teraz
już mam po prostu dosyć
BTW proszę o odpowiedź merytoryczną.
|
Przecież ją dostałeś.
Jak wzywają cię na policję niech ci to dadzą na piśmie i jesli telefon znów
zadzwoni w tej sprawie powiedz temu komuś, że już raz latałeś na policję i
okazało się, że nikt cię tam n ie wzywał więc jak chcą abyś tam przyszeł
niech wezwą cię na piśmie. Inaczej potraktujesz ten telefon jak kolejny
głupi żart.
|
|
|
|
Alek
Gość
|
2010-05-05, 10:45 Re: Nieformalne "wezwanie" na policję - co robić
|
|
Cytat: |
To co wyczynia sąsiad zakrawa na mobbing.
|
Mobbing to pojęcie z innego ogródka.
Zresztą sam twierdzisz, że jest chory więc trudno mówić o winie.
Ale jeśli jest chory tylko w pojęciu potocznym a oficjalnie
zdiagnozowany nie jest to możesz złożyć na policji skargę na niego.
Dotąd byłeś oskarżany, zamień się rolami. Policjanci zapewne też
mają go dosyc więc chyba chętnie się tym zajmą.
Np. 107 i 66 kw
Cytat: | 1.Jak ma wyglądać wezwanie na policję ??
|
Jeśli policja chce cię przesłuchac to cię przesłucha. Może wezwać
cię pisemnie na wybrany przez siebie termin, który tobie może nie
pasować a może zadzwonić, zaprosić i umówić się na termin dla obu
stron dogodny. To chyba lepsze? Po co utrudniać sobie życie?
|
|
|
|
Tomasz Kaczanowski
Gość
|
2010-05-05, 10:51 Re: Nieformalne "wezwanie" na policję - co robić
|
|
Cytat: | Proszę o odpowiedź na poniższy problem :
Mam sąsiada, któremu cyklicznie odbija
i wzywa policję co jakiś czas, oskarżając
mnie o hałaśliwe zachowanie. Taki proceder
trwa już od dwu lat, policja ciągle przyjeżdża
do mnie i sąsiadów, oczywiście niczego nie stwierdza
- żadnego przekroczenia jakichkolkiwek norm nie ma
z mojej strony i nie będzie. Człek ów jest po prostu chory,
ale to akurat nie ma tu znaczenia. Policjanci znają sprawę,
jednakże na każde jego wezwanie muszą przyjeżdzać, etc.etc.
|
Miałem podobny problem, z tym, że sąsiad miał znajomego w straży
miejskiej... Złożyłem skargę na bezpodstawne skargi sąsiada i problem
zniknął...
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
|
|
|
|
sbst
Gość
|
2010-05-05, 12:10 Re: Nieformalne "wezwanie" na policję - co robić
|
|
zacznij wzywac na niego - że Cię straszy i szczuje
chwile po odjeździe policji, jak zdążą wrócić na komende, zadzwon ze swoją
skargą ))))))
skoro sytuacja dotyczy większej ilosci sąsiadów, mozecie ustalić sobie
grafik ;)
szybko sami znajdą rozwiązanie
nie winię ich, bo wykonują to co prawo nakazuje, ale uzyj tej samej broni
--
pozdrowienia
Sebastian
SBST (vel basti78)
|
|
|
|
VoyteG
Gość
|
2010-05-05, 13:46 Re: Nieformalne "wezwanie" na policję - co robić
|
|
Cytat: | Ostatnio policjanci wpadli na pomysł ułatwienia sobie życia
i dzwonią do mnie, żadając stawienia się u nich
w celu złożenia wyjaśnień (- zeznań ??)
Skąd maja twój telefon? |
Zmiana numeru?
Nie odbieraj telefonów z konkretnego numeru lub niezidentyfikowanych?
To są sugestie, zależnie od tego jak bardzo to dla ciebie uciązłiwe
|
|
|
|
Robert Tomasik
Gość
|
2010-05-05, 19:15 Re: Nieformalne "wezwanie" na policję - co robić
|
|
Cytat: |
Ostatnio policjanci wpadli na pomysł ułatwienia sobie życia
i dzwonią do mnie, żadając stawienia się u nich
w celu złożenia wyjaśnień (- zeznań ??)
Skąd maja twój telefon?
z książki telefonicznej zapewne.
Zmiana numeru?
po jaką cholerę. Przyślą mu wezwanie poleconym i jeszcze bedzie na
poczcie dwie godziny stał.
|
I w dodatku na taki termin, jak mu nie będzie pasował.
|
|
|
|
leon
Gość
|
2010-05-05, 20:17 Re: Nieformalne "wezwanie" na policję - co rob ić
|
|
Cytat: | Proszę o odpowiedź na poniższy problem :
Mam sąsiada, któremu cyklicznie odbija
i wzywa policję co jakiś czas, oskarżając
mnie o hałaśliwe zachowanie. Taki proceder
trwa już od dwu lat, policja ciągle przyjeżdża
do mnie i sąsiadów, oczywiście niczego nie stwierdza
- żadnego przekroczenia jakichkolkiwek norm nie ma
z mojej strony i nie będzie. Człek ów jest po prostu chory,
ale to akurat nie ma tu znaczenia. Policjanci znają sprawę,
jednakże na każde jego wezwanie muszą przyjeżdzać, etc.etc.
|
niech zaczna wystawiac mandaty/sad grodzki za nieuzasadnione wezwania to
sie facet uspokoi
leon
|
|
|
|
Nostradamus
Gość
|
2010-05-12, 13:17 Re: Nieformalne "wezwanie" na policję - co robić
|
|
Cytat: | Ostatnio policjanci wpadli na pomysł ułatwienia sobie życia
i dzwonią do mnie, żadając stawienia się u nich
w celu złożenia wyjaśnień (- zeznań ??)
|
Wolisz wezwanie na piśmie ze ściśle określonym terminem? Powiedz przez
telefon, że tak chcesz i tyle.
Normalny człowiek woli się umówić przez telefon, ale nie ma musu bycia
normalnym
|
|
|
|
Nostradamus
Gość
|
|
|
|