Witam Grupę,

Jak pewnie wielu pamięta, przez ostatnie dwa lata zdarzało mi się pisać nt. bankowości w Gruzji.

Cóż, czasy się zmieniły i teraz będę miał przyjemność poodkrywać tajniki bankowości uzbeckiej. Chociaż pierwsze wrażenia sugerują, że tych tajników nie będzie wiele.

Na razie rozmieniam euro na kilogramy. 500 EUR to 14000 sporych banknotów - jeśli dadzą najwyższym nominałem.

Do kantoru chodzę z dużą torbą.

Karty są, kilka bankomatów też. Tylko Visa.

Pozdrówka,
k.

Cytat:

Jak pewnie wielu pamięta, przez ostatnie dwa lata zdarzało mi się pisać nt. bankowości w Gruzji. Cóż, czasy się zmieniły i teraz będę miał przyjemność poodkrywać tajniki bankowości uzbeckiej. Chociaż pierwsze wrażenia sugerują, że tych tajników nie będzie wiele. Na razie rozmieniam euro na kilogramy. 500 EUR to 14000 sporych banknotów - jeśli dadzą najwyższym nominałem. Do kantoru chodzę z dużą torbą. Karty są, kilka bankomatów też. Tylko Visa.

Ile z typowego bankomatu mozna maksymalnie wyjac (w przeliczeniu), i
jaka objetosc to zajmuje? ;)


--
Tomasz Chmielewski
http://syneticon.net

Cytat:

Jak pewnie wielu pamięta, przez ostatnie dwa lata zdarzało mi się pisać nt. bankowości w Gruzji. Cóż, czasy się zmieniły i teraz będę miał przyjemność poodkrywać tajniki bankowości uzbeckiej. Chociaż pierwsze wrażenia sugerują, że tych tajników nie będzie wiele. Na razie rozmieniam euro na kilogramy. 500 EUR to 14000 sporych banknotów - jeśli dadzą najwyższym nominałem. Do kantoru chodzę z dużą torbą. Karty są, kilka bankomatów też. Tylko Visa. Ile z typowego bankomatu mozna maksymalnie wyjac (w przeliczeniu), i jaka objetosc to zajmuje?

O qrka, nie zastanawiałem się, dobre pytanie. Jutro poświęcę 20% różnicę kursów z czarnym rynkiem i spróbuję coś wyciągnąć z bankomatu. 30 banknotów to będzie 1 euro :)

k.

czy tamtejsze banki oferuja bankowość internetową
i kilkugodzinne przelewy podobne do naszego eliksiru?

i czy przecietny Uzbek ma dostep do netu czy też

wątkotwórca z dostepem do internetu jawi im się
niczym James Bond i podrywa laski "na nowoczesny
image" bo laptop = pieśń przyszłości?

Cytat:

Cóż, czasy się zmieniły i teraz będę miał przyjemność poodkrywać tajniki bankowości uzbeckiej. Chociaż pierwsze wrażenia sugerują, że tych tajników nie będzie wiele.

Dlaczego piszesz przez switcha w Anglii. Ukrywasz się przed ubekami w Uzbeskistanie ? ;)

--
Oli

sz przez switcha w Anglii. Ukrywasz się przed ubekami w
Uzbeskistanie ?
[/quote]
moze pracuje w angielskiej firmie, ktora uzywa vpna ?

Cytat:

A skoro czytają internet, to czytają też wszystko przesyłane bez SSL... a mi się nie chce cały czas sprawdzać kłódeczki

Co do kłódeczek, SSLa i tych historii to jest nawet niezły dodatek i to
nie tylko dla tych w Uzbekistanie ;)

https://www.eff.org/https-everywhere/rulesets


--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

Cytat:

Dlaczego piszesz przez switcha w Anglii. Ukrywasz się przed ubekami w Uzbeskistanie ? ;) moze pracuje w angielskiej firmie, ktora uzywa vpna ?

Ciekawe, czy on tak niechcący ludziom IP sprawdza...

By the way, piszę przez VPN, bo Uzbekistan filtruje wiele przydatnych stron - np. BBC, Google Maps, parę regionalnych serwisów mniej przychylnych władzy, itd.

A skoro czytają internet, to czytają też wszystko przesyłane bez SSL... a mi się nie chce cały czas sprawdzać kłódeczki :)

pzdr.
k.

Cytat:

By the way, piszę przez VPN, bo Uzbekistan filtruje wiele przydatnych stron - np. BBC, Google Maps, parę regionalnych serwisów mniej przychylnych władzy, itd. Hmm GoogleMaps? A co maja tej witrynie za zle?

--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

Cytat:

Dzięki, przyglądam się, ciekawe rozwiązanie. Jednak nie za bardzo wyobrażam sobie w praktyce przeglądanie hostów NNTP usenetu po HTTPS czy też SIP po HTTPS. A to są moje główne czynności ostatnio

No na pewno ten dodatek nie rozwiąże problemu ot po prostu ułatwia i
trochę zabezpiecza pewne kwestie w czasach permanentnej inwigilacji ;)


--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

Cytat:

Cóż, czasy się zmieniły i teraz będę miał przyjemność poodkrywać tajniki bankowości uzbeckiej. Chociaż pierwsze wrażenia sugerują, że tych tajników nie

będzie wiele.

Mają tam Belkę? A konta oszczędnościowe z dzienną kapitalizacją?

Ile płacą za depozyty np. w eur?

Cytat:

A skoro czytają internet, to czytają też wszystko przesyłane bez SSL... a mi się nie chce cały czas sprawdzać kłódeczki :) Co do kłódeczek, SSLa i tych historii to jest nawet niezły dodatek i to nie tylko dla tych w Uzbekistanie ;) https://www.eff.org/https-everywhere/rulesets

Dzięki, przyglądam się, ciekawe rozwiązanie. Jednak nie za bardzo wyobrażam sobie w praktyce przeglądanie hostów NNTP usenetu po HTTPS czy też SIP po HTTPS. A to są moje główne czynności ostatnio :)

k.

Cytat:

By the way, piszę przez VPN, bo Uzbekistan filtruje wiele przydatnych stron - np. BBC, Google Maps, parę regionalnych serwisów mniej przychylnych władzy, itd. Hmm GoogleMaps? A co maja tej witrynie za zle?

Też się zastanawiałem. Ale i tak się cieszę, że nie blokują zupełnie wszystkiego, tak jak w nie których innych krajach, i taki ruch VPN czy web proxy przechodzi bez problemów. Patrząc na pingi mają pewnie transparentne proxy na cały kraj wraz z filtrem i blokadami protokołów, tyle że dużo wolniej działające niż u takich Brytyjczyków.

k.

Cytat:

Cóż, czasy się zmieniły i teraz będę miał przyjemność poodkrywać tajniki bankowości uzbeckiej. Chociaż pierwsze wrażenia sugerują, że tych tajników nie będzie wiele. Mają tam Belkę? A konta oszczędnościowe z dzienną kapitalizacją? Ile płacą za depozyty np. w eur?

Sporo. Na bazarze o 20% więcej niż w banku. Miejscową gotówką Tylko że nie są to depozyty. No i na bazarze możesz zamienić kasę w drugą stronę, co w banku wcale nie jest gwarantowane. W każdym razie niektóre firmy, które tu zainwestowały, a nie mają poparcia "z góry", czekają latami na zgodę na walutę...

Gospodarka centralnie planowana ze sporą szarą strefą. Banki niemal wyłącznie państwowe.

Odradzono mi wkładanie karty do bankomatu, bo mogę jej już więcej nie zobaczyć.

A poza tym piękny kraj, i wcale nie biedny.

k.