Komentowany artykuł: Polacy wciąż przeciw przyjęciu euro

Najpierw myślałem że to dobry pomysł żeby wprowadzić EUR, denerwowały mnie zwłaszcza drogie przewalutowania które robiłem w firmie, ale gdy teraz od ręki kupuję taniej na Gieldawalut.com i nie kosztuje mnie to niemal nic, w tym ie ponoszę straty czasu to wolę w obiegu nadal był złoty.

Jak będzie tak będzie, zobaczymy, a póki co też kupuję walutę bezgotowkowo, w sumie tak już od kilku lat przez Amronet, korzystnie z platformy upraszcza też platności dzięki sprawnie realizowanym przelewom.

Pewnie i tak my jako jednostki wpływu na to nie mamy, a odnośnie zakupu waluty- kantory internetowe są bardzo przydatne, Amronet poznałem już 3 lata temu gdy w firmie musiałem robić przelewy za granicę. Opłaca się i wymiana i transfer- trwa dość krótko, nie jest obciązony dodatkowymi kosztami.

Ja w firmie muszę bardzo często EUR na PLN wymieniać. Fakt faktu uciążliwe ani kosztowne to nie jest, bynajmniej przez pluskantor.pl z którym współpracuję w odniesieniu do wszystkich moich przewalutowań biznesowych, dobre miejsce dla przedsiębiorców.

Wcale się nie dziwię.

Prawdę mówiąc mam wiele innych spraw na głowie i nie myślę o tym za bardzo, choć w sumie bym wolała żeby Polska pozostała przy własnej walucie. Jak potrzebuję EUR to kupuję online przez Pluskantor.pl także zawsze mam możliwość pozyskania tej waluty od zaraz po kursie który od rynkowego niewiele się różni.

Na daną chwile lepiej kupować EUR w razie potrzeby niż kupować za EUR wszystko drożej. Jeszcze nie ten moment, a poza tym sądzę że w ogóle nie byłoby to dla nas dobre...w tym momencie od razu mi Grecja na myśl przychodzi. Jak większość Was kupuję walutę bezgotówkowo, zwykle planuję przewalutowanie i dzięki temu mogę to zrobić po samodzielnie ustalonym kursie- na gieldawalut.com, naprawdę warto sprawdzić jak to działa.

Pytanie, czy nasza gospodarka jest gotowa na euro, bo przykład Grecji ciągle aktualny.

Nie jesteśmy gotowi wg mnie na przyjęcie EUR, sądze że straciliby na tym też nasi krajowi eksporterzy. Nie wiem skąd ten nacisk na przyjęcie waluty, skoro jak potrzeba, to np. przez Amronet można kupić tanio w parę minut i zapłacić za co trzeba w walucie przelewem albo sobie przesłać na własny rachunek walutowy.

Patrząc na to co się dzieje w tych krajach, gdzie jest Euro, to nie ma się co dziwić, że nie chcemy Euro. Ja tam też wolę PLN. A jak mam potrzebę, to wymieniam szybko i tanio na Gieldawalut.com i nie widzę, żadnego problemu.

Za pośrednictwem Pluskantor.pl mam zapewnione szybkie przewalutowania, EUR zawsze w zasięgu jak trzeba, bez wysokiego spreadu, a co do przyjęcia u nas tejże waluty, sądzę że to nie jest dobry czas. Dzięki własnej walucie jesteśmy atrakcyjni jako eksporterzy.

Raz słyszę że chcemy EUR, za chwilę mowa, że jest odwrotnie. Tymczasem jest jak jest i wielkiego wpływu nie mamy na to. Potrzeba EUR- trzeba kupić. Jednomyślność natomiast widzę względem tego gdzie- ja też jestem za tym aby walutę wymieniać w e-kantorze. Kilka lat korzystania z usług Amronet dało mi tego całkowitą pewność.

Skoro teraz można płacić bezgotówkowo i praktycznie wszystko też kupić przez internet, to taka wymiana waluty też wcale mnie nie dziwi i sam niedawno sprawdziłem jak się sprawdza. Na gieldawalut.com zarejestrowałem konto i kupiłem na razie 2 razy EUR. Bardzo w porządku jest taka usługa, wygoda na 100%, faktycznie też sporo taniej niż w banku a tym bardziej w placówkach miejskich kantorów.

A ja się pytam, co nam niby da przyjęcie Euro? Bo tak naprawde to więcej szkody niż pożytku. I mówienie że ułatwi handel jest śmieszne. Na Gieldawalut.com można bez problemu wymienić w każdej chwili każdą sumę pieniędzy, szybko i po bardzo dobrym kursie.