Arek
Gość
|
2010-08-05, 06:08 Prawo budowlane? - sąsiedzi
|
|
Czy coś zmieniło się ostatnio w przepisach dot. zgody sąsiadów
na wybudowanie domu? Z tego co pamiętam taka zgoda była potrzebna
gdy budynek miał stać bliżej niż ileś metrów (nie pamiętam ile)
od granicy z sąsiednią działką.
Arek
|
|
|
|
Reklamy
|
|
P.H.
Gość
|
2010-08-05, 13:18 Re: Prawo budowlane? - sąsiedzi
|
|
Cytat: | Czy coś zmieniło się ostatnio w przepisach dot. zgody sąsiadów
na wybudowanie domu? Z tego co pamiętam taka zgoda była potrzebna
gdy budynek miał stać bliżej niż ileś metrów (nie pamiętam ile)
od granicy z sąsiednią działką.
|
4m dla ściany z oknami i 3m dla ścian bez okien (luksfery traktowane sa ja
pustaki czyli bez okien)
teraz zgoda sąsiadów nic nie daje (obojętnie czy jest zgoda, czy jest
niezgoda czy nic nie ma) trzeba pisać pismo do zdaje się ministra
|
|
|
|
Arek
Gość
|
2010-08-05, 17:12 Re: Prawo budowlane? - sąsiedzi
|
|
w wiadomości: ...
Cytat: |
4m dla ściany z oknami i 3m dla ścian bez okien (luksfery traktowane sa ja
pustaki czyli bez okien)
teraz zgoda sąsiadów nic nie daje (obojętnie czy jest zgoda, czy jest
niezgoda czy nic nie ma) trzeba pisać pismo do zdaje się ministra
|
Rozumiem, że to w przypadku, gdy budynek ma stać bliżej? Czyli nawet
gdy sąsiadom nie przeszkadzałoby, ministrowi już może przeszkadzać?
Niech żyje biurokracja.
Ale chodzi mi o sytuację, gdy budynek bedzie stać w większej odległości.
Dotychczas zgoda nie była wymagana. Czy w tej sprawie też coś się zmieniło?
Arek
|
|
|
|
Alek
Gość
|
2010-08-05, 22:08 Re: Prawo budowlane? - sąsiedzi
|
|
Cytat: |
4m dla ściany z oknami i 3m dla ścian bez okien (luksfery traktowane
sa ja
pustaki czyli bez okien)
teraz zgoda sąsiadów nic nie daje (obojętnie czy jest zgoda, czy
jest
niezgoda czy nic nie ma) trzeba pisać pismo do zdaje się ministra
Rozumiem, że to w przypadku, gdy budynek ma stać bliżej? Czyli
nawet
gdy sąsiadom nie przeszkadzałoby, ministrowi już może przeszkadzać?
Niech żyje biurokracja.
Ale chodzi mi o sytuację, gdy budynek bedzie stać w większej
odległości.
|
Odległość projektowanego budynku od granicy działki to nie jedyny
warunek.
Cytat: | Dotychczas zgoda nie była wymagana. Czy w tej sprawie też coś się
zmieniło?
|
Zgoda nie jest wymagana, ale sąsiedzi są uczestnikami postępowania
administracyjnego w sprawie wydania pozwolenia na budowę.
|
|
|
|
Przemek
Gość
|
2010-08-07, 10:41 Re: Prawo budowlane? - sąsiedzi
|
|
Cytat: |
Zgoda nie jest wymagana, ale sąsiedzi są uczestnikami postępowania
administracyjnego w sprawie wydania pozwolenia na budowę.
Nie do konca jest tak jak myslisz. To sie zmienilo. |
Jesli twoj budynek jest zlokalizowany na dzialce tak ze spelniasz wymagane
odleglosci scian (te 3 lub 4m ) od granicy dzialki to uznaje sie iz nie
naruszasz interesu sasiadow i wtedy nie sa oni strona w postepowaniu.
Oczywiscie to obowiazuje dla domkow, bo dla wiekszych budowli to moze
jeszcze wchodzic przeslanianie (brak swiatla naturalnego) lub dla jakichs
budowli przemyslowych musisz dodatkowo spelniac wymagania narzucone ci w
innych decyzjach.
Przemek
|
|
|
|
P.apa5.merf
Gość
|
2010-08-07, 13:01 Re: Prawo budowlane? - sąsiedzi
|
|
Cytat: | Czy coś zmieniło się ostatnio w przepisach dot. zgody sąsiadów
na wybudowanie domu? Z tego co pamiętam taka zgoda była potrzebna
gdy budynek miał stać bliżej niż ileś metrów (nie pamiętam ile)
od granicy z sąsiednią działką.
4m dla ściany z oknami i 3m dla ścian bez okien (luksfery traktowane sa ja
pustaki czyli bez okien)
teraz zgoda sąsiadów nic nie daje (obojętnie czy jest zgoda, czy jest
niezgoda czy nic nie ma) trzeba pisać pismo do zdaje się ministra
|
te odległości tyczą się też budynków gospodarczych czy je można stawiać w
granicy?:O)
a co z płotami, dalej trzeba je stawiać pół metra od granicy?:O)
|
|
|
|
Arek
Gość
|
2010-08-09, 00:38 Re: Prawo budowlane? - sąsiedzi
|
|
w wiadomości: ...
Cytat: |
Zgoda nie jest wymagana, ale sąsiedzi są uczestnikami postępowania
administracyjnego w sprawie wydania pozwolenia na budowę.
Nie do konca jest tak jak myslisz. To sie zmienilo.
Jesli twoj budynek jest zlokalizowany na dzialce tak ze spelniasz wymagane
odleglosci scian (te 3 lub 4m ) od granicy dzialki to uznaje sie iz nie
naruszasz interesu sasiadow i wtedy nie sa oni strona w postepowaniu.
|
Urzędnik w pewneym małym mieście zażądał aby przynieśćmu zgody sąsiadów.
Ja nie widzę potrzeby (powyższe warunki spełnione).
To nie ja chcę budować ale mnie to zaciekawiło. Zwłaszcza, że wcześniej
wymyślali inne ciekawe przeszkody.
Nb. sąsiednie działki niezabudowane i nawet kłopotliwe będzie
skomunikowanie się z właścicielami.
Arek
|
|
|
|
Alek
Gość
|
2010-08-09, 07:05 Re: Prawo budowlane? - sąsiedzi
|
|
Cytat: |
Urzędnik w pewneym małym mieście zażądał aby przynieśćmu zgody
sąsiadów.
|
Zażądał na piśmie czy ustnie?
|
|
|
|
Przemek
Gość
|
2010-08-09, 12:02 Re: Prawo budowlane? - sąsiedzi
|
|
Cytat: |
Zgoda nie jest wymagana, ale sąsiedzi są uczestnikami postępowania
administracyjnego w sprawie wydania pozwolenia na budowę.
Nie do konca jest tak jak myslisz. To sie zmienilo.
Jesli twoj budynek jest zlokalizowany na dzialce tak ze spelniasz wymagane
odleglosci scian (te 3 lub 4m ) od granicy dzialki to uznaje sie iz nie
naruszasz interesu sasiadow i wtedy nie sa oni strona w postepowaniu.
Urzędnik w pewneym małym mieście zażądał aby przynieśćmu zgody sąsiadów.
Ja nie widzę potrzeby (powyższe warunki spełnione).
To nie ja chcę budować ale mnie to zaciekawiło. Zwłaszcza, że wcześniej
wymyślali inne ciekawe przeszkody.
Nb. sąsiednie działki niezabudowane i nawet kłopotliwe będzie
skomunikowanie się z właścicielami.
Arek
Niech ci przedstawi podstawe prawna tego zadania- i nie daj sie zbyc. |
Przemek
|
|
|
|
Shrek
Gość
|
2010-08-09, 18:06 Re: Prawo budowlane? - sąsiedzi
|
|
Cytat: | Rozumiem, że to w przypadku, gdy budynek ma stać bliżej? Czyli nawet
gdy sąsiadom nie przeszkadzałoby, ministrowi już może przeszkadzać?
Niech żyje biurokracja.
|
Minister to może to mieć i w dupie. Chodzi o ochronę p.poż. Żeby
strażacy nie musieli gasić budynków hurtowo:P
Shrek.
|
|
|
|
Liwiusz
Gość
|
2010-08-09, 18:11 Re: Prawo budowlane? - sąsiedzi
|
|
Cytat: | Minister to może to mieć i w dupie. Chodzi o ochronę p.poż. Żeby
strażacy nie musieli gasić budynków hurtowo:P
|
To faktycznie durny przepis.
--
Liwiusz
|
|
|
|
Shrek
Gość
|
2010-08-09, 21:59 Re: Prawo budowlane? - sąsiedzi
|
|
Cytat: | Minister to może to mieć i w dupie. Chodzi o ochronę p.poż. Żeby
strażacy nie musieli gasić budynków hurtowo:P
To faktycznie durny przepis.
|
A w sumie czemu?
Shrek.
|
|
|
|
Icek
Gość
|
2010-08-10, 09:24 Re: Prawo budowlane? - sąsiedzi
|
|
Cytat: | Minister to może to mieć i w dupie. Chodzi o ochronę p.poż. Żeby
strażacy nie musieli gasić budynków hurtowo:P
To faktycznie durny przepis.
A w sumie czemu?
|
bo gdyby decyzje podejmowal lokalny urzednik to pieniadze zostawalyby w
regionie a taklapowka musi isc az do warszawy ;P
Icek
|
|
|
|