Mam takie pytanie. Co sie dzieje w przypadku jak przestajemy spłacać kredyt mieszkaniowy ? Powiedzmy że dzwoniliśmy juz do banku z informacja że mamy problem i bank nie zgodził sie na obniżenie rat ?

Bank na poczatku zacznie naliczać sobie odsetki za opoznienia w splacaniu rat kredytu, i jak sytuacja bedzie sie powtarzac i nic sie nie zmieni bank może wypowiedzieć nam umowę.

Zaprzestanie spłacania kredytu skutkuje procedurą komorniczą. Oznacza to, że komornik wejdzie nam na pensję, albo jeśli mamy coś wartościowego to może zając to na poczet naszych długów. Jednym słowem mamy przechlapane.

A po jakim czasie moga nas wywalic z chaty ? czy w ogole moga nas wywalic na bruk ?

Bogacz0 napisał:

A po jakim czasie moga nas wywalic z chaty ? czy w ogole moga nas wywalic na bruk ?

chyba nie moga Cie wywalic na ulice, gmina musi Ci zapewnic lokal socjalny

Według prawa nie mogą Cie z dnia na dzień wywalić na bruk i jest tak jak napisal Marek gminna ma obowiazek zalatwic mieszkanie socjalne.

Jeżeli kredytobiorca nie jest w stanie dojść do ugody z bankiem wtedy bank ma prawo wypowiedzieć kredyt hipoteczny.
Procedura wypowiedzenia kredytu zazwyczaj określona jest w umowie kredytowej zawartej pomiędzy bankiem a kredytobiorcą. Ponadto kwestie wypowiedzenia kredytu reguluje art 75 i art 75a Ustawy Prawo Bankowe.

Zgodnie z art. 75 Ustawy Prawo Bankowe bank może dokonać wypowiedzenia umowy kredytowej w następujących sytuacjach:
a) w razie stwierdzenia, że warunki udzielenia kredytu nie zostały przez kredytobiorcę dotrzymane
b) w sytuacji, gdy kredytobiorca utracił zdolność kredytową

Bank może wypowiedzieć umowę o kredyt hipoteczny w określonym ustawowo terminie. Wynosi on 30 dni, ale może być dłuższy jeżeli takowy został zapisany w umowie kredytowej. Wyjątkiem jest stan zagrożenie upadłości kredytobiorcy - wtedy termin wypowiedzenia umowy wynosi 7 dni. Po upłynięciu czasu wynikającego z okresu wypowiedzenia środki przyznane w ramach kredytu hipotecznego wraz z należnymi odsetkami będą postawione w stan natychmiastowej wymagalności, co oznacza, iż od tego momentu naliczane będą odsetki w zwielokrotnionej wysokości.

Ponadto w sytuacji wypowiedzenia kredytu i postawienia go w stan wymagalności bank ma prawo do przeprowadzenia egzekucji kredytu hipotecznego, przy czym nie musi być ona poprzedzona sądowym nakazem zapłaty, od którego można się odwołać. Bank jest bowiem uprawniony do wystawienia tytułu egzekucyjnego i ma prawo bez zgody kredytobiorcy skierować ten wniosek do sądu, który nada mu klauzulę wykonalności

Z reguły jednak w interesie banków jest dogadanie się z kredytobiorcą. Zwłaszcza teraz, kiedy nieruchomości tanieją i szansa odzyskania wierzytelności w całości w wyniku licytacji komorniczej jest mizerna.

W praktyce więc, banki zamiast wypowiadać umowę wolą zażądać dodatkowego zabezpieczenia kredytu lub wdrożyć program restrukturyzacji kredytu.

Moja rada jest następująca: jeżeli jeszcze nie otrzymaliście wypowiedzenia umowy spróbujcie się porozumieć z bankiem (negocjować, przekonać o waszej dobrej woli, poprosić o restrukturyzację kredytu) i zawrzeć z nim ugodę.

Pozdrawiam