Witam,
posiadam kompleks zabudowan - dom, garaz, dawna stodola + bardzo duzy ogrod.
Wszystko ladnie polozone, pod lasem, cisza, ladnie, zielono, dojazd
asfaltowy, ok 3km od glownej drogi, ok 14 km od centrum miasta (200 000
mieszkancow).

Zastanawiam sie nad stworzeniem rancha, grill, maly basen, jakas mini
restauracja, piwnica z winami, w zimie kuligi, i inne atrakcje dla dzieci i
doroslych, + noclegi - 4-5 pokoje

-czy bedzie mialo to wziecie ? - tak zeby z tego sie utrzymac - caly region
raczej turystyczny, ale dzielnica gdzie mam zabudowania troche mniej,
konkurencji w ok 10 km brak.

- zalozmy ze mam koncesje na alkochol - piwo, biore dodatkowo ochrone firmy
ochroniarskiej, czy przy takiej "spokojnej" dzialalonosci trzeba sie liczyc
tez z haraczem dla lokalnych "karkow" ?

jezeli dobrze rozumiem nie masz nic oprucz terenu a reszte chcesz stworzyc
=ile to bedzie kosztowalo i czy masz na to kase ?

jezeli chodzi o sam biznes to jak dobrze poprowadzisz to byc moze bys sie
utrzymał
musisz zobaczyc jak to robi konkurencja .Chcem Ci tylko powiedziec ze moj
kolega ma lokal piwno gastronomiczny przy osiedlu kilkutysiecznym w miescie
50000 mieszkancow i prawie bankrutuje.

marek

Cytat:

.... Zastanawiam sie nad stworzeniem rancha, ... Myślę, że to dla dzieci, a pieniądze mają dorośli.

Cytat:

...maly basen... Drogi w utszymaniu.

Cytat:

-czy bedzie mialo to wziecie ? Jak nie będzie kryzysu, czemu nie?

Cytat:

.....biore dodatkowo ochrone firmy ochroniarskiej, czy przy takiej "spokojnej" dzialalonosci trzeba sie liczyc tez z haraczem dla lokalnych "karkow" ? A gdzie ty żyjesz ?

Urwałeś się z księżyca ?
To już wiesz dlaczego nawet nie warto zaczynać.

Na mnie pieniądze wymusza POLICJA.
(poszez niezgodne z prawem bandyckie zahowania,
włącznie ze stszelaniem do mnie i więzieniem mnie,
by wymusić na mnie określone zahowanie:
nie upominanie się o należne mi pieniądze za pracę
u byłego pracodawcy - firma PAJ-COM w Wołominie.)

A ty gdzie leziesz?!

--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl