pieniadz.pl

Jesteś tu: Strona główna forum » Dyskusje o prawie » Reklamacja - studia podyplomowe

Reklamacja - studia podyplomowe

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
witek
Gość







Post2010-05-05, 08:13    Reklamacja - studia podyplomowe Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Witam,

mam problem z prowadzącym zajęcia na studiach podyplomowych, w skrócie, gość
nie ma żadnego programu nauczania, nie wyłożył podstaw przedmiotu, nie pomaga
rozwiązywać problemów przedstawianych przez studentów, nie odpowiada na
pytania. Na zajęciach zajmuje się rzeczami nie związanymi z nauką przedmiotu
(np. trwająca 1,5h rozmowa ze studentem z innej grupy na temat jego pracy
dyplomowej).

Po kliku zajęciach grupa złożyła prośbę do rektora o zmianę prowadzącego.
Uczelnia nie wystosowała oficjalnej odpowiedzi na to pismo.

Powinna.
Podaliscie na jaki adres dostarczyc :)


Cytat:
pracownik
dziekanatu jedynie poinformował, że profesor został pouczony przez rektora.

W zasadzie jak bedziecie sie upierac przy pisemnej odpowiedzi, to
dostaniecie dokladnie to samo co ustnie.

Cytat:
Efekt był żaden, zajęcia w dalszym ciągu były prowadzone w ten sam sposób.

Złożyć kolejną skargę do dziekana/rektora.

Cytat:

Chcę złożyć pismo/reklamację, w której żądam zwrotu kosztów za czas zmarnowany
na zajęciach z tym "profesorem", problem w tym, że w regulaminie ani w
statucie uczelni nie ma nic o takiej sytuacji. Na co się powołać?

Na nic. Twój zmarnowany czas jest warty zero.


Cytat:
Czy w takiej
sytuacji mam jakieś prawa konsumenckie? Czy są jakieś przepisy określające
postępowanie reklamacyjne w takiej sytuacji?

Natomiast żądać obniżenia/zwrotu opłaty za semestr w jakiś tam sposób

proporcjonalnie do nieodbytych zajęć możesz.
Z tym, że pewnie i tak spotkacie się w sądzie.
A tam może być tak, że reszta grupy raczej się wypnie i nie bedzie sobie
zawracała głowy chodzeniem po sądach i zostaniesz sam.

W każdym razie próbować możesz, szczególnie jak sie odważycie zrobić to
całą grupą.
Reklamy
Wstick
Gość







Post2010-05-05, 19:22    Reklamacja - studia podyplomowe Odpowiedz z cytatem
Witam,

mam problem z prowadzącym zajęcia na studiach podyplomowych, w skrócie, gość
nie ma żadnego programu nauczania, nie wyłożył podstaw przedmiotu, nie pomaga
rozwiązywać problemów przedstawianych przez studentów, nie odpowiada na
pytania. Na zajęciach zajmuje się rzeczami nie związanymi z nauką przedmiotu
(np. trwająca 1,5h rozmowa ze studentem z innej grupy na temat jego pracy
dyplomowej).

Po kliku zajęciach grupa złożyła prośbę do rektora o zmianę prowadzącego.
Uczelnia nie wystosowała oficjalnej odpowiedzi na to pismo, pracownik
dziekanatu jedynie poinformował, że profesor został pouczony przez rektora.
Efekt był żaden, zajęcia w dalszym ciągu były prowadzone w ten sam sposób.

Chcę złożyć pismo/reklamację, w której żądam zwrotu kosztów za czas zmarnowany
na zajęciach z tym "profesorem", problem w tym, że w regulaminie ani w
statucie uczelni nie ma nic o takiej sytuacji. Na co się powołać? Czy w takiej
sytuacji mam jakieś prawa konsumenckie? Czy są jakieś przepisy określające
postępowanie reklamacyjne w takiej sytuacji?

Pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
robbys
Gość







Post2010-05-05, 21:31    Re: Reklamacja - studia podyplomowe Odpowiedz z cytatem
Ja proponuję tak:
Jeżeli na każdych zajęciach nie mówi, że nie można jego wykładów nagrywać,
to go nagrać. Wynająć adwokata (pewnie coś weźmie bo Was reprezentuje),
opowiedzieć co ma miejsce i niech to nagranie co wygaduję na wykłądach
przedstawic rektorowi...
Nie wiem czy taka praktyka jest dopuszczalna, ale według mnie dbacie o
własny interes. Skoro zapłaciliście za wykałdy (jakby niepatrzeć usługa) to
macie prawo by było zgodne z Waszymi oczekiwaniami, ale jak zauważył kolega
Witek musicie zrobić to cała grupą.
Powodzenia.
--
robbys

Cytat:

Witam,

mam problem z prowadzącym zajęcia na studiach podyplomowych, w skrócie,
gość
nie ma żadnego programu nauczania, nie wyłożył podstaw przedmiotu, nie
pomaga
rozwiązywać problemów przedstawianych przez studentów, nie odpowiada na
pytania. Na zajęciach zajmuje się rzeczami nie związanymi z nauką
przedmiotu
(np. trwająca 1,5h rozmowa ze studentem z innej grupy na temat jego pracy
dyplomowej).

Po kliku zajęciach grupa złożyła prośbę do rektora o zmianę prowadzącego.
Uczelnia nie wystosowała oficjalnej odpowiedzi na to pismo, pracownik
dziekanatu jedynie poinformował, że profesor został pouczony przez
rektora.
Efekt był żaden, zajęcia w dalszym ciągu były prowadzone w ten sam sposób.

Chcę złożyć pismo/reklamację, w której żądam zwrotu kosztów za czas
zmarnowany
na zajęciach z tym "profesorem", problem w tym, że w regulaminie ani w
statucie uczelni nie ma nic o takiej sytuacji. Na co się powołać? Czy w
takiej
sytuacji mam jakieś prawa konsumenckie? Czy są jakieś przepisy określające
postępowanie reklamacyjne w takiej sytuacji?

Pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -
http://www.gazeta.pl/usenet/
Rev
Gość







Post2010-05-06, 00:27    Re: Reklamacja - studia podyplomowe Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Ja proponuję tak:
Jeżeli na każdych zajęciach nie mówi, że nie można jego wykładów
nagrywać, to go nagrać.

Hej,
A ja się zapytam w ten sposób:
Czy klauzula "nie życzę sobie nagrywania moich wykładów" (również zajęć
praktycznych), na których dzieją się również inne rzeczy oprócz takich,
które oczekiwane są przez studenta, jest zgodna z prawem? Powiedzenie
takiego zdania teoretycznie zwalnia prowadzącego z wszelakich konsekwencji.

Proszę tylko nie traktować tego jako atak na interlokutora.

Zdrowia życzę,
Rev
Jacek_P
Gość







Post2010-05-06, 03:13    Re: Reklamacja - studia podyplomowe Odpowiedz z cytatem
[ ciach problemy z wykładowcą ]

Z ciekawości: uczelnia publiczna czy prywatna?

--
Pozdrawiam,

Jacek
robbys
Gość







Post2010-05-06, 12:19    Re: Reklamacja - studia podyplomowe Odpowiedz z cytatem
Spoko ;-)

robbys

Cytat:
Hej,
A ja się zapytam w ten sposób:
Czy klauzula "nie życzę sobie nagrywania moich wykładów" (również zajęć
praktycznych), na których dzieją się również inne rzeczy oprócz takich,
które oczekiwane są przez studenta, jest zgodna z prawem? Powiedzenie
takiego zdania teoretycznie zwalnia prowadzącego z wszelakich
konsekwencji.

Proszę tylko nie traktować tego jako atak na interlokutora.

Zdrowia życzę,
Rev
Wstick
Gość







Post2010-05-10, 18:35    Re: Reklamacja - studia podyplomowe Odpowiedz z cytatem
Cytat:

[ ciach problemy z wyk�dowc�]

Z ciekawo�i: uczelnia publiczna czy prywatna?


Prywatna. WSTI w Katowicach.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Strona główna forum » Dyskusje o prawie » Reklamacja - studia podyplomowe
Skocz do:  
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu

Recepcja
Login:
Hasło:
Pamiętaj mnie
Brak konta? Zarejestruj się!
Kursy walut 2024-02-29

Produkty finansowe na skróty:

Konta: Konta osobiste Konta młodzieżowe Konta firmowe Konta walutowe
Kredyty: Kredyty gotówkowe Kredyty mieszkaniowe Kredyty z dopłatą Kredyty dla firm