W małym miasteczku nie wiem czy jest na tyle osób zainteresowanych taka żywnością, szczególnie, że raczej wychodzi drożej niż masówka z biedronki.

Myślę, że powinno się udać. Wszędzie znajdą się amatorzy zdrowego jedzenia.

Ja byłam na rozmowie kwalifikacyjnej do takiego sklepu i dla ułatwienia Ci decyzji, mogę napisać, że właśnie teraz zaczyna się najlepszy sezon dla sklepu ze zdrową żywnością, tak uważa sam właściciel sklepu.


Chcesz się dowiedzieć więcej na temat jak dbać o siebie? Wejdź na tego bloga http://mlodymbyc.yolasite.com/ i znajdź dużo cennych porad!

Ostatnio zmieniony przez adelajda303 dnia 2015-06-11, 20:36, w całości zmieniany 1 raz

Coraz więcej osób wybiera zdrową żywność, dlatego sklep z takim asortymentem to jak najbardziej dobry pomysł. Trzeba jednak pamiętać, by przed założeniem sklepu zorientować się w konkurencji, w ich produktach , a przede wszystkim w cenach, tak by nasza oferta nie tylko była lepsza, ale i bardziej przystępna cenowo.

Bardzo są teraz popularne te eko-targi, nastawianie na bezglutenowość i chorobliwa potrzeba kupowania warzyw niemodyfikowanych. Jeśli się dobrze taki sklep zareklamuje i asortyment nie będzie "lewy" ani udawany, to myślę, że jest w tym pieniądz.

To dlaczego skoro to takie wszystko jest zdrowe i ekologiczne to w miastach szczególnie tych większych powstaje tak dużo tych budek z szybkim jedzeniem jak kebaby, fast foody z frytkami itp itd? Dlaczego u nas w kraju się nie popiera tego takiego jedzenia zdrowego:(

Rób swoje zakupy z głową. Jak zaoszczędzić w sklepie? Sprawdź mojego bloga
http://pelnetorby.blog.pl/
A szybko zauważysz różnicę w wydatkach

Ostatnio zmieniony przez Herbaaol dnia 2015-06-24, 21:32, w całości zmieniany 1 raz

Ze zdrową żywnością warto wejść w kanał sprzedaży internetowej. Ludzie bardzo często szukają tego typu produktów za pośrednictwem wyszukiwarek internetowych, to bardzo modny temat ostatnimi czasy, więc ma w sobie potencjał biznesowy, ale trzeba się dobrze wypozycjonować.

Trzeba, trzeba jest biznes ale tylko w większym mieście. W przypadku takiego małego miasta naprawdę nie warto czegoś takiego robić i nie opłaca się nawet w to zabawiać. W dużym albo nawet średnim mieście taki sklep jeszcze ma sens. Tak to inaczej nie ma sensu i jest do luftu.

Ogólnie pomysł jest dobry, bo wszystko co ekologiczne jest teraz w modzie, jednak trzeba to sobie dokładnie skalkulować (skąd towar i za ile, jaka powierzchnia takie sklepu i ile kosztuje wynajem lokalu). Trudno powiedzieć co oznacza średniozamożne miasto do 100 tys. mieszkańców.

wydaje mi się, że to opłacalny biznes, ale raczej w dużym mieście, zresztą teraz prawie każdy większy market ma dział ze zdrową żywnością, na ile to jest zdrowa żywność, to już inna sprawa, można w takich działach znaleźć produkty oznakowane jako ekologiczne i bio, a także produkty przeznaczone dla cukrzyków, alergików…

Myślę, że jeśli nie ma w Twoim mieście takiego sklepu to warto. Na pewno znajdzie się wielu miłośników i zwolenników. Podobno najlepszy sezon dla takiego sklepu to wiosna, bo wtedy ludzie przed wakacjami przesadnie zaczynają dbać o swoją dietę i wygląd.

Tak, taki sezonowy sklep na pewno może pomóc i na pewno może być przydatny. Ja tylko dodam, że taki sklep będzie dobry jeśli właśnie się tak okażę, że jest dużo ludzi młodych w mieście. To głównie młodzież przesadnie tak dba o swoją figurę oraz o swoją sylwetkę.

pomysł jest dobry, bo wiele osób interesuje się teraz tematem zdrowej żywności, nie zmienia to jednak faktu, że takie jedzenie jest droższe przez co nie każdy może sobie na nie pozwolić.

Myślę, że tak. Ilekroć wchodzę do zaprzyjaźnionego sklepu tego typu, widzę kolejkę. Fakt, że dziewczyny mają nie tylko zdrową żywność, ale też ekologiczne kosmetyki z naturalnymi składnikami i pewną pulę rzeczy z zakresu homeopatii. Ale interes się kręci.

Zdrowe odżywanie w modzie, więc i takie jedzenie powinno się dobrze sprzedawać.