radekp@konto.pl
Gość
|
2010-07-29, 18:04 Re: Śmierć współmałżonk a a tajemnica banko wa
|
|
-a):
Cytat: | Woli ścisłości: gdzie Szanowny Pan widział słowo o >historii< konta?
Spadkobierca - na podstawie prawomocnego postanowienia sądu lub - to nowość w
sumie - na podstawie notarialnego poświadczenia nabycia spadku - poznać może
stan kont na dzień śmierci. Bez wnikania w historię.
|
No własnie -- a co w przypadku, gdy pojawia się pismo od szanownego kruka, że
nie dostali jakiejś tam należności? Co wtedy z wglądem w historię? Spadkobierca
ma płacić "w ciemno"?
|
|
|
|
Reklamy
|
|
Przemyslaw Kwiatkowski
Gość
|
2010-07-29, 20:51 Re: Śmierć współmałżonka a tajemnica bankowa
|
|
Cytat: | W kwestii historii konta, to nawet pełnomocnik powinien mieć pewne
ograniczenia w dostępie. Np. konto otworzone w 2004 -> pełnomonictwo udzielone
w 2006 -> wygląd do historii konta przez pełnomonnika od dnia ustanowienia a
nie od otwarcia konta.
|
A to już raczej powinno zależeć od woli udzielającego pełnomocnictwo... :-)
--
MiCHA
|
|
|
|
Michal Jankowski
Gość
|
2010-07-29, 21:32 Re: Śmierć współmałżonka a tajemnica bankowa
|
|
s:
Cytat: | A połowa nie jest jej jako majątek wspólny?
jak bylby wspolny to nie musialaby pytac w banku ile tam jest.
|
Majatek wspolny a rachunek wspolny to troszeczke co innego...
Czy dysponowania swoja polowa majatku wspolnego po smierci malzonka
trzeba przeprowadzic postepowanie spadkowe?
MJ
|
|
|
|
Jacek Osiecki
Gość
|
2010-07-30, 07:14 Re: Śmierć współmałżonka a tajemnica bankowa
|
|
Cytat: |
uzyska. Na podstawie decyzji o nabyciu spadku.
Wtedy tak to oczywiste.
Ale bardziej chodzi mi czy powinni podac jakies informacje żonie przed
nabyciem spadku.
|
To jeszcze pikuś. Problem to dopiero jest, gdy np. małżonek trafia do
szpitala w stanie wegetatywnym. Dla "ułatwienia" może być też głównym
żywicielem rodziny, zajmować się wszystkimi finansami, być jedyną osobą
która wie jakie są kredyty, karty kredytowe, hasła do kont...
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
|
|
|
|
witek
Gość
|
2010-07-30, 07:46 Re: Śmierć współmałżonka a taje mnica bankowa
|
|
Cytat: |
uzyska. Na podstawie decyzji o nabyciu spadku.
Wtedy tak to oczywiste.
Ale bardziej chodzi mi czy powinni podac jakies informacje żonie przed
nabyciem spadku.
To jeszcze pikuś. Problem to dopiero jest, gdy np. małżonek trafia do
szpitala w stanie wegetatywnym. Dla "ułatwienia" może być też głównym
żywicielem rodziny, zajmować się wszystkimi finansami, być jedyną osobą
która wie jakie są kredyty, karty kredytowe, hasła do kont...
|
niestety tak sie zdarza.
jedyne rozwiazanie to ubezwlasnowolnienie, jesli ktos nie ustanowil
pelnomocnictwa.
temat znany.
|
|
|
|
witek
Gość
|
2010-07-30, 07:47 Re: Śmierć współmałżonka a taje mnica bankowa
|
|
Cytat: | witek writes:
No to wykaż, że pieniądze zgromadzone na koncie indywidualnym zmarlego
naleza do majtku wspolnego.
Chyba tylko z wyrokiem sądu coś załatwisz.
A jak to sie odbywa w praktyce? Przeciez takie sytuacje sa bardzo
czeste, ze malzonkowie maja odrebne konta, a majatek wylacznie
wspolny...
wykazac przed sadem, ze wplywy na konto pochodzily ze zrodel objetych |
wspolnota majatkowa.
|
|
|
|
Gość
|
2010-07-30, 09:24 Re: Śmierć współmałżonka a tajemnica bankowa
|
|
Cytat: | No w=B3asnie -- a co w przypadku, gdy pojawia si=EA pismo od szanownego =
kruka, =BFe
nie dostali jakiej=B6 tam nale=BFno=B6ci? Co wtedy z wgl=B1dem w =
histori=EA? Spadkobierca
ma p=B3aci=E6 "w ciemno"?
|
Najpierw przeczytać to:
http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/biznes/naciagaja-na-stare-dlugi,61779,1
Skąd zadłużenie (pralka na raty,itp.) i kiedy powstało ... i od kiedy odsetki..
to spadkobierca otrzymałby ode mnie. Żona czy kochanka z automatu nie, chyba
że byłaby wpisana w umowie kredytowej (jako małżonka lub żyrant).
|
|
|
|
Gość
|
2010-07-30, 09:30 Re: Śmierć współmałżonka a tajemnica bankowa
|
|
Cytat: |
W kwestii historii konta, to nawet pe�nomocnik powinien mie� pewne
ograniczenia w dost�pie. Np. konto otworzone w 2004 -> pe�nomonictwo udzie
lone
w 2006 -> wygl�d do historii konta przez pe�nomonnika od dnia ustanowienia
a
nie od otwarcia konta.
A to juş raczej powinno zaleşe� od woli udzielaj�cego pe�nomocnictwo... :-
)
|
Miałem na myśli standardową sytuację. Przychodzą 2 osoby do banku. Dzień
dobry, chciałem udzielić pełnomocnictwa do konta. Tu mój dowód a tu
pełnomocnik. Moim zdaniem taki pełnomocnik nie powinien mieć wglądu do
historii sprzed dnia jego ustanowienia. Oczywiście regulamin prowadzenia konta
miałby tu decydujące znaczenie.
Mój ulubiony przykład 'doregulacji' regulaminem prowadzenia rachunków : w
inteligo rachunek wspólny mogą mieć 3 osoby, rodzinnie sobie obce Gdzie
indziej rachunek wspólny mogą mieć tylko małżeństwa (na podst. oświadczenia o
wspólności ustawowej).
Z mojej strony EOT - Twórca wątku już przecież podziękował za uwagę
|
|
|
|
Michal Jankowski
Gość
|
2010-07-30, 10:11 Re: Śmierć współmałżonka a tajemnica bankowa
|
|
s:
Cytat: | No to wykaż, że pieniądze zgromadzone na koncie indywidualnym zmarlego
naleza do majtku wspolnego.
Chyba tylko z wyrokiem sądu coś załatwisz.
|
A jak to sie odbywa w praktyce? Przeciez takie sytuacje sa bardzo
czeste, ze malzonkowie maja odrebne konta, a majatek wylacznie
wspolny...
MJ
|
|
|
|
witek
Gość
|
2010-07-30, 14:06 Re: Śmierć współmałżonka a tajemnica bankowa
|
|
Cytat: | witek writes:
wykazac przed sadem, ze wplywy na konto pochodzily ze zrodel objetych
wspolnota majatkowa.
Przeciez to jest domniemana sytuacja. Jesli komus zalezy, to raczej on
powinien wykazac ze jest inaczej.
|
Nie to nie jest domniemana sytuacja.
Darowizny, niektóre dochody, odszkodowania, i mnóstwo innych rzeczy "z
definicji" jest majątkiem oddzialnym.
Wiec niczego nie można domniemywac.
Cytat: | Tzn. nie mowie ze sąd nie bedzie potrzebny, ale dowod powinien moim
zdaniem byc blizszy oswiadczeniu, przy braku dowodow swiadczacych
o czyms przeciwnym.
|
j.w.
jeśli nie wiadomo skąd pochodziły pieniądze to nie wiadomo, czy były
wspólne czy oddzielne.
|
|
|
|
Krzysztof Halasa
Gość
|
2010-07-30, 20:53 Re: Śmierć współmałżonka a tajemnica bankowa
|
|
s:
Cytat: | wykazac przed sadem, ze wplywy na konto pochodzily ze zrodel objetych
wspolnota majatkowa.
|
Przeciez to jest domniemana sytuacja. Jesli komus zalezy, to raczej on
powinien wykazac ze jest inaczej.
Tzn. nie mowie ze sąd nie bedzie potrzebny, ale dowod powinien moim
zdaniem byc blizszy oswiadczeniu, przy braku dowodow swiadczacych
o czyms przeciwnym.
--
Krzysztof Halasa
|
|
|
|
Krzysztof Halasa
Gość
|
|
|
|
Krzysztof Halasa
Gość
|
2010-07-30, 21:20 Re: Śmierć współmałżonka a tajemnica bankowa
|
|
s:
Cytat: | Darowizny, niektóre dochody, odszkodowania, i mnóstwo innych rzeczy "z
definicji" jest majątkiem oddzialnym.
Wiec niczego nie można domniemywac.
|
Moze i nie mozna, ja sie nie znam, ale normalna praktyka jest
domniemanie, ze majatek jest wspolny (jesli obie osoby zyja). Jesli sa
tu jakies watpliwosci (np. malzonkowie sie nie zgadzaja), to raczej
udowadniac trzeba odrebnosc.
Jesli np. kupujesz nieruchomosc, i to ma byc Twoj majatek odrebny, to
malzonek (przy "wspolnosci") musi potwierdzic, ze pieniadze na zakup
pochodza z Twojego majatku odrebnego (alternatywnie postanowienie sądu
itd). Jesli pieniadze sa wspolne, to niczego nikt nie musi dowodzic.
--
Krzysztof Halasa
|
|
|
|
Przemyslaw Kwiatkowski
Gość
|
2010-08-01, 13:49 Re: Śmierć współmałżonka a tajemnica bankowa
|
|
Cytat: | W kwestii historii konta, to nawet pe�nomocnik powinien mie� pewne
ograniczenia w dost�pie. Np. konto otworzone w 2004 -> pe�nomonictwo udzie
lone
w 2006 -> wygl�d do historii konta przez pe�nomonnika od dnia ustanowienia
a
nie od otwarcia konta.
A to juş raczej powinno zaleşe� od woli udzielaj�cego pe�nomocnictwo... :-
)
Miałem na myśli standardową sytuację. Przychodzą 2 osoby do banku. Dzień
dobry, chciałem udzielić pełnomocnictwa do konta. Tu mój dowód a tu
pełnomocnik. Moim zdaniem taki pełnomocnik nie powinien mieć wglądu do
historii sprzed dnia jego ustanowienia.
|
Powtarzam: zależy od woli udzielającego pełnomocnictwo. Generalnie
pełnomocnictwo może być "ogólne" lub "szczególne". Jak jest szczególne,
to jest takie jak to określił mocodawca i nie większe. A jak jest
ogólne, to... no... jest ogólne. Czyli do historii rachunku też.
--
MiCHA
|
|
|
|
Michal Jankowski
Gość
|
2010-08-01, 22:40 Re: Śmierć współmałżonka a tajemnica bankowa
|
|
s:
Cytat: | j.w.
jeśli nie wiadomo skąd pochodziły pieniądze to nie wiadomo, czy były
wspólne czy oddzielne.
|
I sąd orzeknie że były wspólne czy że odrębne? Nie może chyba orzec,
że niewiadomoczyje.
MJ
|
|
|
|