Witam

Wciaz mam kilka pytan odnosnie spadku. Tato mial konto w banku na siebie
(bez pelnomocnictw, etc.). Nie bylo rozdzielnosci majatkowej a cala kwota
zostala zarobiona przez mame i tate razem (aczkolwiek dowodow brak).

Czy w "picie" do Urzedu Skarbowego (zwolnienie z podatku) mamy wpisac cala
kwote z konta (podzielona na 3 spadkobiercow) czy tylko polowe (podzielona
na 3 spadkobiercow) z racji tego, ze nie bylo intercyzy, wiec jest wspolnosc
majatkowa i mamie chyba sie nalezy 50% bez spadku?

Pozdrawiam
Dysiek

Cytat:

Witam Wciaz mam kilka pytan odnosnie spadku. Tato mial konto w banku na siebie (bez pelnomocnictw, etc.). Nie bylo rozdzielnosci majatkowej a cala kwota zostala zarobiona przez mame i tate razem (aczkolwiek dowodow brak). Czy w "picie" do Urzedu Skarbowego (zwolnienie z podatku) mamy wpisac cala kwote z konta (podzielona na 3 spadkobiercow) czy tylko polowe (podzielona na 3 spadkobiercow) z racji tego, ze nie bylo intercyzy, wiec jest wspolnosc majatkowa i mamie chyba sie nalezy 50% bez spadku?

a jaki macie wyrok na sprawie o nabycie spadku?

skoro nie bylo rozlacznosci to i kasa w polowie jest matki, a w
polowie do podzialu wg wyroku saduy.

pozdarwiam,
Cyb

Cytat:

a jaki macie wyrok na sprawie o nabycie spadku? skoro nie bylo rozlacznosci to i kasa w polowie jest matki, a w polowie do podzialu wg wyroku saduy.

Mamy tylko akt notarialny o dziedzczeniu, a w nim nie jest nic napisane.

Pozdrawiam
Dysiek

Cytat:

Mamy tylko akt notarialny o dziedzczeniu, a w nim nie >jest nic napisane.

Oprocz tego kto dziedziczy :-)

Pozdrawiam
Dysiek

Cytat:

Mamy tylko akt notarialny o dziedzczeniu, a w nim nie >jest nic napisane. Oprocz tego kto dziedziczy :-) Pozdrawiam

no to poczytaj sobie o sprawie o nabyciu spadku (skoro takiej jesczez
nie bylo zrobione).

pozdarwiam,
Cyb

Cytat:

Mamy tylko akt notarialny o dziedzczeniu, a w nim nie >jest nic napisane. Oprocz tego kto dziedziczy :-) Pozdrawiam no to poczytaj sobie o sprawie o nabyciu spadku (skoro takiej jesczez nie bylo zrobione).

a przepraszam - odkad sie tym interesowalem to sie zmienilo i jest cos
takiego jak "Notarialne poświadczenie dziedziczenia "
tyle że tam chyba jest napisane kto dziedziczy i w jakich proporcjach,
bo inni musieli sie z tym zgodzic.

w kazdym razie skoro nie bylo sporow i nie bylo rozdzielnosci
majatklowej, to polowa kasy z kotna jest matki, a druga polowa dziela
sie spadkobiercy. zas do us wpisuje sie to co sie dziedziczy (a polowy
kasy matka nie odziedziczyla, tylko byla ona jej wlasnoscia z racji
wspolnoty majatkowej).

pozdarwiam,
Cyb