Witam,

przerabiał ktoś? Generalnie problem jest taki, że mam kredyt w CHF
oprocentowany z LIBOREM na 1,6% (tak, tak), zaciągnięty po 2,6 mniej więcej,
na nieruchomość o wartości przy zakupie ok. 170k, teraz jakies 380k.
Do końca zostało 170 rat po około 320 CHF aktualnie, wartość kredytu na teraz
to ok. 50k CHF.
Więc przy sprzedaży mieszkania nie opłaca się spłacać kredytu, bo przy zakupie
czegokolwiek będą gorsze warunki.
Chciałbym zostawić sobie spłatę do końca, i wziąć całość $ ze sprzedaży
mieszkania do kieszeni, bo po prostu na takich warunkach kredytu teraz nie
dostanę.
I pytanie - czy jest to możliwe? Jak? Akt notarialny z zobowiązaniem do
odstąpienia mieszkania na nowych właścicieli? Przeniesienie kredytu na nową
nieruchomość (sprzedaję bo chcę budować swoje)?

Jak z tego wybrnąć?

dzięki i pozdrawiam,
Grzesiek

czy dobrze rozumiem, chcesz sprzedać mieszkanie i zostawić nabywcę na kilkanaście
lat z wpisem Twojego kredytu do jego hipoteki?
jeśli tak, to w życiu bym na coś takiego nie poszedł jako kupujący.

Cytat:

Witam, przerabiał ktoś? Generalnie problem jest taki, że mam kredyt w CHF oprocentowany z LIBOREM na 1,6% (tak, tak), zaciągnięty po 2,6 mniej więcej, na nieruchomość o wartości przy zakupie ok. 170k, teraz jakies 380k. Do końca zostało 170 rat po około 320 CHF aktualnie, wartość kredytu na teraz to ok. 50k CHF. Więc przy sprzedaży mieszkania nie opłaca się spłacać kredytu, bo przy zakupie czegokolwiek będą gorsze warunki. Chciałbym zostawić sobie spłatę do końca, i wziąć całość $ ze sprzedaży mieszkania do kieszeni, bo po prostu na takich warunkach kredytu teraz nie dostanę. I pytanie - czy jest to możliwe? Jak? Akt notarialny z zobowiązaniem do odstąpienia mieszkania na nowych właścicieli? Przeniesienie kredytu na nową nieruchomość (sprzedaję bo chcę budować swoje)? Jak z tego wybrnąć?

Jak nie masz hipoteki na mieszkaniu - to nic nie robić.
Jak masz - to idź do banku, pochwal się swoim stanem posiadania - to
może coś Ci zaproponują.


--
Pete