witek
Gość
|
2010-09-11, 18:21 Re: Stra miejska bezprawnie uzywa fotoradary
|
|
Cytat: |
Jeśli kasa pójdzie do Skarbu Państwa, to nei da sie zawrzeć ukąłdu
korupcyjnego na poziomie gminy z prywaciarzem.
sprzężenie zwrotne jest w tym, że prywaciarz dostaje kasę od ilości
wystawionych mandatów. Nieważne czy kasę dostaje od gminy czy od
skarbu państwa, zawsze będzie radary stawiał tam gdzie mu się to
będzie opłacało. Czysta ekonomia.
I sądzisz, że Minister Finansó będzie zawierał umowy z prywaciarzami?
Nie będzie.
Dlatego nie będzie prywaciarzy, a nie o to chodzi.
Jak najbardziej jestem za przyśrubowaniem prędkości tam gdzie jest to
konieczne.
Ja też jestem za, z tym, że obecny układ nie sprzyja przyśrubywaniem
prędkosci tam, gdzie to konieczne, bo w takich miejscach większość sama
zwalnia.
|
a co układ ma z tym wspólnego.
to miasto / gmina powinny ustalić punkty, które są niebezpieczne, a
radarowcy powinni sobie sami ustalać gdzie i kiedy chcą stać i pstrykać
fotki byleby byly to fotki z tych z gory ustalonych punktow.
kwestia opracowania procedury zeby ustalanie puntow pomiaru bylo
przejrzyste i klarowne coby nie dało sie dogadac pod stołem.
Cytat: |
Nie da się tego sensownie zrobić, bo albo będzie się to prywaciarzowi
opłacało, ale wówczas nie będzie stał tam gdzie potrzeba, albo nie
bedzie go w ogóle.
Nikt frajerem nie jest i za darmo nawet dla chwały RP robił nie będzie.
I o to chodzi, by z daleka trzymać ekonopię od dochodó z kar, bo zacznie
dochodzić doprzegięć - zawsze. To żadna sztuka wypaść na miasto i
"sprzedać" za byle co 100 mandatów. Pytanie, czy to ma sens. Bo kara tak
naprawdę powinna mieć na celu zapobieganie popełnianiu przestępstw /
wykroczeń, a ni być dodatkowym dochodem i to jeszcze dla karajacego.
Nie o to też chodzi, żebysmy mieli "gospdarkę" centralnie sterowaną.
Policjanci robią dokładnie to samo. Od czasu do czasu robią sobie
wypad za miasto i nabijają sobie statystki, bo za to mają kasę.
Policja jako instytucja ne ma nic z mandatów. Jeśli chodzi Ci zaś o
ewentualne premie dla policjantów za nałożenie iluś tam mandatów, to
bezpośredniego przełożenia nie ma. Posrednie pewnie i gdzieś tam
nieformalnie być może, ale miejsce ustawienia radaru wyznacza
przełożony, który premii za mandaty raczej nie dostanie. Tak więc akurat
Twoja koncepcja nie za bardzo ma podstawy teoretyczne.
|
to po cholere komendy się tak biją o statystyki.
Skoro się biją to jednak przełożenie ma. jak nie bezpośrednio na kieszeń
policjantów to na kieszen komendy w postaci dodatkowych taśm do maszyn
do pisania już tak.
Cytat: |
Gmina powinna wyznaczyć punkty, w których prywaciarze mogą łapać i
tylko z tych miejsc im płacić. Może być nawet różnie w zależności od
punktu.
No teraz tak włąśnie jest i w tym problem.
Wówczas prywaciarz nie będzie stawał tam gdzie łatwo o zarobek, a tam
gdzie jest to potrzebne dla bezpieczeństwa. Zakładając oczywiście, że
ktoś w gminie wyznaczy punkty z rozsądkiem i nie będzie to urzędnik,
brat radarowca.
Sam prywaciaż żadnych radarów sobie nie stawia.
No to w czym problem?
Znaczy, że ktoś w gminie skopał miejsca gdzie radary mają stać. I
tylko tyle.
I aż tyle. Obecnie w gminach radary stawia się nie tam, gdzie jest
zagrożenie, tylko tam, gdzie dadzą największy dochód. A gdzie dadzą? Ano
tam, gdzie normalnie wszyscy jadą szybko. A gdzie jeździ wiekszość
szybko? Tam, gdzie na zdrowy rozsądek jest to bezpieczne.
aa, o to ci chodzi, dochod gminy, a nie radarowcow. |
wybory niedaleko.
|
|
|
|
Reklamy
|
|
witek
Gość
|
2010-09-11, 18:21 Re: Stra miejska bezprawnie uzywa fotoradary
|
|
Cytat: |
Nie,m bo zauważ, że teraz mamy po prostu sprzężenie zwrotne pomiędzy
inwestycją w fotoradar a intereresem finansowym.
Przecie dokładnie na taką zależność wskazałem.
na tym polega biznes, aby inwestycja miała sprzeżenie zwrotne z kasą.
Cały świat się na tym kręci.
Ale nie powinno to dotyczyć kar, bo nie taki jst sens ich stosowania.
wówczas pozostaje ci finansowanie tego tylko centralnie i o całej
sprawie z oddaniem tego osobom trzecim należy zapomnieć.
I właśnie o to mi chodzi.
|
kubę chcesz wprowadzić?
|
|
|
|
Robert Tomasik
Gość
|
2010-09-11, 23:00 Re: Stra miejska bezprawnie uzywa fotoradary
|
|
Cytat: | Jeśli kasa pójdzie do Skarbu Państwa, to nei da sie zawrzeć ukąłdu
korupcyjnego na poziomie gminy z prywaciarzem.
sprzężenie zwrotne jest w tym, że prywaciarz dostaje kasę od ilości
wystawionych mandatów. Nieważne czy kasę dostaje od gminy czy od
skarbu państwa, zawsze będzie radary stawiał tam gdzie mu się to
będzie opłacało. Czysta ekonomia.
I sądzisz, że Minister Finansó będzie zawierał umowy z prywaciarzami?
Nie będzie.
Dlatego nie będzie prywaciarzy, a nie o to chodzi.
Jak najbardziej jestem za przyśrubowaniem prędkości tam gdzie jest to
konieczne.
Ja też jestem za, z tym, że obecny układ nie sprzyja przyśrubywaniem |
prędkosci tam, gdzie to konieczne, bo w takich miejscach większość sama
zwalnia.
Cytat: |
Nie da się tego sensownie zrobić, bo albo będzie się to prywaciarzowi
opłacało, ale wówczas nie będzie stał tam gdzie potrzeba, albo nie
bedzie go w ogóle.
Nikt frajerem nie jest i za darmo nawet dla chwały RP robił nie będzie.
I o to chodzi, by z daleka trzymać ekonopię od dochodó z kar, bo zacznie
dochodzić doprzegięć - zawsze. To żadna sztuka wypaść na miasto i
"sprzedać" za byle co 100 mandatów. Pytanie, czy to ma sens. Bo kara tak
naprawdę powinna mieć na celu zapobieganie popełnianiu przestępstw /
wykroczeń, a ni być dodatkowym dochodem i to jeszcze dla karajacego.
Nie o to też chodzi, żebysmy mieli "gospdarkę" centralnie sterowaną.
Policjanci robią dokładnie to samo. Od czasu do czasu robią sobie wypad
za miasto i nabijają sobie statystki, bo za to mają kasę.
|
Policja jako instytucja ne ma nic z mandatów. Jeśli chodzi Ci zaś o
ewentualne premie dla policjantów za nałożenie iluś tam mandatów, to
bezpośredniego przełożenia nie ma. Posrednie pewnie i gdzieś tam
nieformalnie być może, ale miejsce ustawienia radaru wyznacza przełożony,
który premii za mandaty raczej nie dostanie. Tak więc akurat Twoja
koncepcja nie za bardzo ma podstawy teoretyczne.
Cytat: |
Gmina powinna wyznaczyć punkty, w których prywaciarze mogą łapać i
tylko z tych miejsc im płacić. Może być nawet różnie w zależności od
punktu.
No teraz tak włąśnie jest i w tym problem.
Wówczas prywaciarz nie będzie stawał tam gdzie łatwo o zarobek, a tam
gdzie jest to potrzebne dla bezpieczeństwa. Zakładając oczywiście, że
ktoś w gminie wyznaczy punkty z rozsądkiem i nie będzie to urzędnik,
brat radarowca.
Sam prywaciaż żadnych radarów sobie nie stawia.
No to w czym problem?
Znaczy, że ktoś w gminie skopał miejsca gdzie radary mają stać. I tylko
tyle.
|
I aż tyle. Obecnie w gminach radary stawia się nie tam, gdzie jest
zagrożenie, tylko tam, gdzie dadzą największy dochód. A gdzie dadzą? Ano
tam, gdzie normalnie wszyscy jadą szybko. A gdzie jeździ wiekszość szybko?
Tam, gdzie na zdrowy rozsądek jest to bezpieczne.
|
|
|
|
Robert Tomasik
Gość
|
2010-09-11, 23:02 Re: Stra miejska bezprawnie uzywa fotoradary
|
|
Cytat: | Nie,m bo zauważ, że teraz mamy po prostu sprzężenie zwrotne pomiędzy
inwestycją w fotoradar a intereresem finansowym.
Przecie dokładnie na taką zależność wskazałem.
na tym polega biznes, aby inwestycja miała sprzeżenie zwrotne z kasą.
Cały świat się na tym kręci.
Ale nie powinno to dotyczyć kar, bo nie taki jst sens ich stosowania.
wówczas pozostaje ci finansowanie tego tylko centralnie i o całej sprawie
z oddaniem tego osobom trzecim należy zapomnieć.
|
I właśnie o to mi chodzi.
|
|
|
|
Maddy
Gość
|
2010-09-12, 13:37 Re: Stra miejska bezprawnie uzywa fotoradary
|
|
"Bezprawnie używa [kogo?czego?] fotoradarów".
Dopełniacz.
Nie mianownik, nie biernik.
Na nieznajomość gramatyki nie ma żadnego zgrabnego określenia z dys- na
początku, to się nazywa po prostu nieuctwo.
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813
|
|
|
|
Jacek_P
Gość
|
2010-09-12, 14:32 Re: Stra miejska bezprawnie uzywa fotoradary
|
|
Cytat: | "Bezprawnie używa [kogo?czego?] fotoradarów".
Dopełniacz.
Nie mianownik, nie biernik.
Na nieznajomość gramatyki nie ma żadnego zgrabnego określenia z dys- na
początku, to się nazywa po prostu nieuctwo.
|
Maddy, to jeszcze nic. Mnie najbardziej dobija regularnie, także w czasopismach,
używanie określenia "satelit" zamiast "satelitów" np. "gps odbierał sygnał
z czterech satelit". Koszmar :/
--
Pozdrawiam,
Jacek
|
|
|
|
Jacek_P
Gość
|
2010-09-13, 05:23 Re: Stra miejska bezprawnie uzywa fotoradary
|
|
Cytat: | To chyba element szerszego trendu uznawania końcówki "ów" za nie dość
wyszukaną.
Sprzedaż napoi, wymiana olei itd. Brrr... zęby bolą
|
No to dobiję ;)
"montaż radii samochodowych" (w Nowym Targu).
Cytat: | A ja jeszcze usłyszę, że na koloniach przebywało "około czterdziestu
dzieci" to już migrena gotowa.
|
Sadystko! Chciałabyś wymagać tak trudnej formy, jak "czterdzieścioro"?
Mniam, jak pomyślę, ile będzie można narzekać "na tę dzisiejszą młodzież",
gdy przejdę na emeryturę :D
--
Pozdrawiam,
Jacek
|
|
|
|
Maddy
Gość
|
2010-09-13, 07:30 Re: Stra miejska bezprawnie uzywa fotoradary
|
|
Cytat: |
"Bezprawnie używa [kogo?czego?] fotoradarów".
Dopełniacz.
Nie mianownik, nie biernik.
Na nieznajomość gramatyki nie ma żadnego zgrabnego określenia z dys- na
początku, to się nazywa po prostu nieuctwo.
Maddy, to jeszcze nic. Mnie najbardziej dobija regularnie, także w czasopismach,
używanie określenia "satelit" zamiast "satelitów" np. "gps odbierał sygnał
z czterech satelit". Koszmar :/
|
To chyba element szerszego trendu uznawania końcówki "ów" za nie dość
wyszukaną.
Sprzedaż napoi, wymiana olei itd. Brrr... zęby bolą
A ja jeszcze usłyszę, że na koloniach przebywało "około czterdziestu
dzieci" to już migrena gotowa.
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813
|
|
|
|
Tomasz Kaczanowski
Gość
|
2010-09-13, 08:48 Re: Stra miejska bezprawnie uzywa fotoradary
|
|
Cytat: | No to w czym problem?
Znaczy, że ktoś w gminie skopał miejsca gdzie radary mają stać. I
tylko tyle.
I aż tyle. Obecnie w gminach radary stawia się nie tam, gdzie jest
zagrożenie, tylko tam, gdzie dadzą największy dochód. A gdzie dadzą? Ano
tam, gdzie normalnie wszyscy jadą szybko. A gdzie jeździ wiekszość
szybko? Tam, gdzie na zdrowy rozsądek jest to bezpieczne.
|
Hmmm i przez taki "zdrowy rozsądek" zginęła matka mojego kolegi, a
ojciec na wiele miesięcy wylądował w szpitalu, bo zdrowy rozsądek
podpowiada wielu kierowcom, że ograniczenie do 40 km/h jest tam
bezsensowne, co tam kilka ostrych zakrętów zasłoniętych, że nie widac co
jedzie, co tam wąska droga, co tam szpital w pobliżu.... A autobus tak
sie wlecze, to ja sobie pojadę prawym pasem szybciej, bo co tam 40 km/h....
I bynajmniej tam często stoją i łapią i mam nadzieję, że będą to robić
częściej, bo tych, którym "zdrowy rozsądek" podpowiada, że bezpiecznie
tam jest jechać szybciej jest ciągle zbyt wielu.
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
|
|
|
|
witek
Gość
|
2010-09-14, 03:13 Re: Stra miejska bezprawnie uzywa fotoradary
|
|
[quote]
Użytkownik "witek"
|
|
|
|
niusy.pl
Gość
|
2010-09-14, 09:27 Re: Stra miejska bezprawnie uzywa fotoradary
|
|
Użytkownik "witek"
Cytat: |
Gmina powinna wyznaczyć punkty, w których prywaciarze mogą łapać i tylko
z tych miejsc im płacić. Może być nawet różnie w zależności od punktu.
|
Ale po co mają to robić prywaciarze ???
|
|
|
|
niusy.pl
Gość
|
2010-09-14, 09:29 Re: Stra miejska bezprawnie uzywa fotoradary
|
|
Użytkownik "SQLwiel"
Korupcyjnej hydrze byle-kto serca nie wydrze.
--
Nie musi być stricte korupcyjna. W układzie są urzędnicy, policjanci, którym
państwo płaci i oni będą tak robić by im płaciło dalej.
|
|
|
|
niusy.pl
Gość
|
2010-09-14, 09:32 Re: Stra miejska bezprawnie uzywa fotoradary
|
|
Użytkownik "witek"
Cytat: | Jak najbardziej jestem za przyśrubowaniem prędkości tam gdzie jest to
konieczne.
|
Na chodniku jest konieczne
|
|
|
|
niusy.pl
Gość
|
2010-09-14, 09:36 Re: Stra miejska bezprawnie uzywa fotoradary
|
|
Użytkownik "Robert Tomasik"
Cytat: | Policja jako instytucja ne ma nic z mandatów. Jeśli chodzi Ci zaś o
ewentualne premie dla policjantów za nałożenie iluś tam mandatów, to
bezpośredniego przełożenia nie ma. Posrednie pewnie i gdzieś tam
nieformalnie być może, ale miejsce ustawienia radaru wyznacza przełożony,
który premii za mandaty raczej nie dostanie. Tak więc akurat Twoja
koncepcja nie za bardzo ma podstawy teoretyczne.
|
Zawsze zastanawiałem się, jak to jest, że przełożony wysyła zwykłego
policjanta na zbieranie łapówek. Wyszło mi się, że jakoś muszą się nimi
dzielić. Inaczej lepiej byłoby nie awansować.
|
|
|
|
niusy.pl
Gość
|
2010-09-14, 09:41 Re: Stra miejska bezprawnie uzywa fotoradary
|
|
Użytkownik "Tomasz Kaczanowski"
Cytat: | I aż tyle. Obecnie w gminach radary stawia się nie tam, gdzie jest
zagrożenie, tylko tam, gdzie dadzą największy dochód. A gdzie dadzą? Ano
tam, gdzie normalnie wszyscy jadą szybko. A gdzie jeździ wiekszość
szybko? Tam, gdzie na zdrowy rozsądek jest to bezpieczne.
Hmmm i przez taki "zdrowy rozsądek" zginęła matka mojego kolegi, a ojciec
na wiele miesięcy wylądował w szpitalu, bo zdrowy rozsądek podpowiada
wielu kierowcom, że ograniczenie do 40 km/h jest tam bezsensowne, co tam
kilka ostrych zakrętów zasłoniętych, że nie widac co jedzie, co tam wąska
droga, co tam szpital w pobliżu.... A autobus tak sie wlecze, to ja sobie
pojadę prawym pasem szybciej, bo co tam 40 km/h....
I bynajmniej tam często stoją i łapią i mam nadzieję, że będą to robić
częściej, bo tych, którym "zdrowy rozsądek" podpowiada, że bezpiecznie tam
jest jechać szybciej jest ciągle zbyt wielu.
|
I co, przestanie podpowiadać ?
Zawsze mi się przypomina jak to w dobrze znanym miejscu, gdzie stoją, w
święto zmarłych, zatrzymali ... staruszka jakiegoś, który po prostu nie
wiedział, że można sobie spokojnie grzać na ograniczeniu ale przed tym
zakrętem trzeba zahamować. Taki jest "sens" fotoradarów.
|
|
|
|