Hello,

http://tauron.aliorbank.pl/

"Oświadczam, że nie jestem rezydentem Stanów Zjednoczonych i nie jestem
fizycznie obecny w Stanach Zjednoczonych."

Ki diabeł? O co chodzi z tym USA?

--
MiCHA

Cytat:

Hello, http://tauron.aliorbank.pl/ "Oświadczam, że nie jestem rezydentem Stanów Zjednoczonych i nie jestem fizycznie obecny w Stanach Zjednoczonych." Ki diabeł? O co chodzi z tym USA?

Bo polski rząd nie rejestrował tego w SEC, czego wymaga amerykańskie prawo.

Cytat:

witek writes: "Oświadczam, że nie jestem rezydentem Stanów Zjednoczonych i nie jestem fizycznie obecny w Stanach Zjednoczonych." Ki diabeł? O co chodzi z tym USA? Bo polski rząd nie rejestrował tego w SEC, czego wymaga amerykańskie prawo. Prawdopodobnie prawo Korei Polnocnej w ogole zabrania obywatelom kupowania czegokolwiek. Ale polski oferent nie kaze podpisywac, ze sie nie jest koreanczykiem. Nie bardzo rozumiem, dlaczego oferta Tauronu ma podlegac pod prawo USA.

Bo poprzez Bank of America chcą złożyć ofertę firmom na rynku amerykanskim.

Cytat:

http://tauron.aliorbank.pl/ "Oświadczam, że nie jestem rezydentem Stanów Zjednoczonych i nie jestem fizycznie obecny w Stanach Zjednoczonych." Ki diabeł? O co chodzi z tym USA?

http://appfunds.blogspot.com/2010/06/tauron-kupujesz-czy-rezygnujesz.html

Jeden czy dwóch komentujących wyjaśnia to pytanie

as

s:

Cytat:

"Oświadczam, że nie jestem rezydentem Stanów Zjednoczonych i nie jestem fizycznie obecny w Stanach Zjednoczonych." Ki diabeł? O co chodzi z tym USA? Bo polski rząd nie rejestrował tego w SEC, czego wymaga amerykańskie prawo.

Prawdopodobnie prawo Korei Polnocnej w ogole zabrania obywatelom
kupowania czegokolwiek. Ale polski oferent nie kaze podpisywac, ze
sie nie jest koreanczykiem. Nie bardzo rozumiem, dlaczego oferta
Tauronu ma podlegac pod prawo USA.

MJ

Cytat:

"Oświadczam, że nie jestem rezydentem Stanów Zjednoczonych i nie jestem fizycznie obecny w Stanach Zjednoczonych." Ki diabeł? O co chodzi z tym USA? Bo polski rząd nie rejestrował tego w SEC, czego wymaga amerykańskie prawo. Prawdopodobnie prawo Korei Polnocnej w ogole zabrania obywatelom kupowania czegokolwiek. Ale polski oferent nie kaze podpisywac, ze sie nie jest koreanczykiem. Nie bardzo rozumiem, dlaczego oferta Tauronu ma podlegac pod prawo USA. Bo poprzez Bank of America chcą złożyć ofertę firmom na rynku amerykanskim.

I...?
Obecna oferta jest skierowana do Polaków. Nawet jakby Amerykanin ją
przeczytał, to wyczytałby że oferta nie jest dla niego. Czemu więc
zabraniać mu w ogóle wchodzić na stronę?

--
MiCHA

Cytat:

Nawet jakby Amerykanin ją przeczytał, to wyczytałby że oferta nie jest dla niego. Czemu więc zabraniać mu w ogóle wchodzić na stronę?

Bo jakby napisali wprost "żydzi hamerykańscy won!" to by się larum
antysemickie podniosło zaraz i trzeba by oddać akcje jako rekompensatę.
Słyszałeś o jakimś amerykaninie bez pejsów interesującym się giełdami? ;)

Pzdr
Ranger