krzysztofsf
Gość
|
2010-06-08, 23:00 to KLIENT teraz płaci intercharge?
|
|
Zonk.
Z tego co sie orientuje, mozna udzielic rabatu, a nie doplaty.
Firmy podaja ceny wg platnosci gortowka lub przelewem a przy
platnosciach jest informacja, ze podane ceny sa objete rabatem za
forme platnosci, ktory nie obowiazuje przy placeniu KK czy poprzez
platnosci.pl
|
|
|
|
Reklamy
|
|
Krzysiek
Gość
|
2010-06-09, 02:24 Re: to KLIENT teraz płaci intercharge?
|
|
Cytat: | No a jaka to jest roznica tak naprawde ?
|
Nie płaci się kartą więcej niż cena towaru, wybierając towar od razu
znamy cenę końcową
(która ewentualnie będzie niższa ale nie wyższa)
|
|
|
|
Wojciech Bancer
Gość
|
2010-06-09, 07:05 Re: to KLIENT teraz płaci intercharge?
|
|
[...]
Cytat: | Z tego co sie orientuje, mozna udzielic rabatu, a nie doplaty.
Firmy podaja ceny wg platnosci gortowka lub przelewem a przy
platnosciach jest informacja, ze podane ceny sa objete rabatem za
forme platnosci, ktory nie obowiazuje przy placeniu KK czy poprzez
platnosci.pl
i tak właśnie jest od dawna: rabat za płatność gotówką TAK, ale NIE
dopłata za płatność kartą!
|
No a jaka to jest różnica tak naprawdę?
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
|
|
|
|
RobertS
Gość
|
2010-06-09, 07:10 to KLIENT teraz płaci intercharge?
|
|
|
|
|
|
Kamil Jońca
Gość
|
2010-06-09, 07:25 Re: to KLIENT teraz płaci intercharge?
|
|
s:
"Zakaz" wyższej ceny dla karciarzy wynikał nie z przepisów prawa, tylko
z umów z organizacjami.
Inna sprawa, że dla mnie to byłoby akceptowalne *POD WARUNKIEM*, że info
o wyższej cenie dla karciarzy jest *w tym samym miejscu* co nalepka
informująca o przyjmowaniu kart.
KJ
--
http://blogdebart.pl/2009/12/22/mamy-chorych-dzieci/
Polbank - polski oddział, grecki bank, czeski film
|
|
|
|
Pablo
Gość
|
2010-06-09, 07:40 Re: to KLIENT teraz płaci intercharge?
|
|
"RobertS" news:hunb9b$2h1$1@opal.icpnet.pl
zonk nie zonk nadal wiele sklepików stosuje taką praktykę, że przy płatności
kartą będzie drożej (najczęściej spotykałem się z tym w przypadku sklepów z
akcesoriami komputerowymi, ale to było jakieś 5 - 6 lat temu). Inne sklepy
mają niepisany rabat na płatność gotówką a nie kartą za zakupy na większe
kwoty np. MM czy Saturn.
Ogólnie w Polsce wszystko jest możliwe w tym zakresie, dopóki interchange
będzie na takim a nie innym poziomie, dodajmy dość wysokim w stosunku do
pewnych krajów zachodnich to będą nas spotykać takie kwiatki.
Zasada chyba na takie rzeczy jest prosta i niezmienna od lat - mieć przy
sobie kilka groszy na nieprzywidywane sytuacje oraz omijać sklepy, które
stosują takie praktyki. Pocieszające w tym wszystkim jest to, że duże sklepy
raczej na takie coś nie pójdą bo szybko by się pożegnały ze sporą liczbą
klientów.
|
|
|
|
RobertS
Gość
|
2010-06-09, 08:06 Re: to KLIENT teraz płaci intercharge?
|
|
Cytat: | Zonk.
Z tego co sie orientuje, mozna udzielic rabatu, a nie doplaty.
Firmy podaja ceny wg platnosci gortowka lub przelewem a przy
platnosciach jest informacja, ze podane ceny sa objete rabatem za
forme platnosci, ktory nie obowiazuje przy placeniu KK czy poprzez
platnosci.pl
i tak właśnie jest od dawna: rabat za płatność gotówką TAK, ale NIE |
dopłata za płatność kartą!
niestety część sklepów w sieci przy płatności kartą dolicza np. 2%, ale
zwykle nie jest to określone jako opłata za płatność kartą tylko koszt
wysyłki jest wyższy ;-/
--
pozdrawiam
RobertS
ps
nie wiedziałem, że w MM lub innym saturnie można negocjować cenę przy
większym zakupie za gotówkę; generalnie ceny są tam często o
kilkadziesiąt % wyższe niż w sklepach internetowych więc do MM idę jak
np. potrzebuję paczkę płyt DVD...agd rtv kupuję już w innym miejscu
|
|
|
|
Pablo
Gość
|
|
|
|
Wojciech Bancer
Gość
|
2010-06-09, 11:28 Re: to KLIENT teraz płaci intercharge?
|
|
[...]
Cytat: | Przy dopłacie sklep musi się postarać poinformować o niej klienta zanim
zdecyduje się na zakup/zdejmie towar z półki/zamówi go. Inaczej klient
ma prawo zapłacić tylko tyle ile wyniosła cena którą widział, a wiec bez
dopłaty.
|
Ja nie pytam o prawne pobredzanie. Nie pytam o złą politykę informacyjną,
czy złe oznakowanie produków, nieinformowanie o cenach, czy innych takich.
To jest dla mnie jasne.
Jedna, jedyna rzecz, która mnie nurtuje:
Jakież to są różnice dla KLIENTA, czy to będzie nazwane rabat,
czy "cena przy płatności kartą jest wyższa o ..."? Bo wykształca się
grupa, której przeszkadza jedno, a nie przeszkadza drugie, chociaż
fizycznie jest to dokładnie ta sama w skutkach operacja, ale nazwana
inaczej.
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
|
|
|
|
xbartx
Gość
|
2010-06-09, 11:47 Re: to KLIENT teraz płaci intercharge?
|
|
Cytat: | Jedna, jedyna rzecz, która mnie nurtuje:
Jakież to są różnice dla KLIENTA, czy to będzie nazwane rabat, czy "cena
przy płatności kartą jest wyższa o ..."? Bo wykształca się grupa, której
przeszkadza jedno, a nie przeszkadza drugie, chociaż fizycznie jest to
dokładnie ta sama w skutkach operacja, ale nazwana inaczej.
|
IMO marketingowo/psychologicznie lepiej brzmi, że dostajesz zniżkę niż,
że musisz dopłacić.
--
xbartx
|
|
|
|
MAR
Gość
|
2010-06-09, 12:34 Re: to KLIENT teraz płaci intercharge?
|
|
Cytat: |
[...]
Z tego co sie orientuje, mozna udzielic rabatu, a nie doplaty.
Firmy podaja ceny wg platnosci gortowka lub przelewem a przy
platnosciach jest informacja, ze podane ceny sa objete rabatem za
forme platnosci, ktory nie obowiazuje przy placeniu KK czy poprzez
platnosci.pl
i tak właśnie jest od dawna: rabat za płatność gotówką TAK, ale NIE
dopłata za płatność kartą!
No a jaka to jest różnica tak naprawdę?
|
Przy dopłacie sklep musi się postarać poinformować o niej klienta zanim
zdecyduje się na zakup/zdejmie towar z półki/zamówi go. Inaczej klient
ma prawo zapłacić tylko tyle ile wyniosła cena którą widział, a wiec bez
dopłaty.
--
Mar
|
|
|
|
Wojciech Bancer
Gość
|
2010-06-09, 13:09 Re: to KLIENT teraz płaci intercharge?
|
|
Cytat: |
Jedna, jedyna rzecz, która mnie nurtuje:
Jakież to są różnice dla KLIENTA, czy to będzie nazwane rabat, czy "cena
przy płatności kartą jest wyższa o ..."? Bo wykształca się grupa, której
przeszkadza jedno, a nie przeszkadza drugie, chociaż fizycznie jest to
dokładnie ta sama w skutkach operacja, ale nazwana inaczej.
IMO marketingowo/psychologicznie lepiej brzmi, że dostajesz zniżkę niż,
że musisz dopłacić.
|
Ale to nie jest różnica dla klienta, tylko dla sklepu.
A prosiłem o różnice dla klienta. :)
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
|
|
|
|
Liwiusz
Gość
|
2010-06-09, 13:38 Re: to KLIENT teraz płaci intercharge?
|
|
Cytat: | Jakież to są różnice dla KLIENTA, czy to będzie nazwane rabat,
czy "cena przy płatności kartą jest wyższa o ..."? Bo wykształca się
grupa, której przeszkadza jedno, a nie przeszkadza drugie, chociaż
fizycznie jest to dokładnie ta sama w skutkach operacja, ale nazwana
inaczej.
|
To taka grupa, dla której prawo jest ważniejsze od życia. Która się
obrusza, jak zleceniobiorcę nazywa się pracownikiem. Albo - właśnie -
jak przy zapłacie kartą stosuje się zwyżkę, zamiast rabat przy zapłacie
gotówką. Jak bankrutująca unia europejska zakaże trzymania w skarpecie
więcej jak 100 dolarów, to oni będą pierwszymi do kablowania, tak jak
teraz kablują za krzywo zaparkowany samochód, albo na rowerzystę
jadącego chodnikiem, a nie trzypasmówką. Dlaczego tak robią? Bo tak
stanowi prawo. Argument dla nich nie do obalenia. Przestrzeganie prawa
daje im wewnętrzną satysfakcję bez względu na skutki.
--
Liwiusz
|
|
|
|
Kamil Jońca
Gość
|
2010-06-09, 13:53 Re: to KLIENT teraz płaci intercharge?
|
|
s:
Cytat: |
Jedna, jedyna rzecz, która mnie nurtuje:
Jakież to są różnice dla KLIENTA, czy to będzie nazwane rabat, czy "cena
przy płatności kartą jest wyższa o ..."? Bo wykształca się grupa, której
przeszkadza jedno, a nie przeszkadza drugie, chociaż fizycznie jest to
dokładnie ta sama w skutkach operacja, ale nazwana inaczej.
IMO marketingowo/psychologicznie lepiej brzmi, że dostajesz zniżkę niż,
że musisz dopłacić.
|
Ale w zestawieniach 'gdzie najtaniej' wygląda to gorzej.
KJ
--
http://blogdebart.pl/2009/12/22/mamy-chorych-dzieci/
COBOL:
Completely Over and Beyond reason Or Logic.
|
|
|
|
Arek
Gość
|
2010-06-09, 17:33 Re: to KLIENT teraz płaci intercharge?
|
|
w wiadomości: ...
Cytat: |
To taka grupa, dla której prawo jest ważniejsze od życia. Która się
obrusza, jak zleceniobiorcę nazywa się pracownikiem.
|
Ta "drobna" różnica w nazewnictwie może być pretekstem dla US, ZUS
i innych urzędników (PiP?) do podjęcia nieprzyjemnych akcji...
Dlatego warto się trzymać "trójcy": pracodawca - pracownik,
zleceniodawca - zleceniobiorca, zamawiający - wykonawca.
Poza tym niektórzy zleceniobiorcy i wykonawcy mogliby czuć się
obrażeni gdy ktoś nazywwie ich pracownikami - sugeruje, że przyjmują
polecenia służbowe :)
Cytat: | Jak bankrutująca unia europejska zakaże trzymania w skarpecie
więcej jak 100 dolarów, to oni będą pierwszymi do kablowania, tak jak
teraz kablują za krzywo zaparkowany samochód, albo na rowerzystę
jadącego chodnikiem, a nie trzypasmówką. Dlaczego tak robią? Bo tak
stanowi prawo. Argument dla nich nie do obalenia. Przestrzeganie prawa
daje im wewnętrzną satysfakcję bez względu na skutki.
|
Tu nie chodzi o "prawo" a o nazwanie pewnych rzeczy, których nie powinno
się mylić. A w kwestii prawa - pseudodziennikarze notorycznie zamieniają
np. kradzież z rabunkiem ("zrabowany napis z bramy obozowej w Auschwitz",
"kradzieże telefonów komórkowych"). Za nimi powtarza to bezmyslnie lud
mający czynne prawo wyborcze... Co tam pismaki, jaki bełkot prezentuje
np. rzecznik policji!
Arek
|
|
|
|