Rafał
Gość
|
2010-08-30, 08:00 Re: tytul doktora u lekarza?
|
|
Cytat: | Ale sie czepiasz . Glupie baby kupujace w aptece preparaty na żylaki do
kazdego pracownika mowia per Pani Magister, choc w wiekszosci obsluguja je
technicy farmacji.
Taki zwyczaj i juz.
Eee tam. Pan/Pani "profesor" w szkole średniej wymiata, przynajmniej tak |
było gdy ja ten stopień edukacji zdobywałem
|
|
|
|
Reklamy
|
|
terrorysta
Gość
|
2010-08-30, 08:20 Re: tytul doktora u lekarza?
|
|
Cytat: | Nie wiem jak jest w przypadku medycyny, czy nie trzeba jakiegoś
dodatkowego wymogu spełnić, bo doktora nauk medycznych żadnego nie znam i
dopytać się nie mogę.
Jedyny dodatkowy wymóg to posiadanie tytułu zawodowego lekarza, teoretycznie |
aby być doktorem innych nauk nie potrzeba nawet matury.
t.
Cytat: |
--
Pozdrawiam,
wzajemnie
Tapatik |
|
|
|
|
spp
Gość
|
2010-08-30, 08:39 Re: tytul doktora u lekarza?
|
|
Cytat: | Eee tam. Pan/Pani "profesor" w szkole średniej wymiata, przynajmniej tak
było gdy ja ten stopień edukacji zdobywałem
|
Akurat zwyczaj starszy niż Ty. ;)
--
spp
|
|
|
|
Alek
Gość
|
2010-08-30, 08:43 Re: tytul doktora u lekarza?
|
|
Cytat: |
A jak zwracać się do chirurga ci będzie cie kroił za chwile ?
Panie *uju, czy panie doktorze ?
Po prostu "panie doktorze".
|
A można "proszę pana"?
Nie obrazi się i nie zaszyje gazika?
|
|
|
|
Tapatik
Gość
|
2010-08-30, 10:32 Re: tytul doktora u lekarza?
|
|
Cytat: | Jedyny dodatkowy wymóg to posiadanie tytułu zawodowego lekarza,
teoretycznie aby być doktorem innych nauk nie potrzeba nawet matury.
|
??????
Chyba honoris causa, czy jak to się pisze.
Jakoś nie wyobrażam sobie, aby do obrony doktoratu została dopuszczona
osoba bez studiów magisterskich.
--
Pozdrawiam,
Tapatik
|
|
|
|
terrorysta
Gość
|
2010-08-30, 11:19 Re: tytul doktora u lekarza?
|
|
.
Jakoś nie wyobrażam sobie, aby do obrony doktoratu została dopuszczona
osoba bez studiów magisterskich.
Pozdrawiam,
Tapatik
Z tego co pamiętam profesor Banach, "ojciec" polskiej matematyki był w[/quote]
takiej sytuacji.
Teoretycznie piszesz co wartościowego, idziesz z tą książką do swego
zawodowego znajomego, profesora i wszystko.
t.
|
|
|
|
Maseł
Gość
|
2010-08-30, 15:25 Re: tytul doktora u lekarza?
|
|
Cytat: |
mylisz "doktora" z "dochtórem"
A jak zwracać się do chirurga ci będzie cie kroił za chwile ?
Panie *uju, czy panie doktorze ?
|
Kiedys do rangi "przyslowia" uroslo stwierdzenie, ze nie nalezy sie
klocic z czlowiekiem, ktory ma ci za chwile przyniesc jedzenie
(kelnerem). Mysle, ze w tym przypadku jest podobnie :-)
Pozdro
Maseł
|
|
|
|
Maseł
Gość
|
2010-08-30, 15:27 Re: tytul doktora u lekarza?
|
|
Cytat: | Doktor medycyny, to stopień naukowy.
Chyba doktor nauk medycznych? Np. Chirurg traumatolog-dr nauk medycznych.
|
doktor nauk medycznych brzmi "dumniej" - oba te terminy po doktoracie
mozna uzywac zamiennie.
Cytat: | Doktor nauk medycznych to lekarz który ma co najmniej dwa doktoraty z
różnych specjalizacji.
|
Wystarczy jeden.
Pozdro
Maseł
|
|
|
|
SDD
Gość
|
2010-08-30, 16:10 Re: tytul doktora u lekarza?
|
|
Cytat: |
Eee tam. Pan/Pani "profesor" w szkole średniej wymiata, przynajmniej tak
było gdy ja ten stopień edukacji zdobywałem
|
U mnie w LO chyba z 2 nauczycieli bylo bez magistra.
I jak byly ustne matury, to ci z magistrami, czy innymi tytulami byli
wypisywani ze skrotami owych tytulow przed nazwiskiem, a ci bez magistra
figurowali jako "prof." :)
Pozdrawiam
SDD
|
|
|
|
Danusia
Gość
|
2010-08-30, 16:19 Re: tytul doktora u lekarza?
|
|
Cytat: |
Doktor medycyny, to stopień naukowy.
Chyba doktor nauk medycznych? Np. Chirurg traumatolog-dr nauk
medycznych.
doktor nauk medycznych brzmi "dumniej" - oba te terminy po doktoracie
mozna uzywac zamiennie.
Doktor nauk medycznych to lekarz który ma co najmniej dwa doktoraty z
różnych specjalizacji.
Wystarczy jeden.
|
Na pieczątkach jest lek. med. Jan Nowak i może być np. specjalista chorób
wewnetrznych,
lub dr. med. Jan Nowak i musi byc specjalista np. chorób wewnętrznych
lub dr. nauk med. Jan Nowak i tu musi byc co najmniej 2 specjalizacje np.
chorób wewnętrznych i reumatolog
pozdr
|
|
|
|
Maseł
Gość
|
2010-08-30, 16:34 Re: tytul doktora u lekarza?
|
|
Cytat: | Na pieczątkach jest lek. med. Jan Nowak i może być np. specjalista chorób
wewnetrznych,
lub dr. med. Jan Nowak i musi byc specjalista np. chorób wewnętrznych
lub dr. nauk med. Jan Nowak i tu musi byc co najmniej 2 specjalizacje np.
chorób wewnętrznych i reumatolog
|
Bo lekarze maja 2 niezalezne sciezki rozwoju:
- zawodowa - specjalizacje w jakims tam kierunku i jakimstam stopniu
- naukowa - doktor, a pozniej profesor...
Pozdro
Maseł
|
|
|
|
Jacek_P
Gość
|
2010-08-30, 18:13 Re: tytul doktora u lekarza?
|
|
Cytat: | Otóż to. I dlatego, mimo, że zaciskałem i zęby i zwieracze - do
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
nauczycieli w średniej zwracałem się per "PANIE PROFESORZE" ...
(...)
Aż dziw (teraz) mnie bierze, że wśród ludzi pojawia się bunt na
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
pewne *zwyczajowe* zachowania.
|
Zestarzałeś się Za parę lat zaczniesz już non stop wstawiać
teksty typu 'w moich czasach', 'dzisiejsza młodzież' itp.
--
Pozdrawiam,
Jacek
|
|
|
|
Rafał "SP" Gil
Gość
|
2010-08-30, 20:11 Re: tytul doktora u lekarza?
|
|
Cytat: | Kiedys do rangi "przyslowia" uroslo stwierdzenie, ze nie nalezy sie
klocic z czlowiekiem, ktory ma ci za chwile przyniesc jedzenie
(kelnerem). Mysle, ze w tym przypadku jest podobnie
|
Otóż to. I dlatego, mimo, że zaciskałem i zęby i zwieracze - do
nauczycieli w średniej zwracałem się per "PANIE PROFESORZE" ...
kapelusz mi nie pier*olnął o ziemie, szkołę skończyłem, i o
dziwo mam imgho bardzo dobre kontakty z kadrą, która mnie
kształciła, mimo, że za czasów jak mnie kształciła wkur*iony
byłem, że "trza" tytułować ich "psorami" ...
Po skończeniu szkoły jestem z większością na "Ty" lub "Panie
Marku" ... Korona spoczywa gdzie spoczywała, ognia nie ma.
Aż dziw (teraz) mnie bierze, że wśród ludzi pojawia się bunt na
pewne *zwyczajowe* zachowania.
Kurde, no ... PANIE DOKTORZE, PANIE WŁADZO ... To może zabrzmi
dziwnie, ale tytułując się "zwyczajowo" zazwyczaj mamy lepszy
kontakt z "tytułowanym" niźli przy próbach brutalnego gwałtu n a
tym *nienależnym tytule* ...
Gwoli "rozluźnienia" - nauczyłem kobietę jednego manewru w
kontaktach z policją drogową (wcześniej miała reakcję w stylu:
ok, 500 PLN i 6 pkt, biorę, pisz kur*a krawężniku ten mandat,
bo nie mam czasu), że należy spojrzeć na pagon, dodać do niego
odpowiednio jedną kreskę/gwiazdką/cokolwiek, tytułować
policjanta o stopień wyżej, a zawsze idzie się dogadać. Dziewczę
stwierdziło, że to co jej sprzedałem jest bardziej wartościowe
od CB RADIA bo mimo, że "łapią" , to odpuszczają częściej ;)
A jeśli autor 1 posta (wątku) czuje potrzebę dowartościowania
się - może zwracać się do mnie "panie Hu*u") ... jemu ulży, mi
nie zaszkodzi, a kawałek świata będzie i uleczony i uporządkowany.
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008
|
|
|
|
Maseł
Gość
|
2010-08-30, 21:04 Re: tytul doktora u lekarza?
|
|
Cytat: | Kiedys do rangi "przyslowia" uroslo stwierdzenie, ze nie nalezy sie
klocic z czlowiekiem, ktory ma ci za chwile przyniesc jedzenie
(kelnerem). Mysle, ze w tym przypadku jest podobnie
Otóż to. I dlatego, mimo, że zaciskałem i zęby i zwieracze - do
nauczycieli w średniej zwracałem się per "PANIE PROFESORZE" ... kapelusz
mi nie pier*olnął o ziemie, szkołę skończyłem, i o dziwo mam imgho
bardzo dobre kontakty z kadrą, która mnie kształciła, mimo, że za czasów
jak mnie kształciła wkur*iony byłem, że "trza" tytułować ich "psorami" ...
[...] |
swiete slowa - nie ma co walczyc z tradycja
Do tego dochodza wszyscy mecenasi, rejenci i moi ulubiency - architekci,
ktorzy przed nazwiskiem zamiast "mgr inż." pisza sobie "arch."
BTW - lepsza zadgowzdka robie wtedy, kiedy lekarz, doktor medycyny
zostaje profesorem - jak go wowczas tytuowac?
Pozdro
Maseł
|
|
|
|
Rafał "SP" Gil
Gość
|
2010-08-30, 22:04 Re: tytul doktora u lekarza?
|
|
|
|
|
|