Afera z zatrzymanym wczoraj przez CBA Markiem P., pokazuje wierzchołek góry
lodowej. Ujawnia przekręty kościelnej mafii, świetnie zorganizowanej,
dojącej państwo przez podstawionych umyślnych i przekupionych urzędasów. W
skrócie: ów Marek P. działający w imieniu świętojebliwie panującego nam
kościoła, przez wiele lat zajmował się zawodowo "odzyskiwaniem" utraconych
kościelnych majątków. Dochodził tego przed sławetną komisją majątkową MSWiA.
Za pieniądze biskupów korumpował członków komisji, korumpował też
rzeczoznawców, którzy znacząco zaniżali wartości gruntów, budynków, mienia.
Kościół za utracone niby mienie wartości - dajmy na to - miliona złotych,
dostawał więc rekompensatę, o rzeczywistej wartości 40 milionów, albo i
więcej. To złoty interes, i nic dziwnego więc, że kościół chciał i żądał
coraz więcej, że coraz więcej zgłaszał domniemanych "szkód" sprzed lat, że
taśmowo tworzył "szkody i straty" wyimaginowane, na które łaskawie i bez
szemrania przystawała komisja, kasując odpowiednie dole, uprzednio
poświęcone. A przecież taki Mareczek P. nie był pewnie jeden.

W ciągu 19 lat działalności owej pojebanej komisji majątkowej, przekazała
ona kościołowi 490 nieruchomości, w tym m.in. 19 szpitali, 8 domów dziecka,
26 szkół, 9 przedszkoli, 3 muzea, teatry i biblioteki. Ponadto budynki
archiwum, prokuratury, sądu, izby skarbowej, operetki, a nawet browar.
Wartość nieruchomości zwróconych lub przekazanych w zamian to 24,1 mld zł!
Kolejne 107,5 mln zł to rekompensaty oraz odszkodowania wypłacone w gotówce.
I teraz się okazuje, że jest to jeden wielki mega przekręt, przy którym
takie mróweczki jak Rywin, Zbych, Rych czy Miro, to plankton i mikroskopijne
żyjątka bez znaczenia.

Uczcie się od kleru tandeciarze! To kler daje przykład jak kraść, kłamać i
korumpować. I to nie jakiś detal za dychę, czy nędzna manufaktura. To
przedsiębiorstwo i przedsięwzięcie na maksa, z wypierdem i przytupem. Do
tego jeszcze pedofilia w przemysłowej skali, dziwki, agencje towarzyskie i
przemyt - oto Czarni w pełnej krasie!
środa, 22 września 2010, revelstein

http://revelstein.blox.pl/2010/09/1935.html


--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

Cytat:

Afera z zatrzymanym wczoraj przez CBA Markiem P., pokazuje wierzchołek góry lodowej. Ujawnia przekręty kościelnej mafii, świetnie zorganizowanej, dojącej państwo przez podstawionych umyślnych i przekupionych urzędasów. W skrócie: ów Marek P. działający w imieniu świętojebliwie panującego nam kościoła, przez wiele lat zajmował się zawodowo "odzyskiwaniem" utraconych kościelnych majątków. Dochodził tego przed sławetną komisją majątkową MSWiA. Za pieniądze biskupów korumpował członków komisji, korumpował też rzeczoznawców, którzy znacząco zaniżali wartości gruntów, budynków, mienia. Kościół za utracone niby mienie wartości - dajmy na to - miliona złotych, dostawał więc rekompensatę, o rzeczywistej wartości 40 milionów, albo i więcej. To złoty interes, i nic dziwnego więc, że kościół chciał i żądał coraz więcej, że coraz więcej zgłaszał domniemanych "szkód" sprzed lat, że taśmowo tworzył "szkody i straty" wyimaginowane, na które łaskawie i bez szemrania przystawała komisja, kasując odpowiednie dole, uprzednio poświęcone. A przecież taki Mareczek P. nie był pewnie jeden. W ciągu 19 lat działalności owej pojebanej komisji majątkowej, przekazała ona kościołowi 490 nieruchomości, w tym m.in. 19 szpitali, 8 domów dziecka, 26 szkół, 9 przedszkoli, 3 muzea, teatry i biblioteki. Ponadto budynki archiwum, prokuratury, sądu, izby skarbowej, operetki, a nawet browar. Wartość nieruchomości zwróconych lub przekazanych w zamian to 24,1 mld zł! Kolejne 107,5 mln zł to rekompensaty oraz odszkodowania wypłacone w gotówce. I teraz się okazuje, że jest to jeden wielki mega przekręt, przy którym takie mróweczki jak Rywin, Zbych, Rych czy Miro, to plankton i mikroskopijne żyjątka bez znaczenia. Uczcie się od kleru tandeciarze! To kler daje przykład jak kraść, kłamać i korumpować. I to nie jakiś detal za dychę, czy nędzna manufaktura. To przedsiębiorstwo i przedsięwzięcie na maksa, z wypierdem i przytupem. Do tego jeszcze pedofilia w przemysłowej skali, dziwki, agencje towarzyskie i przemyt - oto Czarni w pełnej krasie! środa, 22 września 2010, revelstein http://revelstein.blox.pl/2010/09/1935.html --

Zeby się dobrze nauczyc trzeba by być jednym z tych czarnych pasożytów i być
tak nietykalny jak oni.
Zauważ że aresztowany jest tylko ich rabem a nie jednym z nich.


sofu

--
Dom Pana piękny jest ..
..... a na odrzwiach jego wyraźnie stoi: psom, kurwom i księżom katolickim -
wstęp wzbroniony!

Ubectwo lekka reka rozdaje majatek narodowy
awe

Cytat:

Afera z zatrzymanym wczoraj przez CBA Markiem P., pokazuje wierzchołek góry lodowej. Ujawnia przekręty kościelnej mafii, świetnie zorganizowanej, dojącej państwo przez podstawionych umyślnych i przekupionych urzędasów. W skrócie: ów Marek P. działający w imieniu świętojebliwie panującego nam kościoła, przez wiele lat zajmował się zawodowo "odzyskiwaniem" utraconych kościelnych majątków. Dochodził tego przed sławetną komisją majątkową MSWiA. Za pieniądze biskupów korumpował członków komisji, korumpował też rzeczoznawców, którzy znacząco zaniżali wartości gruntów, budynków, mienia. Kościół za utracone niby mienie wartości - dajmy na to - miliona złotych, dostawał więc rekompensatę, o rzeczywistej wartości 40 milionów, albo i więcej. To złoty interes, i nic dziwnego więc, że kościół chciał i żądał coraz więcej, że coraz więcej zgłaszał domniemanych "szkód" sprzed lat, że taśmowo tworzył "szkody i straty" wyimaginowane, na które łaskawie i bez szemrania przystawała komisja, kasując odpowiednie dole, uprzednio poświęcone. A przecież taki Mareczek P. nie był pewnie jeden. W ciągu 19 lat działalności owej pojebanej komisji majątkowej, przekazała ona kościołowi 490 nieruchomości, w tym m.in. 19 szpitali, 8 domów dziecka, 26 szkół, 9 przedszkoli, 3 muzea, teatry i biblioteki. Ponadto budynki archiwum, prokuratury, sądu, izby skarbowej, operetki, a nawet browar. Wartość nieruchomości zwróconych lub przekazanych w zamian to 24,1 mld zł! Kolejne 107,5 mln zł to rekompensaty oraz odszkodowania wypłacone w gotówce. I teraz się okazuje, że jest to jeden wielki mega przekręt, przy którym takie mróweczki jak Rywin, Zbych, Rych czy Miro, to plankton i mikroskopijne żyjątka bez znaczenia. Uczcie się od kleru tandeciarze! To kler daje przykład jak kraść, kłamać i korumpować. I to nie jakiś detal za dychę, czy nędzna manufaktura. To przedsiębiorstwo i przedsięwzięcie na maksa, z wypierdem i przytupem. Do tego jeszcze pedofilia w przemysłowej skali, dziwki, agencje towarzyskie i przemyt - oto Czarni w pełnej krasie! środa, 22 września 2010, revelstein http://revelstein.blox.pl/2010/09/1935.html

Mylisz sie !.
Takich rzeczy jak zlodziejstwo nie trzeba sie uczyc tymbardziej , jesli
kradnacy polformalnie otzrymuje lup od urzednika darowujacego nie swoje .
Jesli wezmie sie pod uwage i to , ze zlodziejstwo to odbywa sie z pelnym
zabezpieczeniem prawnym i bezkarnie , to nie trudno sobie wyobrazic , ze
takim zlodziejem jak biskupi , czy zakonnicy moze zostac kazdy .
Nie to jest snakdalem , ze kradli . Zlodziejstwo lezy w ludzkiej naturze i
nie sa wolni od tego ksieza . Skandalem jest to , ze pozostaja bezkarni a
jedyna osoba ktora ew. poniesie konsekwencje prawne bedzie ten , ktory
dzialal na ich zlecenie . To tak jakby platny zabojca zostal ukarany za
zbrodnie a znany zleceniodawca z uduowodniona wina pozostal bezkarny .
Pozwolmy dalej panoszyc se glodziom , rydzykom i calej armii darmozjadow a
wnet okaze sie , ze jestesmy ich formalnymi i prawem umocowani , poddanymi .
Kilkanascie miliardow zl rocznie kosztuje nas , panstwo , utrzymanie armii
nierobow i to wtedy , kiedy nie ma pieniedzy dla emerytow , na ZS i dla
nauczycieli . Wysokoksztalcony z uniwersyteckim wyksztalceniem nauczyciel po
7 latach pracy zarabia mniej niz ledwie wypuszczony z seminarium klecha
pelniacy role katechety w szkole bo pierwszy formanie nie moze otrzymac
status nauczcyciela dyplmowanwego z uwagi na brak wymaganego stazu , drugi -
ksiadz moze nim zostac od pierwszej godziny zatrudnienia .
Generalowie w sutannach otrzymuja te same pieniadze jakie otrzymuja ci ,
ktorzy cale zawodowe zycie wojsku poswiecili i sa w zawodzie naprawde dobrzy
i konczac pod rodze conajmniej kilka podyplomowych studiow . Glodziowi
wystarczylo to , ze byl biskupem , pijakiem i lapowkarzem .
Szkoda slow . Mysle , ze nadszedl czas postawic na nogi to co nigdy na
glowie stanosc nie powinno a co w naszej rzeczywistosci caly czas na niej
stoi.
Zlem w tym prostowaniu bedzie to , ze ucierpi a nim prawdziwy kosciol i ci
kaplani , ktorz wlasciwie rzumieja swoja misje a jest ich jeszcze troche .
No coz pazernosc ma krotkie nogi a buta zawsze jest ukarana .

cyc