PAweł
Gość
|
2010-08-13, 23:52 Uniewinnienie-oskarżenie
|
|
Zostałem dzisiaj przez sąd uniewinniony.
Sprawa dotyczyła domnienanej kolizji której miałem być sprawcą.
A dokładnie to chodziło o to że jeden pieniacz zajechał mi droge i "dał w heble".
Wg mnie do kontaktu pomiedzy samochodami nie doszło ale ten ćwok wezwał policje.
Ja sie nie przyznałem do winy i po półtora rocznej sprawie zostałem uniewinniony.
Sprawę oczywiscie załozyła policja. Na miejscu zdarzenia pieniacz wskazal jako
uszkodzenie pękniety kapturek na haku holowniczym. A na pierwszej sprawie
stwierdził że nie było żadnych uszkodzeń.
Pytanie: kogo powinienem ciągać po sądach , policje czy pieniacza?
Zostałem niesłusznie oskarżony, straciłem czas i pieniądze i mam ochote "na
zemstę" ))
Pozdrawiam
P.
|
|
|
|
Reklamy
|
|
koleszka
Gość
|
2010-08-14, 03:27 Re: Uniewinnienie-oskarżenie
|
|
Cytat: | Wg mnie do kontaktu pomiedzy samochodami nie doszło ale ten ćwok wezwał policje.
Ja sie nie przyznałem do winy i po półtora rocznej sprawie zostałem uniewinniony.
Sprawę oczywiscie załozyła policja. Na miejscu zdarzenia pieniacz wskazal jako
uszkodzenie pękniety kapturek na haku holowniczym. A na pierwszej sprawie
stwierdził że nie było żadnych uszkodzeń.
|
Ale taki kapturek kosztuje max 2 złote. Nie rozumiem... Choć nie znam
się na prawie, więc wypowiadał się nie będę.
Drugi co mnie zastanawia, skoro on przyznał już na pierwszej
rozprawie, że kolizji jednak nie było, to dlaczego to trwało aż
półtora roku?
k.
|
|
|
|
Bydlę
Gość
|
2010-08-14, 10:27 Re: Uniewinnienie-oskarżenie
|
|
Cytat: | Pytanie: kogo powinienem ciągać po sądach , policje czy pieniacza
|
Goździkową.
A serio - policja ci zajechała drogę, wezwała policję i oskarżyła cię
przed policją, czy ten pieniacz?
;>
--
Bydlę
|
|
|
|
Paweł
Gość
|
2010-08-14, 11:02 Re: Uniewinnienie-oskarżenie
|
|
Cytat: |
Pytanie: kogo powinienem ciągać po sądach , policje czy pieniacza
Goździkową.
A serio - policja ci zajechała drogę, wezwała policję i oskarżyła cię
przed policją, czy ten pieniacz?
;
--
Bydlę
|
Tak serio to pieniacz zajechał i wezwał policje oskarżając o spowodowanie
kolizji.
Policja oskarżyła mnie przed sądem.
A sąd mnie uniewinnił.
|
|
|
|
Bydlę
Gość
|
2010-08-14, 11:44 Re: Uniewinnienie-oskarżenie
|
|
Cytat: | Tak serio to pieniacz zajechał i wezwał policje oskarżając o spowodowanie
kolizji.
|
No, to już wiesz, kto ci zrobił kuku.
Cytat: | A sąd mnie uniewinnił.
|
To samo może przydarzyć się pozwanemu przez ciebie ćwokowi.
--
Bydlę
|
|
|
|
Tomek
Gość
|
2010-08-14, 12:57 Re: Uniewinnienie-oskarżenie
|
|
Cytat: |
Wg mnie do kontaktu pomiedzy samochodami nie doszło ale ten ćwok wezwał
policje.
Ja sie nie przyznałem do winy i po półtora rocznej sprawie zostałem
uniewinniony.
Sprawę oczywiscie załozyła policja. Na miejscu zdarzenia pieniacz
wskazal jako
uszkodzenie pękniety kapturek na haku holowniczym. A na pierwszej
sprawie
stwierdził że nie było żadnych uszkodzeń.
Ale taki kapturek kosztuje max 2 złote. Nie rozumiem... Choć nie znam
się na prawie, więc wypowiadał się nie będę.
Drugi co mnie zastanawia, skoro on przyznał już na pierwszej
rozprawie, że kolizji jednak nie było, to dlaczego to trwało aż
półtora roku?
|
Może wskazówką będzie to, że ja mam sprawę cywilną o nieistniejące
roszczenie,
(w dodatku przedawnione - gdyby nawet istniało), i trwa to już rok, w
trakcie którego
dostałem 3 (słownie: trzy) postanowienia o sprostowaniu półstronicowego
(0,5 strony)
protokołu - i to nie w wyniku zastrzeżeń stron, tylko samokrytyki sądu..
--
Tomek
|
|
|
|
Stokrotka
Gość
|
2010-08-14, 21:32 Re: Uniewinnienie-oskarżenie
|
|
Nikogo, zacznij się ukrywać dopuki w Polsce nie będzie istotnej pszemiany.
Dziś w TVP1 (wiadomości o 19:30 ) jakiś facet powiedział, że jak policja
usuwała ludzi spod kszyża, to jakiemuś KOMOROWSKIEMU złamali żebro i jest w
szpitalu.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl
|
|
|
|