Witam

Zona w czerwcu, podobnie jak w poprzednich latach kozystala w swoim
zakladzie pracy z t.zw wczasow po grusza. Pieniadze za te w wszasy mialy
zostac wyplacone we wrzesniu.
W sierprniu, zona znalazla lepsza prace i zlozyla wypowiedzenie za
zachowaniem okresu jak byl na umowie. Pensje za sierpien oraz za wczasy pod
grusza pracodawca mial jej wyplacic 10 wrzesnia. Kiedy zjawila sie w
umowionym terminie z bylym juz pracodawca, wyplacil jej jedynie pensje, ale
za wszasy pod grusza juz nie gdyz stwierdzil, ze jej sie nie nalezy bo
zwolnila sie z pracy.
Czy pracodawca mogl tak postapic?, czy jednak powinna dostac pieniadze za te
wszasy ?
Inni pracownicy, ktorzy tam pracuja oczywiscie otrzymali pieniadze.

pzdr

Krystian

Cytat:

Witam Zona w czerwcu, podobnie jak w poprzednich latach kozystala w swoim zakladzie pracy z t.zw wczasow po grusza. Pieniadze za te w wszasy mialy zostac wyplacone we wrzesniu. W sierprniu, zona znalazla lepsza prace i zlozyla wypowiedzenie za zachowaniem okresu jak byl na umowie. Pensje za sierpien oraz za wczasy pod grusza pracodawca mial jej wyplacic 10 wrzesnia. Kiedy zjawila sie w umowionym terminie z bylym juz pracodawca, wyplacil jej jedynie pensje, ale za wszasy pod grusza juz nie gdyz stwierdzil, ze jej sie nie nalezy bo zwolnila sie z pracy. Czy pracodawca mogl tak postapic?, czy jednak powinna dostac pieniadze za te wszasy ? Inni pracownicy, ktorzy tam pracuja oczywiscie otrzymali pieniadze.

A z jakiego funduszu te wczasy?
Jeżeli z socjalnego to każdy pracodawca sam tworzy regulamin. Tam trzeba
sprawdzić.


--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Cytat:

Zona w czerwcu, podobnie jak w poprzednich latach kozystala w swoim zakladzie pracy z t.zw wczasow po grusza. Pieniadze za te w wszasy mialy zostac wyplacone we wrzesniu. W sierprniu, zona znalazla lepsza prace i zlozyla wypowiedzenie za zachowaniem okresu jak byl na umowie. Pensje za sierpien oraz za wczasy pod grusza pracodawca mial jej wyplacic 10 wrzesnia. Kiedy zjawila sie w umowionym terminie z bylym juz pracodawca, wyplacil jej jedynie pensje, ale za wszasy pod grusza juz nie gdyz stwierdzil, ze jej sie nie nalezy bo zwolnila sie z pracy. Czy pracodawca mogl tak postapic?, czy jednak powinna dostac pieniadze za te wszasy ? Inni pracownicy, ktorzy tam pracuja oczywiscie otrzymali pieniadze. Co to jest za zakład pracy?

Grucha to zwykle fundusz socjalny. Przeczytaj ustawę o zakładowym funduszu
świadczeń socjalonych.
Zasadniczo (poza pewnymi wyjątkami) wypłaty z jego tytułu określa regulamin.
Po jego lekturze, w razie wątpliwości żona może wystąpić do byłego
pracodawcy z pisemnym żądaniem wyjaśnienia podstaw pozbawienia jej tego
świadczenia.

--
Jotte

Cytat:

Co to jest za zakład pracy?

Sklep spozywczy SPAR ( pracodawca ma tych sklepow killka i zatrudnia ok 100
osob, jesli ma to jakies znaczenie ).

Cytat:

Grucha to zwykle fundusz socjalny. Przeczytaj ustawę o zakładowym funduszu świadczeń socjalonych. Zasadniczo (poza pewnymi wyjątkami) wypłaty z jego tytułu określa regulamin.

W sklepie gdzie robila zona, kierowniczka za bardzo nawet nie wie co to jest
ten regulamin. W takim wypadku trzeba chyba bezposrednio poprosic
wlasciciela o wskazanie gdzie jest taki ragulamin ?

Cytat:

Po jego lekturze, w razie wątpliwości żona może wystąpić do byłego pracodawcy z pisemnym żądaniem wyjaśnienia podstaw pozbawienia jej tego świadczenia. -- Jotte Dzieki, sproboje najpierw poszukac tego ragulaminu, jak cos znajde to

zobaczymy co dalej..

Cytat:

Co to jest za zakład pracy? Sklep spozywczy SPAR ( pracodawca ma tych sklepow killka i zatrudnia ok 100 osob, jesli ma to jakies znaczenie ). Chodzi o to, że nie każdy pracodawca musi tworzyć fundusz socjalny.

Cytat:

Grucha to zwykle fundusz socjalny. Przeczytaj ustawę o zakładowym funduszu świadczeń socjalonych. Zasadniczo (poza pewnymi wyjątkami) wypłaty z jego tytułu określa regulamin. W sklepie gdzie robila zona, kierowniczka za bardzo nawet nie wie co to jest ten regulamin. W takim wypadku trzeba chyba bezposrednio poprosic wlasciciela o wskazanie gdzie jest taki ragulamin ? Nie prosić, a żądać.

Ale - jak zaznaczyłem - nie musi być FS i tym samym regulaminu.
Najpierw trzeba się dowiedzieć skąd pochodzi kasa na tę gruchę.

--
Jotte

[quote] kaktus

Cytat:

Ale - jak zaznaczyłem - nie musi być FS i tym samym regulaminu. Ale jak jest FS to i regulamin być musi Nie jest to może błyskotliwy wniosek, ale na pewno prawdziwy.

Cytat:

Najpierw trzeba się dowiedzieć skąd pochodzi kasa na tę gruchę. A może to jest świadczenie urlopowe - wypłacane, gdy pracodawca nie tworzy funduszu socjalnego? Nie, świadczenie urlopowe to jednak co innego.

Zerknij:
http://msp.money.pl/wiadomosci/kadry/artykul/kto;wyplaca;swiadczenie;urlopowe,53,0,239925.html

Cytat:

Na razie to sobie możemy teoretyzować do upojenia nic z tego nie wyniknie. Wyniknie. Można wskazać kierunek poszukiwań.

--
Jotte

Cytat:

Na razie to sobie możemy teoretyzować do upojenia nic z tego nie wyniknie. Wyniknie. Można wskazać kierunek poszukiwań. -- Jotte

Witam. Rozmawialem dzisiaj z pracodawca zony, i faktycznie jest to fundusz
socjlany. Regulamin jest tylko gdzies w siedzibie firmy ( oddalonej o 100 km
od miejsca w ktorym pracowala zona ) i maja mi poslac kserokopie. Jak bede
go mial to dam znac. Narazie dziekuje za wskazowki gdzie, co i z czym sie je
.