Pyrtek
Gość
|
2010-05-18, 07:17 wejście do budynku z ominięciem dom ofonu ?
|
|
Jest budynek wielorodzinny, wspólnotowy (czyli "prywatny"), drzwi z
samozamykaczem i domofonem.
Czy wejście do takiego budynku z ominięciem domofonu, np. gdy ktoś inny
wychodzi - narusza 193 KK?
Jeśli nie - to: czy jest innym naruszeniem prawa?
--
Tnx. Pzdr. Pyrtek.
|
|
|
|
Reklamy
|
|
Konrad
Gość
|
2010-05-18, 07:17 Re: wejście do budynku z ominięciem domofonu ?
|
|
Jest budynek wielorodzinny, wspólnotowy (czyli "prywatny"), drzwi z
samozamykaczem i domofonem.
Czy wejście do takiego budynku z ominięciem domofonu, np. gdy ktoś inny
wychodzi - narusza 193 KK?
Jeśli nie - to: czy jest innym naruszeniem prawa?
Jak kiedyś do mnie teściowa weszła i od razu do drzwi zapukała bo ktoś
głównych wejściowych nie domknął to natychmiast antyterrorystów wezwałem i
jeszcze jej nie wypuścili.
Konrad
|
|
|
|
Piotr [trzykoty]
Gość
|
2010-05-18, 09:18 Re: wejście do budynku z ominięciem domofonu ?
|
|
w
Cytat: | Czy wejście do takiego budynku z ominięciem domofonu, np. gdy ktoś inny
wychodzi - narusza 193 KK?
|
Nie
|
|
|
|
Pyrtek
Gość
|
2010-05-18, 09:18 Re: wejście do budynku z ominięciem domofonu ?
|
|
Cytat: | w
Czy wejście do takiego budynku z ominięciem domofonu, np. gdy ktoś inny
wychodzi - narusza 193 KK?
Nie
|
A coś na poparcie?
Czy wejście do mieszkania niezamkniętego "na klucz" też jest legalne?
A do klatki schodowej w budynku jednorodzinnym?
Czym różni się klatka schodowa w prywatnym budynku od przedpokoju w
prywatnym mieszkaniu?
... czy może tylko "tak tylko sobie popierdalasz" (jak królewna z dowcipu)?
--
Tnx. Pzdr. Pyrtek.
|
|
|
|
Piotr [trzykoty]
Gość
|
2010-05-18, 09:18 Re: wejście do budynku z ominięciem domofonu ?
|
|
Cytat: | Czy wejście do mieszkania niezamkniętego "na klucz" też jest legalne?
|
Zależy w jaki sposób. Nie zawsze wyczerpuje znamion tego przepisu. Dopóki
nas nikt nie wyprosi albo wejście nie będzie miało gwałtownego, podstępnego
charakteru.
Aby wypełnić znamiona tego przepisu musi być "wdarcie się" (siłą, forsując
zabezpieczenie, podstępem) albo odmowa opuszczenia po żądaniu tego. Musi być
też wyraźna wola dysponenta zakaująca wchodzenia tam.
Wyrok z dnia 26 kwietnia 2007 r. Sąd Apelacyjny w Katowicach (II AKa 57/07)
"Pojęcie "wtargnięcia do mieszkania" obejmuje wszelkie formy przedostania
się (wejścia) do cudzego __zamkniętego__ mieszkania czy innego pomieszczenia
chronionego "mirem domowym", wbrew wyraźnej woli jego dysponenta." LEX nr
327609, Prok.i Pr.-wkł. 2008/1/38
Ale z drugiej strony mamy...:
"Przez wdarcie się należy rozumieć przedostanie się do cudzego mieszkania
lub innego pomieszczenia chronionego, wbrew wyraźnie wyrażonej woli
dysponenta (np. przez odepchnięcie go, obezwładnienie, zagrożenie użyciem
przemocy) albo z naruszeniem jego woli dorozumianej (np. wejście do
zamkniętego pomieszczenia za pomocą podrobionego lub uzyskanego podstępem
oryginalnego klucza). Ta forma czynu wyraża się więc w działaniu, które może
mieć charakter gwałtowny, ale w grę wchodzą także podstęp i wszelkie inne
sposoby bezprawnego przedostania się do chronionego obiektu." [Marek
Andrzej komentarz LEX 2007 Komentarz do art. 193 kodeksu karnego [w:] A.
Marek, Kodeks karny. Komentarz, LEX, 2007, wyd. IV.]
Widać, że co prawda przy wdarciu chodzi głównie o przełamanie woli
dysponenta lokalu, nie tylko fizycnego zabezpieczenia (a więc i przykład z
domofonem by trochę pasował), ale w komentarach zwykle podawane są formy
podstępne, siłowe, gwałtowne itd.
Nie będę się upierał, ale IMHO w polskich uwarunkowaniach bariera domofonu
nigdy nie była dorozumiana jako ścisłe "wstęp kategorycznie wzbroniony". Na
wielu klatkach jest domofon, a i drzwi są otwarte, jakoś nikt, przynajmniej
w powszechnej świadomości, nie wywodzi z tego przymusu meldowania się przez
głośnik zanim wejdzie dalej.
|
|
|
|
Pyrtek
Gość
|
2010-05-18, 11:18 Re: wejście do budynku z ominięciem domofonu ?
|
|
Cytat: | Czy wejście do mieszkania niezamkniętego "na klucz" też jest legalne?
Zależy w jaki sposób. Nie zawsze wyczerpuje znamion tego przepisu.
Dopóki nas nikt nie wyprosi albo wejście nie będzie miało gwałtownego,
podstępnego charakteru.
Aby wypełnić znamiona tego przepisu musi być "wdarcie się" (siłą,
forsując zabezpieczenie, podstępem) albo odmowa opuszczenia po żądaniu
tego. Musi być też wyraźna wola dysponenta zakaująca wchodzenia tam.
Wyrok z dnia 26 kwietnia 2007 r. Sąd Apelacyjny w Katowicach (II AKa
57/07) "Pojęcie "wtargnięcia do mieszkania" obejmuje wszelkie formy
przedostania się (wejścia) do cudzego __zamkniętego__ mieszkania czy
innego pomieszczenia chronionego "mirem domowym", wbrew wyraźnej woli
jego dysponenta." LEX nr 327609, Prok.i Pr.-wkł. 2008/1/38
Ale z drugiej strony mamy...:
"Przez wdarcie się należy rozumieć przedostanie się do cudzego
mieszkania lub innego pomieszczenia chronionego, wbrew wyraźnie
wyrażonej woli dysponenta (np. przez odepchnięcie go, obezwładnienie,
zagrożenie użyciem przemocy) albo z naruszeniem jego woli dorozumianej
(np. wejście do zamkniętego pomieszczenia za pomocą podrobionego lub
uzyskanego podstępem oryginalnego klucza). Ta forma czynu wyraża się
więc w działaniu, które może mieć charakter gwałtowny, ale w grę wchodzą
także podstęp i wszelkie inne sposoby bezprawnego przedostania się do
chronionego obiektu." [Marek Andrzej komentarz LEX 2007 Komentarz do
art. 193 kodeksu karnego [w:] A. Marek, Kodeks karny. Komentarz, LEX,
2007, wyd. IV.]
Widać, że co prawda przy wdarciu chodzi głównie o przełamanie woli
dysponenta lokalu, nie tylko fizycnego zabezpieczenia (a więc i przykład
z domofonem by trochę pasował), ale w komentarach zwykle podawane są
formy podstępne, siłowe, gwałtowne itd.
Nie będę się upierał, ale IMHO w polskich uwarunkowaniach bariera
domofonu nigdy nie była dorozumiana jako ścisłe "wstęp kategorycznie
wzbroniony". Na wielu klatkach jest domofon, a i drzwi są otwarte, jakoś
nikt, przynajmniej w powszechnej świadomości, nie wywodzi z tego
przymusu meldowania się przez głośnik zanim wejdzie dalej.
|
Uprzejmie dziękuję za bardzo rzeczowe wyjaśnienie tematu.
Rozumiem zatem, że prawo nie jest tu ścisłe i należałoby intruza
wylegitymować i ew. pozwać cywilnie, aby wysłuchać co sąd ma do
powiedzenia. Pożytek z tego niewielki. Kropla w morzu.
Wg mojej interpretacji wykorzystanie faktu otwartych drzwi, gdy ktoś
inny wychodzi - jest "podstępem". [Dodam w uzupełnieniu, że wisi na
drzwiach kartka "budynek prywatny - intruzom zakaz" (w skrócie).
Wola jest wyrażona wystarczająco przez zainstalowanie domofonu i
samozamykacza (z zatrzaskiem i bez klamki z zewnątrz oczywiście).
Teraz proszę Cię, podpowiedz czego guglać i w czym na temat "zatrzymania
osoby podejrzewanej (przeze mnie) o dokonanie powyższego przestępstwa."
LEXa nie mam :)
--
Tnx. Pzdr. Pyrtek.
|
|
|
|
Piotr [trzykoty]
Gość
|
2010-05-18, 11:18 Re: wejście do budynku z ominięciem domofonu ?
|
|
Cytat: | Rozumiem zatem, że prawo nie jest tu ścisłe i należałoby intruza
wylegitymować i ew. pozwać cywilnie
|
Pozwać cywilnie możesz jak wykaższesz jakąś szkodę. A i do legitymowania tu
praw nie ma i niczego innego.
Cytat: | Wg mojej interpretacji wykorzystanie faktu otwartych drzwi, gdy ktoś
inny wychodzi - jest "podstępem". [Dodam w uzupełnieniu, że wisi na
drzwiach kartka "budynek prywatny - intruzom zakaz" (w skrócie).
Wola jest wyrażona wystarczająco przez zainstalowanie domofonu i
samozamykacza (z zatrzaskiem i bez klamki z zewnątrz oczywiście).
|
Ty tak uważasz. A czy prokurator tak by uważał...
Cytat: | Teraz proszę Cię, podpowiedz czego guglać i w czym na temat "zatrzymania
osoby podejrzewanej (przeze mnie) o dokonanie powyższego przestępstwa."
|
KPK art. 243. I tylko w warunkach tam opisanych. Jeśli jednak okaże się, że
takie zachowanie jak wejście do bramy nie jest przestępstwem, a Twoja
"nadwrażliwości" nie zostanie uznana to grozi Ci odpowiedzialność karna za
pozbawienie kogoś wolności, a i pewnie za inne rzeczy też, bo może się
okazać, że on dobrowolnie się nie podda.
|
|
|
|
Szymon von Ulezalka
Gość
|
2010-05-18, 13:05 Re: wejście do budynku z ominięciem domofonu ?
|
|
Cytat: | ... czy może tylko "tak tylko sobie popierdalasz" (jak królewna z dowcipu)?
|
tak offtopicznie- z jakiego dowcipu? jesli mozna, to prosilbym o
puszczenie go tutaj, nie na mejla
|
|
|
|