Cześć

Wybieram sie w lutym na narty i zastanawiam sie nad jakimś ubezpieczeniem moze ma ktos doświadczenie i mógłby doradzić?

Najważniejsze żeby polisa zawierała KL ( koszty leczenia), NNW( Nastepstwa Nieszczesliwych Wypadkow) i OC ( Odpowiedzialnosc Cywilna) i powinno wystarczyć.

Znim cos podpiszesz upewnij się, czy OC obowiązuje na stoku, bo firmy czasami dopisują do umowy, ze polisa nie obejmuje szkód powstałych w związku z uprawianiem sportów wysokiego ryzyka narciarstwa, snowboardu itp.

Najważniejsze by suma ubezpieczenia nie byla niższa niz 50tys euro i to powinno zalatwic wszystko

Milej zabawy na stoku.

Według mnie warto wykupić wszystkie dostępne opcje ubezpieczenia Zazwyczaj jest to różnica kliku, albo kilkunastu zl i nie musimy sie martwic o nic.

Pozdrawiam

Bez ubezpieczenia nie powinno się wyjeżdżać pod żadnym pozorem na narty. Jedyne co ma sens, to - http://elvia.pl/ubezpieczenia-na-narty/ Wysoka gwarancyjna - jeśli dojdzie do problemów, to będziecie mieli pokryte wszystkie koszty. A akcja ratunkowa w górach potrafi kosztować nawet kilka tysięcy euro!

Ubezpieczyłbym się ćwicząc intensywnie przez 3 miesiące wcześniej - ryzyko wypadku zmniejszone o 95%.

W przypadku wyjazdu na narty musicie zdecydować sie na na prawdę dobre ubezpieczenie, bo Wasz urlop wiąże się z większym ryzykiem wypadku i choroby niż w przypadku osób, które wyjeżdżają wylegiwać się na plaży. Poza tym w takich ubezpieczeniach turystycznych masz różne warianty ubezpieczeń i niektóre obejmują tylko pobyt w szpitalu, inne następstwa od nieszczęśliwych wypadków a niektóre nawet koszty leczenia następ nieszczęśliwych wypadków. Polecałabym Wam szczególnie wykupienie tych 3 wariantów w jednym takim ubezpieczeniu https://www.gothaer.pl/pl-dla-ciebie-produkt/58319/Podroz/ubezpieczenie-turystyczne-w-podrozy/ , bo to moim zdaniem najlepsza oferta na rynku.