Witam
Problem tyczy się mojego ojca, nie znam obecnie dokładnych szczegółów,
to co wiem postaram się przedstawić, jak będą potrzebne dodatkowe
informacje to dopytam.
Ojciec ma działalność gospodarczą, obecnie zawieszoną.
~1,5 roku temu wykryto u niego raka.
Przeszedł kilka operacji, w tamtym okresie był na L4. W trakcie jak był
na L4 nie płacił składek ZUS.
W pewnym momencie przeszedł na rentę. 3 miesiące później zawiesił
działalność.
Do czasu zawieszenia działalności miał L4.

Teraz się dowiedział że ZUS "wycofał"(nie wiem czy dobre sformułowanie)
L4 z okresu od przejścia na rentę do czasu zawieszenia działalności -
czyli jakieś 3 miesiące. Tym samym powstała zaległość w składkach + odsetki.

Pierwsze pytanie czy takie działanie jest praktykowane?

Kolejna sprawa.
Księgowość działalności prowadziła firma księgowa.
Czy ta firma nie ma obowiązku wychwycić czegoś takiego?
I czy w związku z tym można obciążyć ta firmę kosztami? choćby odsetek,
bo właściwe składki i tak się powinno zapłacić. Ale z drugiej strony jak
by firma księgowa poinformowała że takie coś się może wydarzyć, to
pewnie by działalność się wcześniej zawiesiło i tym samym kosztów
zbędnych by nie było.

Kwota może nie jakaś duża, ~1300zł(nie wiem ile z tego to odsetki), ale
w obecnej sytuacji każdy grosz szkoda.
Zaległość jest zapłacona, żeby odsetki nie rosły.

Czy coś się da zrobić w tej kwestii? czy może zagryźć zęby i nie ruszać
g...a bo będzie tylko więcej smrodu?