Znaczy lombard dobry sposób na zastawienie ale powiem wam że jeszcze nigdy nic nie zastawiałem w takich lombardach a może ktoś mi powiedzieć mniej więcej jak polega zastawianie rzeczy w lombardach jest to w jakiś sposób bezpieczne? bo jeszcze nigdy nie zastawiałem gdyby czasem trzeba było to dobrze wiedzieć.

Ja tam nie wierzę w działalność lombardu... Osobiście nigdy nic tam nie zastawiałem i w sumie nie zamierzam, choć znam takich, którzy z takich właśnie inwestycji żyją, bo do lombardu stopniowo wynoszą cały swój życiowy dobytek... Ludzie, którzy już raz coś tam zostawili zazwyczaj tego nie odzyskują...

Ogólnie uważam, że lombard w Polskim wydaniu to zupełnie inna sprawa niż taki na przykład w USA. Tam lombard nie kojarzy się głównie z patologią. Znajdują się tam zabytki, dzieła sztuki. Każdy widział na Discavery program o lombardzie. Nasz Polski to kradzione telefony i jumany sprzęt. Pożyczki nie polecam brać a co dopiero kupować.

Lombard ma tylko taką przewagę, że się pieniądze dostaje od razu, nie trzeba czekać, no i można zastaw odzyskać kiedy się zwróci pieniądze.
Poza tym niestety to jest totalna beznadzieja i niemal że jawne złodziejstwo, ja nigdy nie korzystałem, nie zamierzam korzystać i każdemu też odradzam.

Pożyczka pod zastaw czegoś wartościowego to szybki sposób zdobycia gotówki, z którego ludzie korzystają już od stuleci. Dla jednych jest to nieomalże „styl” życia, dla drugich ― sposób na przetrwanie. życie - takie czasy...(((

ja jeszcze nigdy ncizego nie zastawiałem na lombard i raczej nie korzystam z tej "przyjemności" pewnie nie którzy z tego żyją więc nie wiem. Wole już sobie kredyt zaciągnąć jak coś zastawiać szkoda moich rpzedmiotó chyba że jesteśmy pod ścianą to już inna bajeczka

Jak istnieje taka potrzeba, to zastawiam, ale muszę mieć nóż na gardle... całe szczęście, że to ostatnio nie zdarza sie często:-) poza tym lombard, Provident, co to za różnica - ważne że kasa jest od ręki a o to w tym interesie chodzi przecież

No wiesz moja droga , ja uważam ,że to dobry pomysł , po co brać pożyczki w bankach gdzie płacisz jeszcze raz tyle potem, poza tym jak będzie chciała to wykupi z powrotem biżuteria a jak nie to nie i tyle , Może z powrotem odkupić te swoje rzeczy lub nie . I wtedy żadnych pieniędzy nie będzie stratna.

Nic nie zastawiłam bo po prostu nie miałem nawet czego heheh : )chociaż jak się u mnie nadarzy po prostu taka możliwość to może coś sobie zastawię i wtedy zobaczę czy faktycznie, że dobrze iż tak zrobiłem czy lepiej by było jakbym tego nie zrobił heheh ; ) co tutaj polecicie najbardziej tak zastawić by było w miarę ok?

Zdarzyło mi się zastawić kilka rzeczy, ale to tylko dlatego, że byłam w dość krytycznej sytuacji i bardzo potrzebowałam pieniędzy. Z perspektywy czasu wiem, że to było kiepskie rozwiązanie, ale wtedy nie miałam wyjścia. Mam nadzieję, że już nigdy nie będę musiała korzystać z tego typu opcji...

Słyszałem nie raz o lombardach i ludziach, którzy cały swój dobytek tam zastawili, ale ja na szczęście nie musiałem tego robić I mam nadzieję, że nigdy nie będę musiał, bo słyszałem, że jak już się raz coś tam zastawi, to już się po to nie wraca Mam kilku znajomych, którzy w ten sposób się wzbogacają, ale to krótki zysk

Ja kiedyś sprzedałam złote kolczyki w lombardzie. Nie chciałam ich zastawiać, tylko sprzedać a nie znałam żadnego innego miejsca, w którym mogłabym je sprzedać. Uważam, że lombardy też są dla ludzi. Przynajmniej można w nich szybko coś sprzedać i to za normalną kwotę.

Nigdy jeszcze mi się nie zdarzyło czegoś zostawić w lombardzie ponieważ nie mam jakoś do tego zaufania a dwa że jeszcze nie mam takiego problemu z kasą co chyba jest dość istotna sprawa jeżeli coś dajemy do lombardu to nam kasy brak. Unikam tego i mam nadzeje że nigdy mi kasy nie braknie.