Marek
Gość
|
2010-08-21, 15:02 zdarzenie w sklepie: gdzie skarga ?
|
|
Znajomej przydarzyło się w sklepie przykre zdarzenie. Po zapłaceniu za
towar odeszła od kasy, a w tym momencie kasjerka zrobiła karczemną
awanturę, że ... znajoma nie zapłaciła. Znajoma poskarżyła się
kierownikowi, ten jednak nic nie zrobił/nie przeprosił/nie wyjaśnił.
Czekała 2 tygodnie na rteakcję i nic. Gdzie może złożyć ewentualną skargę/
dochodzić swoich praw ? Mieszka w małej miejscowości, i taka awantura,
zrobienie z kogoś złodzija się "przykleja"....
|
|
|
|
Reklamy
|
|
witek
Gość
|
2010-08-21, 15:02 Re: zdarzenie w sklepie: gdzie skarga ?
|
|
Cytat: | Znajomej przydarzyło się w sklepie przykre zdarzenie. Po zapłaceniu za
towar odeszła od kasy, a w tym momencie kasjerka zrobiła karczemną
awanturę, że ... znajoma nie zapłaciła. Znajoma poskarżyła się
kierownikowi, ten jednak nic nie zrobił/nie przeprosił/nie wyjaśnił.
Czekała 2 tygodnie na rteakcję i nic. Gdzie może złożyć ewentualną skargę/
dochodzić swoich praw ? Mieszka w małej miejscowości, i taka awantura,
zrobienie z kogoś złodzija się "przykleja"....
|
1) w sklepie - u jego szefa, może mu zależy na opinii
2) w sądzie
|
|
|
|
dK
Gość
|
2010-08-21, 15:59 Re: zdarzenie w sklepie: gdzie skarga ?
|
|
Cytat: | Znajomej przydarzyło się w sklepie przykre zdarzenie. Po zapłaceniu za
towar odeszła od kasy, a w tym momencie kasjerka zrobiła karczemną
awanturę, że ... znajoma nie zapłaciła. Znajoma poskarżyła się
kierownikowi, ten jednak nic nie zrobił/nie przeprosił/nie wyjaśnił.
Czekała 2 tygodnie na rteakcję i nic. Gdzie może złożyć ewentualną skargę/
dochodzić swoich praw ? Mieszka w małej miejscowości, i taka awantura,
zrobienie z kogoś złodzija się "przykleja"....
|
Dostała paragon?
dK
|
|
|
|
spp
Gość
|
2010-08-21, 16:46 Re: zdarzenie w sklepie: gdzie skarga ?
|
|
|
|
|
|
Marek
Gość
|
2010-08-21, 19:36 Re: zdarzenie w sklepie: gdzie skarga ?
|
|
Cytat: |
Dostała paragon?
Wzięła paragon?
|
tak.
|
|
|
|
Marek
Gość
|
2010-08-21, 19:37 Re: zdarzenie w sklepie: gdzie skarga ?
|
|
Cytat: | 1) w sklepie - u jego szefa, może mu zależy na opinii
2) w sądzie
|
Szef miał odpowiedzieć na skargę, ale nie zareagował.
|
|
|
|
Ikselka
Gość
|
2010-08-21, 19:50 Re: zdarzenie w sklepie: gdzie skarga ?
|
|
Cytat: | Znajomej przydarzyło się w sklepie przykre zdarzenie. Po zapłaceniu za
towar odeszła od kasy, a w tym momencie kasjerka zrobiła karczemną
awanturę, że ... znajoma nie zapłaciła.
|
A gdzie kwit z kasy fiskalnej???
|
|
|
|
Ikselka
Gość
|
2010-08-21, 19:51 Re: zdarzenie w sklepie: gdzie skarga ?
|
|
Cytat: |
Dostała paragon?
Wzięła paragon?
tak.
|
No i wszystko na ten temat. Nie wiem, w czym problem.
|
|
|
|
witek
Gość
|
2010-08-21, 20:24 Re: zdarzenie w sklepie: gdzie skarga ?
|
|
Cytat: | 1) w sklepie - u jego szefa, może mu zależy na opinii
2) w sądzie
Szef miał odpowiedzieć na skargę, ale nie zareagował.
|
bo nie musiał.
|
|
|
|
Feromon
Gość
|
2010-08-21, 21:05 Re: zdarzenie w sklepie: gdzie skarga ?
|
|
Cytat: | Znajomej przydarzyło się w sklepie przykre zdarzenie. Po zapłaceniu za
towar odeszła od kasy, a w tym momencie kasjerka zrobiła karczemną
awanturę, że ... znajoma nie zapłaciła. Znajoma poskarżyła się
kierownikowi, ten jednak nic nie zrobił/nie przeprosił/nie wyjaśnił.
Czekała 2 tygodnie na rteakcję i nic. Gdzie może złożyć ewentualną skargę/
dochodzić swoich praw ? Mieszka w małej miejscowości, i taka awantura,
zrobienie z kogoś złodzija się "przykleja"....
|
Wypuścili ją ze sklepu bez zapłacenia?
Nie rozumiem. O co ta awantura zatem była?
Skoro nie zapłaciła to policję powinni wezwać.
Skoro zapłaciła - to czeka na przeprosiny??
Może to znajoma kierownika kasjerką była...
Feromon
|
|
|
|
Big Jack
Gość
|
2010-08-22, 11:59 Re: zdarzenie w sklepie: gdzie skarga ?
|
|
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/gdxxi3vex7xa.xjbpor7zhou.dlg@40tude.net
*Marek* napisał(-a):
Cytat: | Znajomej przydarzyło się w sklepie przykre zdarzenie. Po zapłaceniu za
towar odeszła od kasy, a w tym momencie kasjerka zrobiła karczemną
awanturę, że ... znajoma nie zapłaciła. Znajoma poskarżyła się
kierownikowi, ten jednak nic nie zrobił/nie przeprosił/nie wyjaśnił.
Czekała 2 tygodnie na rteakcję i nic. Gdzie może złożyć ewentualną
skargę/
dochodzić swoich praw ? Mieszka w małej miejscowości, i taka awantura,
zrobienie z kogoś złodzija się "przykleja"....
|
Szkoda, że po tej akcji znajoma nie poprosiła o "zrobienie kasy". W
końcu można porównać kopie paragonów z gotówką. Nawet jakby było mniej
(np. chciała pokryć manko) to nie wiadomo czy akurat o tą kwotę co
byłoby już podejrzane. Ale zawsze może głosić opinie, że w danym sklepie
pracuje naciągaczka z popierającym ją kierownikiem.
--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-
|
|
|
|