pieniadz.pl

Jesteś tu: Strona główna forum » Dyskusje o bankach » Żona współkredytobiorca

Żona współkredytobiorca

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
TomX
Gość







Post2010-05-16, 23:17    Żona współkredytobiorca Odpowiedz z cytatem
Żona zamierza byc współkredytobiorcą kredytu hipotecznego na dom wraz z jej
rodzicami. Czy do tego żeby żona była współkredytobiorcą a kredyt stał na
tesciów i dom też na tesciów jest potrzebny mój podpis?
W razie rozwodu kredyt spłaca żona z tesciami, czy mnie bank też bedzie
sćigał?
Czy potrzebna rozdzielność majątkowA ŻEBY BANK MNIE NIE MÓGŁ DOTKNĄC jesli
żona bedzie współkredytobiorcą?
Reklamy
witek
Gość







Post2010-05-16, 23:17    Re: Żona współkredytobiorca Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Żona zamierza byc współkredytobiorcą kredytu hipotecznego na dom wraz z
jej rodzicami. Czy do tego żeby żona była współkredytobiorcą a kredyt
stał na tesciów i dom też na tesciów jest potrzebny mój podpis?

Nie.

Cytat:
W razie rozwodu kredyt spłaca żona z tesciami, czy mnie bank też bedzie
sćigał?

Nie. Ciebie bank nie będzie ścigał, ale będzie ścigał majątek i dochody
żony. Czyli cały jej majątek odrębny, jej dochody z pracy, ale nie
wasz majątek wspólny.

jeśli bank bedzie wymagał twojego podpisu jako zgody na zaciągnięcie
zobowiązania przez żonę, wówczas będzie mógł ścigać wasz majątek
wspólny, ale nie twój odrębny.

Cytat:
Czy potrzebna rozdzielność majątkowA ŻEBY BANK MNIE NIE MÓGŁ DOTKNĄC
jesli żona bedzie współkredytobiorcą?

j.w.

pytanie ile chcesz, żeby bank nie mógł dotknąć.
Jeśli nic nie podpiszesz, to w zasadzie dosyć mocno jesteście chronieni.
Rozdzielność majątkowa daje 100% pewności co jest twoje, a co nie.
Różnica jest taka, że nie wiesz co żona w razie paniki zacznie robić z
majątkiem wspólnym. Nagle się okaże, że wspólny samochód gdzieś tam jest
zastawiony. Po za tym w razie, niechcąy jej zejścia z tego świata,
połowa majątku staje się spadkiem, a z tego dług już można ściągnąc.

Pamietaj tylko o jednym.Rozdzielnosc majatkowa jest skuteczna tylko
wtedy kiedy druga strona wie lub latwo mogla dowiedziec sie o jej
istnieniu. czyli w umowie bankowej bedzie jasno i wyraznie napisane, ze
pani xy oswiadcza bankowi, ze posiada rozdzielnosc majatkowa na dowod
czego przedstawila akt notarialny nr abc.

Albo, żeby w umowie ktos nie daj boze przeoczyl zapis, ze zona
oswiadcza, ze jest we wspolnocie majatkowej. wowczas zadna rozdzielnosc
wam nie pomoze.
witek
Gość







Post2010-05-17, 04:17    Re: Żona współkredytobiorca Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Żona zamierza byc współkredytobiorcą kredytu hipotecznego na dom wraz z
jej rodzicami. Czy do tego żeby żona była współkredytobiorcą a kredyt
stał na tesciów i dom też na tesciów jest potrzebny mój podpis?
Nie.

(...)
Pamietaj tylko o jednym.Rozdzielnosc majatkowa jest skuteczna tylko
wtedy kiedy druga strona wie lub latwo mogla dowiedziec sie o jej
istnieniu. czyli w umowie bankowej bedzie jasno i wyraznie napisane, ze
pani xy oswiadcza bankowi, ze posiada rozdzielnosc majatkowa na dowod
czego przedstawila akt notarialny nr abc.


Nie wiem jak teraz ale kilka lat temu


....od 2005 roku...

Cytat:
aby dostac KK z limitem ~10k
trzeba bylo przyniesc do banku 'zgode wspolmalzonka'. Pani w banku
mowila ze w przypadku zaciagania zobowiazan powyzej pewnej kwoty
wspolmalzonek musi wyrazic zgode (chyba ze jest rozdzielnosc). Mialo
to wynikac z prawa bankowego i dotyczyc tylko kredytow/pozyczek
zaciaganych w bankach (providenta i innych to nie dotyczy)


tak było przed 2005 rokiem, gdzie zaciąganie zobowiązań przekraczających
czynności zarządu zwykłego wymagały zgody współmałżonka. I nie dało się
tego obejść.

Teraz zgoda nie jest wymagana, ale bank nie może sciągać wówczas długu z
majątku wspólnego.
Oczywiscie bank jak najbardziej ma prawo postawic sprawe w ten sposób,
że albo będzie podpis drugiej osoby, albo karty nie da. Przy czym ma
teraz możliwość z tego wymagania zrezygnować. Kiedyś groziło to
unieważnieniem umowy i bank mógł się iść bujać. Teraz grozi bankowi
tylko zmnieszeniem możliwości ściągania tegoż
badzio
Gość







Post2010-05-17, 09:07    Re: Żona współkredytobiorca Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Żona zamierza  byc współkredytobiorcą kredytu hipotecznego na dom wraz z
jej rodzicami. Czy do tego żeby żona była współkredytobiorcą a kredyt
stał na tesciów i dom  też na tesciów jest potrzebny mój podpis?

Nie.

(...)
Pamietaj tylko o jednym.Rozdzielnosc majatkowa jest skuteczna tylko
wtedy kiedy druga strona wie lub latwo mogla dowiedziec sie o jej
istnieniu. czyli w umowie bankowej bedzie jasno i wyraznie napisane, ze
pani xy oswiadcza bankowi, ze posiada rozdzielnosc majatkowa na dowod
czego przedstawila akt notarialny nr abc.


Nie wiem jak teraz ale kilka lat temu aby dostac KK z limitem ~10k
trzeba bylo przyniesc do banku 'zgode wspolmalzonka'. Pani w banku
mowila ze w przypadku zaciagania zobowiazan powyzej pewnej kwoty
wspolmalzonek musi wyrazic zgode (chyba ze jest rozdzielnosc). Mialo
to wynikac z prawa bankowego i dotyczyc tylko kredytow/pozyczek
zaciaganych w bankach (providenta i innych to nie dotyczy)
Darek
Gość







Post2010-05-17, 09:17    Re: Żona współkredytobiorca Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Nie wiem jak teraz ale kilka lat temu aby dostac KK z limitem ~10k
trzeba bylo przyniesc do banku 'zgode wspolmalzonka'. Pani w banku
mowila ze w przypadku zaciagania zobowiazan powyzej pewnej kwoty
wspolmalzonek musi wyrazic zgode (chyba ze jest rozdzielnosc). Mialo
to wynikac z prawa bankowego i dotyczyc tylko kredytow/pozyczek
zaciaganych w bankach (providenta i innych to nie dotyczy)

Wynika to z kodeksu rodzinnego. ZTCW obecne zapisy kodeksu mówią że
współmałżonek nie odpowiada swoim majątkiem osobistym za długi drugiego
współmałżonka. Jednak w egzekucji trudno jest udowodnić co jest
majątkiem oddzielnym. Dlatego banki również obecnie zabezpieczają się w
ten sposób że powyżej pewnej kwoty (każdy bank ma swoje przepisy)
wymagana jest zgoda małżonka. NIE spotkałem się z taką sytuacją aby w
kredycie hipotecznym bank nie brał jako współkredytoiorcę drugiego
małżonka.
Autor posta powinien zatem mieć rozdzielność majątkową.


Darek
Krzysiek
Gość







Post2010-05-17, 17:17    Re: Żona współkredytobiorca Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Żona zamierza  byc współkredytobiorcą kredytu hipotecznego na dom wraz z jej
rodzicami. Czy do tego żeby żona była współkredytobiorcą a kredyt stał na
tesciów i dom  też na tesciów jest potrzebny mój podpis?
W razie rozwodu kredyt spłaca żona z tesciami, czy mnie  bank też bedzie
sćigał?
Czy potrzebna rozdzielność majątkowA ŻEBY BANK MNIE NIE MÓGŁ DOTKNĄC jesli
żona bedzie współkredytobiorcą?

Jeżeli jest wspólność majątkowa, to w każdym normalnym banku do
kredytu hipotecznego muszą przystąpić oboje małżonkowie. W Twoim
przypadku będzie więc czterech współkredytobiorców.
szczurwa
Gość







Post2010-05-17, 17:17    Re: Żona współkredytobiorca Odpowiedz z cytatem
Cytat:
pytanie ile chcesz, żeby bank nie mógł dotknąć.
Jeśli nic nie podpiszesz, to w zasadzie dosyć mocno jesteście chronieni.
Rozdzielność majątkowa daje 100% pewności co jest twoje, a co nie..
Różnica jest taka, że nie wiesz co żona w razie paniki zacznie robić z
majątkiem wspólnym. Nagle się okaże, że wspólny samochód gdzieś tam jest
zastawiony. Po za tym w razie, niechcąy jej zejścia z tego świata,
połowa majątku staje się spadkiem, a z tego dług już można ściągnąc.

Niech zawrze umowę o rozdzielność z wyrównaniem dorobków w razie
ustania małżeństwa.
Strona główna forum » Dyskusje o bankach » Żona współkredytobiorca
Skocz do:  
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu

Recepcja
Login:
Hasło:
Pamiętaj mnie
Brak konta? Zarejestruj się!
Kursy walut 2024-02-29

Produkty finansowe na skróty:

Konta: Konta osobiste Konta młodzieżowe Konta firmowe Konta walutowe
Kredyty: Kredyty gotówkowe Kredyty mieszkaniowe Kredyty z dopłatą Kredyty dla firm