Jednak niestety będą kupować i to więcej.
Sprawa sie wyjaśniła.
Cały krzyk to była ściema, po której plany są dokładnie odwrotne, tj. OFE
zostaną podzielone na subfundusze.
Poczekalnia - tą sobie nie zawracamy gitary, dostaną chłopaki darmowy
kredyt.
Bezpieczny - czyli po staremu, chłopaki skosza bańki za to, że SP da im
kasiore a oni te kasiore oddadzą SP kupując obligi. Za to, że forsa zatoczy
koło, wezmą sute prowizje, opłaty od zarządzania, a później procenty.
Ja pier...le.
Agresja - i o to właśnie chodziło psze państwa, od dawna OFE o to lobbowały
i dostaną.
Ciekawe za co?
Tego sie nie dowiemy, może m.in. za ciche odbieranie ostatnio psa, miećki,
pezu i peło???
Nieważne.
W każdym razie ta część OFE bedzie mogła ladować w akcje itp instrumenta
prawie wsio.
Uzasadnienie: przecież akcje w dłuższym terminie rosną.
Otóż gówno prawda.
Ktoś Pana oszukał, Panie Premierze.
1) Od 2007 wszystko leci na ryj i jak ktoś mówi, że teraz bedzie już tylko
rosło to jest po prostu matołem.
Nie ma takiego obliga, nikt nie wie czy gospodarka światowa nie wchodzi w
to, co zasmakowali już dawno skośnoocy z pijanej kwitnącej wiśni.
2) Prosze to powiedzieć ww Japońcom, którzy władowali kasiore w fundy
akcyjne pod koniec lat '80.
Jak łatwo zauważyć
http://stooq.pl/q/?s=nikkei&c=mx&t=l&a=ln&b=1
w ciągu 20 lat akcje SPADŁY NA RYJ DO 25% SWEJ WARTOŚCI I OSIĄGNĘŁY POZIOM Z
KOŃCA LAT '70.
I jeśli mają wrócić choćby na zero, jakimś cudem, to jest to perspektywa
nastepnych kilkudziesieciu lat.
Jak każdy idiota wie, wzrosty trwają dłużej niż analogiczne spadki, 1.6 sie
tu wydaje najłagodniejszym wymiarem kary (32 lata), jeśli w ogóle mamy opcje
nowej wielkiej hossy (to nie jest pewnik)
Czyli stało sie najgorsze.
W sumie zostanie poszerzone okienko transferowe.
Mega-wałek trwa i jest dopieszczany.
Po małej ściemie, że bedzie niby inaczej.