pieniadz.pl

Jesteś tu: Strona główna forum » Dyskusje o prawie » KPA może ktoś to rozumie?

KPA może ktoś to rozumie?

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2  Następny
Autor Wiadomość
Piotr
Gość







Post2010-05-12, 21:17    KPA może ktoś to rozumie? Odpowiedz z cytatem
Potrzebowałbym tego na jutro.
Otóż mam takie stwierdzenie z KPA:
"Postanowienie, na które nie służy zażalenie, strona może zaskarżyć
tylko w odwołaniu od decyzji"
i nie rozumiem tego bełkotu.
Jak to nie można wnieść zażalenia na postanowienie?
To co to cholera za postanowienie? Jakieś super ważne?
I o jakie odwołanie od jakiej decyzji chodzi?
To co, w ślad za tym postanowieniem ma iść potem decyzja, na którą
trzeba poczekać?
Jaka to decyzja? I co, gdy już nie potrzeba żadnej decyzji,
a nic przecież nie wstrzymuje wykonania postanowienia?
Jest tu ktoś, kto się na tym zna?
Piotrek
Reklamy
GK
Gość







Post2010-05-12, 21:17    Re: KPA może ktoś to rozumie? Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Potrzebowałbym tego na jutro.
Jutro koło a tu pustka w głowie? Smile


Cytat:
Otóż mam takie stwierdzenie z KPA:
"Postanowienie, na które nie służy zażalenie, strona może zaskarżyć
tylko w odwołaniu od decyzji"
i nie rozumiem tego bełkotu.
Akurat to jest jeden z lepiej napisanych (niebudzących wątpliwości)

fragmentów KPA.

Cytat:
Jak to nie można wnieść zażalenia na postanowienie?
To co to cholera za postanowienie? Jakieś super ważne?
W trakcie trwania postępowania administracyjnego wydawanych jest szereg

postanowień, zwykle dotyczących bardzo incydentalnych spraw. Część z
postanowień możesz skarżyć od razu po ich otrzymaniu (żażaleniem), część -
dopiero w skardze na decyzję kończącą postępowanie w danej sprawie (odwołanie
od decyzji). Zwykła ekonomia procesowa, wyobraź sobie, ile musiałoby trwać
postępowanie, jeśli każde postanowienie w toku postępowania mogłoby być
skarżone zażaleniem. W SKO terminy i bez tego wyznaczane są na pięć-siedem
miesięcy wprzód.

Cytat:
I o jakie odwołanie od jakiej decyzji chodzi?
O odwołanie od decyzji kończącej postępowanie (co do zasady).


Cytat:
To co, w ślad za tym postanowieniem ma iść potem decyzja, na którą
trzeba poczekać?
Nie, po wydaniu postanowienia postępowanie toczy się dalej i kończy (co do

zasady) decyzją lub innym postanowieniem, na które służy już skarga.

Cytat:
Jaka to decyzja? I co, gdy już nie potrzeba żadnej decyzji,
a nic przecież nie wstrzymuje wykonania postanowienia?
Mógłbyś skonkretyzować pytanie?


Cytat:
Jest tu ktoś, kto się na tym zna?
Nie wiem.


GK

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Piotr
Gość







Post2010-05-12, 23:17    Re: KPA może ktoś to rozumie? Odpowiedz z cytatem
Cytat:



Potrzebowałbym tego na jutro.

Jutro koło a tu pustka w głowie? :)


Otóż mam takie stwierdzenie z KPA:
"Postanowienie, na które nie służy zażalenie, strona może zaskarżyć
tylko w odwołaniu od decyzji"
i nie rozumiem tego bełkotu.

Akurat to jest jeden z lepiej napisanych (niebudzących wątpliwości)
fragmentów KPA.


Jak to nie można wnieść zażalenia na postanowienie?
To co to cholera za postanowienie? Jakieś super ważne?

W trakcie trwania postępowania administracyjnego wydawanych jest szereg
postanowień, zwykle dotyczących bardzo incydentalnych spraw. Część z
postanowień możesz skarżyć od razu po ich otrzymaniu (żażaleniem), część -
dopiero w skardze na decyzję kończącą postępowanie w danej sprawie (odwołanie
od decyzji). Zwykła ekonomia procesowa, wyobraź sobie, ile musiałoby trwać
postępowanie, jeśli każde postanowienie w toku postępowania mogłoby być
skarżone zażaleniem. W SKO terminy i bez tego wyznaczane są na pięć-siedem
miesięcy wprzód.


I o jakie odwołanie od jakiej decyzji chodzi?

O odwołanie od decyzji kończącej postępowanie (co do zasady).


To co, w ślad za tym postanowieniem ma iść potem decyzja, na którą
trzeba poczekać?

Nie, po wydaniu postanowienia postępowanie toczy się dalej i kończy (co do
zasady) decyzją lub innym postanowieniem, na które służy już skarga.


Jaka to decyzja? I co, gdy już nie potrzeba żadnej decyzji,
a nic przecież nie wstrzymuje wykonania postanowienia?

Mógłbyś skonkretyzować pytanie?


Chodziło mi o przypadek, w którym postępowanie zamyka już samo wydanie
postanowienia.
Np. wydanie opinii w formie postanowienia.
Jeśli od takiego postanowienia lub jakiegoś innego nie przysługuje
zażalenie, a nie będzie decyzji w tej sprawie,
to strona jest praktycznie bezradna, bo nie ma możliwości żadnego
odwołania.
W innym przypadku, gdy postanowienie w jakiejś sprawie jest wydane na
początku postępowania
i nie przysługuje na nie zażalenie, a decyzja będzie np. za rok
to też nic nie zatrzyma wykonania tego postanowienia i strona jest przez
rok bezradna.
Aby znaleźć w tym jakąś logikę, pomyślałem, że na postępowanie, na które
nie przysługuje zażalenie z mocy prawa,
po prostu przysługuje odwołanie, jakby to zażalenie było decyzją.
Czy nie tak właśnie trzeba to rozumieć?
Piotrek

--
edt.
GK
Gość







Post2010-05-13, 00:56    Re: KPA może ktoś to rozumie? Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Np. wydanie opinii w formie postanowienia.
Jeśli od takiego postanowienia lub jakiegoś innego nie przysługuje
zażalenie, a nie będzie decyzji w tej sprawie,
to strona jest praktycznie bezradna, bo nie ma możliwości żadnego
odwołania.
Co to za opinia, czego dotyczy postępowania? Od rozstrzygnięcia kończącego

postępowanie praktycznie zawsze jest możliwość odwołania (zasada
dwuinstancyjności). Być może rozwiązania trzeba szukać nie w KPA lecz w
przepisach szczególnych.

Cytat:
W innym przypadku, gdy postanowienie w jakiejś sprawie jest wydane na
początku postępowania
i nie przysługuje na nie zażalenie, a decyzja będzie np. za rok
to też nic nie zatrzyma wykonania tego postanowienia i strona jest przez
rok bezradna.
Ale powoli: zawsze można przecież żądać wstrzymania wykonania postanowienia

(o co tu w ogóle chodzi? czy na pewno poruszamy się w post.
administracyjnym?). Wniesienie zażalenia też nie wstrzymuje bezwzględnie
wykonania skarżonego postanowienia.

Cytat:
Aby znaleźć w tym jakąś logikę, pomyślałem, że na postępowanie, na które
nie przysługuje zażalenie z mocy prawa,
po prostu przysługuje odwołanie, jakby to zażalenie było decyzją.
Czy nie tak właśnie trzeba to rozumieć?
Wydaje się, że nie.


Jeśli to nie jest zadanie domowe to napisz może więcej o całej sprawie.

GK

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
witek
Gość







Post2010-05-13, 12:16    Re: KPA może ktoś to rozumie? Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Zarówno w procedurze administracyjnej jak i w cywilnej te przepisy
dobrzefunkcjonują i na pewno nie są martwe.


no, szczególnie wtedy kiedy urząd wydaje postanowienie w toczącej się
sprawie i odmawia wydania decyzji końcowej.
Mithos
Gość







Post2010-05-13, 17:17    Re: KPA może ktoś to rozumie? Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Chodziło mi o przypadek, w którym postępowanie zamyka już samo wydanie
postanowienia.

To wtedy przysługuje na takie postanowienie zażalenie.

Cytat:
Np. wydanie opinii w formie postanowienia.

Organa administracji wydają opinie w formie postanowien ?

Cytat:
Jeśli od takiego postanowienia lub jakiegoś innego nie przysługuje
zażalenie, a nie będzie decyzji w tej sprawie,
to strona jest praktycznie bezradna, bo nie ma możliwości żadnego
odwołania.

Dlatego też nie ma takich przypadków.

Cytat:
Czy nie tak właśnie trzeba to rozumieć?

W pierwszej odpowiedzi zostało to pięknie wyjaśnione.


--
Mithos
Piotr
Gość







Post2010-05-13, 19:17    Re: KPA może ktoś to rozumie? Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Chodziło mi o przypadek, w którym postępowanie zamyka już samo wydanie
postanowienia.

To wtedy przysługuje na takie postanowienie zażalenie.

Np. wydanie opinii w formie postanowienia.

Organa administracji wydają opinie w formie postanowien ?

Jeśli od takiego postanowienia lub jakiegoś innego nie przysługuje
zażalenie, a nie będzie decyzji w tej sprawie,
to strona jest praktycznie bezradna, bo nie ma możliwości żadnego
odwołania.

Dlatego też nie ma takich przypadków.

Czy nie tak właśnie trzeba to rozumieć?

W pierwszej odpowiedzi zostało to pięknie wyjaśnione.

Tak mi właśnie sie wydaje, że ten enigmatyczny trochę przepis
jest w zasadzie martwy.
Przynajmniej w praktyce.
Piotrek
Roman Rumpel
Gość







Post2010-05-13, 23:17    Re: KPA może ktoś to rozumie? Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Chodziło mi o przypadek, w którym postępowanie zamyka już samo wydanie
postanowienia.


Tak mi właśnie sie wydaje, że ten enigmatyczny trochę przepis
jest w zasadzie martwy.
Przynajmniej w praktyce.


?????

Albo nie zrozumiałeś, albo bardzo nie chcesz zrozumieć.

Sąd administracyjny ( ale analogiczny przepis jest w kpc) moze wydacdwa
rodzaje postanowień. Takie na które przysługuje zażalenie ( popatrz
sobie na art 125 kpa) i takie na które nie służy zażalenie - różne
wpadkowe czy dowodowe np 77 kpa.
Teraz - jeśli na postanowienie służy zażalenie, a poznasz to po tym, ze
Ci je doręczą, to środkiem odwoławczym jest właśnie zażalenie.

Jeśli organ wyda postanowienie innego rodzaju (np. dowodowe) to na
koniec postępowania organ będzie wydawać decyzję. W skardze na decyzję
możesz wtedy zaskarżać postanowienia, co do których nie przysługiwało
zażalenie.

Analogicznie jest w kpc - art 394 wymienia postanowienia na ktore
przysługuje zażalenie, a art 380 wskazuje, zę w apelacji można skarżyć
pozostałem postanowienia.

Zarówno w procedurze administracyjnej jak i w cywilnej te przepisy
dobrzefunkcjonują i na pewno nie są martwe.




Cytat:
Piotrek


--
Jak kogoś pozywasz, to oskarżony nie składa odpowiedzi na wniosek,
tylko przedstawia apelację. Apelacja musi być wniesiona przez
adwokata, chyba że obwiniony nie miał pełnomocnika w postępowaniu
nakazowym. Ewentualnie spróbuj wnieść zażalenie na działalność
kuratora do prezesa Sądu. Wtedy jest pewna szansa, że sąd zwróci
wniosek i otrzymasz tytuł wykonawczy. (C) by ~przypadek
GK
Gość







Post2010-05-14, 01:17    Re: KPA może ktoś to rozumie? Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Sąd administracyjny ( ale analogiczny przepis jest w kpc)
Z uwagi na oporność wątkotwórcy koryguję oczywistą omyłkę: organ

(administracji publicznej), sąd adm. działa na podstawie PPSA. Tam zresztą
też jest analogiczny przepis.:)

GK

- - - - - - -
Rozmowa na grupie dyskusyjnej to rozmowa prywatna, tak jak byś rozmawiał z
sąsiadem i pokazywał mu te pisma. Jeśli nie ma klauzuli ściśle tajne, to nie
ma przeszkód. Sąd właściwy miejscowo to sąd powiatowy albo inny najbliższy.
(c) by Stokrotka & Imiennika & Animka

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Animka
Gość







Post2010-05-14, 03:17    Re: KPA może ktoś to rozumie? Odpowiedz z cytatem
Cytat:


Sąd administracyjny ( ale analogiczny przepis jest w kpc)
Z uwagi na oporność wątkotwórcy koryguję oczywistą omyłkę: organ
(administracji publicznej), sąd adm. działa na podstawie PPSA. Tam zresztą
też jest analogiczny przepis.:)

GK

- - - - - - -
Rozmowa na grupie dyskusyjnej to rozmowa prywatna, tak jak byś rozmawiał z
sąsiadem i pokazywał mu te pisma. Jeśli nie ma klauzuli ściśle tajne, to nie
ma przeszkód. Sąd właściwy miejscowo to sąd powiatowy albo inny najbliższy.
(c) by Stokrotka& Imiennika& Animka

A co ty śmieciu wplątujesz mnie w swoje trollowanie? Na dodalek jeszcze
ze 2 osobami. Zapomniałeś jeszcze dodać tego bezpłciowego kolinę o wielu
nickach.
Won!

--
animka
witek
Gość







Post2010-05-14, 11:08    Re: KPA może ktoś to rozumie? Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Jestem już po egzaminie, więc jakoś się udało i oto mnie nie zagadnęli.
To ty jesteśprawnikiem , i takie pytania zadajesz???


jak widać jeszcze nie jest.
Roman Rumpel
Gość







Post2010-05-14, 15:18    Re: KPA może ktoś to rozumie? Odpowiedz z cytatem
Cytat:


Sąd administracyjny ( ale analogiczny przepis jest w kpc)
Z uwagi na oporność wątkotwórcy koryguję oczywistą omyłkę: organ
(administracji publicznej), sąd adm. działa na podstawie PPSA. Tam zresztą
też jest analogiczny przepis.Smile


OMR, mea culpa, w nocy pisałem.



--
Jak kogoś pozywasz, to oskarżony nie składa odpowiedzi na wniosek,
tylko przedstawia apelację. Apelacja musi być wniesiona przez
adwokata, chyba że obwiniony nie miał pełnomocnika w postępowaniu
nakazowym. Ewentualnie spróbuj wnieść zażalenie na działalność
kuratora do prezesa Sądu. Wtedy jest pewna szansa, że sąd zwróci
wniosek i otrzymasz tytuł wykonawczy. (C) by ~przypadek
GK
Gość







Post2010-05-14, 17:18    Re: KPA może ktoś to rozumie? Odpowiedz z cytatem
Nie jestem Twoją matką ani ojcem, by głaskać po główce. W ogóle nie jestem
zainteresowany wychowywaniem Cię.

GK

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Stokrotka
Gość







Post2010-05-14, 23:19    Re: KPA może ktoś to rozumie? Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Jestem już po egzaminie, więc jakoś się udało i oto mnie nie zagadnęli.
To ty jesteśprawnikiem , i takie pytania zadajesz???


jak widać jeszcze nie jest.

Ten co ma nadzieję być prawnikiem - też prawnik.


--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl
Stokrotka
Gość







Post2010-05-14, 23:19    Re: KPA może ktoś to rozumie? Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Jestem już po egzaminie, więc jakoś się udało i oto mnie nie zagadnęli.
To ty jesteśprawnikiem , i takie pytania zadajesz???


_________

Cytat:
Jednak 77 kpa to:
Art. 77. § 1. Organ administracji publicznej jest obowiązany w sposób
wyczerpujący zebrać i rozpatrzyć cały materiał dowodowy.
§ 2. Organ może w każdym stadium postępowania zmienić, uzupełnić lub
uchylić swoje postanowienie dotyczące przeprowadzenia dowodu.
§ 3. Organ przeprowadzający postępowanie na wezwanie organu właściwego do
załatwienia sprawy (art. 52) może z urzędu lub na wniosek strony
przesłuchać również nowych świadków i biegłych na okoliczności będące
przedmiotem tego postępowania.
§ 4. Fakty powszechnie znane oraz fakty znane organowi z urzędu nie
wymagają dowodu. Fakty znane organowi z urzędu należy zakomunikować
stronie.

Więc tu nie ma nic, że nie można złożyć zażalenia na postanowienie?
Sorry za moją ewentualną ociężałość w tym temacie,
ale czy mógłbym poprosić o jakiś przykład, najlepiej literalny
gdzie nie można złożyć tego cholernego zażalenia?
Pszed wydaniem decyzji.


--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl
Strona główna forum » Dyskusje o prawie » KPA może ktoś to rozumie?
Skocz do:  
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2  Następny

Recepcja
Login:
Hasło:
Pamiętaj mnie
Brak konta? Zarejestruj się!
Kursy walut 2024-02-29

Produkty finansowe na skróty:

Konta: Konta osobiste Konta młodzieżowe Konta firmowe Konta walutowe
Kredyty: Kredyty gotówkowe Kredyty mieszkaniowe Kredyty z dopłatą Kredyty dla firm