pieniadz.pl

Jesteś tu: Strona główna forum » Dyskusje o prawie » ofiara wypadku a odszkodowanie

ofiara wypadku a odszkodowanie

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2  Następny
Autor Wiadomość
witek
Gość







Post2010-05-07, 12:37    ofiara wypadku a odszkodowanie Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Witam,
Wczoraj zostalem ofiare wypadku. Zostalem potracony przez samochod na
przejsciu dla pieszych. Na szczescie chyba nic powazniejszego mi sie nie
stalo - to znaczy nic mi nie odpadlo, nic mi sie nie polamalo.
Przynajmniej na razie.
Ot, potluczenie, troche obtarc.
Zrobie sobie kilka dni wolnych to calkiem przejdzie.
Czy w tej sytuacji nalezy mi sie jakies odszkodowanie z OC sprawcy?
TA

A jakie straty poniosłeś i na ile?
Reklamy
witek
Gość







Post2010-05-07, 13:35    Re: ofiara wypadku a odszkodowanie Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Witam,
Wczoraj zostalem ofiare wypadku. Zostalem potracony przez samochod na
przejsciu dla pieszych. Na szczescie chyba nic powazniejszego mi sie nie
stalo - to znaczy nic mi nie odpadlo, nic mi sie nie polamalo.
Przynajmniej na razie.
Ot, potluczenie, troche obtarc.
Zrobie sobie kilka dni wolnych to calkiem przejdzie.
Czy w tej sytuacji nalezy mi sie jakies odszkodowanie z OC sprawcy?
TA
A jakie straty poniosłeś i na ile?

Napisalem chyba wyraznie.

TA

no wlasnie bardzo niewyraznie.
wymien co mialbys a nie masz gdyby nie potracenie i postaraj sie to
uprawdopodobnic i jaka jest tego wartosc w zlotowkach.

potem dodaj i juz.
witek
Gość







Post2010-05-07, 14:39    Re: ofiara wypadku a odszkodowanie Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Witam,
Wczoraj zostalem ofiare wypadku. Zostalem potracony przez samochod na
przejsciu dla pieszych. Na szczescie chyba nic powazniejszego mi sie nie
stalo - to znaczy nic mi nie odpadlo, nic mi sie nie polamalo.
Przynajmniej na razie.
Ot, potluczenie, troche obtarc.
Zrobie sobie kilka dni wolnych to calkiem przejdzie.
Czy w tej sytuacji nalezy mi sie jakies odszkodowanie z OC sprawcy?

A jakie straty poniosłeś i na ile?
Napisalem chyba wyraznie.

TA
no wlasnie bardzo niewyraznie.
wymien co mialbys a nie masz gdyby nie potracenie i postaraj sie to
uprawdopodobnic i jaka jest tego wartosc w zlotowkach.

potem dodaj i juz.

Sorry.
Nie mam nic do dodania.

TA

No to ci sie odszkodowanie nie należy, bo nie poniosłeś żadnej straty.
Gość








Post2010-05-07, 23:56    ofiara wypadku a odszkodowanie Odpowiedz z cytatem
Witam,
Wczoraj zostalem ofiare wypadku. Zostalem potracony przez samochod na
przejsciu dla pieszych. Na szczescie chyba nic powazniejszego mi sie nie
stalo - to znaczy nic mi nie odpadlo, nic mi sie nie polamalo.
Przynajmniej na razie.
Ot, potluczenie, troche obtarc.
Zrobie sobie kilka dni wolnych to calkiem przejdzie.
Czy w tej sytuacji nalezy mi sie jakies odszkodowanie z OC sprawcy?
TA
Gość








Post2010-05-08, 01:57    Re: ofiara wypadku a odszkodowanie Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Witam,
Wczoraj zostalem ofiare wypadku. Zostalem potracony przez samochod na
przejsciu dla pieszych. Na szczescie chyba nic powazniejszego mi sie nie
stalo - to znaczy nic mi nie odpadlo, nic mi sie nie polamalo.
Przynajmniej na razie.
Ot, potluczenie, troche obtarc.
Zrobie sobie kilka dni wolnych to calkiem przejdzie.
Czy w tej sytuacji nalezy mi sie jakies odszkodowanie z OC sprawcy?

A jakie straty poniosłeś i na ile?

Napisalem chyba wyraznie.

TA

no wlasnie bardzo niewyraznie.
wymien co mialbys a nie masz gdyby nie potracenie i postaraj sie to
uprawdopodobnic i jaka jest tego wartosc w zlotowkach.

potem dodaj i juz.

Sorry.
Nie mam nic do dodania.

TA
Gość








Post2010-05-08, 01:57    Re: ofiara wypadku a odszkodowanie Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Witam,
Wczoraj zostalem ofiare wypadku. Zostalem potracony przez samochod na
przejsciu dla pieszych. Na szczescie chyba nic powazniejszego mi sie nie
stalo - to znaczy nic mi nie odpadlo, nic mi sie nie polamalo.
Przynajmniej na razie.
Ot, potluczenie, troche obtarc.
Zrobie sobie kilka dni wolnych to calkiem przejdzie.
Czy w tej sytuacji nalezy mi sie jakies odszkodowanie z OC sprawcy?
TA

A jakie straty poniosłeś i na ile?

Napisalem chyba wyraznie.

TA
witek
Gość







Post2010-05-08, 06:55    Re: ofiara wypadku a odszkodowanie Odpowiedz z cytatem
Cytat:


Tupanie nóżką i wrzaski "Ja chcę tyle!" nic nie dadzą - trzeba uzasadnić
roszczenie.

Przeciez nie tupie nozka i nie wrzeszcze, tylko PYTAM, czy w sytuacji
jaka jest przysluguje mi jakies odszkodowanie - choby za traumatyczne
przezycia.

no to ci przeciez napisalem.
Wymien konkretne straty jakie poniosłeś, to bedzie w ogóle mowa o
odszkodowaniu.
Tylko, że jak nie potrafisz nawet powiedzieć jakie straty poniosłeś to
za co chcesz odszkodowanie?
JaMyszka
Gość







Post2010-05-08, 08:19    Re: ofiara wypadku a odszkodowanie Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Wczoraj zostalem ofiare wypadku. Zostalem potracony przez samochod na
przejsciu dla pieszych. Na szczescie chyba nic powazniejszego mi sie nie
(...)
Zrobie sobie kilka dni wolnych to calkiem przejdzie.
[...]
No to ci sie odszkodowanie nie należy, bo nie poniosłeś żadnej straty.

Ktoś za niego zdecydował, jak ma spędzić urlop i zamiast np. jeździć
na rowerze, będzie ocierał się o ściany własnego mieszkania. Już nie
mówię o bólu, jakiego doznaje.
Ale przypuśćmy, że wykorzysta zwolnienie lekarskie - wtedy stratę
poniesie na równi ze swoim pracodawcą. Bo jest duże
prawdopodobieństwo, że zasiłek chorobowy będzie mniejszy niż
wynagrodzenie za ten okres, a pracodawca pokryje ten zasiłek z
własnych kosztów.
Dlaczego, więc, piszesz, że nie poniósł straty?
Do wątkotwórcy
Ja bym zadbała o obdukcję lekarską - choćby dlatego, że skutki
zdrowotne mogą się objawić po jakimś czasie.

--
Pozdrawiam Smile
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://zwijaj.pl/
mvoicem
Gość







Post2010-05-08, 11:49    Re: ofiara wypadku a odszkodowanie Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Wczoraj zostalem ofiare wypadku. Zostalem potracony przez samochod na
przejsciu dla pieszych. Na szczescie chyba nic powazniejszego mi sie nie
(...)
Zrobie sobie kilka dni wolnych to calkiem przejdzie.
[...]
No to ci sie odszkodowanie nie należy, bo nie poniosłeś żadnej straty.

Ktoś za niego zdecydował, jak ma spędzić urlop i zamiast np. jeździć
na rowerze, będzie ocierał się o ściany własnego mieszkania. Już nie
mówię o bólu, jakiego doznaje.

Od tego jest zadośćuczyczynienie.

Cytat:
Ale przypuśćmy, że wykorzysta zwolnienie lekarskie - wtedy stratę
poniesie na równi ze swoim pracodawcą. Bo jest duże
prawdopodobieństwo, że zasiłek chorobowy będzie mniejszy niż
wynagrodzenie za ten okres, a pracodawca pokryje ten zasiłek z
własnych kosztów.

Ba, pensja będzie o 20% niższa za ten okres, więc jest tu realna strata
pracownika - 1/20 jego pensji (zakładając że pracuje na umowę o pracę).

Pokrywanie zasiłku z konta pracodawcy to jest strata pracodawcy. Chociaż
nie do końca jestem pewien czy mógłby się ubiegać o jej pokrycie od
sprawcy zdarzenia.

Cytat:
Do wątkotwórcy
Ja bym zadbała o obdukcję lekarską - choćby dlatego, że skutki
zdrowotne mogą się objawić po jakimś czasie.

Święte słowa.

p. m.
Andrzej Lawa
Gość







Post2010-05-08, 12:19    Re: ofiara wypadku a odszkodowanie Odpowiedz z cytatem
Cytat:
no wlasnie bardzo niewyraznie.
wymien co mialbys a nie masz gdyby nie potracenie i postaraj sie to
uprawdopodobnic i jaka jest tego wartosc w zlotowkach.

potem dodaj i juz.

Sorry.
Nie mam nic do dodania.

To nic ci się należy.

Żeby dostać odszkodowanie, trzeba wykazać wymierną szkodę.

Przykładowo:

- na zwolnieniu lekarskim dostajesz mniej pieniędzy, niż normalnie
- jesteś potłuczony, więc zakupów sam nie zrobisz i musisz zamawiać
usługę dostawy do domu
- ubranie się zniszczyło - trzeba kupić nowe
- rozwalił się telefon, który miałeś w kieszeni - naprawa/wymiana kosztuje
- masz stany lękowe towarzyszące zbliżaniu się do jezdni - trzeba u
terapeuty wyleczyć, a to kosztuje

Tupanie nóżką i wrzaski "Ja chcę tyle!" nic nie dadzą - trzeba uzasadnić
roszczenie.
CUT
Gość







Post2010-05-08, 12:28    Re: ofiara wypadku a odszkodowanie Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Witam,
Wczoraj zostalem ofiare wypadku. Zostalem potracony przez samochod na
przejsciu dla pieszych. Na szczescie chyba nic powazniejszego mi sie nie
stalo - to znaczy nic mi nie odpadlo, nic mi sie nie polamalo.
Przynajmniej na razie.
Ot, potluczenie, troche obtarc.
Zrobie sobie kilka dni wolnych to calkiem przejdzie.
Czy w tej sytuacji nalezy mi sie jakies odszkodowanie z OC sprawcy?
TA

Byłeś u lekarza/oglądało cię pogotowie? Za stłuczenia i obtarcia
(ewentualne blizny) może dostaniesz jakieś grosze. Jeśli z racji
"wolnego" straciłeś dochód to możesz się starać o rekompensatę.
Pyrtek
Gość







Post2010-05-08, 12:28    Re: ofiara wypadku a odszkodowanie Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Witam,
Wczoraj zostalem ofiare wypadku. Zostalem potracony przez samochod na
przejsciu dla pieszych. Na szczescie chyba nic powazniejszego mi sie nie
stalo - to znaczy nic mi nie odpadlo, nic mi sie nie polamalo.
Przynajmniej na razie.
Ot, potluczenie, troche obtarc.
Zrobie sobie kilka dni wolnych to calkiem przejdzie.
Czy w tej sytuacji nalezy mi sie jakies odszkodowanie z OC sprawcy?
TA

Jeśli nie masz żadengo protokołu, oświadczenia sprawcy, świadka,
obdukcji (nie wezwałeś policji), to należy Ci się. Solidny kopniak w
dupę z dobitką za głupotę.

--

Tnx. Pzdr. Pyrtek
Jacek_P
Gość







Post2010-05-08, 13:30    Re: ofiara wypadku a odszkodowanie Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Ja bym zadbała o obdukcję lekarską - choćby dlatego, że skutki
zdrowotne mogą się objawić po jakimś czasie.

Właśnie! OIDP są trzy lata na dochodzenie roszczeń z OC z tytułu
opóźnionych efektów utraty zdrowia.

--
Pozdrawiam,

Jacek
Jacek_P
Gość







Post2010-05-08, 14:20    Re: ofiara wypadku a odszkodowanie Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Poza tym, (uwaga do niedowiarkow zabierajacych glos w tym watku) to byl
prawdziwy wypadek - to ze tak sie skonczyl zawdzieczam tylko swojej
odpornosci i duzej dozie szczescia.

A w sumie to jak było? Facet stratował cię na lewoskręcie
na przejeździe rowerowym, czy też tam były zwykłe pasy
bez przejazdu, a ty jechałeś?

--
Pozdrawiam,

Jacek
Gość








Post2010-05-08, 14:52    Re: ofiara wypadku a odszkodowanie Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Witam,
Wczoraj zostalem ofiare wypadku. Zostalem potracony przez samochod na
przejsciu dla pieszych. Na szczescie chyba nic powazniejszego mi sie nie
stalo - to znaczy nic mi nie odpadlo, nic mi sie nie polamalo.
Przynajmniej na razie.
Ot, potluczenie, troche obtarc.
Zrobie sobie kilka dni wolnych to calkiem przejdzie.
Czy w tej sytuacji nalezy mi sie jakies odszkodowanie z OC sprawcy?
TA

Jeśli nie masz żadengo protokołu, oświadczenia sprawcy, świadka,
obdukcji (nie wezwałeś policji), to należy Ci się. Solidny kopniak w
dupę z dobitką za głupotę.

Dlaczego zarzucasz mi glupote?

Byla policja, swiadkowie, wezwana karetka.
Po bardzo pobieznym zbadaniu podziekowelem im i sam poszedlem do
szpitala zeby przyjrzeli sie kolanu (bo mocno stluczone).
Zarowno badanie karetki jak i szpitala bylo typu: co pana boli? I
wykazalo tylko stluczenia i obtarcia.

Co do pracy, to mam nienormowane godziny pracy, i nie musze do niej
chodzic codziennie.

TA
Strona główna forum » Dyskusje o prawie » ofiara wypadku a odszkodowanie
Skocz do:  
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2  Następny

Recepcja
Login:
Hasło:
Pamiętaj mnie
Brak konta? Zarejestruj się!
Kursy walut 2024-02-29

Produkty finansowe na skróty:

Konta: Konta osobiste Konta młodzieżowe Konta firmowe Konta walutowe
Kredyty: Kredyty gotówkowe Kredyty mieszkaniowe Kredyty z dopłatą Kredyty dla firm