badzio
Gość
|
2010-08-12, 23:41 Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
|
|
Cytat: | Witka wszystkim
Ja ze sprawą czysto hipotetyczną (jak na raize ).http://nasygnale.pl/gid,12561389,page,3,title,Jak-oni-parkuja-odc-5,g...
Samochód zaparkowany jak na fotografii pod linkiem. Ynteligent parkujący
samochód zatarasował zupełnie chodnik.
I teraz - czy pieszy, który byłby tym faktem "wk*rwiony" mógłby bez żadnych
konsekwecji przejść takiemu delikwentowi po masce? (samochodu ofcoz).
|
Nie
Cytat: | Ewidentnie kierowcy należą się baty oraz publiczna banicja za takie
parkowanie, ale co wolno w takim przypadku pieszemu?
|
Wezwac policje lub straz miejska
|
|
|
|
Reklamy
|
|
gr
Gość
|
2010-08-13, 02:15 Re: Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
|
|
Cytat: | Witka wszystkim
Ja ze sprawą czysto hipotetyczną (jak na raize ).http://nasygnale.pl/gid,12561389,page,3,title,Jak-oni-parkuja-odc-5,g...
Samochód zaparkowany jak na fotografii pod linkiem. Ynteligent parkujący
samochód zatarasował zupełnie chodnik.
I teraz - czy pieszy, który byłby tym faktem "wk*rwiony" mógłby bez żadnych
konsekwecji przejść takiemu delikwentowi po masce?
|
Niestety nie, żyjemy w Polsce.
|
|
|
|
gr
Gość
|
2010-08-13, 04:13 Re: Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
|
|
Cytat: |
I teraz - czy pieszy, który byłby tym faktem "wk*rwiony" mógłby bez żadnych
konsekwecji przejść takiemu delikwentowi po masce?
Niestety nie, żyjemy w Polsce.
A w jakim kraju pieszy może zachować się inaczej, zwłaszcza tak jak
sugeruje autor pierwszego postu?
--
spp
|
W Niemczech, była tu jakiś czas temu opisywana sytuacja, że kierowca
zaparkował na placu zabaw, dzieci mu samochód oklepały łopatakmi,
poszedł do sądu a sąd poradził aby na placu zabaw nie parkował.
|
|
|
|
gr
Gość
|
2010-08-13, 04:14 Re: Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
|
|
Cytat: |
Niestety nie, żyjemy w Polsce.
Na szczęście nie, żyjemy w Polsce.
--
Paweł
|
Jednak masz rację, bezpiecznie jest na spacerze z dzieckiem wychodzic
na jezdnię bo jakiś kretyn sobie auto na chodniku postawił.
|
|
|
|
ziutek
Gość
|
2010-08-13, 08:37 Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
|
|
Witka wszystkim
Ja ze sprawą czysto hipotetyczną (jak na raize ).
http://nasygnale.pl/gid,12561389,page,3,title,Jak-oni-parkuja-odc-5,galeria.html
Samochód zaparkowany jak na fotografii pod linkiem. Ynteligent parkujący
samochód zatarasował zupełnie chodnik.
I teraz - czy pieszy, który byłby tym faktem "wk*rwiony" mógłby bez żadnych
konsekwecji przejść takiemu delikwentowi po masce? (samochodu ofcoz).
Ewidentnie kierowcy należą się baty oraz publiczna banicja za takie
parkowanie, ale co wolno w takim przypadku pieszemu?
|
|
|
|
Tomasz Kaczanowski
Gość
|
2010-08-13, 08:39 Re: Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
|
|
Cytat: | Witka wszystkim
Ja ze sprawą czysto hipotetyczną (jak na raize ).
http://nasygnale.pl/gid,12561389,page,3,title,Jak-oni-parkuja-odc-5,galeria.html
Samochód zaparkowany jak na fotografii pod linkiem. Ynteligent parkujący
samochód zatarasował zupełnie chodnik.
I teraz - czy pieszy, który byłby tym faktem "wk*rwiony" mógłby bez żadnych
konsekwecji przejść takiemu delikwentowi po masce? (samochodu ofcoz).
Ewidentnie kierowcy należą się baty oraz publiczna banicja za takie
parkowanie, ale co wolno w takim przypadku pieszemu?
|
Zrobić dokumentacje fotograficzna i przesłać policji...
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
|
|
|
|
Massai
Gość
|
2010-08-13, 08:53 Re: Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
|
|
Cytat: | Witka wszystkim
Ja ze sprawą czysto hipotetyczną (jak na raize ).
http://nasygnale.pl/gid,12561389,page,3,title,Jak-oni-parkuja-odc-5,ga
leria.html Samochód zaparkowany jak na fotografii pod linkiem.
Ynteligent parkujący samochód zatarasował zupełnie chodnik. I teraz
- czy pieszy, który byłby tym faktem "wk*rwiony" mógłby bez żadnych
konsekwecji przejść takiemu delikwentowi po masce? (samochodu ofcoz).
Ewidentnie kierowcy należą się baty oraz publiczna banicja za takie
parkowanie, ale co wolno w takim przypadku pieszemu?
|
Nie, od tego są służby żeby kierowcę mandatem ukarać, ew. odholować.
Zawsze się może okazać że ten konkretny kierowca nie miał innego
wyjścia i musiał tak zaparkować. Źle się poczuł, zawał, resztkami sił
zjechał itp.
--
Pozdro
Massai
|
|
|
|
witek
Gość
|
2010-08-13, 11:17 Re: Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
|
|
Cytat: |
Ja sie podczepie do pytania. U nas w miescie ludzie nagminnie parkuja
przy przejsciach dla pieszych, policja nic z tym nie robi, strazy nie
mamy. Generalnie rozumiem, ze ktos musi zaparkowac jak najblizej sklepu,
bo przeciez chodzic nie wypada, ale jadacy musza non stop zwalniac do
minimum, zeby zobaczyc, czy za samochodem na pasach pieszy nie idzie.
I pytanie: czy nagrywajac filmik z przejazdu taka ulica lub robiac fotki
mozna jakos zmusic policje do zareagowania? Dzwonienie nie wchodzi w
gre, kiedys probowalem sciagnac policjantow do pijanego kierowcy i
mialem z tego wiecej problemow niz ten kierowca.
Można.
Tylko musisz wyraźnie wyartykułować swoje żądania.
Np. "proszę o podjęcie działań zmierzających do ustalenia i ukarania
sprawcy i informowanie mnie o ich wynikach". Kopia do
burmistrza/prezydenta/wojewody/KW Policji.
....prezesa lokalnego banku i prezydenta. |
|
|
|
|
witek
Gość
|
2010-08-13, 11:18 Re: Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
|
|
Cytat: |
Czy naprawdę wierzysz, że to w czymś pomoże?
Ja osobiście mam dosyć kierowców, którzy parkują w taki sposób, że przejść
normalnie się nie da. I myślę sobie, czy ja się czepiam biednych kierowców
czy faktycznie moim świętym prawem jest przejście chodnikiem w normalny
sposób? Jeśli władza olewa takie sprawy, to czemu nie urwać przypadkiem
takiemu delikwentowi lusterka albo zarysować karoserię kluczami od domu?..bo
przecież szedłem chodnikiem bawiąc się moimi kluczami - wolno mi przecież,
niebezpieczeństwa nie stwarzam - i mogłyby mi wypaść one z rąk..przypadkowo
oczywiśćie na karoserię..i tak kilka razy.
|
wszystko ci wolno, tylko ze potem to cie moze troche kosztowac.
|
|
|
|
spp
Gość
|
2010-08-13, 11:22 Re: Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
|
|
Cytat: | I teraz - czy pieszy, który byłby tym faktem "wk*rwiony" mógłby bez żadnych
konsekwecji przejść takiemu delikwentowi po masce?
Niestety nie, żyjemy w Polsce.
|
A w jakim kraju pieszy może zachować się inaczej, zwłaszcza tak jak
sugeruje autor pierwszego postu?
--
spp
|
|
|
|
SQLwiel
Gość
|
2010-08-13, 11:23 Re: Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
|
|
Cytat: | Witka wszystkim
Ja ze sprawą czysto hipotetyczną (jak na raize ).
http://nasygnale.pl/gid,12561389,page,3,title,Jak-oni-parkuja-odc-5,galeria.html
Samochód zaparkowany jak na fotografii pod linkiem. Ynteligent parkujący
samochód zatarasował zupełnie chodnik.
I teraz - czy pieszy, który byłby tym faktem "wk*rwiony" mógłby bez żadnych
konsekwecji przejść takiemu delikwentowi po masce? (samochodu ofcoz).
Ewidentnie kierowcy należą się baty oraz publiczna banicja za takie
parkowanie, ale co wolno w takim przypadku pieszemu?
Wolno mu wszystko. Wszak jest wolnym człowiekiem i żyje w wolnym |
(podobno) kraju.
Jeśli jednak spowoduje jakieś szkody w "przedeptanym" przedmiocie, to za
to odpowie. Wszak jest wolnym człowiekiem żyjącym w wolnym (podobno) kraju.
--
Dziękuję.
Pozdrawiam.
SQL-wiel.
|
|
|
|
Paweł
Gość
|
2010-08-13, 11:35 Re: Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
|
|
Cytat: |
Niestety nie, żyjemy w Polsce.
|
Na szczęście nie, żyjemy w Polsce.
--
Paweł
|
|
|
|
Tomasz Kaczanowski
Gość
|
2010-08-13, 12:50 Re: Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
|
|
Cytat: |
I teraz - czy pieszy, który byłby tym faktem "wk*rwiony" mógłby bez
żadnych
konsekwecji przejść takiemu delikwentowi po masce?
Niestety nie, żyjemy w Polsce.
A w jakim kraju pieszy może zachować się inaczej, zwłaszcza tak jak
sugeruje autor pierwszego postu?
|
Pieszy nie może się zachować inaczej, ale służby zachowałyby się inaczej...
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
|
|
|
|
prg
Gość
|
2010-08-13, 13:04 Re: Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
|
|
Ja sie podczepie do pytania. U nas w miescie ludzie nagminnie parkuja przy
przejsciach dla pieszych, policja nic z tym nie robi, strazy nie mamy.
Generalnie rozumiem, ze ktos musi zaparkowac jak najblizej sklepu, bo przeciez
chodzic nie wypada, ale jadacy musza non stop zwalniac do minimum, zeby
zobaczyc, czy za samochodem na pasach pieszy nie idzie.
I pytanie: czy nagrywajac filmik z przejazdu taka ulica lub robiac fotki mozna
jakos zmusic policje do zareagowania? Dzwonienie nie wchodzi w gre, kiedys
probowalem sciagnac policjantow do pijanego kierowcy i mialem z tego wiecej
problemow niz ten kierowca.
|
|
|
|
Piotr [trzykoty]
Gość
|
2010-08-13, 13:21 Re: Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
|
|
Cytat: | I pytanie: czy nagrywajac filmik z przejazdu taka ulica lub robiac fotki
mozna jakos zmusic policje do zareagowania?
|
Można. Wystarczy ich zawiadomić wysyłając to. Ale jeśli oficjalnie nie
zgłaszasz występując jako świadek, to nie ma gwarancji, że coś z tym zrobią.
Cytat: | Dzwonienie nie wchodzi w gre, kiedys probowalem sciagnac policjantow do
pijanego kierowcy i mialem z tego wiecej problemow niz ten kierowca.
|
Tzn. co się stało?
|
|
|
|