iop
Gość
|
2010-09-12, 12:25 Praca po pracy
|
|
Mam pracę - jak większość z Was. Z racji, że zajmuję się komputerami i chyba
znam się na tym co robię, mam znajomych którzy chcą żebym dla nich również
pracował. Przez to mam duże nieprzyjemności w pracy na etacie. Jak to się ma
do rzeczywistości. Chciałbym w przyszłości otworzyć swoją firmę, ale widzę,
że ludziom zazdrość zżera czasami rozum, a ja nie potrafię siąść i nic nie
robić jak inni, albo leżeć przed tv. Poświęcić się dla nich, mieć jeden etat
i umrzeć z nudów ? Cholera nie dam chyba rady. Życie mam tylko jedno. Jak to
jest u Was ? Możecie swobodnie dorabiać po godzinach, czy też macie problemy
?
|
|
|
|
Reklamy
|
|
WAM
Gość
|
2010-09-12, 13:06 Re: Praca po pracy
|
|
Cytat: | ludziom zazdrość zżera czasami rozum, a ja nie potrafię siąść i nic nie
robić jak inni, albo leżeć przed tv. Poświęcić się dla nich, mieć jeden etat
i umrzeć z nudów ? Cholera nie dam chyba rady. Życie mam tylko jedno.
Wiec nie marnuj zycia na prace po godzinach |
Cytat: | Jak to
jest u Was ? Możecie swobodnie dorabiać po godzinach, czy też macie problemy
?
Przeszukaj archiwum bo temat byl wiele razy. Byc moze rowniez na |
pl.soc.prawo. Jesli nie jest to dzialalnosc konkurencyjna (lub jest
konkurencyjna ale Twoja umowa o prace i obowiazujace w jej zakresie
regulaminy wewnetrzne nie zabraniaja takiej dzialalnosci) to robisz co
chcesz. Twoj czas wolny - Twoja sprawa.
WAM
--
mezrom dan ysazcw -> www.nadmorze.pl
|
|
|
|
Michał
Gość
|
2010-09-12, 19:09 Re: Praca po pracy
|
|
Cytat: | Mam prac� - jak wi�kszo�� z Was. Z racji, �e zajmuj� si� komputerami i chyba
znam si� na tym co robi�
|
Chyba nie do konca skoro nie potrafisz ustawic sobie kodowania
|
|
|
|
Jotte
Gość
|
2010-09-12, 20:23 Re: Praca po pracy
|
|
Cytat: | Mam pracę - jak większość z Was.
To bardzo ładnie, że masz pracę. |
Cytat: | zajmuję się komputerami i chyba znam się na tym co robię
Znaczy się czyścisz je, odkurzasz? |
Pytam, bo nawet OE nie potrafiłeś skonfigurować poprawnie.
Cytat: | mam znajomych którzy chcą żebym dla nich również pracował.
To pracuj, komputery brudzą się, jak i inne sprzęty. |
Cytat: | Przez to mam duże nieprzyjemności w pracy na
etacie.
Jakie konkretnie? |
I skąd w pracy wiedzą co robisz w czasie wolnym od świadczenia pracy dla
wymienionego pracodawcy?
Cytat: | Jak to się ma do rzeczywistości.
Nie wiem, czy to jest pytanie, bo forma niby pytająca, ale na końcu powinien |
sie znajdować znak "?" a nie ".".
Tak czy inaczej do rzeczywistości ma się to tak, jak ty wiesz najlepiej.
Cytat: | Chciałbym w przyszłości otworzyć swoją firmę
To wspaniale. |
Cytat: | ale widzę, że ludziom zazdrość zżera czasami
rozum,
Owszem, bywa. |
Cytat: | nie potrafię siąść i nic nie robić jak inni, albo leżeć
przed tv.
Nie martw się - łatwo się nauczyć. |
Cytat: | Poświęcić się dla nich, mieć jeden etat i umrzeć z nudów ?
A cóż to za poświęcenie niby, łaskawco? |
Cytat: | Cholera nie dam chyba rady. Życie mam tylko jedno.
Tym się nie wyróżniasz. |
Cytat: | Jak to jest u Was ?
Możecie swobodnie dorabiać po godzinach, czy też macie problemy ?
Normalnie. Jak w prawie pracy określono. |
A w razie prób jego łamania podejmuje sie odpowiednie środki.
--
Jotte
|
|
|
|
zly
Gość
|
2010-09-13, 07:52 Re: Praca po pracy
|
|
Cytat: | Przez to mam duże nieprzyjemności w pracy na etacie.
|
A skąd oni wiedzą co ty robisz po godzinach? Piszesz im raporty?
--
marcin
|
|
|
|
Irving Washintgton
Gość
|
2010-09-13, 09:50 Re: Praca po pracy
|
|
Cytat: |
To bardzo ładnie, że masz pracę.
[...]
Znaczy się czyścisz je, odkurzasz?
Pytam, bo nawet OE nie potrafiłeś skonfigurować poprawnie.
Ech, Jotte, |
Nic się nie zmieniłeś :-)
Pozdrawiam
|
|
|
|
Irving Washintgton
Gość
|
2010-09-13, 09:58 Re: Praca po pracy
|
|
Cytat: | Jak to
jest u Was ? Możecie swobodnie dorabiać po godzinach, czy też macie problemy
?
Nie mam nic przeciwko temu, żeby moi pracownicy robili po godzinach, |
co im się tylko podoba, byle nie wpływało to negatywnie na ich
efektywność i nie robili czegoś dla konkurencji.
Tyle
|
|
|
|
entroper
Gość
|
2010-09-13, 19:42 Re: Praca po pracy
|
|
Cytat: | Nie mam nic przeciwko temu, żeby moi pracownicy robili po godzinach,
co im się tylko podoba, byle nie wpływało to negatywnie na ich |
efektywność
2 rotfle w 3 minuty Zabroń im też balang w niedzielę, bo to źle wpływa
na efektywność w poniedziałek.
e.
|
|
|
|
Irving Washington
Gość
|
2010-09-13, 19:45 Re: Praca po pracy
|
|
Cytat: |
Nie mam nic przeciwko temu, żeby moi pracownicy robili po godzinach,
co im się tylko podoba, byle nie wpływało to negatywnie na ich
efektywność
2 rotfle w 3 minuty Zabroń im też balang w niedzielę, bo to źle wpływa
na efektywność w poniedziałek.
Ale Ty chyba nie przeczytałeś dokładnie, tego, co napisałem. |
Powtórzę: "nie mam nic przeciwko temu".
Mimo wszystko cieszę się, że Cię rozbawiłem.
Pozdrawiam
--
Kochana Mary!
XXXXXXXXXXXXXXXXXX
Tęsknię za Tobą tragicznie!
A.T. Tappman, Kapelan Armii Stanów Zjednoczonych
|
|
|
|
Irving Washington
Gość
|
2010-09-13, 20:18 Re: Praca po pracy
|
|
Cytat: | Pewnie że pomogłeś. Wycofanie się z napisanej bzdury (odnosiłeś się
wyraźnie do czasu po pracy) na "z góry upatrzone pozycje" jest też pewną
informacją
Wiesz, cenię sobie ludzi, którzy potrafią dyskutować ad rem a nie od |
personam i powtrzymują się przy tym od upubliczniania własnych
interpretacji cudzego zachowania.
Czyli cenię sobie dokładnie to, czego Ty w swoich wypowiedziach nie
reprezentujesz.
Byłbyś uprzejmy odnieść się merytorycznie do moich wypowiedzi?
Pozdrawiam
--
Kochana Mary!
XXXXXXXXXXXXXXXXXX
Tęsknię za Tobą tragicznie!
A.T. Tappman, Kapelan Armii Stanów Zjednoczonych
|
|
|
|
entroper
Gość
|
2010-09-13, 20:43 Re: Praca po pracy
|
|
Cytat: | Byłbyś uprzejmy odnieść się merytorycznie do moich wypowiedzi?
|
Z chęcią, ale nie będzie to możliwe zanim nie zrozumiesz zdania, które sam
napisałeś, a które brzmi:
"Nie mam nic przeciwko temu, żeby moi pracownicy robili po godzinach,
co im się tylko podoba, byle nie wpływało to negatywnie na ich
efektywność (...)"
"byle nie wpływało" jest wyraźnym zastrzeżeniem, co do czynności, jakie
Twoi pracownicy mogą podejmować w swoim wolnym czasie. Elaborat, który mi
wysłałeś w niczym głupoty tego zdania nie pomniejsza i de facto jest nie
na temat, gdyż piszesz tam o różnych rzeczach odbywających się w czasie
pracy. OK, mogło Ci się wymsknąć, jakbyś chciał, żeby było, ale rżnięcie
głupa teraz jest dość dziwną strategią przy tak prostym zdaniu. Więc albo
do rzeczy albo EOT.
e.
|
|
|
|
Irving Washington
Gość
|
2010-09-13, 20:43 Re: Praca po pracy
|
|
Zdecydowanie EOT
--
--
Kochana Mary!
XXXXXXXXXXXXXXXXXX
Tęsknię za Tobą tragicznie!
A.T. Tappman, Kapelan Armii Stanów Zjednoczonych
|
|
|
|
z
Gość
|
2010-09-13, 21:46 Re: Praca po pracy
|
|
Cytat: | Mam pracę - jak większość z Was. Z racji, że zajmuję się komputerami i chyba
znam się na tym co robię, mam znajomych którzy chcą żebym dla nich również
pracował. Przez to mam duże nieprzyjemności w pracy na etacie. Jak to się ma
do rzeczywistości. Chciałbym w przyszłości otworzyć swoją firmę, ale widzę,
że ludziom zazdrość zżera czasami rozum, a ja nie potrafię siąść i nic nie
robić jak inni, albo leżeć przed tv. Poświęcić się dla nich, mieć jeden etat
i umrzeć z nudów ? Cholera nie dam chyba rady. Życie mam tylko jedno. Jak to
jest u Was ? Możecie swobodnie dorabiać po godzinach, czy też macie problemy
?
Nie wiem ile masz lat i czy masz rodzinę. |
Ja tak i miałem ostatnio kilka kilkumiesięcznych akcji na dwóch etatach.
Też niby przy komputerach. Niestety moje etaty nie pozwalają na kawki
papieroski, pogaduszki. Mam być skupiony na tym co robię bo każde złe
kliknięcie może spowodować kilkutysięczne straty.
Krótko mówiąc nie dałem rady. Raz z powodów zdrowotnych a dwa z powodu
balansowania na granicy błędu.
Teraz skupiam się na jednej robocie i czuję wielką ulgę mimo że kasy mniej.
Grunt to nie pracować ponad siłę. To się nie opłaca. Odbije się
wcześniej czy później na zdrowiu czy kieszeni.
Dlatego mniej pracy za większą kasę.
Im więcej odmawiasz tym wyższe stawki dostajesz (przetrenowałem na
własnej skórze)
Jeśli Twoja praca polega na dyżurowaniu i nudzeniu się to poszukaj innej
w której na prawdę będziesz pracował a po pracy odpoczywał i gromadził
siły na następny dzień. Moje szare komórki po południu to już nie to
samo co rano.
z
|
|
|
|
Dzooo
Gość
|
2010-09-15, 12:43 Re: Praca po pracy
|
|
Cytat: | Mam pracę - jak większość z Was. Z racji, że zajmuję się komputerami i chyba
znam się na tym co robię, mam znajomych którzy chcą żebym dla nich również
pracował. Przez to mam duże nieprzyjemności w pracy na etacie. Jak to się ma
do rzeczywistości. Chciałbym w przyszłości otworzyć swoją firmę, ale widzę,
że ludziom zazdrość zżera czasami rozum, a ja nie potrafię siąść i nic nie
robić jak inni, albo leżeć przed tv. Poświęcić się dla nich, mieć jeden etat
i umrzeć z nudów ? Cholera nie dam chyba rady. Życie mam tylko jedno. Jak to
jest u Was ? Możecie swobodnie dorabiać po godzinach, czy też macie problemy
?
Po pracy to sie piwo pic powinno... |
|
|
|
|
Krzysztof
Gość
|
2010-09-15, 18:25 Re: Praca po pracy
|
|
Cytat: | "Nie mam nic przeciwko temu, żeby moi pracownicy robili po godzinach,
co im się tylko podoba, byle nie wpływało to negatywnie na ich
efektywność (...)"
"byle nie wpływało" jest wyraźnym zastrzeżeniem, co do czynności, jakie
Twoi pracownicy mogą podejmować w swoim wolnym czasie.
|
Nie jest zastrzeżeniem co do czynności jako takich, tylko co do skutków
tych czynności, jeśli miałyby wpływ na efektywność pracy (niech mnie Irving
poprawi, jeśli się mylę). A to diametralna różnica.
I absolutnie nie wierzę, że tego nie zrozumiałeś :)
K.
|
|
|
|