witek
Gość
|
2010-05-12, 08:28 Re: Problem z bankiem - jak walczyć?
|
|
Cytat: | Mam problem z bankiem w którym zaciągnąłem kredyt. Bank wysłał monit o
zapłatę spóźnionej raty w którym naliczył sobie koszty monitu itp.
Kosztów tych nie zapłaciłem, wysłałem pismo do banku że brak podstaw
do roszczeń ponieważ spóźniona rata została wysłana i zaksięgowana w
banku jeszcze przed otrzymaniem przeze mnie monitu. Ponadto uważam że
monit nie został doręczony skutecznie ponieważ nie był to list
polecony a listonosz rzucił na schody przed wejściem do domu.
Oczywiście bank nie ustawał w roszczeniach. Poszedłem w końcu do
rzecznika praw obywatelskich który stwierdził że mam rację ale wiele
mi nie pomógł. Wysłał co prawda do banku pismo ale nic to nie niemiło.
Teraz dostałem pismo z banku że jeżeli nie zapłacę w ciągu 7 dni to
bank zerwie umowę. Kto ma rację? Co powinienem zrobić? Jakimi
artykułami kodeksu się podeprzeć?
Ja kiedyś w podobnej sytuacji (bank nie zrobił przelewu za ratę bo
pieniądze z wypłaty wpłyneły tego samego dnia) wysłałem pismo do banku w
którym było wyjaśnienie sprawy i żądanie opłaty manipulacyjnej za
wysłanie listu i zajmowanie czasu pierdołami w takiej samej wysokości
jaką bank chciał odemnie. O dziwo poskutkowało. Raty pospłacałem,
przyszło rozliczenie, nawet jakieś grosze chcieli oddawać. Więc może
spróbuj?
tylko wtedy jesli monit wyszedl od nich po spłaceniu raty, to ze |
doszedl po jest bez znaczenia.
|
|
|
|
Reklamy
|
|
Nostradamus
Gość
|
2010-05-12, 09:17 Re: Problem z bankiem - jak walczyć?
|
|
Cytat: | Walcz, tym bardziej jak cie nie stać na prawnika ). Jak narazie to ty
nie wywiązujesz się z warunków umowy, bo nie spłacasz kredytu w terminie.
Jak zaczniesz zadzierać to bank zerwie umowę i bedziesz miał całość
kredytu do spłaty w trybie natychmiastowym. Przeczytaj sobie umowę, która
zawarłeś z bankiem i ją zaakceptowałeś własnym podpisem.
|
Nie kop leżącego. Już go od netu odcięli
|
|
|
|
666
Gość
|
2010-05-12, 11:14 Problem z bankiem - jak walczyc?
|
|
Najśmieszniej by było, gdyby opóźnienie wynikło z... awarii w bankach )
Albo dwukrotnej blokadzie za rzekomą transakcję kartą.
Itp. itd.
-----
Cytat: | Gostek napisał o JEDNEJ racie wpłaconej po terminie.
|
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|
|
|
|
Herald
Gość
|
2010-05-12, 11:17 Re: Problem z bankiem - jak walczyć?
|
|
Cytat: | Proszę o pomoc bo nie stać mnie na prawnika.
Walcz, tym bardziej jak cie nie stać na prawnika ). Jak narazie to ty nie
wywiązujesz się z warunków umowy, bo nie spłacasz kredytu w terminie.
|
Daleko idąca i śmiała teza
Gostek napisał o JEDNEJ racie wpłaconej po terminie.
Ty od razu walisz że gostek urządza to regularnie.
Cytat: | Jak zaczniesz zadzierać to bank zerwie umowę
|
Iście zajebista nomenklatura ))
Nie miałeś przypadkiem na myśli WYPOWIEDZENIA?
Zerwać to możesz firanę z gardinsztangi ))
Cytat: | i bedziesz miał całość kredytu do spłaty w trybie natychmiastowym.
|
Wiesz co chciałeś napisać?
I guzik prawda.
Owszem, po wypowiedzeniu umowy przez bank, pozostały kapitał wraz należnymi
do tego dnia odsetkami jest postawiony do spłaty. Ale z określonym TERMINEM
(zwykle ten termin wynosi JEDEN miesiąc).
Nie jest tak, ze "od strzału ma oddać "kredyt"".
A do wątkotwórcy:
- bank, przy obsuwie w spłacie rat kredytu ma "kolejność" rozliczenia
wpłaty. I tak najczęściej schemat wygląda następująco:
- koszty sądowe jakie poniósł bank (jeżeli je poniósł),
- prowizje i opłaty banku (tutaj załapie się przedmiotowy monit),
- odsetki od zadłużenia przeterminowanego,
- odsetki umowne od zadłużenia nie przeterminowanego,
- KAPITAł.
Więc jeżeli wpłacasz nawet w TERMINIE, ale np. w kasie innego banku lub na
poczcie, pamiętaj że istotne jest nie data wysłania przelewu (to działa
tylko w przypadku operatorów telekomunikacyjnych), ale data wpływu środków
na rachunek "docelowy, czyli banku. Więc może sie okazzać że masz dwa, trzy
dni obsuwy w spłącie, z czego bank z kolei nalicza odsetki od kredytu
przeterminowanego i rozlicza wpłatę wg powyżej podanego scenariusza. Jak
się domyślasz, PEWNE jest że nie wpłaciłeś całego kapitału..... i masz
"minus"...
NAJROZSĄDNIEJSZYM jest po spłacie ostatniej raty, wystąpienie do banku o
wydanie "zaświadczenia o zamknięciu kredytu nr.... i jego zupełnym
rozliczeniu".
Bo wielu ludzi się dziwi że np. z 3zł takich "zaległości" po jakimś czasie
robi się kilkaset złotych ... długu ))
Do tego koszty egzekucji i spokojnie kwota może dojść do 1,5-2k do spłaty.
Wniosek o to zaświadczenie składać do banku by na kopii potwierdzili
wpłynięcie Twojego wniosku, lub wysłać listem poleconym (nawet z ZPO).
|
|
|
|
TM
Gość
|
2010-05-12, 13:17 Re: Problem z bankiem - jak walczyć?
|
|
Cytat: |
Proszę o pomoc bo nie stać mnie na prawnika.
Walcz, tym bardziej jak cie nie stać na prawnika ). Jak narazie to ty
nie wywiązujesz się z warunków umowy, bo nie spłacasz kredytu w
terminie. Jak zaczniesz zadzierać to bank zerwie umowę i bedziesz miał
całość kredytu do spłaty w trybie natychmiastowym. Przeczytaj sobie
umowę, która zawarłeś z bankiem i ją zaakceptowałeś własnym podpisem.
Jingiel
O! i mamy wypowiedź bankiera! |
|
|
|
|
SDD
Gość
|
2010-05-12, 13:17 Re: Problem z bankiem - jak walczyć?
|
|
Cytat: | O! i mamy wypowiedź bankiera!
|
Wiesz - skoro chcesz, to mozna i tak napisac.
Masz racje. Walcz. Nie daj im sie. Nie plac kosztow monitu.
Teraz lepiej?
Pozdrawiam
SDD
|
|
|
|
Gray
Gość
|
2010-05-12, 13:17 Re: Problem z bankiem - jak walczyć?
|
|
Cytat: |
Więc jeżeli wpłacasz nawet w TERMINIE, (...)
|
BIG CUT
Po co to wszystko. Żaden bank nie będzie wypowiadał umowy po spóźnieniu w
jednej racie. Jeżeli opłatę za monit przewiduje umowa to trzeba zapłacić i
już. To wszystko. Jeżeli nie składać reklamację...
Pzdr.
--
Gray
|
|
|
|
spp
Gość
|
2010-05-12, 13:17 Re: Problem z bankiem - jak walczyć?
|
|
Cytat: | Banki nie wysyłają monitów bo mają burdel, ale dlatego, że nie
zaksięgowały wpłaty w terminie.
|
Nie mają wehikułów czasu.
Jak można najpierw zaksięgować, potem wysłać monit a na koniec zapłacić? :(
--
spp
|
|
|
|
SDD
Gość
|
2010-05-12, 13:17 Re: Problem z bankiem - jak walczyć?
|
|
[quote]
"Teraz dostałem
pismo z banku że jeżeli nie zapłacę w ciągu 7 dni to bank zerwie umowę".
Wiec grozby zerwania umowy nie zostaly wyssane z palca przeze mnie, czy
innych grupowiczow
Pozdrawiam
SDD
|
|
|
|
Gray
Gość
|
2010-05-12, 13:17 Re: Problem z bankiem - jak walczyć?
|
|
Cytat: |
Kto ma rację?
Bank.
Co powinienem zrobić?
Zaplacic
Proszę o pomoc bo nie stać mnie na prawnika.
Tym bardziej nie bedzie Cie stac na komornika (to taki dosc drogi gatunek
prawnika) - gdy bank zerwie umowe, wowczas kredyt stanie sie natychmiast
wymagalny i komornik zrobi puk-puk do Twych drzwi.
|
Przestań bredzić chłopie...Jeszcze ktoś uwierzy.
Cytat: | Gdybys zaplacil *w terminie * a pomimo to bank wyslalby monit (bo np. ma
burdel "w papierach"), to inna sprawa - wtedy 100% racji byloby po Twojej
stronie
|
Banki nie wysyłają monitów bo mają burdel, ale dlatego, że nie zaksięgowały
wpłaty w terminie.
Pzdr.
--
Gray
|
|
|
|
Jingiel
Gość
|
2010-05-12, 15:18 Re: Problem z bankiem - jak walczyć?
|
|
I guzik prawda.
[/quote]
i co? Uważasz, że pownien iśc na drogę sądową i walczyć o te pare groszy,
za monit? Sam sie nie wywiązał i takie są konsekwencje. Najlepiej jeszcze
żeby ciebie jako adwokata zatrudnił. Skubniesz go na pare stów. Dzięki za
taka poradę.
Jingiel
|
|
|
|
Gray
Gość
|
2010-05-12, 15:18 Re: Problem z bankiem - jak walczyć?
|
|
Cytat: |
"Teraz dostałem
pismo z banku że jeżeli nie zapłacę w ciągu 7 dni to bank zerwie umowę".
Wiec grozby zerwania umowy nie zostaly wyssane z palca przeze mnie, czy
innych grupowiczow
|
Jasne, jasne....To teraz sobie wyobraź, że telewizja (wszystko jedno jaka)
mówi dawajcie mi pieniądzę, bo jak nie to przestanę nadawać program;-)).
Zrozum, że banki żyją z pożyczania pieniędzy i wolą żeby klient spłacał
kredyt, bo ewentualna windykacja prowadzi do strat. Za każdym razem. Wbrew
paranoicznym przekazom pismaków z TV. Po prostu na niewypłacalnych kredytach
bank traci i ponosi koszta dodatkowe. Dlatego mamy TEN słynny kryzys
zapoczątkowany w USA. Tam nikt nie chciał pieniędzy od takich kredytobiorców
jak wątkotwórca, aż do teraz i od wszystkich jednocześnie jemu podobnych.
A w przedmiotowej sprawie bank monit wysłał jak minął termin, a nie kiedy
raczył wątkotwórca monit przeczytać.
Pzdr.
--
Gray
|
|
|
|
Gray
Gość
|
2010-05-12, 15:18 Re: Problem z bankiem - jak walczyć?
|
|
Cytat: |
Banki nie wysyłają monitów bo mają burdel, ale dlatego, że nie
zaksięgowały wpłaty w terminie.
Nie mają wehikułów czasu.
Jak można najpierw zaksięgować, potem wysłać monit a na koniec zapłacić?
|
Przeczytaj pierwszy post nie ostatni to będziesz wiedział. Najlepiej ze
zrozumieniem. Pieniądze zostały wysłane po terminie, a monit DOTARŁ po
wysłaniu pieniędzy. Nie ma informacji kiedy został wysłany. Można
domniemywać, że został wysłany po tym jak nie stwierdzono zaksięgowanej
wpłaty na koncie w wyznaczonym terminie. Po co niby ten wehikuł? Żeby wysłać
Strażnika Czasu i przypomnieć o terminie spłaty raty? Kosztowny sprzęt jak
podejrzewam i w tym wypadku wykorzystanie byłoby deficytowe...
Pzdr.
--
Gray
|
|
|
|
Gray
Gość
|
2010-05-12, 15:18 Re: Problem z bankiem - jak walczyć?
|
|
Cytat: |
"Teraz dostałem
pismo z banku że jeżeli nie zapłacę w ciągu 7 dni to bank zerwie umowę".
|
Jeśli zapłacił to nie ma tego ryzyka. Ale został poinformowany.
Cytat: | Wiec grozby zerwania umowy nie zostaly wyssane z palca przeze mnie, czy
innych grupowiczow
|
Tak. W wypadku gdyby nie uregulował należności w terminie wyznaczonym w
wezwaniu. Ale przecież to zrobił. Prawda? Wydaje się oczywiste...
Pzdr.
--
Gray
|
|
|
|
spp
Gość
|
2010-05-12, 15:18 Re: Problem z bankiem - jak walczyć?
|
|
Cytat: | Banki nie wysyłają monitów bo mają burdel, ale dlatego, że nie
zaksięgowały wpłaty w terminie.
Nie mają wehikułów czasu.
Jak można najpierw zaksięgować, potem wysłać monit a na koniec
zapłacić? :(
Przeczytaj pierwszy post nie ostatni to będziesz wiedział. Najlepiej ze
zrozumieniem. Pieniądze zostały wysłane po terminie, a monit DOTARŁ po
wysłaniu pieniędzy. Nie ma informacji kiedy został wysłany. Można
domniemywać, że został wysłany po tym jak nie stwierdzono zaksięgowanej
wpłaty na koncie w wyznaczonym terminie.
|
No to oczywiste.
Najpierw upłynął termin zapłaty, potem wysłano monit, potem wpłacono
pieniądze, potem zaksięgowano pieniądze, potem do adresata dotarł monit.
Gdzie tu choćby ślad burdelu? Przecież sam autor wątku podkreśla że
zapłacił _przed_ otrzymaniem monitu a nie przed jego _wysłaniem_.
Cytat: | Po co niby ten wehikuł? Żeby
wysłać Strażnika Czasu i przypomnieć o terminie spłaty raty? Kosztowny
sprzęt jak podejrzewam i w tym wypadku wykorzystanie byłoby deficytowe...
|
Nie, żeby go wysyłać tam i nazad aby sprawdził kiedy dłużnik wpłaci
pieniądze. :)
--
spp
|
|
|
|