pieniadz.pl

Jesteś tu: Strona główna forum » Dyskusje o prawie » Problem z bankiem - jak walczyć?

Problem z bankiem - jak walczyć?

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Autor Wiadomość
Robert Tomasik
Gość







Post2010-05-12, 19:17    Re: Problem z bankiem - jak walczyć? Odpowiedz z cytatem
Cytat:
http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/pieniadze_070628/pieniadze_a_1.html
http://www.rp.pl/artykul/75760,345503_Dwa_banki_przegraly_sprawy_hipoteczne.ht
ml
http://media.bankier.pl/pr/93066/bankowe-dlugi-moga-dosiegnac-nawet-po-latach

Bo moim zdaniem kary nakładanej w takich wypadkach są zbyt mało, a ponadto
poza karą dla banku powinna być indywidualna grzywna dla zarządu. Wóczas
nikt by takich sztuk nie wymyślał.
Reklamy
Piotr
Gość







Post2010-05-12, 21:17    Re: Problem z bankiem - jak walczyć? Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Mam problem z bankiem w którym zaciągnąłem kredyt. Bank wysłał monit o
zapłatę spóźnionej raty w którym naliczył sobie koszty monitu itp. Kosztów
tych nie zapłaciłem, wysłałem pismo do banku że brak podstaw do roszczeń
ponieważ spóźniona rata została wysłana i zaksięgowana w banku jeszcze
przed otrzymaniem przeze mnie monitu. Ponadto uważam że monit nie został
doręczony skutecznie ponieważ nie był to list polecony a listonosz rzucił
na schody przed wejściem do domu. Oczywiście bank nie ustawał w
roszczeniach. Poszedłem w końcu do rzecznika praw obywatelskich który
stwierdził że mam rację ale wiele mi nie pomógł. Wysłał co prawda do banku
pismo ale nic to nie niemiło. Teraz dostałem pismo z banku że jeżeli nie
zapłacę w ciągu 7 dni to bank zerwie umowę. Kto ma rację? Co powinienem
zrobić? Jakimi artykułami kodeksu się podeprzeć?



Ja kiedyś w podobnej sytuacji (bank nie zrobił przelewu za ratę bo pieniądze
z wypłaty wpłyneły tego samego dnia) wysłałem pismo do banku w którym było
wyjaśnienie sprawy i żądanie opłaty manipulacyjnej za wysłanie listu i
zajmowanie czasu pierdołami w takiej samej wysokości jaką bank chciał
odemnie. O dziwo poskutkowało. Raty pospłacałem, przyszło rozliczenie, nawet
jakieś grosze chcieli oddawać. Więc może spróbuj?

--
Pozdrawiam
Piotr
Gotfryd Smolik news
Gość







Post2010-05-13, 17:17    Re: Problem z bankiem - jak walczyć? Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Wiec grozby zerwania umowy nie zostaly wyssane z palca przeze mnie, czy
innych grupowiczow

Jasne, jasne....[...]
Zrozum, że banki żyją z pożyczania pieniędzy i wolą żeby klient spłacał
kredyt,

Owszem.
Nie wyklucza to wersji z dociśnięciem klienta do ściany.

Cytat:
bo ewentualna windykacja prowadzi do strat. Za każdym razem.

Nie, nie i nie.
NIESKUTECZNA windykacja prowadzi do strat. W tym windykacja prowadząca
do niewypłacalności (formalnej lub faktycznej).
Skuteczna - wręcz przeciwnie (o czym na końcu).

Cytat:
Wbrew
paranoicznym przekazom pismaków z TV. Po prostu na niewypłacalnych kredytach
bank traci

To jest oczywiste.
Za to równie oczywiste jest, że na *wypłacalnych* dłużnikach, którzy
nie dopilnowują umów (a sądząc z opisów prasowych kredytów gospodarczych,
nawet tylko w ocenie banku "postępy są niewłaściwe") prawnicy bankowi
zarabiają na swoje pensje.
Bierzesz *wypłacalnego* dłużnika ktory sam sobie wypracował "hak",
wieszasz go za ten hak... i bank z tego żadnych kosztów nie ma.
Wręcz przeciwnie - właśnie nie musi się martwić z czego ma zapłacić
swoim prawnikom (a przecież płacić im musi).
Na podobnej zasadzie (niekoniecznie z użyciem prawników) zarabia na
kartach kredytowych - przecież nie na niewypłacalnych, a na wypłacalnych
lecz nie umiejących się doliczyć własnych pieniędzy.

Możesz wyjaśnić dlaczego sugerujesz "windykacja == niewypłacalność"?
IMO to jest nadużycie. Spore.

Cytat:
A w przedmiotowej sprawie bank monit wysłał jak minął termin, a nie kiedy
raczył wątkotwórca monit przeczytać.

No toć z tym się wszyscy zgadzają, nie spotkałem się z postem który
by sugerował inaczej (za to z postami sugerującymi że inne posty
tak sugerują i owszem Neutral).

pzdr, Gotfryd
Kapsel
Gość







Post2010-05-13, 21:17    Re: Problem z bankiem - jak walczyć? Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Co powinienem zrobić?

Płacić raty w terminie. Mija termin-bank wysyła monit. Jak myślisz kto
ma za to płacić? Ja, jako klient rzetelnia spłacający kredyt w tym samym
banku?
Proszę o odpowiedzi tylko tych co mają coś do powiedzenia na temat.

Raczej chyba prosisz wyłącznie o odpowiedzi zgodne z Twoją wizją problemu
:]

To niestety grupa dyskusyjna, wypowiedzieć może się każdy.


--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
Gray
Gość







Post2010-05-13, 23:17    Re: Problem z bankiem - jak walczyć? Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Wiec grozby zerwania umowy nie zostaly wyssane z palca przeze mnie, czy
innych grupowiczow

Jasne, jasne....[...]
Zrozum, że banki żyją z pożyczania pieniędzy i wolą żeby klient spłacał
kredyt,

Owszem.
Nie wyklucza to wersji z dociśnięciem klienta do ściany.

Niby jak? Monitem?

Cytat:
bo ewentualna windykacja prowadzi do strat. Za każdym razem.

Nie, nie i nie.
NIESKUTECZNA windykacja prowadzi do strat. W tym windykacja prowadząca
do niewypłacalności (formalnej lub faktycznej).
Skuteczna - wręcz przeciwnie (o czym na końcu).

Masz namyśli zgodną z prawem bankowym czy firmy kruk przykładowo?

Cytat:
Wbrew paranoicznym przekazom pismaków z TV. Po prostu na niewypłacalnych
kredytach bank traci

To jest oczywiste.
Za to równie oczywiste jest, że na *wypłacalnych* dłużnikach, którzy
nie dopilnowują umów (a sądząc z opisów prasowych kredytów gospodarczych,
nawet tylko w ocenie banku "postępy są niewłaściwe") prawnicy bankowi
zarabiają na swoje pensje.

Wszyscy nas rąbią na każdym kroku i jeszcze nam za to każą płacić. Nie tylko
banki...

Cytat:
Bierzesz *wypłacalnego* dłużnika ktory sam sobie wypracował "hak",
wieszasz go za ten hak... i bank z tego żadnych kosztów nie ma.
Wręcz przeciwnie - właśnie nie musi się martwić z czego ma zapłacić
swoim prawnikom (a przecież płacić im musi).

Chyba za dużo telewicji oglądasz....A w związku z tym, że bank musi działać
zgodnie z prawem bankowym to koszta ma. W przeciwieństwie do kruków i innych
takich. Może Ci się dla tego myli.
Ty na prawdę wyobrażasz sobie prezesa banku który siędzi za biurkiem i myśli
z czego prawnikom zapłacić? Wink) I ta teoria, że tam śledzą kto na siebie
już haka zrobił, a kto jeszcze nie, a potem ruszają z pazurami do gardła i
zażynają klienta. A potem szukają nowych. To po roku by chyba klientów
zbrakło.Wink. Owszem były spektakularne przypadki omawiane, ale to złośliwość
albo nepotyzm w różnych grupach interesów, niekoniecznie reguła.

Cytat:
Na podobnej zasadzie (niekoniecznie z użyciem prawników) zarabia na
kartach kredytowych - przecież nie na niewypłacalnych, a na wypłacalnych
lecz nie umiejących się doliczyć własnych pieniędzy.

Oczywiście. Tak jak GSM kiedy Ci aneksik robi na 5zł. Tobie się nie chce
umowy wypowiadać, a w skali kraju daje miliony.

Cytat:
Możesz wyjaśnić dlaczego sugerujesz "windykacja == niewypłacalność"?
IMO to jest nadużycie. Spore.

Coś chyba uogólniasz za mocno. Nie wiem co masz na myśłi. Raczej wprost
piszę nie sugeruję. Jakiś chyba problem na poziomie definicji...

Cytat:
No toć z tym się wszyscy zgadzają, nie spotkałem się z postem który
by sugerował inaczej (za to z postami sugerującymi że inne posty
tak sugerują i owszem Neutral).

A może Wink dałem się zmylić.

Pzdr.
--
Gray
Kapsel
Gość







Post2010-05-13, 23:17    Re: Problem z bankiem - jak walczyć? Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Mam problem z bankiem w którym zaciągnąłem kredyt. Bank wysłał monit o
zapłatę spóźnionej raty w którym naliczył sobie koszty monitu itp.
Kosztów tych nie zapłaciłem, wysłałem pismo do banku że brak podstaw do
roszczeń ponieważ spóźniona rata została wysłana i zaksięgowana w banku
jeszcze przed otrzymaniem przeze mnie monitu. Ponadto uważam że monit
nie został doręczony skutecznie ponieważ nie był to list polecony a
listonosz rzucił na schody przed wejściem do domu.

Skoro się o koszty monitu zdążyłeś z bankiem pokłócić i to na piśmie, to
raczej nie uda Ci się już udowodnić, że jego doręczenie było nieskuteczne.


Cytat:
Kto ma rację?

Z tego co sam piszesz - raczej nie Ty. Popisałeś umowę, w której najpewniej
stoi o karach za nieterminową spłatę i skoro nie spłaciłeś w terminie to
należy je uiścić, zamiast się rzucać.


--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
Stokrotka
Gość







Post2010-05-14, 09:17    Re: Problem z bankiem - jak walczyć? Odpowiedz z cytatem
sz na tej grupie?

Stan prawny nie ma znaczenia w sprawie.

Najlepiej nie brać kredytu.


--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl
TM
Gość







Post2010-05-14, 11:17    Re: Problem z bankiem - jak walczyć? Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Prawo w Polsce nie jest respektowane,
więc po co piszesz na tej grupie?

Stan prawny nie ma znaczenia w sprawie.

Najlepiej nie brać kredytu.


I tu się zgadzam z Tobą w 100%
Mithos
Gość







Post2010-05-16, 13:18    Re: Problem z bankiem - jak walczyć? Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Mam problem z bankiem w którym zaciągnąłem kredyt. Bank wysłał monit o
zapłatę spóźnionej raty w którym naliczył sobie koszty monitu itp.
Kosztów tych nie zapłaciłem, wysłałem pismo do banku że brak podstaw do
roszczeń ponieważ spóźniona rata została wysłana i zaksięgowana w banku
jeszcze przed otrzymaniem przeze mnie monitu. Ponadto uważam że monit
nie został doręczony skutecznie ponieważ nie był to list polecony a
listonosz rzucił na schody przed wejściem do domu. Oczywiście bank nie
ustawał w roszczeniach.

Sam przyznałeś, że monit otrzymałeś. Gdybyś twierdził, że żadnego monitu
nie otrzymałeś to bank musiałby wykazać, że taki monit monit wysłał,
czego w przypadku wysłania listem zwykłym, zrobić nie mógł. Skoro jednak
potwierdziłeś dotarcie listu zwykłego to monit został doręczony skutecznie.


--
Mithos
Strona główna forum » Dyskusje o prawie » Problem z bankiem - jak walczyć?
Skocz do:  
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3

Recepcja
Login:
Hasło:
Pamiętaj mnie
Brak konta? Zarejestruj się!
Kursy walut 2024-02-29

Produkty finansowe na skróty:

Konta: Konta osobiste Konta młodzieżowe Konta firmowe Konta walutowe
Kredyty: Kredyty gotówkowe Kredyty mieszkaniowe Kredyty z dopłatą Kredyty dla firm