pieniadz.pl

Jesteś tu: Strona główna forum » Dyskusje o prawie » producent i info na produkcie

producent i info na produkcie

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Autor Wiadomość
Krzysztof
Gość







Post2010-09-05, 17:21    Re: producent i info na produkcie Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Prywatyzacja i ochrona dawnych majątków, a nie ich rozdawnictwo w części
nadającej się do wyniesienia oraz rozburzanie w części, która popadła w
ruinę.

A co *konkretnie* wg Ciebie zostało wówczas *rozdane* lub *popadło w
ruinę*?

K.
Reklamy
Alek
Gość







Post2010-09-05, 18:15    Re: producent i info na produkcie Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Co cię znów zdumiewa? Że pisząc przykład odnośnie sformułowania
napisałem dowolną datę i skład z powietrza, bo serek już odniosłem
do
sklepu?

Wcześniej napisałeś że masz go właśnie w rękach.

I to ustawia właściwą perspektywę dla lektury jego postów.
Maseł
Gość







Post2010-09-05, 18:23    Re: producent i info na produkcie Odpowiedz z cytatem
Cytat:


Najlepiej spożyć przed: data na zgrzewie
zamiast po polsku, na przykład tak:
Najlepiej spożyć przed datą podaną na zgrzewie.


Jak juz to; "najlepiej spozyc przed: datą podaną na zgrzewie" - czesc
tego tekstu jest wymuszona ustawa i nie moze byc modyfikowana. Zreszta -
tekst ze swojego przy pomocy dorysowania dwoch ogonkow dlugopisem bez
problemu doprowadzisz do postaci dajacej ci pelnie zadowolenia.

Cytat:
Zresztą właśnie mam w rękach serek, na którym data jest na opakowaniu,
ale napis POD DATĄ. I wychodzi coś takiego:
12.09.2010
Najlepiej spożyć przed:
Skład: Mleko, kasza, mąka, ziemniaki.
Więc nie mów, że grafik, co projektował opakowanie nie mógł dać napisu
NAD datą. Jest białe pole do stemplowania daty i napis POD tym polem.

Grafik sobie, a produkcja sobie. Moze nie znal mozliwosci maszyny, moze
maszyna pakujaca w miedzyczasie zostala wymieniona, moze przesunela sie
glowoca drukarki, albo papier wzgledem glowicy, ... Nadrukowanie daty to
nie jakis high-endoey druk offsetowy, wiec nikt na skraju etykieety nie
nadrukuje ci wyciagu barwnego i markerow pozycjonujacych....

Pozdro

Maseł
januszek
Gość







Post2010-09-05, 18:29    Re: producent i info na produkcie Odpowiedz z cytatem
Cytat:
A jak już się radośnie okazało, że to gupi pomysł, to polskich sklepów
wielkopowierzchniowych już nie było i wiadomo co weszło.

Jak to w skeczu Bałtroczyka: "W całym Carrefourze, tato, tylko
ocet stał?".

j.

--
bing jest fajny ale nie widac z niego do Apteki na Solnym...
spp
Gość







Post2010-09-05, 18:34    Re: producent i info na produkcie Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Bo sprawdziłem w ustawie z 95 r. :)

To trzeba było tak od razu Smile
[faktycznie sprawdzałeś, czy blefujesz? ;-]

Sprawdziłem. :)

http://www.prawo.net/dzienniki-ustaw/1994/86/402

Byłem przekonany że to trochę wcześniejszy pomysł, tak z okolic Wilczka,
ale ustawa z 95 znosi właśnie tę z 1970. Były co prawda jej nowelizacje
(np. w 1985 r.) ale wszystkie linki wskazują że dotyczyło to zmian
kompetencji w nietórych sprawach. Ustawy z 70 nie znalazłem w necie ale
pamiętam ten nieszczęsny termin przydatności do spożycia. :)

--
spp
Przemysław Adam Śmiejek
Gość







Post2010-09-05, 20:08    Re: producent i info na produkcie Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Wcześniej napisałeś że masz go właśnie w rękach. Zaraz po tym napisałeś
że pisałeś z powietrza bo serek oddałeś do sklepu.

No. Miałem go w rękach parę chwil wcześniej, jak żona przyleciała że
chyba przeterminowany. Była wbita data w pole i zastanawialiśmy czy to
data produkcji czy ważności. Więc jak łoś szukałem napisu co to za data.
No i w końcu znalazłem małym druczkiem POD białym polem, a przed składem.

Przepraszam, faktycznie użyłem nieco ,,poetyckiego'' zwrotu. Pisząc, że
właśnie mam w rękach nieco skłamałem, bo mając serek w rękach nie
mógłbym pisać na klawiaturze. Więc chodziło raczej o to, że piszę z
obserwacji świeżo poczynionej właśnie dokładnie tego dnia kilka minut
wcześniej.

--
Przemysław Adam Śmiejek
Przemysław Adam Śmiejek
Gość







Post2010-09-05, 20:11    Re: producent i info na produkcie Odpowiedz z cytatem
Cytat:
A co *konkretnie* wg Ciebie zostało wówczas *rozdane* lub *popadło w
ruinę*?

Majątki fabryk, zakładów itepe. Wyposażenie, budynki... Wiesz ile po
PRLowskich ruin rozbiera się w kraju dopiero teraz, a ile jeszcze stoi?
Np. PGRy. W wielu miejscach polikwidowano na hurra sklepy wielobranżowe
i przeniesiono handel do szczęk. A jak już się radośnie okazało, że to
gupi pomysł, to polskich sklepów wielkopowierzchniowych już nie było i
wiadomo co weszło.

--
Przemysław Adam Śmiejek
Krzysztof
Gość







Post2010-09-05, 20:32    Re: producent i info na produkcie Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Majątki fabryk, zakładów itepe. Wyposażenie, budynki...

Ale których konkretnie? Jakie fabryki rozdano, a jakie zburzono/zniszczono?

Cytat:
Np. PGRy.

Co wg Ciebie miano z nimi zrobić?
PGRy to była zmora wszystkich rolników.

Cytat:
W wielu miejscach polikwidowano na hurra sklepy wielobranżowe

?

Cytat:
i przeniesiono handel do szczęk.

??
Twoim zdaniem w szczękach handlowali byli sprzedawcy sklepów
wielobranżowych?

Cytat:
A jak już się radośnie okazało, że to
gupi pomysł, to polskich sklepów wielkopowierzchniowych już nie było i
wiadomo co weszło.

Wiadomo tylko, że to co weszło, wcześniej w żadnej postaci nie istniało.
No chyba, że chcesz porównywać osiedlowe supersamy do pozamiejskich
hipermarketów, ale to Ci się raczej nie uda, bo to tak, jakbyś przyrównywał
przystanek autobusowy do dworca PKP.

K.
Przemysław Adam Śmiejek
Gość







Post2010-09-05, 20:40    Re: producent i info na produkcie Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Jak juz to; "najlepiej spozyc przed: datą podaną na zgrzewie" - czesc
tego tekstu jest wymuszona ustawa i nie moze byc modyfikowana.

Ale ustawa może być modyfikowana :D


Cytat:
Zreszta -
tekst ze swojego przy pomocy dorysowania dwoch ogonkow dlugopisem bez
problemu doprowadzisz do postaci dajacej ci pelnie zadowolenia.

a propos ogonków, to coś ci je zjadło i twój tekst stał się mało czytelny.

Cytat:
Zresztą właśnie mam w rękach serek, na którym data jest na opakowaniu,
ale napis POD DATĄ. I wychodzi coś takiego:
12.09.2010
Najlepiej spożyć przed:
Skład: Mleko, kasza, mąka, ziemniaki.
Więc nie mów, że grafik, co projektował opakowanie nie mógł dać napisu
NAD datą. Jest białe pole do stemplowania daty i napis POD tym polem.
Grafik sobie, a produkcja sobie. Moze nie znal mozliwosci maszyny,

No znał, bo zostawił białe pole na bicie daty właśnie. Woreczek był
niebieski i wyglądał tak

ble, ble, ble, ble, ble, ble, ble, ble,
ble, ble, ble, ble, ble, ble, ble, ble,
ble, ble, ble, ble, ble, ble, ble, ble,
[======================================
[
[ tu białe pole z wbitą datą
[ duże białe, żeby maszyna nie musiała
[ celować
[
[======================================
Najlepiej spożyć przed:
Skład: ble, ble, ble, ble, ble, ble, ble
ble, ble, ble, ble, ble, ble, ble, ble,
ble, ble, ble, ble, ble, ble, ble, ble,
ble, ble, ble, ble, ble, ble, ble, ble,
ble, ble, ble, ble, ble, ble, ble, ble,
ble, ble, ble, ble, ble, ble, ble, ble,
ble, ble, ble, ble, ble, ble, ble, ble,



--
Przemysław Adam Śmiejek
spp
Gość







Post2010-09-05, 20:50    Re: producent i info na produkcie Odpowiedz z cytatem
Cytat:
... to polskich sklepów wielkopowierzchniowych już nie było
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

ROTFL

Przepraszam, ale o czym ty piszesz?
Największy _polski_ sklep _wielkopowierzchniowy_ odziedziczony po PRL w
takim Poznaniu dzisiaj mógłby robić za kiosk przy takim np. Lidlu lub
Tesco (które to sklepy do największych nie należą). :)

--
spp
Przemysław Adam Śmiejek
Gość







Post2010-09-05, 21:02    Re: producent i info na produkcie Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Majątki fabryk, zakładów itepe. Wyposażenie, budynki...
Ale których konkretnie? Jakie fabryki rozdano, a jakie zburzono/zniszczono?

Widzę, że ta rozmowa nie ma sensu....

DOWOLNE w zasadzie.


Cytat:
Np. PGRy.
Co wg Ciebie miano z nimi zrobić?

Sprywatyzować, jak to miało miejsce, o ile wiem, w Czechosłowacji.

Cytat:
PGRy to była zmora wszystkich rolników.

Bo trzeba było pracować i nie można było szarpać dotacji z EU na zdechłą
krowę i uprawę siana[1]?

A wracając do PGRów, to one nie były złym pomysłem. Trzeba przyznać, że
większe gospodarstwa są wydajniejsze i ekonomiczniejsze, a do tego dają
pracę ludziom, którzy są zbyt nierozgarnięci aby zająć się samodzielnie
uprawą i hodowlą, ale jak im dać traktor, pokazać pole, to będą idealnie
się sprawdzać.

Zresztą duże gospodarstwa kontra dziadek z krzywą krową i dwoma kurami
to mniej więcej to samo co szczęka balcerkowa kontra hala targowa. I tak
jak pobalcerowiczowe szczęki wymarły zabite przez hale targowe (tym
razem niestety zagraniczne i wysysające kasę z Polski), tak małe
gospodarstewka też wymierają. Nie wymrą aż tak, bo tu skala faktycznie
może być mniejsza, a do tego jako wsparcie do agroturystyki lub domowego
układu ,,rodzina pracuje, a babcia se krowę chowa z nudów'' się nadają
nawet takie małe.


Cytat:
W wielu miejscach polikwidowano na hurra sklepy wielobranżowe
?

No wiesz, takie polskie reale, praktikery i inne prowadzone przez
Społemy i inne takie.

Cytat:
i przeniesiono handel do szczęk.
??
Twoim zdaniem w szczękach handlowali byli sprzedawcy sklepów
wielobranżowych?

A co za różnica kto? ROzdupczono istniejące majątki, rozdupczono
istniejące struktury, a nie zbudowano żadnych nowych, tylko puszczono
wszystko na samowolkę. Więc różni Władex Market Second Hand pootwierali
szczęki, które docelowo się nie sprawdziły, ale wtedy hale targowe już
były zabite, a polskich się nie udało zbudować.

Cytat:
A jak już się radośnie okazało, że to
gupi pomysł, to polskich sklepów wielkopowierzchniowych już nie było i
wiadomo co weszło.
Wiadomo tylko, że to co weszło, wcześniej w żadnej postaci nie istniało.

No pacz pan. Musi mam jakieś imaginacje. Bo ja pamiętam PRLowskie
placówki tego typu. Owszem, nie były to baraki-blaszaki ułożone w
poziomie, tylko częściej pionowe i normalne murowane.

Tu masz taki znany przykład, opiewany nawet w piosenkach:
http://pl.wikipedia.org/wiki/PDT_Wola_w_Warszawie
ale to tylko jeden z przykładów, taki szybki do wybingania.

Cytat:
No chyba, że chcesz porównywać osiedlowe supersamy do pozamiejskich
hipermarketów[2], ale to Ci się raczej nie uda, bo to tak, jakbyś
przyrównywał przystanek autobusowy do dworca PKP.

Pomijając to, że nie masz racji, to zauważ, że obecnie jakoś ,,osiedlowe
supersamy'' również istnieją, tylko nie Supersamy, a Carefoury, Lidle,
Tesco i inksze zagraniczne.

============= Przypisy

[1]
Obecnie marnotrawizm EU to jest masakra. Mam znajomości po wsiach, to
wiem. 10 lat temu zasuwali po polach, żeby jakoś wyjść na swoje. Teraz
siedzą paniska przed szopami, a pola koszą tylko i uprawiają na nich
siano, żeby w razie kontroli z powietrza EU widziała, że coś się dzieje.
A tam gdzie uprawiali tabakę, to w ogóle wypas, bo EU dała 300000zł na
przebranżowienie. Tak! TRZYSTA TYSIĘCY. Ja na tyle muszę pracować 10
lat, a gość dostał tyle na ,,przebranżowienie'' i zaprzestanie
uprawiania tabaki. Więc się ,,przebranżowi'' np. w producenta siana a
żył będzie za te 300.

Część ,,rolników'' bierze dotacje za sianopole, a nawet tam nie
mieszkają, tylko są mieszczanami pracującymi w mieszczańskim stylu, a
sianopole im obkasza jeden dyżurny wioskowy, za parę groszy.

I oczywiście kto za to zapłaci, my wszyscy.

Do tego dotacje wykończyły wieś do tego stopnia, że nie można już
nigdzie kupić masła i mleka. Nie mówię o sklepach miastowych, ale nawet
o gospodarzach. Byłem na wczasach w Brennej i przez 2 tygodnie udało mi
się raz wysępić kostkę masła. I to też tylko dlatego, że jedno, jedyne
gospodarstwo w okolicy miało 3 krowy pokazowe, unijne, do dopłat. Będące
zresztą właśnie własnością miastowego, co je podrzucił na chów
kontrolny.


=-=-=-=


[2] A propos pozamiejskich: Polecam przypadek zabrskiego Platana, można
się uśmiać do łez, jak ktoś ma na tyle wytrzymałe nerwy, żeby sobie nie
palnąć w łeb z rozpaczy nad głupotą polityków dopuszczających takie cudo.

--
Przemysław Adam Śmiejek
RadoslawF
Gość







Post2010-09-05, 21:09    Re: producent i info na produkcie Odpowiedz z cytatem
Cytat:
PGRy to była zmora wszystkich rolników.

Bo trzeba było pracować i nie można było szarpać dotacji z EU na zdechłą
krowę i uprawę siana[1]?

A wracając do PGRów, to one nie były złym pomysłem. Trzeba przyznać, że
większe gospodarstwa są wydajniejsze i ekonomiczniejsze, a do tego dają
pracę ludziom, którzy są zbyt nierozgarnięci aby zająć się samodzielnie
uprawą i hodowlą, ale jak im dać traktor, pokazać pole, to będą idealnie
się sprawdzać.

Tak twierdzili komuniści, w teorii mieli rację a w praktyce
wedle statystyki PGRy miały niższy plon z hektara od rolników
indywidualnych. Ale rolnik dbał o swoje a o PGRy nie dbali
ani pracownicy ani dyrekcja, więc było tak jak było.


Pozdrawiam
Alek
Gość







Post2010-09-05, 22:08    Re: producent i info na produkcie Odpowiedz z cytatem
Cytat:


... to polskich sklepów wielkopowierzchniowych już nie było
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
ROTFL

Przepraszam, ale o czym ty piszesz?

O serku wytwarzanym z mleka, kaszy, mąki i ziemniaków.
Przeterminowanym na 7 dni przed terminem.
Maseł
Gość







Post2010-09-05, 23:10    Re: producent i info na produkcie Odpowiedz z cytatem
Cytat:

są zrozumiałe równie jasno jak 'termin przydatności do spożycia'. :)

No nie do końca. Pomijając durny zapis gramatyczny, to sugerują, że po
tym terminie jest przydatne do spożycia, tylko już nie ,,najlepsze''.
Jak ktoś pisze ,,najlepiej spożyć przed: 1 lipca 2010'' to w zasadzie
dzisiaj też se mogę zjeść, tyle że już nie będzie to ,,najlepiej''.

Moze kiedys do Twojej glowy dotrze, ze sa 2 zapisy:
- "nalezy spozyc przed:"
- "najlepiej spozyc przed:"

Pierwszy dotyczy rzeczy, ktore po tym terminie raczej na pewno sie
zepsuje i beda niejadalne, czy wrecz szkodliwe (serek, smietana, mieso).
Drugi dotyczy rzeczy, ktore nawet po tym terminie beda nieszkodliwe i co
najwyzej straca troche swoje wlasciwosci - np: kawa, ktora troche
zwietrzeje, ale ciagle bedzie "nieszkodliwa".

Co do zgodnosci zapisu po dwukropku z zasadami polskiej odmiany -
zacznij zasypywac swoimi wywodami "niegramotnych" producentow serkow i
jogurcikow... Jak znajdziesz wiecej takich jak ty - to moze uda ci sie
przekonac kazdego z producentow po kolei, ze napis powinien tam byc w
takiej formie, aby nie urazic Tristanowego poczucia zasad poprawnej
pisowni...

Pozdro

Maseł
Maseł
Gość







Post2010-09-05, 23:14    Re: producent i info na produkcie Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Wcześniej napisałeś że masz go właśnie w rękach. Zaraz po tym napisałeś
że pisałeś z powietrza bo serek oddałeś do sklepu.

No. Miałem go w rękach parę chwil wcześniej, jak żona przyleciała że
chyba przeterminowany. Była wbita data w pole i zastanawialiśmy czy to
data produkcji czy ważności. Więc jak łoś szukałem napisu co to za data.
No i w końcu znalazłem małym druczkiem POD białym polem, a przed składem.

Czyli biale pole to byl "obrazek", a to malym drukiem, to "podpis pod
obrazkiem". Zazwyczaj jest tak, ze taki podpis pod obrazkiem opisuje co
tez na tym obrazku sie znajduje. :-)

Pozdro

Maseł
Strona główna forum » Dyskusje o prawie » producent i info na produkcie
Skocz do:  
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny

Recepcja
Login:
Hasło:
Pamiętaj mnie
Brak konta? Zarejestruj się!
Kursy walut 2024-02-29

Produkty finansowe na skróty:

Konta: Konta osobiste Konta młodzieżowe Konta firmowe Konta walutowe
Kredyty: Kredyty gotówkowe Kredyty mieszkaniowe Kredyty z dopłatą Kredyty dla firm