Gizayer
Gość
|
2010-07-13, 09:42 Sprzedaż pracownikom bez marży
|
|
Witam,
Czy można swoim pracownikom sprzedawać towar ze sklepu bez marży czyli po
cenie nabycia?
Towar jest pełnowartościowy, nie zalega na magazynie i zazwyczaj byłby
sprowadzany
pod zamówienie pracownika.
Taki bonus.
Można tak robić?
Pozdr.
G.
|
|
|
|
Reklamy
|
|
Wojciech Bancer
Gość
|
2010-07-16, 10:13 Re: Sprzedaż pracownikom bez marży
|
|
[...]
Cytat: | US przybiega najczęściej na hasło "zwrot VAT", a ja nie musiałbym wcale
składać wniosku o zwrot VAT, tylko o przerzucenie na kolejny okres. Wtedy
siedzą cicho.
|
To nie kontrola, a czynności sprawdzające. Ja mam takie co kwartał z racji
"eksportu" usług do UK. A co do Jotte, to przejrzyj sobie może archiwum,
to zobaczysz z jakim megalomanem dyskutujesz. :)
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
|
|
|
|
Krzysztof
Gość
|
2010-07-16, 10:22 Re: Sprzedaż pracownikom bez marży
|
|
Cytat: | Czy można swoim pracownikom sprzedawać towar ze sklepu bez marży czyli po
cenie nabycia?
|
A dlaczego nie? Gdzie widzisz problem?
Nawet klientowi możesz sprzedać bez żadnej marży - to nie jest nigdzie
zabronione.
|
|
|
|
Liwiusz
Gość
|
2010-07-16, 10:28 Re: Sprzedaż pracownikom bez marży
|
|
Cytat: | "Gizayer" napisał
Czy można swoim pracownikom sprzedawać towar ze sklepu bez marży czyli
po cenie nabycia?
A dlaczego nie? Gdzie widzisz problem?
|
Każdy, kto żyje w Polsce, czuje, choćby błędnie, że może to powodować
problemy. Tak samo jak przy zakupie samochodu za pół ceny, mieszkania
itp. itd.
Cytat: | Nawet klientowi możesz sprzedać bez żadnej marży - to nie jest nigdzie
zabronione.
|
To załóż firmę, sprzedawaj wszystko bez marży, a potem powiedz, ile
miałeś kontroli w roku :)
--
Liwiusz
|
|
|
|
Krzysztof
Gość
|
2010-07-16, 10:37 Re: Sprzedaż pracownikom bez marży
|
|
Cytat: | A dlaczego nie? Gdzie widzisz problem?
Każdy, kto żyje w Polsce, czuje, choćby błędnie, że może to powodować
problemy. Tak samo jak przy zakupie samochodu za pół ceny, mieszkania
itp. itd.
|
Jakiego typu są to problemy?
(pominąwszy oczywiste straty w wyniku takich operacji przeprowadzanych zbyt
często)
Cytat: | Nawet klientowi możesz sprzedać bez żadnej marży - to nie jest nigdzie
zabronione.
To załóż firmę, sprzedawaj wszystko bez marży
|
Firmę czy instytucję charytatywną? ;-)
Cytat: | a potem powiedz, ile miałeś kontroli w roku
|
Z powodu?
US przybiega najczęściej na hasło "zwrot VAT", a ja nie musiałbym wcale
składać wniosku o zwrot VAT, tylko o przerzucenie na kolejny okres. Wtedy
siedzą cicho.
Zakładając oczywiście, że w ogóle wszedłbym w tak kuriozalny układ, jak
sprzedaż bez marży ;-)
Pozdrawiam
K.
|
|
|
|
Liwiusz
Gość
|
2010-07-16, 10:43 Re: Sprzedaż pracownikom bez marży
|
|
Cytat: | Jakiego typu są to problemy?
|
Czepianie się do cen sprzedaży zdarza się US dość często, logiczne i
słuszne jest zatem, że ktoś może mieć wątpliwości, czy jak komuś coś
sprzeda bez marży, w dodatku prowadząc tego typu transakcje ciągle, to
czy postępuje zgodnie z prawem.
Cytat: | To załóż firmę, sprzedawaj wszystko bez marży
Firmę czy instytucję charytatywną? ;-)
a potem powiedz, ile miałeś kontroli w roku :)
Z powodu?
US przybiega najczęściej na hasło "zwrot VAT", a ja nie musiałbym wcale
składać wniosku o zwrot VAT, tylko o przerzucenie na kolejny okres.
Wtedy siedzą cicho.
Zakładając oczywiście, że w ogóle wszedłbym w tak kuriozalny układ, jak
sprzedaż bez marży
|
Dopatrywanie się jakiejkolwiek logiki i zdrowego rozsądku w
przepisach podatkowych to prosta droga do bankructwa.
--
Liwiusz
|
|
|
|
Krzysztof
Gość
|
2010-07-16, 11:29 Re: Sprzedaż pracownikom bez marży
|
|
w
Cytat: | Czepianie się do cen sprzedaży zdarza się US dość często
|
Uzasadniają to jakoś? Ustawa, rozporządzenie itp.
Bo samo pytanie o taką, a nie inną cenę sprzedaży miałoby sens równy
pytaniu o taki, a nie inny kolor elewacji na budynku siedziby firmy :)
Cytat: | słuszne jest zatem, że ktoś może mieć wątpliwości, czy jak komuś coś
sprzeda bez marży, w dodatku prowadząc tego typu transakcje ciągle, to
czy postępuje zgodnie z prawem.
|
Logiczne jest jednak, że nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie na takich
transakcjach robił biznesów.
No chyba, że jeszcze o czymś nie wiem
Mi kiedyś też księgowa powiedziała (gdy kupowałem na firmę samochód od
brata - osoby fizycznej) "Tylko na umowie ustalcie jakąś rynkową cenę,
niezbyt zaniżoną, tak w granicach rozsądku". A niby dlaczego??? I co to
znaczy "rozsądek"?
Przecież PCC płacę od rynkowej, nawet, gdybym kupił to auto za 1 zł.
Cytat: | Dopatrywanie się jakiejkolwiek logiki i zdrowego rozsądku w przepisach
podatkowych to prosta droga do bankructwa.
|
Ale ja poważnie pytam - z tytułu jakich przepisów US miałby mieć
wątpliwości co do rzetelności prowadzenia przeze mnie biznesu w momencie,
gdy sprzedaję towar bez marży? Mógłby mnie co najwyżej do psychiatry
odstawić, ale to już inna para kaloszy ;-)
Pozdrawiam
|
|
|
|
Liwiusz
Gość
|
2010-07-16, 12:02 Re: Sprzedaż pracownikom bez marży
|
|
Cytat: | "Liwiusz" napisał w
Czepianie się do cen sprzedaży zdarza się US dość często
Uzasadniają to jakoś? Ustawa, rozporządzenie itp.
|
Wiele podatków jest liczonych od cen rynkowych, a nie od zaniżanych
cen stosowanych pomiędzy stronami.
Cytat: | Bo samo pytanie o taką, a nie inną cenę sprzedaży miałoby sens równy
pytaniu o taki, a nie inny kolor elewacji na budynku siedziby firmy
|
Pytanie jak najbardziej słuszne, bo może się okazać, że na zmianę
koloru elewacji nie wyraził zgody architekt miejski. Tu jest Polska, tu
jest socjalizm.
Cytat: | słuszne jest zatem, że ktoś może mieć wątpliwości, czy jak komuś coś
sprzeda bez marży, w dodatku prowadząc tego typu transakcje ciągle, to
czy postępuje zgodnie z prawem.
Logiczne jest jednak, że nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie na takich
transakcjach robił biznesów.
No chyba, że jeszcze o czymś nie wiem
Mi kiedyś też księgowa powiedziała (gdy kupowałem na firmę samochód od
brata - osoby fizycznej) "Tylko na umowie ustalcie jakąś rynkową cenę,
niezbyt zaniżoną, tak w granicach rozsądku". A niby dlaczego??? I co to
znaczy "rozsądek"?
Przecież PCC płacę od rynkowej, nawet, gdybym kupił to auto za 1 zł.
|
A jakbyś kupił auto z komisu za złotówkę, i od złotówki komis by
zapłacił VAT, to też byłoby ok, według Ciebie?
Cytat: | Ale ja poważnie pytam - z tytułu jakich przepisów US miałby mieć
wątpliwości co do rzetelności prowadzenia przeze mnie biznesu w momencie,
gdy sprzedaję towar bez marży? Mógłby mnie co najwyżej do psychiatry
odstawić, ale to już inna para kaloszy
|
Nie zdziwiłbym się, że nagle by się okazało, że kupowanie czegoś
poniżej cen rynkowych robi przychód (do opodatkowania) dla kupującego.
--
Liwiusz
|
|
|
|
Tomek
Gość
|
2010-07-16, 12:31 Re: Sprzedaż pracownikom bez marży
|
|
Cytat: | "Gizayer" napisał
Czy można swoim pracownikom sprzedawać towar ze sklepu bez marży czyli
po cenie nabycia?
A dlaczego nie? Gdzie widzisz problem?
Nawet klientowi możesz sprzedać bez żadnej marży - to nie jest nigdzie
zabronione.
|
Oczywiście, ale że pracodawca i pracownik to podmioty powiązane,
to widzę tutaj miejsce co najmniej na domiarek w PIT dla pracowników a w
VAT dla pracodawcy.
--
Tomek
|
|
|
|
Krzysztof
Gość
|
2010-07-16, 13:10 Re: Sprzedaż pracownikom bez marży
|
|
Cytat: | Wiele podatków jest liczonych od cen rynkowych, a nie od zaniżanych cen
stosowanych pomiędzy stronami.
|
W dużym uproszczeniu przeciętna sp. z o.o. odprowadza VAT i CIT wg
określonej skali podatkowej, a nie adekwatnie do cen rynkowych za sprzedane
towary czy usługi. O jakich więc innych podatkach przy sprzedaży towarów i
usług mówisz?
Cytat: | Bo samo pytanie o taką, a nie inną cenę sprzedaży miałoby sens równy
pytaniu o taki, a nie inny kolor elewacji na budynku siedziby firmy :)
Pytanie jak najbardziej słuszne, bo może się okazać, że na zmianę koloru
elewacji nie wyraził zgody architekt miejski. Tu jest Polska, tu jest
socjalizm.
|
Ale w jaki sposób miałoby to obchodzić urząd skarbowy?
Cytat: | A jakbyś kupił auto z komisu za złotówkę, i od złotówki komis by
zapłacił VAT, to też byłoby ok, według Ciebie?
|
A gdzie tu widzisz jakiś przekręt?
Ja od zawsze odsprzedaję zużyty przez nas sprzęt komputerowy w kompletach
po 1 zł, chociaż z pewnością jest wart więcej, ale nie zależy mi na zysku,
tylko na pozbyciu się złomu. Odsprzedaję firmie, która potem przerabia to
na tylko sobie wiadome cuda-wianki. I w istocie - wystawiam fakturę na 1
zł, a VAT odprowadzam w kwocie 22 gr. Jakoś nikt się tego w ogóle nie
czepia.
Cytat: | Nie zdziwiłbym się, że nagle by się okazało, że kupowanie czegoś poniżej
cen rynkowych robi przychód (do opodatkowania) dla kupującego.
|
No weź przestań
Może jeszcze powinienem ostrzec stałych klientów, którzy mają u mnie spore
rabaty, że powinni się przygotować na dowalenie domiaru, bo innym klientom
te same usługi i towar sprzedaję za dużo wyższe kwoty?
Pozdrawiam
K
|
|
|
|
Krzysztof
Gość
|
2010-07-16, 13:15 Re: Sprzedaż pracownikom bez marży
|
|
Cytat: | To nie kontrola, a czynności sprawdzające.
|
Dokładnie, masz rację. Ale mówię zawsze "kontrola", bo to ładniej brzmi ;-)
Cytat: | A co do Jotte, to przejrzyj sobie może archiwum,
to zobaczysz z jakim megalomanem dyskutujesz.
|
Chodzi Ci o tę przepychankę z pl.praca?
Fakt, wyjątkowy przypał z tego faceta.
Pozdrawiam
K
|
|
|
|
Krzysztof
Gość
|
2010-07-16, 13:18 Re: Sprzedaż pracownikom bez mar ży
|
|
w
Cytat: | Oczywiście, ale że pracodawca i pracownik to podmioty powiązane,
to widzę tutaj miejsce co najmniej na domiarek w PIT dla pracowników a w
VAT dla pracodawcy.
|
W jakiej wysokości, jeśli można wiedzieć?
Zakładając, że nie ma miejsca sprzedaż w stałych cenach i przy stałych
marżach.
Pozdrawiam
K.
|
|
|
|
Liwiusz
Gość
|
2010-07-16, 13:33 Re: Sprzedaż pracownikom bez marży
|
|
Cytat: | W dużym uproszczeniu przeciętna sp. z o.o. odprowadza VAT i CIT wg
określonej skali podatkowej, a nie adekwatnie do cen rynkowych za
sprzedane towary czy usługi. O jakich więc innych podatkach przy
sprzedaży towarów i usług mówisz?
|
Patrz na końcu postu.
Cytat: | Pytanie jak najbardziej słuszne, bo może się okazać, że na zmianę
koloru elewacji nie wyraził zgody architekt miejski. Tu jest Polska,
tu jest socjalizm.
Ale w jaki sposób miałoby to obchodzić urząd skarbowy?
|
Nie chodzi o to, że US to interesuje, czy nie, tylko że obywatel,
znając ogrom nielogicznych przepisów, może mieć słuszną obawę, że US
może zainteresować coś, co - logicznie biorąc - nie powinno go
interesować (np. ile zarobiłem w danym roku).
Cytat: |
A jakbyś kupił auto z komisu za złotówkę, i od złotówki komis by
zapłacił VAT, to też byłoby ok, według Ciebie?
A gdzie tu widzisz jakiś przekręt?
|
Taki przekręt, że reszta jest płacona pod stołem.
Cytat: | Ja od zawsze odsprzedaję zużyty przez nas sprzęt komputerowy w
kompletach po 1 zł, chociaż z pewnością jest wart więcej, ale nie zależy
mi na zysku, tylko na pozbyciu się złomu. Odsprzedaję firmie, która
potem przerabia to na tylko sobie wiadome cuda-wianki. I w istocie -
wystawiam fakturę na 1 zł, a VAT odprowadzam w kwocie 22 gr. Jakoś nikt
się tego w ogóle nie czepia.
Nie zdziwiłbym się, że nagle by się okazało, że kupowanie czegoś
poniżej cen rynkowych robi przychód (do opodatkowania) dla kupującego.
No weź przestań
Może jeszcze powinienem ostrzec stałych klientów, którzy mają u mnie
spore rabaty, że powinni się przygotować na dowalenie domiaru, bo innym
klientom te same usługi i towar sprzedaję za dużo wyższe kwoty?
|
Może tak. "Argumenty z własnej niewiedzy", jakie powyżej stosujesz,
raczej mnie nie przekonują.
http://e-prawnik.pl/biznes/interpretacje-podatkowe/1471dpd1423205sp.html
"Zgodnie z art. 12 ust.1 pkt 2 ustawy o podatku dochodowym od osób
prawnych przychodem jest wartość otrzymanych nieodpłatnie lub częściowo
odpłatnie rzeczy lub praw, a także wartość innych nieodpłatnych lub
częściowo odpłatnych świadczeń, z wyjątkiem świadczeń związanych z
używaniem środków trwałych otrzymanych przez zakłady budżetowe, spółki
użyteczności publicznej z wyłącznym udziałem jednostek samorządu
terytorialnego lub ich związków od Skarbu Państwa, jednostek samorządu
terytorialnego lub ich związków w nieodpłatny zarząd lub używanie."
--
Liwiusz
|
|
|
|
Krzysztof
Gość
|
2010-07-16, 13:51 Re: Sprzedaż pracownikom bez marży
|
|
Cytat: | A jakbyś kupił auto z komisu za złotówkę, i od złotówki komis by
zapłacił VAT, to też byłoby ok, według Ciebie?
A gdzie tu widzisz jakiś przekręt?
Taki przekręt, że reszta jest płacona pod stołem.
|
A jest? Bo to US musiałby udowodnić, a nie domniemywać.
Cytat: | Może jeszcze powinienem ostrzec stałych klientów, którzy mają u mnie
spore rabaty, że powinni się przygotować na dowalenie domiaru, bo innym
klientom te same usługi i towar sprzedaję za dużo wyższe kwoty?
Może tak.
|
To jeszcze raz - nie rób sobie jaj, proszę :)
Cytat: | "Argumenty z własnej niewiedzy", jakie powyżej stosujesz, raczej mnie nie
przekonują.
|
Niemniej jednak bez problemu przekonują urząd skarbowy. Nikt się takich
praktyk nigdy nie czepia.
Ale jeśli uważasz, że moja wiedza w tym zakresie jest niewystarczająca, to
już wcześniej prosiłem o wskazanie przepisów mówiących, że nie wolno
sprzedawać towarów i usług bez narzucania marży. Oraz, że nie wolno
stosować różnych cen sprzedaży w przypadków różnych klientów (bo to zdaje
się też chciałeś wyżej zakwestionować).
Cytat: | "Zgodnie z art. 12 ust.1 pkt 2 ustawy o podatku dochodowym od osób
prawnych przychodem jest wartość otrzymanych nieodpłatnie lub częściowo
odpłatnie rzeczy lub praw, a także wartość innych nieodpłatnych lub
częściowo odpłatnych świadczeń
|
No ale jak to się ma do tematu?
Pracownik nie jest osobą prawną, a kupiony bez marży towar nie jest
świadczeniem, rzeczą czy prawem, otrzymanym nieodpłatnie czy częściowo
nieodpłatnie. Zakładając mimo to, że częściowa nieodpłatność polega właśnie
na nie ujęciu marży w cenie sprzedaży, to co należałoby przyjąć za przyjąć
za przychód pracownika w sytuacji, gdy marże ustalane są w danym zakładzie
w sposób nieokreślony żadną polityką?
Idąc dalej. Jeśli zazwyczaj kupuję mydło po 2 zł, a któregoś dnia okazuje
się, że to samo mydło sklep sprzedaje po 0,50 zł, bo jest promocja, to
zarówno sklep powinien odprowadzić VAT od poprzedniej ceny sprzedaży, a ja
powinienem zapłacić domiar, bo cena rynkowa tego mydła wynosi 2 zł?
Pozdrawiam
K
|
|
|
|
Liwiusz
Gość
|
2010-07-16, 14:02 Re: Sprzedaż pracownikom bez marży
|
|
Cytat: | No ale jak to się ma do tematu?
Pracownik nie jest osobą prawną, a kupiony bez marży towar nie jest
|
Analogiczny przepis jest w podatku dochodowym od osób fizycznych
"2b. Jeżeli świadczenia są częściowo odpłatne, przychodem podatnika jest
różnica pomiędzy wartością tych świadczeń, ustaloną według zasad
określonych w ust. 2 lub 2a, a odpłatnością ponoszoną przez podatnika.
"
Cytat: | świadczeniem, rzeczą czy prawem, otrzymanym nieodpłatnie czy częściowo
nieodpłatnie. Zakładając mimo to, że częściowa nieodpłatność polega
właśnie na nie ujęciu marży w cenie sprzedaży, to co należałoby przyjąć
za przyjąć za przychód pracownika w sytuacji, gdy marże ustalane są w
danym zakładzie w sposób nieokreślony żadną polityką?
|
US ma duże doświadczenie w ustalaniu "cen rynkowych".
Cytat: | Idąc dalej. Jeśli zazwyczaj kupuję mydło po 2 zł, a któregoś dnia
okazuje się, że to samo mydło sklep sprzedaje po 0,50 zł, bo jest
promocja, to zarówno sklep powinien odprowadzić VAT od poprzedniej ceny
sprzedaży, a ja powinienem zapłacić domiar, bo cena rynkowa tego mydła
wynosi 2 zł?
|
Wystąp o interpretację, to będziesz wiedział.
I najważniejsze - dyskusja nie rozpoczęła się od tego, że uważam, iż
taka transakcja powinna być dodatkowo opodatkowana.
Chciałem Ci tylko uświadomić, że wątpliwości co to tego, jakie miał
podatnik, wcale nie były nieuzasadnione.
Tym samym próżno próbujesz mi wykazać, że podatek od transakcji nie
należy się, bo nie o tym dyskutuję.
--
Liwiusz
|
|
|
|