pieniadz.pl

Jesteś tu: Strona główna forum » Dyskusje o GPW » (streszczenie) Nie za póżno ? :)

(streszczenie) Nie za póżno ? :)

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2  Następny
Autor Wiadomość
Waldek
Gość







Post2010-05-20, 23:22    (streszczenie) Nie za póżno ? :) Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Waldek, jakis taki szybki jesteś jak na kompletnego leszcza - napisz dla
nas cos od siebie:)

Staram sie szybko uczyć.
Teraz patrze na te kurregrandy o ktorych pisal Fatso, bo to dla mnie zupelna
nowosc
i widze ze sa nawet takie z brylancikiem - ktoś tu też pisał o brylantach Smile
http://www.allegro.pl/item1046448595_krugerrand_z_brylantem_limitowana_edycja.html

Cytat:

Tzn juz pisałeś jako fragmenty odpowiedzi i smieszne komentarze, ale może
ubierz to w jeden większy post bo już nikt nie wie co Ci doradzać, a z
przyjemnością się poczyta.

Ok, choć właściwie napisałem w 1 poście. Ale postaram się to streścić.
Zaczeło się od tego, że żone odwiedził, jak to ktoś ujął, pan "złotousty"
i zaoferował jej produkt eagon pin prestige /tak sie chyba dokladnie nazywa/
jako b.dobrą oferte zainwestowania w pzryszłą emeryture.
Ponieważ, z założenia jestem "ciut nieufny" postanowiłem się tym
zainteresować.
W międzyczasie żona dostała wykaz wynikow za 3 lata w TFI Aviva
/60% akcje - 30% oblig - 10% pienieżne/ z którego wyszło
że, praktycznie nie zyskała nic więcej niż gdyby miała na 5% lokacie.
Wiem, wiem - w miedzyczasie byl kryzys i bessa wiec i tak nie jest
tragicznie.
Pan "złotousty" zachwalał dalej produkt Eagona, pokazywał wyniki funduszy
które posiada
i sugerował pozbycie się avivy jako drogiej w utrzymaniu /koszty i
prowizje/.
W skrócie - zaprezentowane warunki eagona :
- regularne wplaty 1kzl /mc przez 5 lat - całkowita blokada srodków
/mozliwosc zawieszenia wplat przez 1 rok/
- po 5 latach możliwość wypłacania nadwyżek ponad 60kzl
- 60kzl musi lezec kolejne 5 lat bo IMO - są dość bandyckie warunki
odstąpienia
- eagon pobiera 1,95% prowizji od zgromadzonego kapitalu (0,16% m/c )
Prezentowane zalety - b.dobre fundusze w portfelu i mozliwosc migracji bez
prowizji
instrument wibid, "fundusz bessowy" itd + doradztwo w sprawie portfela ...
hmmm
pan "Z" zrobił kalkulacje wg. niego "pewnego" zysku min. 8% :)

Mnie sie tutaj nie podoba (szczegolnie) zamrozenie środków własnych na dość
dlugo
praktycznie bez dostępu do nich przez 10 lat (utrata plynności)
- a moze być różnie ....(np. choroba, konieczność oplacenia operacji, inne
wypadki losowe)
Ale Wy napewno możecie się dopatrzeć i innych cech na +/- więc PROSZE o
komentaż.

Stad zainteresowałem się, czy nie znalazłaby się na rynku jakaś równie
"intratna"
tj. przewyższająca inflacje a stosunkowo bezpieczna metoda zainwestowania
obecnych i przyszłych środków, w celu doplacenia sobie przez zone do tych
groszy
ktore pewnie dostanie z ZUS, a nie powodowała "odcięcia" od zgromadzonych
środków.

No i wracam do sedna - pytanie było czy warto teraz wejsc indywidualnie np.
w TFI
- mieszany portfel (parasol), czy to już troche za późno po bessie
zakładając że żona, nie śledzi specjalnie tego co się dzieje na rynku
i raczej nie bedzie w stanie "grac" na funduszach, ale zawsze może
skorzystać
z ew. porady czy np. w danym roku lepiej zrobić lepiej transfer wewnatrz
parasola.

Poki co jako alternatywa padło :
- szukać lokat bezbelkowych
- UCZYC się handlowac
- kupić kontrakty na Wig20
- kupić złoto
- przeczytać blog

Tak wiec Skipi czytam w wolnych chwilach,
zaglądałem w archiwum grupy, ale to lekko ujmując syzyfowa praca :(

Pozdrawiam
Reklamy
z/svc
Gość







Post2010-05-21, 00:13    Re: (streszczenie) Nie za póżno ? :) Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Staram sie szybko uczyć.
Teraz patrze na te kurregrandy o ktorych pisal Fatso, bo to dla mnie zupelna
nowosc
i widze ze sa nawet takie z brylancikiem - ktoś tu też pisał o brylantach Smile
http://www.allegro.pl/item1046448595_krugerrand_z_brylantem_limitowana_edycja.html

Nie zawracaj sobie takimi głowy.
Jeśli już chcesz kupować złoto, to:

1. Nie traktuj tego jako inwestycji, tylko jako polisę ubezpieczeniową
swojego portfela (jak banki szlag trafi, eurozona się rozleci, USA
zbankrutują, PLN zdewaluuje o 90%) to Tobie zostanie przynajmniej
kilka uncji złota zachomikowanych w "skarpecie". A jeśli tego za życia
nie wykorzystasz, to przekażesz dzieciom.

2. W zwiazku z powyższym nie interesują Cię monety kolekcjonerskie
(limitowane edycje, specjalne, jakieś serie, itd.), tylko monety
bulionowe. Czyli normalne, jednouncjowe monety, z czystego złota, bite
przez ogólnie rozpoznawane mennice (południowoafrykańskie Krugerrandy,
amerykańskie Eagle, kanadyjskie Maple Leaf, Wiedeńscy Filharmonicy).
Pamiętaj, że w razie czego każdy ma to rozpoznać i kupić, a nie
zastanawiać się, czy ten diament to nie falszywka, a ta limitowana
edycja to nie jakaś lipa. A poza tym wszystkie takie limitowane serię
mają dodatowo podbitą cenę przez to, że są kolekcjonerskie. A monety
bulionowe to po prostu cena złota (spot, czyli tyle, ile jest na dany
dzień notowane złoto) plus marża sprzedawcy.

Żeby nie było: na kolekcjonerskich można dobrze zarobić, ale to już
inwestycja i trzeba się na tym bardzo dobrze znać (zresztą jak na
wszystkim).

3. Ponieważ jesteś w temacie zielony, nie kupuj w żadnym wypadku na
allegro. Tylko sprawdzone sklepy numizmatyczne (np. e-numizmatyka.pl).

No ale powtarzam się już za wspomnianym blogiem.

Cytat:
Ok, choć właściwie napisałem w 1 poście. Ale postaram się to streścić.
Zaczeło się od tego, że żone odwiedził, jak to ktoś ujął, pan "złotousty"
i zaoferował jej produkt eagon pin prestige /tak sie chyba dokladnie nazywa/
jako b.dobrą oferte zainwestowania w pzryszłą emeryture.

Pamiętaj, że pan złotousty jutro może zostać zwolniony/sam się
zwolnić, pójdzie do konkurencji Aegona i będzie zachwalał inne
produkty, aby tylko zarobić na tą swoją prowizję.

To samo zresztą tyczy zarządzających funduszami. Dzisiaj pracują dla
TFI ABC, jutro dla TFI XYZ. Cel jest jeden: wypracować dla pracodawcy
zysk, a Tobie odpalić prowizję. Od Twojej własnej kasy, hehe.

Cytat:
Ponieważ, z założenia jestem "ciut nieufny" postanowiłem się tym
zainteresować.
W międzyczasie żona dostała wykaz wynikow za 3 lata w TFI Aviva
/60% akcje - 30% oblig - 10% pienieżne/ z którego wyszło
że, praktycznie nie zyskała nic więcej niż gdyby miała na 5% lokacie.

Tutaj moja kolejna uwaga.

Umówmy się: TFI to jest nie jest zło wcielone. Można z tego narzędzia
korzystać (jak z każdego innego), ale warto mieć świadomość jak działa
i po co jest stworzone.

Nie licz na żadne "doradzanie", to jest lipa.

Nie traktowałbym też serio podziału na te fundusze stabilne,
zrównowazone, agresywne. Zobacz:

Fundusz Stabilny to taki, który prawie wszystko daje w obligacje czy
inne bezpieczne papiery i tylko trochę w akcje, aby ewentualnie zrobić
jakiś dodatkowy zysk.

Fundusz Zrównowazony to taki, gdzie ta proporcja jest mniej więcej pół
na pół.

Fundusz Agresywny to taki, gdzie prawie wszystko jest ładowane w
akcje.

Jeszcze jak inwestowałem w fundusze, to przyjąłem taki plan. W nosie
mam te podziały i sam sobie zdecyduję jaki procent chcę ryzykować, a
jaki nie. Więc w zależności od sytuacji na giełdzie albo więcej
dawałem na lokatę, mniej na fundusze najbardziej agresywne, albo na
odwrót. Nie bawiłem się w żadne fundusze pośrednie.

Później po prostu zamiast kupowac jednostki TFI zacząłem kupować
kontrakty na Wig20. I też sam sobie ustalam, czy mój portfel jest
agresywny (dużo kasy daję w kontrakty), czy zachowawczy (większość,
lub prawie wszystko na lokacie).

Zyski z przejścia na kontrakty widzę pokrótce takie:
- swoboda działania (kupno/sprzedaż to kwestia chwili, a nie składanie
zlecenia w TFI i czekanie dwa tygodnie na realizację)
- odliczenia strat w PITach
- nie płacę prowizji i opłat za zarządzanie funduszom
- wymusza więcej myślenia i samodzielności :)

Cytat:
Ale Wy napewno możecie się dopatrzeć i innych cech na +/- więc PROSZE o
komentaż.

Plusy jakie widzę są takie:
- mając ten cyrograf na sobie (o ile pamiętam, to jeśli wypłacisz
przed tym jakimś tam określonym terminem, to opłata wynosi 99%, hehe)
już nie masz wyjścia, musisz regularnie odkładać i oszczędzać.
- jednak cokolwiek oszczędzasz, może masz do tego jakies tam
ubezpieczenie w pakiecie, a nie przepijasz tą kasę.

Tylko jakoś nie jestem przekonany, aby to były plusy dla Ciebie. To są
plusy dla słabych charakterów i ludzi leniwych, którzy chcą to po
prostu płacić na takiej samej zasadzie jak rachunki za gaz/prąd.

Cytat:
No i wracam do sedna - pytanie było czy warto teraz wejsc indywidualnie np.
w TFI
- mieszany portfel (parasol), czy to już troche za późno po bessie
zakładając że żona, nie śledzi specjalnie tego co się dzieje na rynku
i raczej nie bedzie w stanie "grac" na funduszach, ale zawsze może
skorzystać
z ew. porady czy np. w danym roku lepiej zrobić lepiej transfer wewnatrz
parasola.

Zapomnij o tych poradach Każdy będzie Ci mówił tak, jak mu kazano.

I odradzam jeszcze raz te fundusze mieszane. Po prostu siądź razem z
Małżonką i zastanówcie się:
1. Ile z Waszej kasy chcecie ryzykować licząc na zysk
2. Czy teraz jest dobry moment na wejście na giełdę (bardzo trudna
sprawa, w zasadzie całe meritum problemu, hehe)
3. Jeśli pójdzie nie tak, to jaka jest akceptowalna strata i kiedy
zamykacie pozycję (czy to w formie TFI, czy kontraktu)

Ponieważ na razie i tak nie jesteś gotów na zabawę kontraktami, to nic
też nie stoi na przeszkodzie aby przejściowo część kasy włozyć w jakiś
fundusz.

Tak jak mówiłem:
- jeśli uważasz że będzie rosło
- to ile kasy zaryzykujesz
- i włóż ją w jakiś agresywny fundusz akcji.

Podsumowując ten przydługi wywód:

Cytat:
Poki co jako alternatywa padło :
- szukać lokat bezbelkowych
TAK Smile


Cytat:
- UCZYC się handlowac
TAK Smile


Cytat:
- kupić kontrakty na Wig20
TAK, ale jeszcze nie. Zamiast tego możesz jakiś agresywny TFI za

określoną samodzielnie część kasy (licząc się z ryzykiem).

Cytat:
- kupić złoto
TAK, ale traktować to jako polisę ubezpieczeniową, z której miej

nadzieję nigdy nie skorzystać i przekazać dzieciom.

Cytat:
- przeczytać blog
TAK.

Oprócz tego dzial Edukacja i Kurs Giełdowy na stronie bossa.pl:
http://bossa.pl/index.jsp?layout=2&page=0&news_cat_id=11

I też blogi tamże się znajdujące. I tą grupę mimo wszystko, ignorując
tylko wszystkie wątki polityczne Smile (warto moim zdaniem to czytać, aby
po prostu osłuchać się z terminologią i oklepać. Cobyś zrozumiał co
autor miał na myśli pisząc że wziął L ze SL 1000, i TP 1200 Smile)

Cytat:
Tak wiec Skipi czytam w wolnych chwilach,
zaglądałem w archiwum grupy, ale to lekko ujmując syzyfowa praca Sad

E tam. Ta praca ma jednak sens :)

--
z/svc
fatso
Gość







Post2010-05-21, 00:21    Re: (streszczenie) Nie za póżno ? :) Odpowiedz z cytatem
Waldek, sam sobie odpowiedziales na sporo pytan, nie bedziesz wiec jeleniem
dla Pana Zlotoustego by ciebie i Malzonke orznac ze szmalu. Kolega wyzej
tez ci sporo
powiedzial. Biorac pod uwage wszystkie za i przeciw, obstawalbym w
twojej sytuacji nadal za zlotem.
Kolega wyzej podal jak kupowac. Ja mysle, ze najlepiej od Mennicy
Panstwowej albo jej oficjalnej
agendy. Oni bodajze gwarantuja odkupienie w razie potrzeby, cena odkupu
bedzie rosla wraz z cena
zakupu. Niedlugo bedziesz mial wymierne zyski.
A teraz przyklad mojej wlasnej zony. Doradzilem jej w Lipcu 2007, jako
expert znajacy kilka rynkow by zainwestowala
swoje grosiki w akcje:
* Ferrum- po ok 12 zl, akcje stracily do 75% wartosci, za co bylem
niemalze bijany walkiem, ostatnio akcje wrocily do walki
i byly nawet po 16 zl przez chwile ale my czekamy na 64 zl/akcje. Zysk=
zero; ryzyko utraty kapitalu kiedys duze, obecnie
chyba juz nie.

** PKO BP kupione po ok. 53zl/akcje. W okresie bessy spadly do ponizej
30 zl, teraz ok 40 zl. Strata kapitalowa ok 20%,
zysk z dywidendy i praw do akcji nie pokryl straty. Ryzyko utraty
kapitalu b.niskie.

A teraz co by sie stalo gdybym poradzil jej tak jak dzisiaj tobie:

*latem 2007 cena uncji zlota byla ok $680- ale nie, ono nie moglo pojsc
wyzej wszak juz od roku szybowalo w gore i przyroslo
o >50%. (tak sobie myslalem)

** Zloto roslo chociaz cofnelo sie spod wyzyn ok £1000 o 200 dolarkow
pod koniec 2008. Od tej pory ciagle w gore i konca
nie widac. Ani razu-powtarzam- ani razu cena wejscia w zloto nie
spadla ponizej mozliwej ceny zakupu latem 2007.
Gwarancja kapitalu w banku ziemskim: 100%, zysk kapitalowy w 3 lata
prawie 100%($680-$1200)

fatso
Waldek
Gość







Post2010-05-21, 01:29    Re: (streszczenie) Nie za póżno ? :) Odpowiedz z cytatem
Cytat:
jak banki szlag trafi, eurozona się rozleci, USA
zbankrutują, PLN zdewaluuje o 90%) to Tobie zostanie przynajmniej
kilka uncji złota zachomikowanych w "skarpecie".

Ok - IMO dobra rada, aby miec troche czegos na najczarniejszy scenariusz

Cytat:
2. W zwiazku z powyższym nie interesują Cię monety kolekcjonerskie

Tak, to znaczy nie interesuja specjalnie
ale nigdy nie widzialem jak wyglada krugerrand :)

Cytat:
amerykańskie Eagle, kanadyjskie Maple Leaf, Wiedeńscy Filharmonicy).

Ok - doczytalem ze jest jeszcze rodzimy Bielik

Cytat:
3. Ponieważ jesteś w temacie zielony, nie kupuj w żadnym wypadku na
allegro. Tylko sprawdzone sklepy numizmatyczne (np. e-numizmatyka.pl).

Jasne - oszustow nie brakuje... z drugiej strony jak czytalem ze
"przekrecili"
bank na depozycie falszywego zlota to fiu fiu ;)

Cytat:

Pamiętaj, że pan złotousty jutro może zostać zwolniony/sam się
zwolnić, pójdzie do konkurencji Aegona i będzie zachwalał inne
produkty, aby tylko zarobić na tą swoją prowizję.

Poruszałem ten problem, w odpowiedzi ze juz powstaje
jakis niezalezny "system doradczy" a poza tym zawsze mozna
skontaktowac sie z analitykiem z firmy Smile a co miesiąc jest opracowywany
"portfel modelowy" - ponoc dziala tam jakis byly doradca z NobleBanku

Cytat:
Cel jest jeden: wypracować dla pracodawcy
zysk, a Tobie odpalić prowizję. Od Twojej własnej kasy, hehe.

Rozumiem - nie ma nic za darmo, choć jesli prowizja jest od
kapitalu+zysku klienta to jednak ma to jakiś sens
ale bieda podwojna jesli trzeba zaplacic prowizje tylko od kapitalu :)

Cytat:

Nie licz na żadne "doradzanie", to jest lipa.
Tak, juz doczytalem ze "doradca" powinien sie pochwalić własnym PIT-em

co najmniej za 2-3 ostatnie lata ;)

Cytat:

Fundusz Stabilny to taki, który prawie wszystko daje w obligacje czy
Ok - wiem ze kazdy fundusz okresla w statucie ile % i w co wklada


Cytat:
Więc w zależności od sytuacji na giełdzie albo więcej
dawałem na lokatę, mniej na fundusze najbardziej agresywne, albo na
odwrót. Nie bawiłem się w żadne fundusze pośrednie.
A nie lepiej wtedy zrobic transfer do sub.fund. pienieżnego ?

odpada wtedy przedplacona "belka"

Cytat:
Później po prostu zamiast kupowac jednostki TFI zacząłem kupować
kontrakty na Wig20.
Ok - Wig20 bez "lewara" czyli ryzykownej dzwigni na ktora w razie biedy

moze braknac depozytu. Poczytam dokladnie o tym instrumencie - juz mowilem

Cytat:
Zyski z przejścia na kontrakty widzę pokrótce takie:
- odliczenia strat w PITach
No... to żadne pocieszenie, ale zawsze coś Wink


Cytat:
- nie płacę prowizji i opłat za zarządzanie funduszom
- wymusza więcej myślenia i samodzielności Smile
Z tym się zgadzam, ale jak widać siedzisz caly czas w tej piaskownicy

a zona jest "nemo" w tym temacie i nie wiem na ile ja jej bede umial pomoc

Cytat:
- mając ten cyrograf na sobie (o ile pamiętam, to jeśli wypłacisz
przed tym jakimś tam określonym terminem, to opłata wynosi 99%, hehe)
Tak - tyle w pierwszym roku, potem to maleje niewiele z czasem

generalnie - praktycznie sytuacja bez wyjscia poza cesja na inna osobe

Cytat:
już nie masz wyjścia, musisz regularnie odkładać i oszczędzać.
- jednak cokolwiek oszczędzasz, może masz do tego jakies tam
ubezpieczenie w pakiecie, a nie przepijasz tą kasę.
Dyscyplina odkladania to nie problem (poki jest praca)

a z piciem nie ma problemu :)

Cytat:
I odradzam jeszcze raz te fundusze mieszane. Po prostu siądź razem z
Małżonką i zastanówcie się:
1. Ile z Waszej kasy chcecie ryzykować licząc na zysk
2. Czy teraz jest dobry moment na wejście na giełdę (bardzo trudna
sprawa, w zasadzie całe meritum problemu, hehe)

Zona raczej jest dosc sceptycznie nastawiona do gieldy
z drugiej strony raczej nie panikowała gdy widziala spadki w TFI
i systematycznie doplacala do kapitalu, jednak nie wiele to dalo
na przestrzeni 3 lat - lokate bankową na obecnej 5% stopie
- jak widac to srednio-dobre rozwiazanie inflacja teraz 4,2 ?
I zeby byla jasnosc w temacie - pomimo istnienia prawnej
wspolnoty majatkowej mamy "oddzielne budzety" - jesli moge to tak ując
wiec moge jej tylko sugerowac pewne rozwiazania.

Cytat:
Ponieważ na razie i tak nie jesteś gotów na zabawę kontraktami, to nic
też nie stoi na przeszkodzie aby przejściowo część kasy włozyć w jakiś
fundusz.

Czyli sugerowac jej, aby poki co zostawila w spokoju ta avive ?

Cytat:
Poki co jako alternatywa padło :
5 x TAK - czyli nie jest źle (jest dywersyfikacja)

najgorzej z tym UCZENIEM - na to zona nie pojdzie
pytanie czy skorzysta z moich rad ;)

Cytat:
po prostu osłuchać się z terminologią i oklepać. Cobyś zrozumiał co
autor miał na myśli pisząc że wziął L ze SL 1000, i TP 1200 Smile)
L/S to "zajecie pozycji" na spadki lub wzrosty

SL - pewnie skrot od stop loss
TP - nie wiem :)

Ps. A co do kupna zlota (teraz)
cyt. (...)
A propos - aby nie zapomnieć. Istnieje także czwarty i ostatni stopień
instrukcji establishmentu radzenia sobie z rosnącą ceną złota. Brzmi on: gdy
poprzednie trzy punkty się wyczerpią skończ truć i zacznij sam panikować na
całego. Rzuć się do ładowania furgonetki złotem i to pronto, aby zdążyć
przed Chińczykami. (...)
- art. z konca ub. roku ale moze byc jak najbardziej na czasie

I jeszcze jedno mi sie bardzo spodobalo
(...) kaganek oświaty, który często przynosi dopiero komornik :)

Pozdrawiam
Waldek
Gość







Post2010-05-21, 02:01    Re: (streszczenie) Nie za póżno ? :) Odpowiedz z cytatem
Cytat:
** Zloto roslo chociaz cofnelo sie spod wyzyn ok £1000 o 200 dolarkow pod
koniec 2008. Od tej pory ciagle w gore i konca
nie widac. Ani razu-powtarzam- ani razu cena wejscia w zloto nie spadla
ponizej mozliwej ceny zakupu latem 2007.

Zapewne przytoczyles fakty. Tylko czy nie jest tak, że zloto zawsze jest w
cenie
gdy jest źle na rynkach (kryzys swiatowy) i papiery wartosciowe traca
a gdy jest juz bardzo drogie (rzecz wzgledna) i tym bardziej doluje inne
instumenty
moze się odwrocic trend na rynku ? tzn. ze zadzialają spekulanci roznej
masci
wlacznie z rządami państw

Generalnie chodzi mi o to, ze moze w tej chwili nie jest to najlepszy moment
?

Cytat:
Gwarancja kapitalu w banku ziemskim: 100%, zysk kapitalowy w 3 lata prawie
100%($680-$1200)

Na zakup "sensownej" nieruchomosci w sensie plynnosci
(np. jakas atrakcyjna dzialka budowlana)
to zona raczej obecnie nie posiada tylu "wolnych srodkow"
a o innych gruntach rolnych nie mamy bladego pojecia
Tak wiec w gre inwestycyjna wchodzi mniejszy kapital + systematyczne
dokladanie
rozmawiamy o sumach rzedu ~50 - 70kzl ktore juz sa jako wylaczny cel
przyszlego uzupelnienia niewatpliwie parszywej emerytury z ZUS

Pozdrawiam
skippy
Gość







Post2010-05-21, 07:17    Re: (streszczenie) Nie za póżno ? :) Odpowiedz z cytatem
Podstawowy komentarz jest taki, że żaden fund, bank itp. nie ma w swym celu
działania zapewnienia szczęśliwości klienta, tylko kieruje nim rachunek
ekonomiczny i maksymalizacja zysków.
Cóż dodać.
skippy
Gość







Post2010-05-21, 07:39    Re: (streszczenie) Nie za póżno ? :) Odpowiedz z cytatem
Cytat:

amerykańskie Eagle, kanadyjskie Maple Leaf, Wiedeńscy Filharmonicy).

Ok - doczytalem ze jest jeszcze rodzimy Bielik

może być cienko znany za granicą; to nie działa we dwie strony
z/svc
Gość







Post2010-05-21, 11:31    Re: (streszczenie) Nie za póżno ? :) Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Fundusz Stabilny to taki, który prawie wszystko daje w obligacje czy
Ok - wiem ze kazdy fundusz okresla w statucie ile % i w co wklada

Więc w zależności od sytuacji na giełdzie albo więcej
dawałem na lokatę, mniej na fundusze najbardziej agresywne, albo na
odwrót. Nie bawiłem się w żadne fundusze pośrednie.
A nie lepiej wtedy zrobic transfer do sub.fund. pienieżnego ?
odpada wtedy przedplacona "belka"

Można.
Możesz wejść sobie na stronę mBanku i obejrzeć ich Supermaret Funduszy
Inwestycyjnych. Spoto TFI można u nich kupować poprzez eKonto, choć
nie wszystkie jakie są na rynku. Część z nich jest właśnie typu
"parasolowego", czyli transfery nie powodują belki.

Cytat:
- nie płacę prowizji i opłat za zarządzanie funduszom
- wymusza więcej myślenia i samodzielności Smile
Z tym się zgadzam, ale jak widać siedzisz caly czas w tej piaskownicy
a zona jest "nemo" w tym temacie i nie wiem na ile ja jej bede umial pomoc

Tylko tak się wydaje. Oprócz tego, że regularnie czytam, to ruchów na
giełdzie wykonuję bardzo mało. Ostatni był jakiś rok temu :)

Cytat:
Zona raczej jest dosc sceptycznie nastawiona do gieldy
z drugiej strony raczej nie panikowała gdy widziala spadki w TFI
i systematycznie doplacala do kapitalu, jednak nie wiele to dalo
na przestrzeni 3 lat - lokate bankową na obecnej 5% stopie
- jak widac to srednio-dobre rozwiazanie inflacja teraz 4,2 ?

Moja też była sceptycznie nastawiona, ale jak jej wytłumaczyłem jak z
tego można skorzystać, to się przekonała.

Panikują Ci, którzy nie stosują stop lossów, nie mają żadnego planu
działania i liczą na szybki duży zysk.

Cytat:
Ponieważ na razie i tak nie jesteś gotów na zabawę kontraktami, to nic
też nie stoi na przeszkodzie aby przejściowo część kasy włozyć w jakiś
fundusz.

Czyli sugerowac jej, aby poki co zostawila w spokoju ta avive ?

Sugeruję Ci to przemyśleć, przeliczyć i podjąć świadomą decyzję co
dalej z tymi środkami zrobić.
Decyzja o pozostawieniu tam środków nie musi być zła, byleby była
podjęta świadomie, samodzielnie i była częścią Waszego planu
inwestycyjnego.

Nie śmiem sugerować Ci co macie z własnymi środkami robić.

Cytat:
L/S to "zajecie pozycji" na spadki lub wzrosty
SL - pewnie skrot od stop loss
TP - nie wiem Smile

Take Profit

Cytat:
I jeszcze jedno mi sie bardzo spodobalo
(...) kaganek oświaty, który często przynosi dopiero komornik Smile

:)

--
z/svc
Endriu
Gość







Post2010-05-21, 11:49    Re: (streszczenie) Nie za póżno ? :) Odpowiedz z cytatem
Cytat:
- odliczenia strat w PITach

A tu nie kolego "z/svc" zaciekawiłeś.

Jakoś w tamtym roku po dwóch latach testowania przeróżnych demo-
systemów postanowiłem założyć konto maklerskie i coś tam kupić
parokrotnie. Efektem tego była strata około 150 zł za rok 2009 którą
wykazałem w PIT 38.
Teraz pytanie czy można jakoś powiązać stratę z PiT-38 w PIT-37, tzn
jak "odliczyć ewentualną stratę (oby jej nie było tfu, tfu) w
przyszłym roku ?.

--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
Endriu
Gość







Post2010-05-21, 12:09    Re: (streszczenie) Nie za póżno ? :) Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Jak chcesz powiązać PIT-38 z PIT-37 ? Nie możesz odliczyć tego od
"normalnego" podatku, że się tak wyrażę.

Skoro od "normalnego" nie można, to od jakiego "można" ?.

--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
z/svc
Gość







Post2010-05-21, 21:04    Re: (streszczenie) Nie za póżno ? :) Odpowiedz z cytatem
Cytat:
- odliczenia strat w PITach

A tu nie kolego "z/svc" zaciekawiłeś.

Jakoś w tamtym roku po dwóch latach testowania przeróżnych demo-
systemów postanowiłem założyć konto maklerskie i coś tam kupić
parokrotnie. Efektem tego była strata około 150 zł za rok 2009 którą
wykazałem w PIT 38.
Teraz pytanie czy można jakoś powiązać stratę z PiT-38 w PIT-37, tzn
jak "odliczyć ewentualną stratę (oby jej nie było tfu, tfu) w
przyszłym roku ?.

Jak chcesz powiązać PIT-38 z PIT-37 ? Nie możesz odliczyć tego od
"normalnego" podatku, że się tak wyrażę.

--
z/svc
z/svc
Gość







Post2010-05-21, 21:15    Re: (streszczenie) Nie za póżno ? :) Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Jak chcesz powiązać PIT-38 z PIT-37 ? Nie możesz odliczyć tego od
"normalnego" podatku, że się tak wyrażę.

Skoro od "normalnego" nie można, to od jakiego "można" ?.

http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/15130,jak_rozliczyc_strate_z_lat_ubieglych_powstala_ze_sprzedazy_akcji.html

--
z/svc
Delfino Delphis
Gość







Post2010-05-22, 01:27    Re: (streszczenie) Nie za póżno ? :) Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Podstawowy komentarz jest taki, że żaden fund, bank itp. nie ma w swym
celu działania zapewnienia szczęśliwości klienta, tylko kieruje nim
rachunek ekonomiczny i maksymalizacja zysków.
Cóż dodać.

Ano trzeba dodać. Czasem rachunek ekonomiczny idzie w parze z zapewnieniem
szczęśliwości klienta.
Dombrek
Gość







Post2010-05-22, 16:25    Re: (streszczenie) Nie za póżno ? :) Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Ano trzeba dodać. Czasem rachunek ekonomiczny idzie w parze z zapewnieniem
szczęśliwości klienta.


Tak, jeśli wynagrodzenie jest wypłacane WYŁĄCZNIE z wypracowanego zysku, a
nie od durnowatych benchmarków. Wszelkie "opłaty manipulacyjne, za
zarządzanie, za przechowywanie środków..." są zwykłym kitem. Finanse mają to
do siebie, że da się łatwo zweryfikować czy coś działa czy nie. Wiadomo
jednak, że fundusz czy bank nie istnieje po to, by zarabiać dla klienta, ale
przede wszystkim dla siebie. Zysk klienta jest raczej miłym dodatkiem.
Dombrek
Waldek
Gość







Post2010-05-22, 20:20    Re: (streszczenie) Nie za póżno ? :) Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Ano trzeba dodać. Czasem rachunek ekonomiczny idzie w parze z
zapewnieniem
szczęśliwości klienta.


Tak, jeśli wynagrodzenie jest wypłacane WYŁĄCZNIE z wypracowanego zysku, a
nie od durnowatych benchmarków. Wszelkie "opłaty manipulacyjne, za
zarządzanie, za przechowywanie środków..." są zwykłym kitem. Finanse mają
to do siebie, że da się łatwo zweryfikować czy coś działa czy nie. Wiadomo
jednak, że fundusz czy bank nie istnieje po to, by zarabiać dla klienta,
ale przede wszystkim dla siebie. Zysk klienta jest raczej miłym dodatkiem.

Otóż to Smile W sumie dobrze to kolega ujął.
Gdyby np. takowy fundusz zamiast 4% pobierał np. 1% niezaleznie od
osiąganych wyników
i np. 4-5% od zysku wypracowanego dla klienta miesiecznie czy rocznie
albo w momencie zamykania pozycji, to juz chyba mialo by wiekszy sens ?
- sorki za "leszczowe" wstawki :)

Pozdrawiam
Strona główna forum » Dyskusje o GPW » (streszczenie) Nie za póżno ? :)
Skocz do:  
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2  Następny

Recepcja
Login:
Hasło:
Pamiętaj mnie
Brak konta? Zarejestruj się!
Kursy walut 2024-02-29

Produkty finansowe na skróty:

Konta: Konta osobiste Konta młodzieżowe Konta firmowe Konta walutowe
Kredyty: Kredyty gotówkowe Kredyty mieszkaniowe Kredyty z dopłatą Kredyty dla firm