pieniadz.pl

Jesteś tu: Strona główna forum » Dyskusje o pracy » Wyjazd integracyjny a prawo

Wyjazd integracyjny a prawo

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2
Autor Wiadomość
entroper
Gość







Post2010-03-19, 03:07    Re: Wyjazd integracyjny a prawo Odpowiedz z cytatem
Cytat:
W większości sensownych firm na Świecie tak jest, nawet w Polsce można
znaleźć takie przypadki. Nie tylko właściciele, dyrektorzy i udziałowcy,
ale także "pracownicy najemni" po prostu łączą swoje nadzieje z firmą,
liczą na to, że jej sukces będzie ich sukcesem, wiedzą też, że porażki
firmy będą ich dotykać.

Z jednej strony jest to dobre, bo tworzy dobrą atmosferę, ale czy nie
uważasz, że na dłuższą metę jest to przerażająco naiwne? Oczywiście, jeśli
ludzie są zgrani i uczciwi, sielanka może trwać długo, ale i tak tylko
kwestią czasu jest, kiedy najemny pozna swoje prawdziwe miejsce w tym
układzie. Nie, żebym był za psuciem dobrych stosunków czy jakimś
paranoicznym podejściem, ale sielankowy obrazek, który odmalowałeś
przypomina mi uśmiechniętego kurczaka w KFC :)

e.
Reklamy
Wieslaw Bicz
Gość







Post2010-03-19, 12:16    Re: Wyjazd integracyjny a prawo Odpowiedz z cytatem
Cytat:


W większości sensownych firm na Świecie tak jest, nawet w Polsce można
znaleźć takie przypadki. Nie tylko właściciele, dyrektorzy i udziałowcy,
ale także "pracownicy najemni" po prostu łączą swoje nadzieje z firmą,
liczą na to, że jej sukces będzie ich sukcesem, wiedzą też, że porażki
firmy będą ich dotykać.

Z jednej strony jest to dobre, bo tworzy dobrą atmosferę, ale czy nie
uważasz, że na dłuższą metę jest to przerażająco naiwne? Oczywiście, jeśli
ludzie są zgrani i uczciwi, sielanka może trwać długo, ale i tak tylko
kwestią czasu jest, kiedy najemny pozna swoje prawdziwe miejsce w tym
układzie. Nie, żebym był za psuciem dobrych stosunków czy jakimś
paranoicznym podejściem, ale sielankowy obrazek, który odmalowałeś
przypomina mi uśmiechniętego kurczaka w KFC :)

e.

No cóż, powiem krótko: znam wiele firm, gdzie właściciele i szefowie

starają się stworzyć taką właśnie atmosferę, bardzo często im się to
udaje i nie uważam, żeby to było naiwne. To nie jest żadna sielanka, bo
na ogół łączy się z ciężką pracą, zaangażowaniem i wymaga oczywiście
świadomości celu i istnienia takowego. Wiele małych i średnich firm na
Zachodzie Europy, starających się przodować w swoich dziedzinach tak
działa, nawet oddziały większych koncernów. Jeśli firma odnosi sukces to
niekoniecznie musi zwalniać ludzi, bo niedopasowani z reguły sami
odchodzą. Takie działanie daje wszystkim po prostu największą satysfakcję.


Nie wiem, co w tym naiwnego. Większość firm, które odniosły sukces,
proponując nowe rozwiązania, tworząc nowe produkty tak właśnie działała
i dalej często potrafi to robić. Jest to naturalne i opisywane w wielu
książkach. Proponuję poczytać o historii takich firm.

Polacy są często zepsuci niewątpliwym faktem, że w Polsce przez wiele
lat dominował typ biznesu, w którym jedynym celem było zarobienie
pieniędzy, a pracownik był jedynie środkiem do osiągnięcia tego celu.

Ale nawet w Polsce trafiają się takie firmy i będzie ich coraz więcej.
Typ biznesu, w którym celem są tylko pieniądze to już raczej melodia
przeszłości.

W. Bicz
Jotte
Gość







Post2010-03-31, 02:35    Re: Wyjazd integracyjny a prawo Odpowiedz z cytatem
Cytat:
W większości sensownych firm na Świecie tak jest, nawet w Polsce można
znaleźć takie przypadki. Nie tylko właściciele, dyrektorzy i udziałowcy,
ale także "pracownicy najemni" po prostu łączą swoje nadzieje z firmą,
liczą na to, że jej sukces będzie ich sukcesem, wiedzą też, że porażki
firmy będą ich dotykać.
Z jednej strony jest to dobre, bo tworzy dobrą atmosferę, ale czy nie
uważasz, że na dłuższą metę jest to przerażająco naiwne? Oczywiście,
jeśli ludzie są zgrani i uczciwi, sielanka może trwać długo, ale i tak
tylko kwestią czasu jest, kiedy najemny pozna swoje prawdziwe miejsce
w tym układzie. Nie, żebym był za psuciem dobrych stosunków czy jakimś
paranoicznym podejściem, ale sielankowy obrazek, który odmalowałeś
przypomina mi uśmiechniętego kurczaka w KFC Smile
No cóż, powiem krótko: znam wiele firm,
O tak, tak, z pewnością...

Tyle, że każdy może coś podobnego napisać.

Cytat:
gdzie właściciele i szefowie
starają się stworzyć taką właśnie atmosferę, bardzo często im się to
udaje i nie uważam, żeby to było naiwne.
Bo nie rozumiesz, co czytasz. Nie próby tworzenia takiej "atmosfery" są

naiwne (one są zwyczajnie perfidne), tylko nabieranie się pracowników na to.

Cytat:
Nie wiem, co w tym naiwnego.
Trudno.


Cytat:
proponując nowe rozwiązania, tworząc nowe produkty tak właśnie działała
i dalej często potrafi to robić. Jest to naturalne i opisywane w wielu
książkach.
Wiele książek, wiele firm...


Cytat:
Proponuję poczytać o historii takich firm.
Po co? Przecież to jakby czytać Strażnicę czy Przebudźcie się.


Cytat:
Polacy są często zepsuci niewątpliwym faktem, że w Polsce przez wiele
lat dominował typ biznesu, w którym jedynym celem było zarobienie
pieniędzy, a pracownik był jedynie środkiem do osiągnięcia tego celu.
Ale nawet w Polsce trafiają się takie firmy i będzie ich coraz więcej.
Prorok? Jasnowidz?


Cytat:
Typ biznesu, w którym celem są tylko pieniądze to już raczej melodia
przeszłości.
Akurat. Naiwność, czy... coś innego?


--
Jotte
Strona główna forum » Dyskusje o pracy » Wyjazd integracyjny a prawo
Skocz do:  
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2

Recepcja
Login:
Hasło:
Pamiętaj mnie
Brak konta? Zarejestruj się!
Kursy walut 2024-02-29

Produkty finansowe na skróty:

Konta: Konta osobiste Konta młodzieżowe Konta firmowe Konta walutowe
Kredyty: Kredyty gotówkowe Kredyty mieszkaniowe Kredyty z dopłatą Kredyty dla firm