witek
Gość
|
2010-07-30, 07:06 Wyższa konieczność?
|
|
Cytat: | Sytuacja - grupka ludzi na odludziu. Piją alkohol. Jedna z osób ulega
wypadkowi, grozi jej wykrwawienie. Telefon na pogotowie - nie są w stanie
dojechać na odludzie, do najbliższego szpitala 30 km. Czy w takim wypadku
prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwym będzie uzasadnione jako jedyna
możliwość ratowania życia drugiej osoby? Dodam, że sytuacja czysto
hipotetyczna :)
|
To karetka ze szpitala nie jest w stanie dojechać na odludzie, a
samochód z "odludzia" do szpitala juz tak?
Czy tam była droga jednokierunkowa i na to się szpital powoływał, że nie
może dojechać?
To niech wyślą śmigłowiec.
oczywiście, że możesz jechać. Z tym, że radziłbym tylko do miejsca, w
którym możesz już poprosić o pomoc inne osoby.
Tylko, że jak po pijaku jeszcze coś rozwalisz, to wtedy już cie nic nie
uratuje.
|
|
|
|
Reklamy
|
|
NieJorgnijSie
Gość
|
2010-07-30, 13:39 Wyższa konieczność?
|
|
Sytuacja - grupka ludzi na odludziu. Piją alkohol. Jedna z osób ulega
wypadkowi, grozi jej wykrwawienie. Telefon na pogotowie - nie są w stanie
dojechać na odludzie, do najbliższego szpitala 30 km. Czy w takim wypadku
prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwym będzie uzasadnione jako jedyna
możliwość ratowania życia drugiej osoby? Dodam, że sytuacja czysto
hipotetyczna
|
|
|
|
Liwiusz
Gość
|
2010-07-30, 13:44 Re: Wyższa konieczność?
|
|
Cytat: | Sytuacja - grupka ludzi na odludziu. Piją alkohol. Jedna z osób ulega
wypadkowi, grozi jej wykrwawienie. Telefon na pogotowie - nie są w stanie
dojechać na odludzie, do najbliższego szpitala 30 km. Czy w takim wypadku
prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwym będzie uzasadnione jako jedyna
możliwość ratowania życia drugiej osoby? Dodam, że sytuacja czysto
hipotetyczna
|
Kiedyś była praktyczna - jak pijany (no, za dużo powiedziane, po
spożyciu) strażak jechał do pożaru. Jak trochę pogooglujesz, to może się
dowiesz jaki był wyrok
Kilka lat temu. Bardziej 8 jak 3.
--
Liwiusz
|
|
|
|
qwerty
Gość
|
2010-07-30, 15:05 Re: Wyższa konieczność?
|
|
Cytat: | Sytuacja - grupka ludzi na odludziu. Piją alkohol. Jedna z osób ulega
wypadkowi, grozi jej wykrwawienie. Telefon na pogotowie - nie są w stanie
dojechać na odludzie, do najbliższego szpitala 30 km. Czy w takim wypadku
prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwym będzie uzasadnione jako jedyna
możliwość ratowania życia drugiej osoby? Dodam, że sytuacja czysto
hipotetyczna
|
Pytanie z cyklu czy możesz gonić jakiś pojazd łamiąc przepisy, który potrącił
pieszego i zaczął uciekać. W opisanej przeze mnie sytuacji policja nic nie
zrobi, a straż miejska będzie chciała wlepić mandat.
--
Petycja przeciw GMO: http://www.avaaz.org/en/eu_health_and_biodiversity
|
|
|
|
Krzysztof Jodłowski
Gość
|
2010-07-30, 15:34 Re: Wyższa konieczność?
|
|
Cytat: | To karetka ze szpitala nie jest w stanie dojechać na odludzie, a
samochód z "odludzia" do szpitala juz tak?
Czy tam była droga jednokierunkowa i na to się szpital powoływał, że nie
może dojechać?
|
;(
Karetka musi przyjechać i wrócić do szpitala. Kierowca z odludzia musi
tylko dojechać do szpitala. Prosty rachunek - wystarczy połowa czasu.
Oczywiście zakładając, że załoga karetki nie opatrzy na miejscu. Ale o
tym kierowca nie musi wiedzieć.
--
Krzysztof
|
|
|
|
PiotRek
Gość
|
2010-07-30, 19:13 Re: Wyższa konieczność?
|
|
Cytat: | To karetka ze szpitala nie jest w stanie dojechać na odludzie, a samochód z "odludzia" do szpitala juz tak?
|
1. Mogli biwakować w takim miejscu, do którego da się dojechać
tylko terenówką, a także dysponować właśnie terenówką.
2. Mogli nie potrafić dokładnie określić miejsca, w którym się znajdują.
--
Pozdrawiam
Piotr
|
|
|
|
Bydlę
Gość
|
2010-07-30, 19:23 Re: Wyższa konieczność?
|
|
Cytat: | To karetka ze szpitala nie jest w stanie dojechać na odludzie, a
samochód z "odludzia" do szpitala juz tak?
Czy tam była droga jednokierunkowa i na to się szpital powoływał, że nie
może dojechać?
;(
Karetka musi przyjechać i wrócić do szpitala. Kierowca z odludzia musi
tylko dojechać do szpitala. Prosty rachunek - wystarczy połowa czasu.
|
A gdyby się spotkali przy asfalcie, to jeszcze mniej.
--
Bydlę
|
|
|
|
PiotRek
Gość
|
2010-07-30, 19:27 Re: Wyższa konieczność?
|
|
Cytat: |
To karetka ze szpitala nie jest w stanie dojechać na odludzie, a
samochód z "odludzia" do szpitala juz tak?
Czy tam była droga jednokierunkowa i na to się szpital powoływał, że nie
może dojechać?
;(
Karetka musi przyjechać i wrócić do szpitala. Kierowca z odludzia musi tylko dojechać do szpitala. Prosty rachunek - wystarczy
połowa czasu.
A gdyby się spotkali przy asfalcie, to jeszcze mniej.
|
Pewien jesteś? Trzeba jakoś "przepakować" pacjenta, ale nawet
zakładając, że owo przepakowywanie trwa zero sekund,
to czas na pewno nie byłby krótszy.
--
Pozdrawiam
Piotr
|
|
|
|
Henry(k)
Gość
|
2010-07-31, 16:10 Re: Wyższa konieczność?
|
|
Cytat: | Czy w takim wypadku
prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwym będzie uzasadnione jako jedyna
możliwość ratowania życia drugiej osoby?
|
Nie powinno być - chcesz ratować życie jednej osoby narażając życie innych?
Henry
|
|
|
|
SQLwiel
Gość
|
2010-07-31, 19:08 Re: Wyższa konieczność?
|
|
Cytat: |
Czy w takim wypadku
prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwym będzie uzasadnione jako jedyna
możliwość ratowania życia drugiej osoby?
Nie powinno być - chcesz ratować życie jednej osoby narażając życie innych?
Henry
|
Żyjąc, funkcjonując - cały czasz narażasz życie swoje i innych.
Narażenie nie jest przestępstwem. Prawdopodobieństwo nie jest skutkiem.
--
Dziękuję.
Pozdrawiam.
SQLwiel.
|
|
|
|
Bydlę
Gość
|
2010-07-31, 21:19 Re: Wyższa konieczność?
|
|
Cytat: |
To karetka ze szpitala nie jest w stanie dojechać na odludzie, a
samochód z "odludzia" do szpitala juz tak?
Czy tam była droga jednokierunkowa i na to się szpital powoływał, że nie
może dojechać?
;(
Karetka musi przyjechać i wrócić do szpitala. Kierowca z odludzia musi
tylko dojechać do szpitala. Prosty rachunek - wystarczy połowa czasu.
A gdyby się spotkali przy asfalcie, to jeszcze mniej.
Pewien jesteś?
|
Tak. Pojazd uprzywilejowany zazwyczaj jedzie szybciej niż desperat po flaszce.
I dlatego byłoby to szybciej, niż pijanym do szpitala.
:-)
Cytat: | Trzeba jakoś "przepakować" pacjenta,
|
A nawet na miejscu zacząć działać - odliczamy to od jazdy. :-)
Cytat: | ale nawet
zakładając, że owo przepakowywanie trwa zero sekund,
to czas na pewno nie byłby krótszy.
|
Na pewno byłby.
Pogadaj z jakimś znanym ci logistykiem (zarabiającym w tym fachu!),
któremu ufasz.
--
Bydlę
|
|
|
|
Bydlę
Gość
|
2010-07-31, 21:20 Re: Wyższa konieczność?
|
|
Cytat: |
Czy w takim wypadku
prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwym będzie uzasadnione jako jedyna
możliwość ratowania życia drugiej osoby?
Nie powinno być - chcesz ratować życie jednej osoby narażając życie innych?
|
Jeszcze jedno ważne pytanie - czy definiuje nietrzeźwość potocznie, czy
kodeksowo.
--
Bydlę
|
|
|
|
FlashT
Gość
|
2010-07-31, 23:27 Re: Wyższa konieczność?
|
|
Cytat: | Jeszcze jedno ważne pytanie - czy definiuje nietrzeźwość potocznie, czy
kodeksowo.
|
Mysle ze to nie ma znaczenia.
Tak w ogole to mysle ze akurat w tej sytuacji niestety jazda po nietrzezwemu jest przestepstwem, a nie wykroczeniem. W imie wyzszej koniecznosci mozna popelniac wykroczenia ale nie przestepstwa! Jesli bylbys dzieciakiem ktory ma 10 lat i chcialby zawiezc tate do szpitala to by przeszlo, ale nie po pijaku. Nie przejdzie taka argumentacja.
|
|
|
|
GK
Gość
|
2010-08-01, 07:10 Re: Wyższa konieczność?
|
|
Cytat: | [kodowanie nawala więc odpuszczam]
Jestem na długim urlopie, ale chyba nie uchylono art. 26 kk w jego trakcie? |
GK
|
|
|
|
Bydlę
Gość
|
2010-08-01, 09:50 Re: Wyższa konieczność?
|
|
Cytat: |
Jeszcze jedno ważne pytanie - czy definiuje nietrzeźwość potocznie, czy
kodeksowo.
Mysle ze to nie ma znaczenia.
|
Ma. Kodeksowo to przekroczony pewien, stosunkowo niski, poziom alkoholu
we krwi.
Potocznie to już dość widoczne oznaki.
Popytalem parę osób, więc wynik jest absolutnie metodologicznie
nieprawidłowy, ale za to odpowiadający skłaniali się ku mojej wersji.
:-)
Cytat: |
Tak w ogole to mysle ze akurat w tej sytuacji niestety jazda po
nietrzezwemu jest przestepstwem, a nie wykroczeniem. W imie wyzszej
koniecznosci mozna popelniac wykroczenia ale nie przestepstwa!
|
Zabić człowieka wolno - sądzisz, że przejachać się autem nagle nie?
Cytat: | Jesli bylbys dzieciakiem ktory ma 10 lat i chcialby zawiezc tate do
szpitala to by przeszlo, ale nie po pijaku. Nie przejdzie taka
argumentacja.
|
Tak, 10-latek powienien być trzeźwy.
(ale jechać można)
--
Bydlę
|
|
|
|